Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dorota28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dorota28

  1. Cześć Kochane!!! Akurat dzisiaj odważyłam się zajrzeć na stronę kafeterii i szybciutko przelecieć okiem co u was i widze, zi Emi mnie wzywa)) Wszytsko przez to, że w urzędzie dostęp do netu mam strasznie okrojony i jeszcze pewnie monitorowany. Czekam na jakąś fajną promocje w tepsie, żeby się podłączyć do netu w domu. U mnie wszytsko nowe – pierwszy tydzień był koszmarny, codziennie po pracy wyłam w domu, ale powoli się przestawiam i przyzwyczajam. Urząd rządzi się swoimi prawami i minie sporo czasu zanim się je przyswoję i przede wszystkim się przyzwyczaję(((Na razie żałuje zmiany pracy ale cóż, pierwsze śliwki –robaczywki jak mówią Bartek zdrowy ja już też Nie chodzi jeszcze, ale bardzo szbko się przemieszcza na czworakach i na stojąc się przesuwa trzymając się kanapy lub mebli. Oczywiście guzy i obicia są na porządku dziennym 30 październka kończy roczek i musze mu zorganizować jakąś imprezke, a całkowicie nie mam do tego głowy. Aniu, Haniu dzięki za fotki –są prześliczne. !!!!! Pozdrawiam was serdecznie, postaram się częściej zaglądać, buziaki dla dzieciaczków dla Was!!!!!!
  2. Dzień dobry:) Wszytskim bardzo dziękuje za zyczenia zdrówka i pamięć:D Ja niestety wyladowałam w środe na zwolnieniu, bo temperatura nie odpuszczała i czułam sie fatalnie. Przesladuje mnie jakies fatum, az bałam sie wychodzić dziś z domu. Bo nie dojśc, ze angina to jeszcze zaraziłam sie od Bartka zapaleniem jamy ustnej i wyłam z bólu, nic nie mogłam jesc ani pić, a wczoraj wyobraźcie sobie spadłam ze schodów i strasznie sie potłukłam:( Normalnie czuje sie jak kaleka i az sie boje myslec, co bedzie jutro, a od poniedziałku do nowej pracy. Dzisiaj rano przyszłam do pracy i sie rozpłakałam, ze strachu , z żalu za ludźmi. Głupia jetem, chciałam zmiany, a teraz najchetniej bym wszytsko odwołała, ale juz za późno:( Ale mysle, ze pomimo strachu przed niewiadoma powinnam podjac to wyzwanie. Tu Kasiu bardzo Ci gratuluje i ciesze sie, ze udało Ci sie znaleźć fajna pracę:D Widze, ze w przeciwieństwie do mnie tryskasz optymizmem i tak trzymaj. Jak sie sprawdziła nowa niania?? Dzieki za foteczki- super!! Soul witaj, mam nadzieje, ze już często b edziesz tu bywać. Usciskaj swoje panny ode mnie i od Bartka. Tlurpaa jak zdrówko Benjamina?? Jednak to była trzydniówka. Dunia kojec bardzo mi sie podoba. Co prawda nie jest tani, ale wart swojej ceny. Oliwko gratuluje zdobycia Śnieżki!!!! Pozdrowionka!!!! Asiulek super, ze mozesz już dawać małej jogurcik. Faktycznie mieliscie niezły maraton. Zielna lekarze sa po prostu nienormalni. Trzymam kciuki, zeby rana Ci sie ładnie zagoiła, i nic Ci sie nie babrało. A moze jednak sprawdx to u jakiegoś lekarza prywatnie?? Emi ale Ci zazdroszcze aerobiku. Ja zaczne chodzic jak juz sie unormuje cała ta sytuacja ze zmiana pracy, chociaż wysiłek fizyczny chyba by bardziej pomógł złagodzić stres, w jakim teraz żyję. Życze powodzenia w szukaniu pracy!!
