Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

thefly

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez thefly

  1. noo proszę niby taka taka spokojna niedziela a tu kolejny dzidziuś :) Gratuluję, gratuluję i wszystkiego naj całej rodzince !!! A domyślam się , że to Eli urodziła bo na 12.10 termin miała i malenki miał nazywac się Kamilek , więc chyba sie nie pomyliłam? Flowers24 - cieszymy się z tych dobrych wiadomości :) a i widzę, że tobie humor się poprawił, to super bo mały na pewno to wyczuwa :) a pokarm no cóż może zamrażaj, a w razie co jak my za mało będziemy miały to nam prześlesz jakąś paczką ekspresową ;) U mnie blady strach bo od rana czop podbarwiony krwią więc tylko patrzę na zegarek co ile skurcze ale raczej rzadko bo co 1/2 h lub godz lub dłużej.
  2. Edit31 - a ja ci napiszę coś z autopsji i może jakoś odniesiesz to do siebie. Moi rodzice rozeszli się jak miałam 11 lat, 2 lata mama nie chciała dać rozwodu +kolejne 3 lata rozpaczała po nim płacząc, analizując kazde słowo i obwiniając się za wszystko. Powiem szczerze rzygać mi się chciało słuchając tego wszystkiego ale próbowałam wspierać ją jak umiałam. I wiesz co dopiero teraz mama przyznaje mi rację, że szkoda było kazdego dnia takiego \"żalu\" i samounicestwiania się bo życie na Nim się nie skończyło, bo m.in. miała mnie, jedyne dziecko i mogła się cieszyć moimi sukcesami czy też przeżywac wspólnie porażki. Mama żałuje, że nie zajęła się wtedy sobą, nie poszła na studia, kursy, czy nie wyjechała do innego miasta, nie zmieniła otoczenia Chociaż miała rodzinę dookoła to i tak nikt tego nie rozumiał i nie umiał jej pomóc nawet wtedy jak zagryzała w płaczu ręcę i waliła głową w ścianę. Czasami obcy ludzie bardziej \"wczują\" się w sytuację niż rodzina. A ty masz siostrę i dzieci więc nie jesteś sama, masz dla kogo \"trzymać głowę wysoko\". Proszę nie marnuj za dużo dni, tygodni, życia na takiego kogoś tym bardziej, że masz już pewne doświadczenia z pierwszego małżeństwa. To tyle, to twoje życie i ty je kształtujesz ale pamiętaj, że każda decyzja ma zwsze wpływ na te dwie małe istoty. I spokój ich dzieciństwa przełoży się potem na ich dorosłe życie.
  3. :) Aleście namachały :) To i ja coś w końcu napiszę. No i dziękuję za wszystkie zdjęcia. wyglądacie super, a i dalszych ciąg \"tych samych bluzek\" zauwazyłam, że ty Maju masz taką samą na zdjęciu jak ja w domu, tylko ja już w nią nie wchodzę :) Yalu - kiedy ty ta cesarkę masz mieć - w poniedziałek? jakoś tak zapomniałam a chciałabym pomyślec o Tobie w tym czasie :) Frezja73 - co do powstrzymania partych, to na szkole rodzenia mówili, że trzeba wtedy \"zjajać jak piesek\" krotki wdech i wydech ustami, tyle teorii a w praktyce to się zobaczy ;) Ewunia21 - niezły numer z tym szamponem, a jak kosmetyki Johnsona się sprawdzaja w ogóle, bo mówią ludziska, że najbardziej uczulają maluchy ? Flowers24 - Bartusia zdjęcia rozczulają całą moją rodzinę :) no i wszyscy pytają czy już lepiej. Widzisz Flowers jak cała Polska (o przepraszam i inne kraje) za niego trzymają kciuki to musi być dobrze :) Agus7 - my mamy Olympus c-370 już pół roku (zapłacilismy 600 teraz pewnie z 500 stoi) i ijesteśmy b. zadowoleni biorac pod uwagę jakość i cenę, a kupiliśmy na stronie internetowej www.fotozakupy.pl. A co do zdjęć, to nie wiedziałam o co ci chodzi z tym piciem, ale teraz juz wiem :) żartuję, tak naprawdę to tylko na jednym tak wygladasz jakbyś strzeliła