Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

monik63

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez monik63

  1. Ale mi dziś smutno... Dociera do mnie dopiero, że On znów jest tak daleko ode mnie....... I czekają mnie 3 takie miesiące... Jestem załamana. Nie chcę pisać Mu, że już tęsknię, że ryczę, że nic mi sie nie chce i najchętniej wcale nie wstawałabym z łóżka...
  2. Niestety żadna z nas nie ma... Jeśli mogę Ci doradzić - zdrzemnij się, może obudzisz się w lepszym nastroju. Na mnie zawsze działa.
  3. By...The...Way... - a Twój zostaje już w Polsce, czy jedzie jeszcze?
  4. Jaka pogoda... :( Wcale nie poprawia nastroju... Właśnie dostałam sms\'a, że urządził się już w nowym domciu i zwiedza z kumplami miasto (zmienili mieszkanie)... Cieszę się że jakoś ten czas biegnie... Ajć jak tęsknię...
  5. Marysia dzięki... Muszę Ci powiedzieć, że bardzo Cię podziwiam i z całego serca życzę Ci powodzenia - jestes wielka wytrzymując to wszystko i to bez załamki!!! Wiem, że jutro już będzie inaczej, nie lepiej, ale inaczej, bo zawsze najgorszy jest dzień pożegnania... Ale jutro jeszcze zadzwoni z promu - i to będzie ciężkie! Słyszeć Go, ale nie móc się przytulić...
  6. Nie potrafię wyobrazić sobie tych pustych wieczorów, które znów mnie czekają... Tych weekendów... Dlaczego to jest takie trudne???
  7. Ja już chyba nie umiem bez Niego... To były takie piękne dni...
  8. Cześć tęskniące! Witam nowe zkochane :) Nam został jeszcze jeden dzień... Już tęsknię. Znów ryczę w poduchę i nie mogę spać w nocy. Żołądek boli mnie ze stresu. Jak ja nie chcę żeby On wyjechał!!! Znów mam być sama... Nie chcę urządzać histerii, ale wiem, że pożegnanie będzie ciężkie... I znów ryczę... Mam nadzieję, że te 3 miesiące przelecą tak szybko jak poprzenie 2... Ciekawe co tam u Rodzynki... Odezwij się!!!
  9. No to jeśli Wasza przyszłość ma tak wyglądać, to może rzeczywiście lepiej dać sobie spokój. Chyba lepsze to niż cotygodniowe kłótnie...
  10. Madzia - ile razy było już źle? I zawsze wszystko wracało do normy!!! Więc tym razem też pewnie tak będzie! Głowa do góry!! Przytulam cieplutko! :)
  11. Cześć tęskniące!! :) Nie odzywałam - nie miałam czasu :) Ale już łapię doła, bo został nam tylko tydzień. Już tęsknię za Nim. Nie chcę nawet myśleć o tym, że znów Go nie będzie przy mnie! Takie piękne uczucie zasypiać przy Nim... Razem się budzić... :) Teraz będę musiała czekać do grudnia :( Za pierwszym razem nie panikowałam przed Jego wyjazdem, ale teraz to nie wiem jak to będzie. Cały czas myślałam, że to co do Niego czuję to przywiązanie, ale teraz wiem, że chcę spędzać z Nim każdą chwilę - a to chyba coś więcej ;) TRZYMAJCIE SIĘ DZIEWCZYNY BO WARTO! Strasznie mi przykro, że tak się pokomplikowało u Oleńki, rodzynki i stęsknionej84. Życzę wam szczęścia - z całego serca!
  12. Rodzynki - nie martw się! Przejdzie mu... zobaczysz! Bo tak w sumie to pewnie nie miał się o co obrażać, nie? A ja korzystam z tego, co jest mi dane na maxa! ;) Muszę, bo czas leci, a On niedługo znów wyjedzie - tym razem nie będzie Go do świąt... Trzymajcie się dziewczyny!!!
  13. Przeleci - zobaczysz jak szybko!!! Ani się obejrzysz a już będziesz przytulała swojego ukochanego! Mój za 10 dni jedzie znów :(
  14. Poszłam i... KOCHAM GO!!! :) Jak mi głupio jest... Okazało się że jak był chory, cały czas spał z wysoką gorączką - dlatego się nie odzywał. I powiedział mi że było Mu przykro że ja się nie odzywałam :( Było cudnie! Powiedział że chce dziecko... Nie wiem co mam myśleć o tym!? Nie chcę żeby znów mnie zostawiał! DZIEWCZYNY WARTO CZEKAĆ! Jakie to uczucie przytulić się i zasnąć obok Niego!!! Aż się łezka w oku kręci ;)
  15. Rodzynki współczuję... Ja już nawet przestałam czekać aż się odezwie... Co nie zmienia faktu że sie martwię... Za 45 minut prom dobije do brzegu!!! :)
  16. A wiecie co jest najgorsze? To że wiem, że powinnam dać mu do zrozumienia, że naprawdę mnie wkurzał, że martwiłam się że coś mu się stało, że nie spałam całe nocki i ryczałam w poduszkę z nerwów... Wiem że powinnam mieć do siebie szacunek i nawet nie zbliżać się do człowieka który ma to wszystko głęboko... Ale ja nie wyobrażam sobie, że mogłabym się odwrócić i odejść. Nie przytulić się do Niego i nie pocałować...
  17. Ja już nie wiem czym bardziej się stresuję... Tym, że przyjedzie, tym, że nie wiem jak mam się zachować, czy tym, że w poniedziałek mam rozmowę kwalifikacyjną...
  18. Nie mogę uwierzyć... Zostały mi 2 dni... Pewnie już jest spakowany, a jutro wyjeżdza :) W sobotę się zobaczymy. Ciekawe jak to będzie... Ale mam stracha... SZOK! Nie widzieliśmy się 2 miesiące...
  19. Ja też trochę oddam ;) No dziewczyny mi zostały jeszcze 4 dni i będzę wiedziała na czy stoję :) Tak szczerze powiedziawszy to nie liczę już nawet na to że będzie dobrze, ale i tak czekam. Muszę się pochwalić, że dostałam dziś zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną. I jeśli się uda to przeprowadzę się do Poznania - nowe otoczenie, może będzie łatwiej niż tutaj, gdzie na każdym kroku coś mi Go przypomina...
  20. Oleńka Ty też się trzymaj! Nie jest tak źle... Zobaczysz - za parę dni znów napiszesz, że jest ok!
×