  3. Czesc Mamusie:)) Dzieki za słowa współczucia, Zielna ja z kolei Tobie współczuje tej całej historii z wyrostkiem:(( To sie w głowie nie miescie co Ci lekarze wyrabiają. U nas choroba Bartka z kolei przyczyniła sie do pożegnania smoczka. Co prawda w dzień go za bardzo nie cmokał, ale z reguły do zasypiania był mu potrzebny, a przez ból wywołany ssaniem wypluwał go i nauczył sie zasypiac bez pomocy. POwolutku dochodzi do siebie, a patent na słomke poprosze. Co prawda wczoraj zaczał troche tolerowac kaszke na mleku, ale z mlekiem róznie bywa. Floo współczuje trzydniówki, jak u Bartka zaczeła sie goraczka tez myslałam, ze to może trzydniówka. Tlurpa mysle, ze u Benjamina to jednak ząbki, jesli nie odmawia ssania i jedzenia to chyba jest w porządku. Kasiu współczuje nocki i ranka:( Skad ja to znam. A jak z zakupem ziemi?? Podjeliscie jakąś decyzje?? Emi mój Bartek tez wymusza, zwłaszcza jak sie mu zabiera cos, co mu sie bardzo podoba, ale niestety jest dla niego mało bezpieczne. A może spróbuj na poczatek jej troszke mieszac mleczko?? Do kwietnia myslę, Ze możesz karmic, ale decyzji od odstawienia od piersi chyba nie ma co przeciągać. Im dłuzej tym gorzej, koleżanka ma 20 miesięcznego synka i szczerze mówiąc, nie może sobie teraz poradzić z cyckaniem:( A mały podbiega sobie kiedy chce, chce cycać i koniec. Zielna jeśli chodzi o teściowe....na moją w ogóle nie moge liczyć. niby przyjeżdza mi pomóc ale kończy sie na tym, ze ona sie gości, a ja mam na głowie nie tylko Bartka ale i ją:( Dla odmiany mnie wczoraj po południu rozłozyła temperatura, w nocy miałam dreszcze ale przykulałam sie do pracy. Wywaliło mi migdał i zanosi sie na angine:( ale walcze dzielnie i bronie sie przed lekarzem. Normalnie szpital w domu bedzie:(( Asiulek, Dunia, Ania i reszta buziaki dla Was Pozdrowionka!!
  4. Dzień dobry:) Aniu bardzo, bardzo mi przykro, mocno Cie przytulam i naprawde nie wiem co wiecej powiedzieć. Trzymaj sie cieplo, jestesmy z Tobą... U nas kilkudniowa gehenna. Bartek od wtorku goraczkuje, non stop płacze, nocami go noszę na rekach, od przedwczoraj prawie nic nie je. Pediatra kazała przeczekać - wszytsko wskazuje na zęby pewnie trójki - podobno wyrzynaja sie gorzej i boleśniej dla dziecka. Najbradziej mnie marwti, ze bidulek trzeci dzień nic nie je, zaraz bedę znowu kontaktować sie lekarką. Bo przeciez dziecko całkiem mi z sił opadnie, na zbicie goraczki i uśmierzenie bólu podajemu mu Nurofen w syropie - polecam, skutkuje. A ja mam stresa- chciałam zmienić prace, poszłam na rozmowe, pokonałam 33 osoby konKurencji i BOJE SIE!!! Dzisiaj czeka mnie jeszcze rozmowa z moim prezesem, zeby załatwic za porozumieniem stron rozwiazanie umowy i witaj nieznane. Nie wiem czy dobrze robię, tyle razy robiłam podejscie i sie nie udawałao, a teraz jak wyszło ja sie waham. Duniu, Tu Kasiu dzieki za foteczki!! dzieciaczki cudeńka!! Piekne mamy szkraby na forum!! Pozdrwoienia dla wszytskich mamus i naszych słoneczek!!