flachę ;) Dota28 - ZUs mnie zaskoczył tym wezwaniem do ciebie jak cholera, ja już pewnie 5 mc jestem i nic sie nie czepiają. Pewnie to tylko formalność będzie tak jak piszą dziewczyny ale wcale ci się nie dziwię, że ci ciśnienie podnieśli. W razie co stawiam na pomysł z hemoroidami hi hi tego nikt nie sprawdzi a naprawdę jest to ważny powód do siedzenia w domu ;) A propos Dota wpisałam do komórki tylko twój numer to w razie co puszczę sms-a że ja już, to proszę wrzuć to info na forum w razie co :) dzięki z góry U mnie czop schodzi ciągle ale przeźroczysty i mleczny a nie podbarwiony krwią a gin mówił, że szybciej zaczyna się cos dziać właśnie przy tym krwistym. No ale sytuacja yalu zaprzecza i tej teorii, więc ech sama nie wiem kiedy się zacznie. Torbę do szpitala przestawiam coraz bliżej drzwi więc może moźe :) Z ćwiczeniami wojskowymi udało się tyle załatwic, że musi tylko się podpisać, niestety na miejscu - więc musi zajechać i może zaraz wracać. Dobre i to ale może do piątku będzie po wszystkim. W pn ktg i wizyta to może coś się dowiem. A brzuch się spina i twardnieje coraz i ćmi w kółko jak na okres i mały szaleje wygibasy i w sumie wszystko razem nie wiem co oznacza ;( A próbująć przyśpieszyć akcję obeszłam z mężem cały zalew siedlecki dookoła (pod koniec prawie na czworakach do samochodu hi hi) latam na 4 pietro i z powrotem i popijam od wczoraj herbatkę z liści malin (mąż też pije i się zastanawia co mu się od tego skróci i będzie rozwierać) Uciekam na działkę do dziadków tak ładnie słonko śweci, moze kiełbachę nawet z ogniska zjem, aby odpokutowac potem zgagą. No właśnie Ewcia26 po piwie nie masz zgagi?, bo ja nawet po paru łykach, ale to chyba przez to, że podpijam męzowi, a on mi pewnie żałuje ;)
  4. Nie ma przestoju Agus7 - własnie dotałam sms-a od Mającej Nadzieję i od razu Wam przekazuję (aczkolwiek pewnie wysłała do wszystkich) Uwaga! Cytuję: \"Tu mająca nadzieję. Kamilek urodził sie 4.10. o 8.45 - 56 cm i 3760. Własnie wróciliśmy do domu. Później się odezwę. Pa. \" A więc jako pierwsza gratuluję :) Cieszymy się wszystkie razem, że już jesteście w domu ;) i czekamy na wieści. Mamę tabelkową prosimy o dopisanie dzidziusia do naszej tabelki a przy okazji moją wagę możemy zmienić na +14kg. Dzięki.
  5. a jeszcze o paznokciach. Jak większość z was, obcięłam krótko i bezbarwnym lakierem tylko maluję. Tym bardziej, że spierdzieliłam sobie płytkę paznokciową ciemnymi lakierami - bordowym i rudym, które to nakladałam przez baaardzo dlugi okres. I z tą żółtością tak walczyłam od miesiąca bo wstyd mi było tak iść do szpitala, ostatecznie się udało dziś mają już normalny kolor. A tak a propos wam powiem że rzekomo wspaniała wybielająca cytryna nie pomogła na tą przypadłość (po 3 moczeniach zadnej poprawy nie było)
  6. Flowers - a więc coraz lepiej z syneczkiem, to bardzo dobrze, mam nadzieję, że myśli i modlitwy internetowych ciotek cały czas będą mu pomagać w powrocie do \"wspaniałej kondycji\" Ewunia - jak dobrze, że mamusiu tu zaglądasz. Dziel się swoimi doświadczeniami co do maleństwa, bo przyda nam się to na pewno. No i życzę lepszych nocek :) z tym jedzeniem przy karmieniu to jak widzę naprawdę trzeba bardzo bardzo uważać. Dota - ja też cała za - oczywiście za pomysłem ze stroną www. Oby tylko mąż zapału nie stracił :) A u mnie moze się w końcu coś zaczyna dziać.W nocy we wtorek czopu kawałek odeszło i dziś rano też więc się łudze nadzieją, że może już niedługo spotkanie z Adaśkiem, może nawet w ciągu tego tyg. Jakby nie patrzeć dziś mam termin z USG :) a z OM zaczęłam 40 tydz. Aczkolwiek Yalu pisałaś, że tobie czop chyba już dawno odszedł - tak? Jak tam to u Ciebie wygląda? Mąż mnie rozbraja już pytaniem :) - Kochanie kiedy rodzimy? Rodzimy dziś rodzimy? - i tak w kółko szczególnie rano przed wyjściem do pracy ;)
