Esja.
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Esja.
-
Hej !!!! wyspalam sie jak nigdy. a ze ladna pogoda to pojde na rower. pozdrawiam wszystkich.buziaki.
-
Posprzatalam. a teraz sobie troche pogram na pianie i obejrze jakis film,bo dawno w tv nie bylo nic ciekawego,moze dzis.RMFki slucham ,bo sciagnelam program,fajnie po polsku czegos sluchac.
-
pozdrowienia ze srodka balaganu,porzadki robie powazne
-
a ja se kupilam Pedometer i mi liczy ile krokow zrobilam ,kalorii spalilam ,pokonalam dystansu,i jak dlugo szlam .I tak np.z domu do apteki to 1345 krokow(1krok-63cm)i 76spalonych kalorii.Fajne urzadzenie.zobaczymy ile dzis sie nachodze.Podobno 10000 dziennie to idealnie bo sie spala ok 400-500kcal.to taka ciekawostka. A poza tym sloneczko w reykjaviku,ok 14 stopni.Na wschodzie maja 21!!!! niesprawiedliwie,buuuuu......... Powiedzialam w domu o siatkowce ,moja mama stwierdzila ,ze jej niedlugo rece opadna i czeka na moment kiedy sobie wreszcie siade na doopie i zaczne sie koncentrowac na konkretnej rzeczy.E tam....chrzan o Szopenie,zyje sie raz.Nie bylabym soba ,gdybym byla inna.Buziaki dla wszystkich
-
ale jaja! chca mnie w pierwszoligowej druzynie Þrottur. Co ja nie nawymyslam w tym swoim zyciu ,teraz w siatkowke bede grac.Umre nie nudzac sie ,chyba:P
-
ok ,wrocilam.Bylam 10 dni na obozie Sumarbuðin Rauda Krossins Islands z Beniem w Stykkisholmur,znaczy pracowalam z niepelnosprawnymi z ramienia Islandzkiego czerwonego krzyza.Niezapomniane przezycia.Ludzie z roznym stopniem uposledzenia,ale jakze kochani ,naprawde towarzystwo bylo jajcarskie bo i opiekunowie mieli poczucie humoru . Mieszkalismy w szkole ,na lozkach polowych i bylo super,bo szkola miala hale sportowa i moglam grac w siatkowke do bolu(teraz szukam sobie druzyny w Reykjaviku ,bo trenerka z stykkisholmur powiedziala ze szkoda sie marnowac ,niezle serwuje,i jako rozgrywajaca tez se radze nie najgorzej ,wiec moze to bedzie Þrottur reykjavik albo co?)A teraz bedzie o atrakcjach .czyli co zesmy przez te 10 dni robili:wycieczka na lodowiec snaefelljokull,i jazda na skuterach,jazda konna,walki judo,wedkowanie,wspinaczka na Helgafell,kolacyjki w pizzerii,golf,rejs polaczony z obserwacja ptakow na okolicznych wyspach,spacerki po okolicy ,basen codziennie plus siedzenie w hot-pot(jacuzzi),wieczorem spiewanie i granie na gitarach plus wszelkie instrumenty perkusyjne dla naszych podopiecznych-przezycie z gatunku koncertu Gun´s´roses,,,wycieczka na taka farme gdzie susza ryby i zakopuja mieso rekina w skrzynkach debowych ,zeby gnilo,grill u Gunnara i Laury w domu-dyrektora szkoly i jego zony ,ktorzy z nami byli caly czas.No mowie Wam ,bylo suuuuuuuuuuuper,az szkoda bylo wyjezdzac ,a zmylam sie w niedziele wieczorem bo zlapalam angine znowu i ominela mnie i Benia dyskoteka.Cholera.Wroce do stykkisholmur na pewno,tam jest cudnie ,spokojnie i w ogole. Ok ,nie zanudzam ,napisze jeszcze cos ,a teraz zmykam . Gnu-kongratulejszyn of leding:);):):):)
-
witam! anginka mnie pieknie rozlozyla ,dzis w nocy przezylam apogeum choroby ,teraz juz bedzie mam nadzieje lepiej. Squirley-Wiewióro! fajnie ze jestes ,zauwazylam Twoj egzystencjalny wiersz kilka stron wczesniej ,ale jakos mi umknelo z glowy zeby zapytac ,,what´s up?,, bo akurat migrena mi przeprowadzala w niej selekcje szarych komórek i szarej masy..... Ubieram sie na czarno.zauwazylam ,ze po,, okresie niebieskim,, nadchodzi czas czerni........Czy to ma zwiazek z moimi nastrojami?Jak mi smutno to niebiesko?a jak wszystko w miare ok to czarno?hehheh wlasnie mialam rozm.telfn. z Teddym ,szefem finansowym programu...zostalam pochwalona za wyprowadzenie na prosta budzetu domowego Benna,fakt wszystkie rachunki spadly o ponad polowe:PAlez mi milo,przydaje sie na cos i komus.Spadam do lozeczka ,bo jak nie wygrzeje,to bedzie kiepsko
-
Skype jest fajny..........Gapa,dzieki za pogawedke. Bierze mnie angina ,czuje to ,ta migrena to chyba bylo preludium. Gardlo juz drapie i jest zapchane ,temperatura podskoczyla ,bede chora jak nic.Ide se zaparzyc septosan,bo inaczej to w ogole mnie zatka ,z Polski Duomox se przywiozlam.Na szczescie.... Snilo mi sie ze jestem w Oddi(budynek uniwerku)i nie moge znalezc sali wykladowej....Lo mamusiu ,jaka jestem przejeta,skoro mi sie to wszystko sni:P Postanowilam uczcic to wydarzenie zakupem jakowyms ,i odliczam dni do wyplaty:P Nic ,ide....