  5. Dzień dobry:) Ale tu apetycznie od rana, az mi ślinka pociekła, jak sobie wyobraziłam talerz knedli ze śliwkami mniam mniam. Kurczaczek tez pysztoa. Chyba zaraz polecę po cos dobrego, moje odchudzanie to narazie odelgły temat, ale skorzystam z linka Emci z cwiczeniami:D a przynajmniej sie z nimi zapoznam teoretycznie:D Widze, ze was nieźle rozłozyło, zycze dużo, duzo zdrówka!!! Faktycznie niezła epidemia, cos wisi w powietrzu, podobno grypa ma się pojawić. Zielna ja pleśniawki leczyłam apftinem, ale Bartek miał tylko na języku. Raz nawet spróbowałam metody, którą stosowały nasze mamy, a przynajmniej niektóre z nich:) ale lepiej, zeby synek sie nie dowiedział jaka to była metoda, bo sama nie byłam do niej przekonana, ale pomogło. Po prostu przetarłam pleśniawki zsiusianą pieluszką tetrową. Poskutkowało, ale moze to zbieg okoliczności. Strasznie sie ciesze, ze dzisiaj piatek, dla pracujacej mamy to najcudowniejszy dzień tygodnia:D Bartuś dzis rano był marudny, ma problem z kupką i chyba pobolewa go brzuszek, bo coś znowu sie zaczął budzić z płaczem, a raczej strasznym szlochem:( Nie wiem co jest tego powodem, moze jednak przezywa że wróciłam do pracy po urlopie. Dowiedziałam, że naszego znajomego dziewczyna urodziła synka w szóstym miesiacu - 650 gr ....:( Stan cięzki, ale zyje. Straszne to dla rodziców. Modle, sie zeby dzieciatko przezyło, nawet nie wiedziałam, ze ona jest w ciązy... Buziaczki dla wszytskich choroiwtek i zdrowych mamuś!!
  6. Dzieeeńń doooobry:) Zielna doskonale rozumiem Twoje rozterki z kim zostawić Alę. Bartkiem własnie zajmuje sie moja mama, więc nie mam obaw, ze stanie mu sie krzywda, a z obcym to róznie bywa. Z tego co wyczytałam, to Ale dopadło jakies choróbsko?? Co to za syfki ma w buźce, że jej tak dokuczaja? Tu Kasiu jak zdróweczko?? Współczuje kataru, niedawno to przerabialismy, zwłaszcza te nocki:( Zobaczysz nieługo znajdziesz pracę, chociaż na pewno nie jest łatwo znaleźć coś fajnego:( Aga dzieki za podpowiedź jak sie odchudzic, bo już nie wyrabiam sama ze soba:( Najgorsze jest to, że po ciazy miałam tylko dwa kilo nadwagi, a teraz mam 6 i czuje sie z tym koszmarnie:( Ja spróbuje narazie ograniczyc słodycze i nie jesc po 18, bede dla siebie mniej surowa:)Zreszta nie jestem zwolenniczka szybkiego chudniecia, na własnej skórze przekonałam sie, ze tyje sie potem jeszcze szybciej:(Ale 8 kilo w dwa miesiace to dobry i w miare spokojny wynik- ogromnie Ci tego gratuluje! Emcia przyłaczasz sie do wspólnego odchudzania?? Dunia mój Bartek to blondas z niebieskimi oczami, myslałam, ze zmienia kolor, ale narazie sie nie zanosi. A ja i mąż mamy oczy zielone:) Pracować mi sie nie chce, ale cóz, forsa z nieba nie spadnie:( Wyslałam dzisiaj papiery do Urzędu Kontroli Skarbowej na stanowisko do działu kadr, a aplikacje referendarską chyba sobie odpuszcze:( Co prawda złożyłam papiery, ale kodeks spółek handlowych mnie powalił:( Czuję ogromna potrzebę jakiejś zmiany w zyciu, ale jak przychodzi co do czego, to nie mam na to zupełnie siły i chęci, a samo nic nie przyjdzie:( No koniec smęcenia:D Pozdrowionka!!