  7. a ja przeciągam moment położenia się spać jak najdłużej bo i tak nie zasnę do 1.00 przynajmniej a mój szanowny małżonek właśnie już pochrapuje :) Karen ko - dzięki za zdjęcia, i mamuśka i dzidzia wygląda super (oczywiście tata też ;) ), a faktycznie kawał chłopa z tego Olka i śliczny niesamowicie dobranoc mamuśki poszperam jeszcze na allegro i będę udawać, że śpię a co do połoznych i ktg to przytaczam mój fragment rozmowy z położną \"moją ulubioną\" z przychodni :( - musi Pani tak mocno te pasy zapinać? - widocznie muszę - nie musi nie musi ;) - jak pani taka mądra to niech sobie pani sama podłącza - ufam, że jednak pani mądrzejsza w tym temacie ode mnie nic mi juz na to nie odpowiedziała ale sobie poszła i specjalnie jak nic \"zapomniała\" że ja tam zamiast 20 min to już 45 leżę dopiero przez przypadek pacjentka inna, zawołała inną położną żeby mnie odpięła łaskawie ;) Także wiwat służba zdrowia :) a raczej ludzie którzy minęli się z powołaniem (ta w/w to na pewno bo nawet personel na nią narzeka, może to teściowa właściciela przychodni hi hi i dlatego jeszcze nie wyleciała :)
  8. buuu :( ja też chcę już rodzić. A tu wielkie nic, ani na KTG ani na wizycie u gina wczorajszej - nic nie przepowiada zbliżającego się \"wielkiego dnia\". Szyjka w położeniu krzyżowym (cokolwiek to by znaczyło) i zero rozwarcia, a tu termin z usg już w czwartek !!! Ale z tego co gin powiedział to spokojnie dotrwam do nastepnej wizyty w pn. Nawet rozmawialiśmy o wywołaniu ale oboje się zgadzamy, że nie ma takiej potrzeby tym bardziej że termin z OM na 13. Ale ja czuję, że synio chcę mi figla spłatać i wyjść 14 - bo przecież wtedy tatuńcio ma te cholerne ćwiczenia w wojsku, których jak na razie nie udało się załatwić, a olać je najzwyczajniej nie potrafimy :( Mająca nadzieję - mam nadzieję :) że juz po wszystkim, że poszło sprawnie i jak najmniej bolesnie i ze masz już przy sobie swojego szkraba :) Maja - a mi preparation-h za cholerę nie pomaga, ale tak jak mówisz i mówi to mój gn jako taka poprawa nastąpi dopiero po porodzie. Z domowych metod pomagają mi ciepłe okłady z rozgotowanej cebuli. Dziewczyny co do kregosłupa to tfu tfu ale w ciąży mniej mnie boli niż przed. Może dlatego, że nie siedze tyle przy kompie. Nie ma się czym chwalić ale ja mam wszystkie skrzywienia jakie tylko możliwe: lordoza, skolioza, kifoza (czy jak jej tam) także mam przykazane ćwiczyć i ćwiczyć. i oczywiście to robię :) ale dopiero jak boli jak cholera. Więc was doskonale też rozumiem. Delphi31 - co nas nie zabije to nas wzmocni - święta racja - będę o tym sobie przypominac jak zacznę smęcić z tą utraconą pracą :) A co do kina to cię podziwiam, ja byłam w 6 mc-u i zmieniałam pozycję chyba ze 100 razy ledwo co wysiedziałam do końca. W dodatku poszłam na \"Karol człowiek który został papiezem\" więc żeby nie oglądać tych okrutnych scen to oglądałam głw sufit w kinie :) Pozdr i już się nie mogę doczekać info od Mającej nadzieję - pewnie jak wy wszystkie :)