-
To jak sie stopka podoba ...to prosze czytac dalej hihihiihih
-
Cholera...upisalam sie przed momentem tyle i wcielo ,polecialo w kosmos...ok od nowa.... Przyjeli mnie na Uniwerek,dostalam pismo z uczelni,i sie ciesze.Jakos nie skakam pod dach ,bo mnie glowa caly czas boli ,ale w duchu sie ciesze zaczynam na poczatku wrzesnia. yupi. powiadacie ciasto drozdzowe.....
-
wcielo mi opis???
-
Dostalam list z Uniwerku ...przyjeli mnie!!! Ciesze sie bardzo,ale glowa mnie od tego nie przestala bolec. Zaczynam drugiego wrzesnia,powoli moje marzenia sie spelniaja....... Dostalam od kolezanki podrecznik do nauki Faroe,kasety mi doniesie pozniej,chyba sie za to wezme jak mlody pojedzie na oboz letni do Stykkisholmur. :)
-
hihihiihih
-
Witajcie ,witajcie.... jaka ja mam migrene od 2 dni ,to nikt sobie nie wyobraza. Wczoraj Benny mial gosci ,wszystkich kolegow z dziecinstwa,niektorzy niezle ciacha...ale wiekszosc snoby. nic,znikam sobie zrobic zimny oklad,a jak mi do piatku nie przejdzie(jade do agais-w planach) to sie potne,nie do wytrzymania to jest. buziaczki.
-
a ja nie moge cos spac.....
-
Ochrzanu ciag dalszy....Budzi mnie o 13stej telefon.Dzwoni szefowa ze za 15 minut przyjedzie po Bena ,i jada do Þingvellir na swieto narodowe(taki ichnie Gniezno heheh).a ja w tym momencie sobie uswiadamiam ,ze Benny w lozku lezy,jeszcze ...a zmiane ma Sveinbi....I na dodatek nie dostal o 10tej lekarstw........... No teraz to dalam czadu bardziej niz rano!!!!! Oczywiscie Bennym sie zajelam ja ,bo bylo malo czasu i ekspresowo zostal wyszykowany,ale svein dostanie ochrzan i od szefowej. Dlaczego ta mlodziez tutejsza jest taka nieodpowiedzialna?Rece opadaja:( Pogoda jak zloto.Wezme kocyk i mykam do ogrodka.Buziaki dla wszystkich.
-
Ochrzanilam............. Ochrzanilam ile wlezie ,mlodziez moja .zrobili sobie impreze ,ok -niech bedzie .ale zeby o 5tej rano budzic caly dom domofonem ,bo klucze hugo wie gdzie? Mlody sie obudzil,a bierze go dzis matka ,jak sie jej wyda zmeczony to bede miec 1000 pytan ,sasiadki juz mi zadzwonily ze skarga,ze bylo glosno(panie po 50tce).No wiec mialam swoj wystep przed momentem,moze za ostro zareagowalam ,ale powiem Wam ,ze w zyciu ,naprawde ,w zyciu nie bylam tak stanowcza i opanowana.Siedzial w kuchni jakis ich kolega i mi chcial wejsc w zdanie,to go usadzilam ,,a ty to kto?pracujesz tu?bo mi sie nie wydaje...,,hiihii........Teraz dzieciaki beda chodzic na palcach i myslec jaka to ze mnie wredota.Ale w sumie to nie mam wyrzutow,wszystko ma swoje granice.No i mnie obudzili przy okazji.....Mam wolne i jest po 6stej ,ja juz nie zasne.Andskotans!!!! Skad mi sie to wzielo?Przeciez ja taka stanowcza i twarda nie jestem?Chyba sie zmieniam......boszzzzzzzzz
-
No ,tym razem z domu Gleðilega hátið!!!!jak tu mowia ,od dzis wieczorem sie zaczal dlugi weekend na wyspie ,jutro 17 czerwca ,swieto narodowe.Zakupilam dwie islandzkie choragiewki,co by pomachac na festynie ,a jedna powiesze w oknie,bedzie patriotycznie.Chociaz ,jakby nie spojrzec....w domu same mieszance ,hiihihi-ja z greckimi przodkami,Benny pol szkot pol islandczyk ,Angie pol tajlandka pol islandka ,a dziadek Sveinbjörna byl norwegiem....lo matko. Widzialam na miescie przygotowania ,ustawili juz scene na Lækjatorgu,bedzie wiec grane i spiewane do nocy .Na ulicach beda tradycyjnie tysiace ludzi i piwko i pylsury,i inne atrakcje. A przyznam sie ze caly dzien laze spiaca jak krolewna ,najadlam sie samych dobrych rzeczy popoludniu i mi bardziej senno ,wlasnie z K-11 wymienialam uwagi na temat mojego brzusia ,jak sie fajnie chlupie hehehehhehe...no wariuje ju!!!!:P:P:P Dzis Benio mi dal popalic ,ale juz spi na szczescie. ok ,lasencje,spadam pod prysznic i lulu ,jutro sie bawie:)