  7. Dzień dobry:) Ja dzisiaj pierwszy dzień w pracy po urlopie i sie dopiero organizuje w pracy. Strasznie mi cięzko, bo było super posiedzieć tyle czasu z Bartkiem, tym bardziej, ze był taki kochany. Ehhh ciezko mi, a do 16 jeszcze tyle czasu buuuu. Jak ja Wam zazdroszcze, ze możecie siedzieć z dzieciaczkami w domku:( W wolnej chwili poczytam co u Was, narazie tylko spóźnione życzenia dla wszystkich jubilatów!! Dzieki za fotki od was- przesliczne:) Bartek jeszcze nie chodzi, ale nauczył sie wstawac, jak sie chwyci kanapy, albo łózeczka. Podstawowym słowem dla niego jest tata i wypowiada je we wszytskich mozliwych tonacjach:) Oprócz tego, zamiast kiwac tak-tak, dla przekory wszytsko jest na nie, zwłaszcza jezeli chodzi o jedzenie:) Wyglada to koimicznie, bo do tego jeszcze krzywi usta i zamyka oczy:) Nabił sobie kilka siniaków froterując całe mieszkanie, bo zrobi kilka kroków na czworaka, a potem robi bach na brzuch i zasuwa do przodu pełzając. Naprawde strasznie ciezko byłi mi dzisiaj isc do pracy, bo spedzilismy razem cudowne 10 dni:) Buziaczki dla wszystkich!!!
  8. No zaraz koniec, wszytsko zrobiłam, uporzadkowałam, moge z czystym sumieneim zaraz rozpocząc urlop:D Dziekuje za zyczenia w imieniu Bartusia:) Asiulku nie dostałam Twoich nowych fotek:( Co do usypuiania, zauwazyłam, ze im bardziej mi zależało na uspieniu Bartka tym było gorzej. Odpukać wieczorem ładnie zasypia sam, juz w kilka minut po odłozeniu do łózeczka, widocznie juz zrozumiał, ze jest kapiel, jedzonko, mycie zabków i do wyrka z przytulanka:) W dzień róznie z tym bywa, czasami sie bardzo buntuje. Od samego poczatku starałam sie go nie usypiac na rekach, bo bałam sie, ze potem moze byc problem. Kasiu 12, kanapa za 12 tys. tez by przestała być dla mnie atrakcyjna:) Widziałas juz nowy katalog Ikei?? Kurcze ja mam tak dalkeo, najblizszy sklep albo we Wrocławiu albo w Poznaniu:(Gratuluje grzeczniutkiej Hani:) Do usłyszenia około 12 września. Pozdrowionka dla wszytskich, pa!!!
  9. Dzień dobry Kobietki:) Wczoraj nie miałam czasu zajrzeć, ale dziś sie melduje. Dziękuje wszytskim za dobre słowa:)) Mój mały meżczyzna kończy dzisiaj 10 miesięcy:)) a ja od jutra ide na urlop do 11.09.2006 hurraaa!!!! Byliśmy w poniedziałek u lekarza, podobno nic sie złego jeszcze nie dzieje, a mały sie mocno slini, az normalnie ma mokre bluzeczki, co by wskazywało, ze rośnie mu jeszcze jakis -dziewiaty już!!! - ząbek. Co dziwne pediatra nam zapisała do smarowania pod noskiem masc oxycort A, która w zasadzie ma napisane na opakowaniu do oczu:D no cóz może teraz tak sie leczy uporwczywy katarek:) Milusia przyjmuj spóxnione zyczenia urodzinowe!! wszytskiego najlepszego i przede wszystkim dobrego humoru na co dzień. Widzę, ze przsekonujesz sie, ze decyzja w sprawie pracy była słuszna. Ja miałam tak samo, w pracy odzyłam, a w domu przezywałam niesamowite doły. A jak znalazłas opiekunke?? To ktos z polecenia czy z ogłoszenia?? No i jak wypadł piewrszy dzień w pracy?? Tu Kasiu jak Ty funkcjonujesz po takim przerywanym spaniu?? Ja po takich nockach jestem wypruta i totalnie zmęzona. W dzień Bartus Ci całkiem ładnie spi, mój potrafi spac tylko dwa razy po godzince przez cały dzień. Oliwko gratuluje ząbków!! Emi nie masz za co przepraszać. Jesteśmy od tego żeby sobie nawzajem pogadac, ponarzekać, wyżalić sie. Przykro mi, że tak wygladaja twoje kontakty z mężem i troszke on nawala w odciążaniu Cie od codziennej cięzkiej przeciez domowej pracy:( Tlurpa jak zdrówko Bejamina?? Mam nadzieje, ze w porządku:) Co do zachowania w sklepie, ja to przezywam również w domu. Jak sobie cos upatrzy i mu sie to zabierze - bo na ogół nie jest to bezpieczny przedmiot- w ryk. Na zakupy tez juz razdziej z nim chodze bo sie na ludzi wydziera hihihih i się wscieka bo go szelki w wózku krepują:) Dunia ja planuje kupić piaskownicę plastikową, taka z zakrywana góra. Boje sie troche publicznych piaskownic, bo nigdy nie wiadomo czy tam jakis zwierzak nie zrobił sobie toalety. Temperaturke macie teraz przyjemną, u mnie za oknem 15 stopni, ponuro, pada deszcz i wieje przeszywajacy wiatr. Nastawiałm klime w pokoju na 25stopni:) Olala dziekuje za sliczne fotki. Madzia jest super dziewczynką i duża z niej pannica:) Widze, ze nie tylko mój Bartek uwielbia wcinać wszytskie sznurki, zwłaszcza od czapki. Wczoraj leżelismy na łózku, a on sie sie zajął moim sznurkiem od spodni dresowych i tak jestesmy ze sobą związani:) Asiulek co u Ciebie?? Buziaczki dla wszytskich!!