  9. Flowers24 - Bartuś śliczny, dzięki za zdjęcia. Wszystkie łączymy się przynajmniej myślami z Tobą i ufamy, że będzie dobrze. Asia20 - nie, nie pracuję w Get in Bank-u , ale ogólnie w bankach wszędzie następuje centralizacja, myślą, że komputery i faksy skutecznie zastąpią osobisty kontakt z klientem - no cóż życzę powodzenia - jak na razie w ogóle to nie zdaje egzaminu. Dzięki dziewczyny za słowa pocieszenia co do pracy, ta decyzja na pewno z ich strony jest ostateczna bo już lokal też od stycznia wypowiedzieli ;( Bardzo się tym nie martwię, bo tak jak piszecie jeszcze przede mną macierzyński i wychowawczy lub zasiłek ale już taka jestem, że lubię mieć wszystko zaplanowane więc to mnie wybiło trochę z rytmu i teraz rozmyślam gdzie ewentualnie będę próbować potem. A niestety jest czego żałować bo i świetni ludzie i kasa jak na nasze miasto o.k. i przez 3 lata już zdążyłam się przyzwyczaić. Któraś z Was pisała o żylakach odbytu, Yalu ty chyba miałaś z tym w poprzedniej ciąży przeprawę , przypomnij mi co ci pomogło, bo u mnie teraz w ostatnim tyg w tym temacie tragedia się stała i aż boję się myśleć jak to będzie wyglądało po parciu w trakcie porodu :( . Biorę cyclo3forte - 2xdziennie, niby napisane, że przy tym schorzeniu brać 4x ale jakoś się boję bo sama sobie to zakupiłam bez konsultacji z lekarzem. Pozdr i uciekam na pierwsze KTG.
  10. Flowers24 - :) gratulacje, cieszymy się razem z Tobą ;) Ewcia26 - a Tobie najserdeczniejsze życzenia urodzinowe, przede wszystkim szczęśliwego szybkiego rozwiązania ;) Agus7 - ja herbatki z liści nie popijam, ale od wczoraj popijam herbatkę na laktację mam nadzieję, że w druga stronę to nie zadziała tzn. jakiś mega nawał żeby się nie zrobił Mająca nadzieję - z tym autobusem to i tak mają szczęście, że powiedziałaś to wszystko w miarę kulturalnym tonie, niech się babina cieszy, że jej po prostu nie puściłaś wiązanki tak jak by to zrobił ktoś pewnie z dzisiejszej młodziezy. A przy okazji, odbierając paczkę z poczty ostatnio, stałam w kolejce przed dużym ogłoszeniem - pierwszeństwo obsługi dla kobiet w widocznej ciąży, matek z dziećmi do lat 3 i inwalidów. I co myślicie, że mnie ktoś przepuścił ? Oczywiście, że nie. Może po prostu moja ciąża w 39 tyg nie jest widoczna :) Moje kochane, a tak w ogole to dziękuję za miłe słowa co do mojego wyglądu \"w stanie błogosławionym\" (na marginesie - ja też mam drugą brodę teraz i to mi najbardziej przeszkadza w \"nowym\" wyglądzie) ale niestety ten uśmiech ze zdjęcia to mi znikł skutecznie od wczoraj :( A mianowicie przygoda z wezwaniem na ćwiczenia do wojska męża pociągnęła za sobą chyba inne niefortunne wydarzenia :( Tak to już chyba jest żeby można było docenić spokój to czasami cos musi go porządnie zakłócić. Przechodzę do sedna, miałam wczoraj telefon od kolezanki z pracy, jej ton głosu był taki, że przestraszyłam się, ze ktoś w jej rodzinie umarł. Tym bardziej, iż powiedziała, że dobrze, ze leżę bo mogłabym z wrażenia zaraz upaść. No i w końcu wydukała (chociaz powiedziała, że wszyscy w pracy byli zdania żeby to zrobić dopiero po porodzie): W STYCZNIU LIKWIDUJĄ PLACÓWKĘ BANKU W KTÓRYM PRACUJĘ W NASZYM MIEŚCIE. Wiecie co, nawet aż tak bardzo nie spanikowałam po prostu ucieszyłam się, że nikt nie umarł ;( ale nocy już nie przespałam za bardzo więc dziś w dzień odsypiałam - właśnie wstałam. Zawsze się bałam się wizji szukania pracy przy małym dziecku. A tu jeszcze ten wypadek licealistów Białegostoku i Otylii Jędrzejczak dziś. Smutno mi Panie ... ;( Pozdrawiam i spokojnej nocki
