Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

malwa30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hej dziewczyny, miałam się nie odzywac, dopóki nie będę miała radosnych wieści, ale mimo że ich nie ma, postanowiłam napisać. Jeśli staracie się i Wam mimo wszystko nie wychodzi, zróbcie badania prolaktyny, przynajmniej jedno się Wam rozwiąże, ja była z moimi u gina, mam hiperprolaktynemię czynnościową, prawdopodobnie spowodowaną stresem, od roku staramy się o dzidziusia i okazuje się, że muszę zbić prolaktynę, bo inaczej nie ma szans. Dostałam pół tabletki bromka i mam się zgłosić za trzy miesiące, lekarz powiedział, że ma nadzieję, z dodatnim wynikiem testu. Piszę Wam o tym jeszcze dlatego, że moja koleżanka, która dopiero dwa miesiące się stara, za moją namową poszła zbadać prolaktynę, wyszła jej paskudnie wysoka, jak jest norma do 25 jej wyszła 58. Z takim wynikiem nie ma co marzyć o ciąży. Rozpoczeła już leczenie i pewnie u niej jest to też kwestia kilku miesięcy. Dziewczyny, jej gin na to badnie nie kierował, poszła, bo je powiedziałam o tym i przynajmniej nie zmarnuje roku, tak jak ja. Idzcie więc badać tą cholerną prolaktynę, bo często właśnie ona może być powodem nie zachodzenia w ciążę. Nie marnujcie więcej czasu, szkoda go, a ginekolog na to badanie kieruje dopiero po roku starań, po co tyle czekać? Ściskam Was gorąco, dziękuję za pamięć, cały czas czytam, więc pamiętam o Was i napiszę, jak tylko się uda, pozdrawiam :)
  2. Hej dziewczyny, miałam się nie odzywac, dopóki nie będę miała radosnych wieści, ale mimo że ich nie ma, postanowiłam napisać. Jeśli staracie się i Wam mimo wszystko nie wychodzi, zróbcie badania prolaktyny, przynajmniej jedno się Wam rozwiąże, ja była z moimi u gina, mam hiperprolaktynemię czynnościową, prawdopodobnie spowodowaną stresem, od roku staramy się o dzidziusia i okazuje się, że muszę zbić prolaktynę, bo inaczej nie ma szans. Dostałam pół tabletki bromka i mam się zgłosić za trzy miesiące, lekarz powiedział, że ma nadzieję, z dodatnim wynikiem testu. Piszę Wam o tym jeszcze dlatego, że moja koleżanka, która dopiero dwa miesiące się stara, za moją namową poszła zbadać prolaktynę, wyszła jej paskudnie wysoka, jak jest norma do 25 jej wyszła 58. Z takim wynikiem nie ma co marzyć o ciąży. Rozpoczeła już leczenie i pewnie u niej jest to też kwestia kilku miesięcy. Dziewczyny, jej gin na to badnie nie kierował, poszła, bo je powiedziałam o tym i przynajmniej nie zmarnuje roku, tak jak ja. Idzcie więc badać tą cholerną prolaktynę, bo często właśnie ona może być powodem nie zachodzenia w ciążę. Nie marnujcie więcej czasu, szkoda go, a ginekolog na to badanie kieruje dopiero po roku starań, po co tyle czekać? Ściskam Was gorąco, dziękuję za pamięć, cały czas czytam, więc pamiętam o Was i napiszę, jak tylko się uda, pozdrawiam :)
  3. No i dokonałam zmiany, więc nikt się pode mnie nie podszyje, do usłyszenia babeczki, jak tylko zobaczę to co chcę, dam znać :)
  4. No i dokonałam zmiany, więc nikt się pode mnie nie podszyje, do usłyszenia babeczki, jak tylko zobaczę to co chcę, dam znać :)
×