ukulele

Ja tez już powoli mykam Miłych snów :)

:D to nie dziwne tylko nie miałam pojęcia,że tam mieszkasz:)

460......no,troszke dużo. Praca?????

Czyli może być powtórka z wizyty? A z daleka przybyłeś do mojego pięknego miasta?ile km.musiałeś pokonać?:)

Tak remontują ją już od dłuższego czasu i rzeczywiście komunikacją miejską trochę trudno byłoby Tobie trafić. A wizyta ogólnie się udała?Załatwiłeś to co miałes zaplanowane?

qwertz------widzisz,już po strachu:).....ale fakt - qwertz brzmi lepiej niż Emma:D

o wzroście---------nie zdążyłam Ci pomóc....byłeś w Poznaniu?Trafileś bez problemu?

To miłego spacerku Ci życzę:) A teraz idę spać,może przyśni mi się morze :) Dobranoc Kabel :)

...to miałes szczęście:) Moje choć nie są raczej wygórowane to podejrzewam,że nie spełnią się nigdy.Lepiej sie z tym pogodzić niż być potem rozczarowanym. Ale dziś przez te fotki będę miała miłe sny:)

Niestety jest....ale pomarzyć zawsze można,prawda?

kabel----dla mnie 4 km to pestka.......ja uwielbiam spacer brzegiem plaży:) ale spacer takim brzegiem nie jest mi pisany.:(

cudownie!!!Mogłabym tym brzegiem iść..iść...iść..... Choć na chwilkę sie tam znaleźć

za późno .......ten kamienny brzeg... qwertz--------marzysz???

Uwielbiam chodzić boso po plaży....a jeszcze po TAKICH kamieniach nie miałam okazji :(.Super brzeg,nietypowy.....

Kabel-------marzenie:) ale bym tam kamieni nazbierała.......

qwertz------my już mam fobię na punkcie morza:D ale masz rację w tym roku musi mi się udać pojechać:) Lubię tez kamienie z plaży..........muszelki....Koniec!

:O że ja musiałam zacząc ten temat...... qwertz-----ja też nigdy nie widziałam sztormu.Jakoś za każdym moim pobytem mnie ten widok ominął:( Bursztynki...........uwielbiam:)

Kabel------uruchamiasz moją wyobraźnię.......

qwertz---------------a wyobraź sobie jaki musi być sztorm nad morzem:)..........

qwertz-----ja przetrzymam wszystko,tylko nie upały:O Kabel----obwiązuj szybko bo widzisz co się dzieje:(

qwertz nie patrz przez okno bo widzę,że źle to na Ciebie działa.

qwertz-------do Łodzi też kabel dosięgnie :) co Ty taka nerwowa?:D

Na Ciebie zawsze można liczyć:) Ale gdybyś był takim karakanem jak ja i qwertz to też byś się bał,że Cię wywieje:(

qwertz---------ok,przyznam się......też się trochę tej wichury boję:O Ale mam pomysł:).....przymocujemy się kablem i bedzie ok:D

Qwertz nie wywiało Cię :)