Esja.

no i zostalam sama z wszystkim na glowie ,,moje dziec,,i sa mile(Sveinbjörn i Angelee) .Teddy se juz pojechal do Danii.Szefowej ani widu ani slychu. Troszke sie boje jak to bedzie,ale w koncu ja tu jestem najdluzej.... A moje cholery kochane zadzwonily dzis do mnie!!!!!Obydwa sie darly ,,Nalesniki,, do sluchawki ,zamiast dzien dobry .Powiedzieli ze za mna tesknia,i mam przyleciec do Kopenhagi na conajmniej weekend,pytam sie ,,a kiedy na Boga ?!!!,,Wzruszyly mnie znowu ,moje chlopaki kochane ........ Ide spac powoli ,jutro treningu czesc dalsza,tym razem sprzedajemy bilety na wieze widokowa w Hallgrimskirkja,znaczy w katedrze buziaki fyrir öllu

Hej!!!! Alez mi sie znajomosc z Agais rozkrecila ,dzieki niej poznaje jeszcze nowych ludzi:) Kokus-ja sie rowniez ciesze z GG-kontaktu ,juz mi sie pare osob odezwalo i bardzo mi milo. Margot-ja u fryzjera bylam miesiac temu ,znaczy u mojej siostry i mialam ochote na cos szalonego .Jak przedstawilam wizje Alinie,to popatrzyla na mnie jak na glupa i scieniowala mi tylko tyl i zrobila dluzsza grzywke .Tyle szalenstwa.Co do koloru to teraz z chlodnej tonacji blondu przeszlam na miodowy ,i musze przyznac ,ze tez fajnie.Balam sie ze bedzie zolte ,ale nie jest.Tylko ,ze mi wlosy rosna ekspresowo i juz mam 2 cm odrosty. Juz trenuje nowego opiekuna,ma na imie Sveinbjörn i mi przypomina kolege z LO tak bardzo ,ze sie pilnuje ,zeby go nie nazywac ,,Michal,, bede zagladac,pada dzis i szaro u mnie ,buziaki

Hellou!!!! wlasnie wstalam,i z zadowoleniem stwierdzam ,ze dzis juz nie musze nic i nigdzie sprzatac ,bo wielkei porzadki zakonczone.Za to sie rozpadalo i szaro jest za oknem.Wczoraj byl dzien marynarza-sjomannadagurinn,i mozna bylo sobie plywac za friko stateczkami,ale ja bylam w tym czasie w piwnicy:P Ide sobie zrobic kawe i herbate,przywiozlam sobie z Polski taka fajna herbatke ,nazywa sie Iguana i jest slodka ,bo ma suszone owoce w srodku ,nie musze dodawac cukru.Wiecie co?....schudlam 3 kg ,zwazylam sie.Przed Polska bylo mnie wiecej,nie mierzylam sie ale mam nadzieje ,ze nie uroslam :P Margot-ja chce zawiadomienie!!!!!i jak masz jakies nowe fotki to tez chce :):):) I mi adres przypomnij kolejny raz ,bo zapomnialam kodu . caluski dla wszystkich

Gg fajna rzecz juz sie odezwal Kokus i Jay,czekam na reszte:P naprasowalam sie dzis sporo,nie powiem ,z Dora wyrzucilysmy ok 4rech workow starych ciuchow,papierzysk i innych gratow i mamy teraz tyle miejsca wszedzie ,ze az echo niesie.Poza tym chcialam sie pochwalic ,ze dorobilam sie cyfrowki,wiec jak opanuje mechanizm dzialania i wsadzania zdjec do kompa to bede wysylac az bedzie furczalo. Zrobilam sobie miche salatki z feta ,i wtrzasam tu bezwstydnie przed ekranem.Cos mnie na salate wzielo ,pomidory i fete. Margot fiu fiu ,bedziesz w recznie haftowanych rzeczach...niezle niezle:P pozdrawiam,i meldujcie sie na GG jak kto ma,buziaki