  11. aaaaa przypominam wszystkim kobietkom, że dziś Dzień Chłopca :)
  12. Witam, jak zwykle dopiero wstałam i to ledwo co, jak tak dalej pójdzie to może poród przespię ;) Ewunia21 - dziękuję za zdjęcie Twojej śłicznej księżniczki, aż łza sie kręci bo kiedy mój księciunio będzie leżał w łóżeczku ? Frezja 73 - popieram Cię tak jak dziewczyny co do wyboru tej kliniki, oby mąż tylko zdążył. Yalu - ze spacerkami hmm to właśnie też się zastanawiam. My nie mamy balkonu (mieszkanie na poddaszu) więc nawet werandowanie to tylko przy oknie, więc pewnie jak będzie ładnie to wyjdziemy przed blok. Sylwia26 - ja dostałam od koleżanki te kapturki silikonowe więc mam, zdania co do nich są podzielone (jak zwyle tak jak i o wszystkim). Jedni mówią, że rewelacyjnie się sprawdzają jak ma się poranione podrażnione brodawki albo jak maluszek ma problem z uchwyceniem a inni że g... warte. Sama się przekonam niebawem. Złożyliśmy z mężem to odwołanie od ćwiczeń wojskowych do WKU, ale mu tam powiedzieli, że jak od nas nie przyjdzie pozytywne przychylenie się do prośby w ciągu 7 dni, to wysyłają to do W-wy a tam mają miesiąc na rozpatrzenie, a w tym czasie jest zobowiązany do stawienia się na cwiczenia :( reasumując normalną drogą - marne szanse, więc ruchamiamy wszystkie kontakty i próbujemy jakoś przez znajomych. W razie co, to zarezerwowałam obecność przy porodzie zamiast męża to dziadka czyli mojego ojca, jako najtwardszego w rodzinie :) Dziś zaczęłam 39 tydz zgodnie z terminem wg OM, a do terminu z USG 7 dni i też mam juz małego pietra. No cóż szkoda, że do bólu nie można się przygotować, ale tak poocieszam się, że jak będę myślała, że skurcze bardzo cholernie bolą to się zaskoczę miło, że jednak nie. Uciekam wziąć prysznic, może to mnie porządnie obudzi ;) Pozdrawiam i przy okazji wysyłam Wam moje ostatnie zdjęcie + nr tel kom.
  13. Ewunia21 - i ja się dołączam z gratulacjami !!! Dziękujemy za zdanie relacji :) i za to, że w tak to pozytywnie zabrzmiało. Wszystkiego dobrego dla całej rodzinki !!! Dziewczyny podzielę się swoją radością z wami bo odebrałam wynik z posiewu i nie ma już escherichi coli :) a więc augmentin i macmiroc pomógł :) cieszę się bo wiem , że by maluszka dodatkowo badali gdyby się nie udało wyleczyć przed porodem tej cholery. Brzuch mi się też napina i ćmi jak przed okresem ale czuję, że przynajmniej z tydz nic się nie będzie działo. Dziś przyszła karuzelka do łóżeczka wylicytowana na allegro, wszystko ok tylko zapomniałam zapytać się sprzedającego jaka tam jest melodia i dostałam akurat taką jakiej unikałam rozglądając się po sklepach i na allegro a mianowice \"Panie Janie\" ha ha. No cóż bedę musiała się przyzwyczaic ;) bo małemu chyba się podoba - jak włączyłam po wyjęciu z pudełka to od razu raźno mnie przekopał :) Kolorowych snów :)
  14. Witam kobietki, dzięki za zdjęcia Sylmag dostałam je aż 4x :) Mi się nie chce ani jeść ani pić za bardzo tylko spać. Właśnie dopiero wstałam :) Kurczę miałyśmy listę naszych e-maili na forum ale potem się pojedyńczo dopisywałysmy, więc może któraś z was zapisywała sobie je systematycznie i teraz ma pełną listę to umiesciłaby ją jeszcze raz na forum celem wysyłania zdjęć i nr tel kom. Uciekam zjeść drugie śniadanko o 13.00 hi hi
  15. do mnie zdjęcia szkraba Sylmag nie dotarły :( Proszę niech któraś z Was puści je do mnie monikapawlak79@o2.pl, może Yalu byłaby tak uprzejma bo widzę Cię tu najczęściej.