  10. No i musimy jechac po południu do lekarza z Bartkiem:( Jest coraz gorzej, katar sie zrobił bardziej gesty i mu mocno zalega, nawet przeszkadza w jedzeniu:( Oby oskrzela były czyste:(
  11. Nikogo nie ma, to sama do siebie popisze:D, mam nadzieje, ze przyjdę po wekendzie to bedzie co czytac:) Tlurpa współczuje katarku Benjamina, własnie przerabiamy to samo. Na szczęscie dzisiejsza noc była spokojniejsza a i w południe sprawował sie lepiej. Ja tez uzywam Fridy, a na katarek pomogły mu krople Otrivin. Nie wiem jakie srodkie w Stanach można stosować. Kurcze Ty noramlnie jestes niezła weteranka w przelotach, Benjamin wyrosnie na małego podróznika. Olala nie denerwuj sie, super, ze twoja Madzia sie tak śliczbnie rozwija, chociaz ja sama jestem zaskoczona, ze 5-miesieczne dziecko moze korzystac z nocnika, a okazuje sie może:) Zdjęcie z bobasów w poscieli z kiatkami wyslij na jakis konkurs - jest przepiekne:) Aga jak dalsze postepy Pawełka?? Mój diabełek niestety jeszcze nie raczkuje, tylko sie kiwa na czworaka:( Ale zrobił sie strasznie rozmowny, jeździ swoim wehikułem i głosno krzyczy \" dadadadadadadada\" :) Od jutra walczymy z grudami:D Dunia mam nadzieje, ze kiedys przyfdza mi sie twoje porady co do podrózy z niemowlakiem:) Milusia dasz rade, chociaz rozumiem jak musi byc Ci cięzko:( szkoda, ze nie możesz nawet na chwilke odsapnąc, a wieczorkiem może mężus może zostałby z dzieckiem a Ty pojedź na basen??Myśl,ę, ze pomimo stresu zwiazanego z powrotem do pracy w pracy troszke odetchniesz, szczerze mówiąc ja tak miałam:) W pracy odzyłam i pomimo niezłego tempa jestm spokojniejsza niz jak siedziałam non stop sama z dzieckiem:) Pozdrowionka:)
  12. Narazie tylko dzień dobry:) parac czeka, miłego dnia!!! Asiulek a u nas od rana leje:(((
  13. Specjalna dla niemowląt, nie zawiera fluoru tylko jakiś inny zwiazek, bo wiadomo, ze taki mały człowieczek nie wypłucze ust.
