tez byłem nieśmiały.Jeszcze nie tak dawno mówiłem sobie...Bede sam...Ale znalazł sie ktoś ambitny i mnie zmienił.I teraz spokojnie podchodze do dziewczyny.
Nie mozesz sie przejmować każdym zdaniem jakie podnie.Papatrz na siebie a nie na innych.
I musisz smiało podejsc do dziewczyny i myśleć jak wyjdzie to fajnie a jak nie to trudno... a jak sie gdzieś pomylisz czy coś takiego musisz to wyśmiać w sobie na głos.. i nie pozwalić aby dziewczyna Ciebie pierwsza wyśmiała.Tylko ty musisz być pierwszy