  16. Yalu - ja głosuje za Miłoszem, bo mi się zdrobnienie Miłek podoba ;) Agus7 - co do kregosłupa to mnie taki ból trzymał 2-3 tyg non stop szczególnie przy siedzeniu albo dłuższym pochodzeniu, nic nie pomagało, to chyba przez Adaśka, a teraz jak ręką odjął, moze się brzuch obniżył albo co. Macie robione już regularnie KTG ? Mi dopiero lekarz powiedział zebym zrobiła w połowie 39 tyg i drugi raz w 40 tyg. Dla mnie to strasznie późno i się zastanawiam czy w pn nie pójść czyli w połowie 38 tyg.
  17. Ale mnie dziewczyny stres dopadł rano :( Chyba zacznę wierzyc w to, że niektórych rzeczy nie warto na głos wypowiadać bo można je ściągnąć na siebie. Ale przejdę do sedna sprawy. Ostatnio śmiałam się z mężem, że ja taka nastawiona na wspólny poród jestem ale przecież coś się może stać np. mąż złamie nogę albo wezwą go do wojska na poligon. No ale to było dla nas tak nie realne, bo w wojsku był 5 lat temu, że na śmiechu się skończyło. A tu bach rano listonosz z listem poleconym puka, nawet nie spojrzałam skąd bo zaspana byłam tylko podpisałam i już. Jak otworzyłam kopertę to nogi mi się ugieły - wezwanie na ćwiczenia wojskowe do Kazunia Nowego na 14 października. Kobiety to dla mnie tragedia ja mam termin z OM na 13 października :( buu mam nadzieję, że da się to jakoś odkręcić przełożyć albo co. Aczkolwiek jest tam napisane, że tylko zaświadczenie o ciężkiej chorobie może być podstawą do opuszczenia tej \"zabawy dla chłopców\". Od jutra mężulek obiecał, że się tym zajmie i się wariat smieje ze mnie, że się tak przejełam a ja biedulka takiego skurczu dostałam, że mnie prysznic gorący uratował tylko. Poczekamy zobaczymy co z tego wyjdzie. Ewunia21 - ja niedawno skończyłam brać macmiroc i od razu cię ostrzegam, że bardzo wyjaławia, więc jak skończysz to od razu pij dużo jogurtów itp. lub lactovaginal bo mnie już swędzawka wzięła. Także na jedno pomaga a na drugie szkodzi chyba zresztą jak większość lekarstw. Torbę tez mam spakowaną, a dla maluszka włożyłam wszystko do gondoli od wózka - ubranka, rożek, kocyk i jak tatuś po nas przyjedzie to ją weźmie wtedy. Ania30 - ty się cieszysz, że to znak Wagi u naszych smyków będzie a ja nie bardzo ;) niby to bez znaczenia wielkiego, ale mój mąż i moja mama to wagi i jak się zejdą do kupy to się tak przekomarzają, że czasami się dziwię jak im się chce takie pierdoły gadać. Więc jak jeszcze do nich mój Adaśko dołączy to zwariuję ;) Pozdr
  18. To ja też dopisuję się do listy maili karen ka................... serena29@o2.pl sylwia30.................... sylwiafranczak@wp.pl majaca nadzieje.......... adamczykkatarzyna@wp.pl frezja73.................... frezja73@o2.pl agus7........................agamuszka@interia.pl flowers..................... flowers22@interia.pl yalu......................... yalu@gazeta.pl emelle.......................mpopowa@yahoo.com Delphi 31 ...................nebos@poczta.onet.pl ewunia21.....................ewa20ewcia@wp.pl thefly........................monikapawlak79@o2.pl A z wodami płodowymi to nie chciałam nikogo absolutnie straszyć :) sama nie wiem jak to będzie bo ze mnie \"pierwiastka\" ale tak wyjasniała połozna na szkole rodzenia. Na pewno nie przeoczymy :) Tez mam lenia, senna jestem i tylko pokładam się wszędzie - albo przeziębienie albo zbliża się Wielki Finał.