Hej!!! co do grilla to mozna tez grillowac swieze ananasy.widzialam w Tv ,Nigela tak robila ,potem wszyscy je maczali w jakims slodkim sosie na bazie czekolady. dzis przyjdzie Dora ,szefowa i bedziemy wyrzucac niepotrzebne rzeczy,maly remanent. Zalozylam sobie GG(9365427),jak ktos z was ma tez to niech sie odezwie.Caly czas mam tez Yahoo messengera,obydwie rzeczy wlaczone. Juz sie troche uspokoilam ,pogoda sliczna ,dzis moze pojde na rower popoludniu.Lub na rolki. A w nocy sie wiercilam okropnie ,bo po poparzeniu slonecznym schodzi mi skora z brzuszka i nog, i swedzi mnie to strasznie. wysmarowalam sie balsamem ,ale nie pomoglo.Musze odcierpiec swoje,kolejna porcja atrakcji poslonecznych. znikam na razie,bede zagladac.

Kokus! toshiba P2010

Wiecie co?,strasznie sie rozkleilam,pozegnalismy sie przed godzina ,polecialy chlopaki.Boziu,jak oni mnie wysciskali!!!Ale zyskalam ,mimo wszystko, dwoch wspanialych Przyjaciol,psulismy sobie nerwy czasem ,ale ogolnie bylo ok. Nie moge sie pozbierac po tej Polsce,powiem Wam ,ze nie oceniam mojego pobytu w kategorii,,bylo fajnie,,W ogole sie nie moglam znalezc w kraju.Dlatego ciesze sie w glebi serca ,ze jestem juz tutaj.Kazdy musi sobie znalezc miejsce,pamietac skad jest ,ale zyc tam gdzie sie czuje najlepiej.A mi jest dobrze tu. Ok,koniec smuta.Zycie toczy sie dalej,obowiazki wzywaja. Milego dnia,bede zagladac.

Witam!!!! Agais!!! Ty tez z Islandii1?super! A skad dokladnie ,bo ja mieszkam w Reykjaviku. Dzis moje Cholery domowe polecialy do domu ,znaczy do Danii,siedze i rycze,bo juz nie wroca ,skonczyli swoj pobyt tutaj.Oj bede za tymi wariatami tesknic.Dom pusty. Poki co pozdrawiam.buziaki

Ludzie kochane!przepadlam na amen!!!!! zakochanie straszne i odleglosc straszna......na dzien dzisiejszy San Diego,California!!!!!!!!niech zyje Yahoo messenger:P Wszystkim szczesliwie zakochanym,zaswiergolonym,o boziuuuuuu:)......przesylam buziaczki:) I dziekuje za maile:):):):):)

UWAGA!!!! znalazlam se dziecko moich marzen ,uprzejmie prosze wejsc na stronke www.10-11.is no czyz ten ,,królis,, nie jest slodki i ma takie oczka jak ja prawie!!!!!!!!!

ZYCZE WSZYSTKIM ZDROWYCH,SPOKOJNYCH SWIAT WIELKANOCNYCH I MOKREGO DYNGUSA -GDZIEKOLWIEK JESTESCIE:)zyczy Wam Esja.:)

hej kolezanki i Kokus:) mam taka karuzele uczuc ,ze chyba z konika spadne:P A tak na serio to ktos jest we mnie bardzo zakochany,no do niemozliwosci wrecz i wszystko by bylo ladnie pieknie ,gdyby ta osoba nie byla tak cholernie daleko. Ale co tam,motylki w brzuchu sa i jakos dzieki temu odzylam.Bo sie usmiecham czesciej,maile milosne dostaje i jest git.Tylko jak dlugo? Pozdrawiam Was serdecznie i caluje bardzo goraco:)

:Plalalalallla lalall:):):) :) lalalallalalala

a jak zwykle wszystko przez internet,ale wiem ,ze to Ten,i bedzie mnostwo przeszkod.......ale to jest tak niesamowite uczucie,ze niewiem ,no...... Najpierw to ja musze skonczyc szkole tutaj,a potem kocchane kolezanki z USA mozliwe ze do Was dolacze.......mozliwe ,bo niewiem jak sie sytuacja potoczy w ciagu tego poltora roku.Bo my love mieszka pod Nowym Jorkiem. Mam za to goraca linie z K-11,Yahoo messenger az czerwony :P Niesamowita sprawa jak jestesmy z Kasia do siebie podobne,w poprzednim zyciu bylysmy blizniaczkami chyba hehehhehehe:P Caluje Was goraco i sciskam mocno z zimnej Islandii.Esja anymore Depresja