  14. Aga skad ja to znam:) Raz bartek mnie tak ugryzł, ze az zawłam, w końcu ma niezły garnirur zabków:D Cztery na górze i cztery na dole:) Wczoraj w aptece chciałam kupic pastę Nenedent, ale nie było:(
  15. Zielna szkoda, ze Twoje mądrosci uleciały:) Kazde dziecko roziwja sie w swoim tempie i nie ma sie co stresować:D Aga super, ze mały sie rozkochał w pradziadku, moi dziadkowie niestety już nie zyja. Jak Ty jestes starucha to co ja mam powiedzieć:P Ale faktycznie rok minął jak z bicza trzasł, a pamietam jak wczoraj dzień porodu i piekna złota jesień jaka wtedy była:) Aniu wejdź w zdjecie, wybierz opcje obrazek , a nastepnie zmień rozmiar. Jeśli zdjecie jest w formacie poziomym wpisz 1024, jesli pionowym 768:D Co do nocnika - najlepsze sa chyba zwykłe, taki wypasiony z fischer pric\'a wygladał jak zabawka i pewnie z tym by go Zosia kojarzyła:) Ale nigdzie nie jest powiedziane, ze już musi z niego korzystać. Czytałam, ze dziecko dopiero jak ma 1.5 roku potrafi swiadomie reagowac na potrzeby fizjologiczne, wiec mamy jeszcze czas. Ja od czasu do czasu sadza na nim Bartka żeby sie oswoił:D
  16. Hej Milusia, ja sie udzielam bo siedze w pracy i lepsze forum niż znerwicowani dłuznicy:D Rozumiem twoje zmęczenie, ja juz pare miesięcy pracuje na pełnym etacie i mam wrazenie, ze uleciało ze mnie powietrze. A dołek zaraz zakopiemy wspólnymi siłami:) Buźka dla Olusia:) Hurra od 31.08. mam 8 dni urlopu!! Byle tylko Bartkowi sie poprawił nastrój, bo bede marzyć o powrocie do pracy hehe.
  17. Witam:) Ania wrzucamy na luz, niedawno tez pisałam o swoich kompleksach, bo Bartek ma niezłe tyły w porwónaniu z niektórymi bobasami, ale trzeba pamietać, ze kazde dziecko ma swój własny rytm i na siłe nie ma co go przyspieszac. Zestersowana kupiłam na siłe nocnik i teraz tylko kurz na nim osiada, a nasze dzieciaczki prawie tego samego dnia chyba urodzone:D Mój w ogóle jeszcze nie mówi ma-ma, ta-ta a na grudy reaguje odruchem wymiotnym:D Moja koleżanka ma starsza o 10 dni córeczke, strasznie sie rozwodza jak ona pieknie mówi, spiewa i w ogóle cuda na kiju. A prawda jest taka, ze oni akurat słysza to co chcą. Ja słyszałam da-da, a oni i daj, i imie tatusia adam:D Traktuje to troche z przymróżeniem oka:) Aha, adelj czekam na foty!!!!! Tlurpa ja tez jestem zwolenniczka póxniejszego wprowadzania pokarmów, pewnie dlatego, ze Bartek alergik i wolę sie wstrzymac, niz potem szaleć ze sterydami:) Co prawda gluten mu ociupinke wprowadziłam, ale bardzo powoli i w małych ilosciach. Olala zycze duzo zdrówka, a Madzia zdrowa, nie zaraziła sie od Ciebie?? Osiagniecia Madzi sa nzełze jak na 6-miesiecznego bobasa, ale z parówka chyba bym sie wstrzymała, tym bardziej, ze oni tam teraz rózne rzeczy ładuja do środka. Ale oczywiscie to Twoja decyzja:) Aga zycze dalszych postpów łyżeczkowych:) Ważne, ze jakis postep jest:) Buziaki dla Pawełka. Asiulek widze, ze wczoraj miałas podobne popołudnie jak ja:( Bartek cały czas płakał i chciał tylko na ręce:( I jak ja sie miałam uczyć?? Wieczorem padłam wypruta razem z nim, poczytałam tylko troche ustawy KRS i to by było na tyle. Nie martw sie przeprowadzka, wszytsko bedzie super:) Dunia i Tlurpa leciały ze Stanów z mniejszymi maluchami i okazało sie, ze nie taki diabeł straszny... Najważniejsze, ze bedzie razem. Kasiu12 dzieki za foteczki- super z Was rodzinka!!!Humorek dzis lepszy?? Floo pisz częsciej:) Tu Kasia gdzie jestes???? Miłego dnia!!