  19. A na osłodę opowiem wam poród mojej koleżanki u której dziś byłam - synio malutki 2800, urodzony w terminie - 41 tydz - Bartuś A więc do rzeczy: 12.00 - przyjęcie na oddział patologii (na jej prośbę bo chciała na dyżurze u swojego lekarza rodzić), 2,5 cm rozwarcia 16.00 - do tej pory nic, masaż szyjki + globulka na zmiękczenie szyjki 22.00 - już lekkie skrcze, ale przewidywali, że dopiero rano poród, KTG 22.30 - bóle z krzyża zaczeły się 23.50-24.00 - sama przeszła na oddział położniczy obok z info dla położnej, że chyba już rodzi 24.15 - Bartuś na świecie :) , okazało się, że już miała pełne rozwarcie i główka wychodziła razem z pęcherzem płodowym więc przebiła położna jej tylko i mały w czasie jednego skurczu partego wypłynął razem z wodami :) tylko pozazdrościć co nie ? obeszło się bez nacinania nawet. No ale cóż to drugie jej dziecko, więc może dlatego też miała łatwiej.
  20. aleście się rozpisały kumochy jedne :) Po pierwsze to poprosze o zmianę wagi w tabelce na +12,5 kg Po drugie, to się wczoraj przygnębiłam. Pisałam wam ostatnio, że mam po schodach nie chodzić bo szyjka miękka i krótka no więc jak wczoraj szłam do gina to sobie myślę pewnie jeszcze krócej a może rozwarcie. A ten mi bach wiadomość, że jak się nic nie będzie działo to na 10 paźdź zaprasza na wizytę. Ja w szoku bo z usg termin na 6 paźdź, ale pan dr powiedział, że z tego co widzi to mały się na razie nie wybiera (koniec 37 tyg). Szkoda, że wczesniej nie wiedziałam tego to bym na weselu w sobotę poskakała troche, a tak to siedziałam jak matrona cały czas ;) Kurczę chyba ja też zacznę te sposoby na przyśpieszenie od pażdź stosować , niestety oprócz seksu ;) zważywszy na tą escherichię coli Ania30 - ja głosuję na Malwinę, bo takie imię miałam od początku wymarzone dla córeczki ale wyszedł Adaśko :) Yalu - ja też opuchnięta a tylko 12 kg do przodu także waga nie ma nic do tego chyba. Ewunia21 - z tego co mówiły koleżanki mamusie, to jak wody się nawet lekko sączą to się sączą ciurkiem bez przerwy więc nie da się tego pomylić z niczym innym, na wszelki wypadek ja noszę wkładki hig cały czas
  21. Przede wszystkim gratulacje dla Sylmag !!! Cieszymy się razem z Tobą ;) A teraz Wam narobię smaku :) właśnie wróciłam z wesela. Nawpierniczałam się aż miło. Aż mam wyrzuty, że syniowi za dużo na głowę żarcia zwaliłam :) ale bigosu nie było :( wszyscy się ze mnie śmieli bo zagryzałam sałatki ciastem frytki owocami itp. itd. i tfu tfu nawet zgagi narazie nie mam ;) A ty Dota28 do której na weselichu wytrwałaś ? Waga77 - no i super, że tak sie udało wam zxorganizowac dużo rzeczy, my też mamy popożyczane albo poodawane przez znajomych część wyprawki i wcale nie uważam żeby maluszek przez to czuł się mniej kochany :) Ewunia21 - gruszkę też chciałam kupić tą szeroką bezpieczxną ale pani mgr z apteki poradziła zwykłą na podstawie opinii mam. Sylwia26 - ja z tymi bólami to też nie bardzo wiem o co chodzi. Mi aż się zimno czasami robi jak przy jakimś zatruciu żołądkowym a nie jak przy skurczach macicy, więc nie wiem czy to to czy nie to. Dobrej nocy ja pewnie bedę odsypiać do południa, pa