Zakochalam sie......znowu,poczekam do soboty,a potem se pobiegam:P a tak ogolnie to moze byc,tylko rozleniwilam sie ta wycieczka i nie moge sie zebrac za nic. pozdrawiam i przypominam ze mam nowego maila.

No tak wystarczy zniknac na kilka dni i o czlowieku zapomna:P Ok.....:( przypominam tylko ze zmienilam e-mail ,i na stara skrzynke juz prosze nic niewysylac bo nie odbieram ,mam klopoty z logowaniem..... buziaki.

Jestem....bylo zajefajnie....to temat na dluzszy post..... no i od dokladnie 100 topikow siedze tu z Wami. Pozdrawiam serdecznie!!! ps.Maila zmienilam:)

Pakuje sie ,bo wyjezdzam na kilka dni z cala wesola gromadka(MCD+Dora+Benny+Betta) na ,,wczasy pod skala,, znaczy do domku pod lodowcem ,narobie zdjec ,to se poogladacie.W chalupce jest wsjo co trzeba i nawet jacuzzi:PAle najwazniejsze ze jest mnostwo sciezek turystycznych i moge sie nalazic po wszystkie czasy:)

Znikam na jakis czas.Pa!

postraszylam Was troche zdjeciami:P

a teraz o MCD khmm khmmm... JUZ TYCH CHOLER DOMOWYCH ZROZUMIEC NIE MOGE, PREDZEJ IM ISC NA PIWO NIZ UMYC PODLOGE:P I JEDEN I DRUGI ZAWIANY POWROCIL DOBRZE ZE MORDY NIE DARL I SIE TEZ NIE KLOCIL ALEM PRZEBUDZONA,ZE SNU KAMIENNEGO A CHOLERY SIE SMIEJA -NIE WIDZAC NIC ZLEGO:P LECZ JEST SPRAWIEDLIWOSC NA TYM DZIWNYM SWIECIE JUTRO KAZDY Z NICH SPEDZI POL DNIA W TOALECIE:P NIE MA ZLITUJ,I NIE MA,,RATUJ MADZIU KOCHANA,, MAM WAS W D.... CHOLERY-JA MAM ZMIANE OD RANA!!!!:P:P:P To byl wiersz bardzo asertywny......

MCD przylazly z baru i mnie obudzily.......... Ja chce juz do domu,wlasnie ryczalam,juz tak bardzo chce:( Margot-jak sie zyje? a tak ,powoli do przodu,bede sie hiphopic w poniedzialek,to sie moze i posmieje? Co ja tu robie?

zyje

Squirley-buehehehehe....Cookie Monster!!!! koniec cwiczonek na dzis.zrobilam 5 rozdzialow z ksiazeczki.zabiznesilam sie na smierc. teraz bede plumkac.;;Trouble::COLDPLAY

witam:) pogoda jak zloto ,jakas anomalia islandzka. KaHa-buehehehehehehehehehhehehehe i he....wyburzyc wszystkie przedpokoje:P!!! Dzis z kolei boli mnie brzuch,niewiem co bedzie w programie nastepnego tygodnia,ale czuje sie zle.Powinno mi przejsc do wieczora,jak nie to sie wsciekne. Dorwalam fajny podrecznik Business Vocabulary In Practice,mnostwo fajnych cwiczen,wzielam olowek i zaczynam je robic ,juz 3rozdzialy opracowalam sobie,moze do wieczora zrobie wiecej. I odkrylam w necie ,,Bank of English,, 520milionow slow i zwrotow,ale bede miala uzywanie:P!!!Zapowiada sie ciekawy dzien,caluski dla wszystkich.:))))