-
Hellou!!!! cholera,net mi w domu padl.... pisze z biblioteki.Dzis mam niewiadomo od kiedy ,wolne.Laze po miescie i ogladam wystawki ,planuje kupic sobie ,,cos,, ale niewiem co ,i na razie jestem splukana ,wiec na ogladaniu wystawek sie konczy. Poza tym to postanowilam sie za siebie wziasc ,po raz kolejny z rzedu i zainteresowania poszerzyc.Zeby mi sie nie nudzilo za bardzo.Jak znam siebie znow znajde jakis konkurs jezykowy itp. Poza tym to ladna pogoda,tylko troszke duszno,dziwne. Ide przejrzec ksiegozbior,czy dokupili polskich ksiazek. A Was pozdrawiam serdecznie i buziakuje:)
-
hellou!!!! na poczatku chcialabym powiedziec ze spedzilam cudowne popoludnie niedzielne z Agais i Jej Markiem i Emilka.....przesympatyczni ludzie!!!!!!!! Alez sie ciesze ,ze ich spotkalam!!!!!Dzieki forum!!! A tak poza tym to sie zeskypowalam i mam wreszcie skype!!! Padam na pysk............ Margot -dzieki za dzisiejsze pogaduchy.......posluchalas islandzkiego..buehehehe dobranocka
-
hej!!!!! jutro Agais i rodzinka przyjada do mnie w odwiedziny!!!!!!!!!! chfalem siem:P
-
Cieple wakacje mozna tez spedzic na Islandii,np ,przyleciec i i caly czas siedziec w hot-pot,hhehehe albo grzac sie przy gejzerku. Ja nie lubie cieplych krajow ,ostatnio w Polsce bylo tak z 35 stopni to mi sie odechcialo ciepla na amen. Ja to bym chciala Wyspy Owcze..........strasznie jestem ciekawa ,lecialam nad i z lotu ptaka bardzo mi sie podobaly.A jezyk faroe jest jeszcze ciekawszy,i chyba z tego wzgledu by mnie tam zanioslo. Ja lubie chlodne ,surowe klimaty,troche jak z Sagi o ludziach lodu. W Polsce przejrzalam sobie polki w domu i znalazlam ksiazke Margit Sandemo ,ktora dostalam na 16ste urodziny od kolezanek z LO ,pierwsza czesc Sagi o Czarnoksiezniku ,rzecz sie dzieje w Norwegii i na Islandii!!!!!!!!Gdybym ja wiedziala ,ze tu wyladuje wtedy.........:P
-
www.blog.central .is/benedikt_b
-
Hellou!! zrobilam dzis wspaniala rzecz........uwolnilam glowe od myslenia o kims,i jest mi lekko ,wywalilam zdjecia ,maile ,nr telefonu ,nie zostalo sladu,ufffffffffff............... A poza tym to mialam rolkowac ale wyladowalam w Blomavallu i kupilam ziemie i doniczki i poprzesadzalam roslinki(umpottar-przesadzanie)Nauczylam sie nowego slowa i cala happy..........A teraz slucham muzyczki z Okinawy ,i mi sie ryzu zachcialo.
-
A ja lubie rozmawiac na tematy ,,marynistyczne ,, znaczy o d...Marynie hihihihiihihihih:P:P:P:P Milo Was tu widziec w dobrych humorkach ,ja juz po pracy i biore sie za lekture kolejnego slownika ,ktory wygrzebalam w Kolaporcie za jakies grosze ,dawno temu .A mianowicie islandzko-angielski z 1923 roku. A nastepnie udam sie nad wode przerolkowac kilka km ,bo czuje nieodparta chec od jakiegos czasu ,a nie pada. buziaki. PS:po chinsku ,,prosze bardzo,, brzmi dokladnie tak jak po polsku ,,bujaj sie,,.....jedna Chinka mnie nauczyla:P