  22. Mająca nadzieję - dzięki za zdjęcia. Nie mogę uwierzyć, że sama stworzyłaś takie cudo. Oczywiście chodzi i o Nodego i o Synia, uroczy chłopak :) Masz talent kobieto. Cholercia pogoda się pogorszyła a ja nie mieszczę się w żadne ciepłe wierzchnie okrycia. W czym wy baby chodzicie bo mi chyba przyjdzie coś od mojej babci pożyczać ;)
  23. witam, dziewczyny zielonych włosów nie mam ale jak zobaczyłam co wyszło ;0 to i tak byłam w szoku. Że tak powiem zółte te pasemka wyszły :) no ale cóż mój naturalny kolor jest bardzo ciemny więc ładnie na biało wzięło tylko to co już było farbowane. o tyle dobrze, że mam kręcone włosy i w tych poplątanych kudłach to i tak się wszystko miesza ;) Flowers24 - mi też na piersi coś wyskoczyło ale to raczej pieprzyk i też trochę odstaje i to na samym końcu brodawki narazie obserwuję. Co do opuchnięcia to chyba taka na nas naszła już pora bo ja chociaż skłonności do tego nie mam to widzę, że ze stóp też mam wałeczki, a chodzę niewiele. Oprócz moczenia i trzymania to jeszcze żel Lioton 1000 mi pomaga. A zapomniałam Wam się pochwalić, że tyle naściągałam od znajomych ubranek, że w tym momencie m.in. mój synio ma 20 par skarpetek (w razie co mąż ma sobie od niego pożyczać ;) ) i 10 czapek. Moja mama śmieje się z tego za każdym razem jak otwiera szuflady. I wszystko w rozmiarze 56 i 62 cm. :)
  24. Ewunia21 - kuruj się bo jakieś cholerstwo jest w powietrzu. Dużo znajomych jest chorych, nie mówiąc o dzieciach w przedszkolu (jestem na bieżąco jako, że moja mama tam pracuje) Co do czkawki to pocieszę cię, że mój synio ma 3-4 dziennie, ale z tego co czytałam to bardzo dobrze bo w ten sposób uczy się oddychania po prostu bierze głębszy chaust naszych wodek płodowych :) Pomimo tego, że wiem o tym to też mi go żal jak ma bo wydaje mi się, że to go męczy, a mama moja wtedy krzyczy, że mu pewnie zimno przeze mnie bo brzuch goły wywalam w kółko i to od tego :) kochana mamuśka Jeżeli chodzi o zakupy robione przez tesciowe itp. to najlepszy numer odwaliła mojego ojca \"nowa żona\" a mianowicie zadzwoniła, że kupiła Adasiowi grzechoczące buciki, po to żeby dzwoniły jak będzie machał nóżkami. Mało tego musiałam przez telefon słuchać demonstracji tego grzechotania ;) , no cóż myślę, że to faktycznie najniezbędniejszy zakup :) Napaliła się też na zakup karuzelki za 200zł ale wybiłam jej to z głowy a raczej ojcu bo powiedziałam, że jak chcą coś kupić to niech lepiej mnie spytają co potrzeba a co nie. Ale tak to już z nimi jest, na 1 wizytę nakupią pierdół a potem figa z makiem. Ze mną też tak było w 7 klasie mi nakupili piszczących gumowych zabawek od ruskich :) Mówię wam wesoło mam z nimi jak cholera. Jak chojraczka wyrwałam wczoraj na 2 godzinki z mężusiem na miasto pomimo zaleceń lekarza i musze wam powiedzieć, że mnie taki ból spojenia łonowego złapał, że myślałam, że już mam główkę między nogami :) no ciekawa jestem jak na tym weselu dam radę (to już 37 tydz), ale zamierzam siedzieć tylko tam. Kochany teść nawet obmyslił, żeby wziąć krzesło rozkładane dla mnie bo to wesele jest w remizie i pewnie tylko ławki będą ;) pa pa uciekam na robienie pasemek, bo potem pewnie nie będę miała czasu na farbowanie. Ciekawe czy wyjdą, bo słyszałam, że w ciąży to dziwne kolory wychodzą. Oby nie zielone :)
  25. jeszcze o materacu - woda była z mleczkiem Lovela, nie z krowim :)
×