  18. Własnie mi podsunełas pomysł na zupke, nigdu nie chce mi sie gotowac oddzielnie mięska, a wystarczy dodac indyka Gerbera hehe. Co dwie głowy to nie jedna:D Generalnie jedziemy na gotowych zupkach, co mocno oczuwa nasz portfel i budzet domowy:( Bartek nie chce jeśc niczego co ma grudki:( poza biszkoptami Pepitki, które uwielbia i jak je tylko widzi to dziób otwiera szeroko.
  19. Dzień dobry Kobietki:))) Ale sie rozpisałyscie, ale odpowiadam na apel:D Narazie tylko sie przywitam, a zaraz szybko nadrobie zaległości i poczytam co u was, a widze, że sie dzieje:) Czesc Aniu i Asiulku:) Asiulek ogladałam Martynke na bobasach, jest urocza:D Ania ja nie dostałam drugiej porcji zdjęc, poproszę!!! Jezeli chodzi o fotelik, to ceny faktycznie powalaja. My kupilismy taki fotelik:http://www.ramatti.pl/foteliki_kolory.php?model=Venus&kolor=51&lang=pl. Całkiem fajnie sie sprawuje i kosztował w miare przyzwoicie 327zł. Mnie sie podobja prawie wszytskie wskazane przez Ciebie modele, oprócz \"szarych dresów\" :) Dla Zosi fajny byłby model Pepillon albo Blossom:) Bartek przeziebiony, chyba sie załatwił u znajomych nad jeziorkiem gdzie bylismy w niedziele. Pogoda była zwariowana, raz ciepło, raz zimno i teraz mamy skutek. Katar Bartka równa sie = 7 nieprzespanych nocy. Dzis była pierwsza:( Narazie nasz synek wstake na czworaka i sie kołysze, ale jeszcze nie wyczaił ze moze sie w takiej pozycji przemieszczać:) W łózeczku natomiast staje na kolanka i wyglada co sie dzieje. Najgorzej jest z zasypianiem, bo ja go kłade a on sobie siada:) Aga doskonae rozumiem ból ze spaniem w dzień, mamy ten sam problem, ledwo czasami na oczy patrzy, ale jak chce go uspic to sie wydziera i sobie odpuszczam:( Milusia i Kasia12 witajcie po dłuższej przerwie:D :D Zielna ale mi narobiłas ochote na taki weekendwoy wyjazd w góry:) zazdroszcze:) Tlurpa dzieki za fotki benjamina, ale świetny z niego chłopak:D A wiesz,ze jak na niego patrze to troche jest podobny do mojego Bartka:D Emi, Dunia i reszta- buziaczki:D :D
  20. O znalazła sie jeszcze jedna \"zguba\":) Czesc Aniu:)Fajne takie babskie spotkania, mnie by tez to wciagało, zawsze na toaletce mam za dużo kosmetyków:) Zielna trudno mi powiedziec czy objawem alergii bedzie odparzenie. Bartek ma cały czas lekko odparzona pupe, po kazdej zmianie pieluchy uzywam mąki ziemniaczanej ale jakos ostatnio przestała pomagać:( A mleka nie dostaje:( Ania Tygrysek super:)
  21. To ja Ci odpowiem:))Cześć:) A pusto faktycznie:(
  22. Dzień dobry, ja tylko na chwilke, miłego dnia:) Oliwka bardzo mi przykro z powodu tescia. To smutne jak ktos tak nagle odchodzi, trzymaj sie ciepło i częsciej do nas zagladaj. Cześc Asiulku:D Emi buziaki dla Gabi, kolejny miesiac za wami:) Anka faktycznie mąz podejrzliwy:) Akle cóz bez zazdrosci nie ma miłości, oczywiscie wszystko w granicach rozsądku. Kasia hallo hallo, zawsze Ty nas witasz z rana:) Wysłałam Wam świeżutkie fotki z wczoraj:D Pozdrowionka!!
  23. Asiu GRATULACJE!!!!!!!!! W końcu sie doczekałaś i tulisz malutka przy sobie. Niech sie Sandrunia zdrowo i pogodnie chowa:D !!Buziaki ode mnie i Bartusia! Pozdrowienia dla Starających się i Przyszłych Mamusiek:)
×