Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

cześka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez cześka

  1. no właśnie co z Ivisią??? jak tam sobie radzi a co najwazniejsz jak jej Wojtek ? Ivisia odezwij sie !!!!!!!!!!!!! a i oczywiscie przepraszam ze nie powitałam wszystkich nowych którzy tu zajrzeli , zaglądajcie do nas i skrobnijcie od czsu do czsu to bedzie nam weselej Ejla , na jedno to dobre ze chociaż mozemy sobie cokolwiek powspominac i cieszyc sie ze kiedyś miałysmy sznse przezyc tych kilka beztroskich lat , niektórym nawet to nie było dane zrobiłam sobie na balkonie zielnik -- na razie 2 zioła :bazylia i tymianek a w skrzyneczkach standard pelargonie i surfinie ale i tak od razu weselej wyobrazam sobie ze mieszkam w domu z pieknym ogrodem , świergot ptaków zapach kwiatów a wkoło zieleń a ja na lezaczku z kawka i dobra ksiażką to jest zycie
  2. hejka , u mnie niestety tragedia z tymi nogami i rękami jak mnie to łapie to boje sie wstac bo mam wrazenie ze sie przewróce wcvzoraj w sklepie nie byłam w stanie sobie zakupów spakowac bo mi łapy powykrzywiało ogólnie nie jest dobrze a jeszcze sama przeginam z alkoholem tak jakby miał mi w czyms pomóc byłam u lekarza seronil+ sulpiryd( ten drugi lek jest miedzy innymi na chorobe alkoholową, usmiałam sie jak nie wiem trzymam kciuki za nasza poprawe samopoczucia
  3. Cześć Ejlunia i inne dziewczyny jestem ale jakby mnie nie było ostanio straszne pogorszenie tego choróbska mam i juz nie daje rady jak pracowałam to jakos z rozpędu leciało a teraz szkoda gadać ..miało byc tak pieknie kurcze nie moge sie skupic a mam 2 dni na oddanie pracy boje sie ze te lata studiów pójda na marne taka jestem bez sił równiez tych umysłowych , nie potrafie sie skupić a tu jednak trza myslec i to w innym języku a jakos to bedzie ;) ciagle mam ta iskierke wiary ze moze cos sie zmieni.. a co tam u was dziewczyny? jak zyjecie ? trzymajcie sie cieplutko:)
  4. Hej z tymi nogami mam od zeszłego roku z przerwami dłuzszymi najgorzej jak mnie to złapie to nie moge sie ruszac bo boje sie że sie przewale albo cos mi sie stanie właśnie przed chwila byl ktos u mnie i nie mogłam sie ruszać, powiem szczerze ze mam tego juz dosyc na dodatek z uszami tez cos mi sie dzieje i szczeki mnie bolą jejku i moge tak wymieniac nieskończenie ........ zamiast sie cieszyc ze jest ładna pogoda to ja sie zle czuje powiedzcie jak taki paralityk moze wyjechac za granice nie wiem czy dam rade ....jak nawet we własnym domu sie żle czuje to co dopiero gdzies daleko mimo wszystko wierze ze bedzie lepiej pozdrowionka
  5. Kama nie przejmuj sie , wiemy dobrze ze objawy ta nasza nerwiczka to nam super funduje , u mnie najdziwniejszych nie brakuje a ostatnio mam najgorsze chyba ze wszystkich -- ręce i nogi odmawiaja mi posłuszeństwa --czasami nie moge sie ruszac tzn. moge ale czuje jakbym miala z ołowiu pewnie ze 2 lata temu płakałabym że to stwardnienie ale teraz płacze z bezsilności także nie martw sie , napewno przejdzie;)
  6. Hej Ejlunia , chyba zostałysmy same jak na razie i choc to dobre tak sobie wspólnie zale wylewać leków nie biore od roku..ale zbieram sie od kilku miesięcy żeby iść do lekarza myśle że pare drinków czy piwek na pewno ci nie zaszkodzi a co tam !!! raz sie zyje wiesz a ja ostatnio zauważyłam , że coraz częściej mam ochte na piwo..chyba dlatego że po piwku zawsze troche humor sie poprawi ale jest to niebezpieczne , boje sie uzależnienia ostatnia imprezka dała mi jednak nauczke i juz mam nadzieje na jakis czas przystopuje..... uf pogoda barowa nawiązujac do tematu hihi i samopoczucie u mnie nie najlepsze ostatnio....znowu mam takie atakinerwiczki choc od roku juz mnie nie meczyło nic oj nie wiem nie wiem czas chyba do lekarza po jakieś wsparcie pozdrowionka
  7. jestem wkurzona bo w czasie weekendu przesadziłam z alkoholem i do dzis sie żle czuje , rozumku to u mnie chyba tyle ile w naparstku bo reszta sie ulotniła....ale mam nauczke Ejluniu skarbie tak mi przykro że zyjesz z mężem zatwardzilcem takim , gdzie tacy sie wykluwają ...najgorzej że zatruwa cie zycie a sama wiesz ze tak niewiele potrzeba do szczęścia ..zwykła rozmowa czyni cuda tak dawno nie wspominałaś o mezu , miałam nadzieje że choc troche sie zmienił pozdrowionka
  8. ho ho ho jaka ładna pogoda sie zrobiła , a ja .....aż mi wstyd dopiero wstałam , ech spanie to mam teraz jak suseł planujecie coś na długi weekend???? ja chciałam gdzies prysnać ale jak pogoda dopisze i za nie duże pieniążki , moze do lasu nad rzeczke zeszłe lata były ciepłe i nawet pod namiotem spalismy ale teraz wątpie aby były upały, chociaz kto wie ta pogoda robi psikusy Ejluniu , dzięki za słowa wsparcia i otuchy....czasami trzeba cos kategorycznie postanowić ..... powiem wam że jakas taka błogosć mnie ogarnęła , juz sie nie martwie niczym.....jakos to bedzie a gdzie reszta towarzystwa, pewnie w pracy pracusie i o nas zapomnieli ???? pozdrowionka
  9. sory dziewczyny ze nawet życzeń światecznych nie złożyłam ale nie było mnie w domu i mnie samą choróbsko zmogło dzieki za rade z ta echinaceą bo córci pomogło jeszcze troche kaszle ale doszła do siebie bez antybiotyków u mnie + 5 kilosów po świętach ale co tam , od dzisiaj zaczynam diete same warzywka az do wakacji ;) dziewczyny , nie wiem jak to wyjdzie ale chyba jade za granice , dopiero w pażdzierniku ale mam dosyc braku takiej normalnej pracy gdzie cie doceniają i dostajesz godziwe wynagrodzenie powiedzcie same , po co mi te 2 kierunki studiów jak widoków na przyszłosć żadnych a nastolatka juz nie jestem ..... myśle że jakos mi sie uda zdobyc prace tym bardziej ze język dosc dobrze znam a i nie pojade sama tylko z koleżanką która tez ma dosys harówki w szkole za 800 z łotych sory za moje rozwaz ania ale tak sie nakreciłam że hej.... pozdrowionka poswiąteczne i buziaczki wiosenne
  10. dziekuje dziewczyny za słowa wsparcia i otuchy no właśnie na początku kwietnia byłam u homeopaty i bierze takie granulki pod język , ale jak na złośc w tym czasie juz 2 razy zachorowała , nie chce iść do lekarza tzw\"normalnego\" bo znowu by dziecko szpikowali antybiotykiem pa zabki
  11. hej dziewczynki ściskam gorąco na powitanie Aga ne martw sie , przyzwyczaisz sie do zasuwania i juz niedługo bedziesz sobie dawała świetnie rade , głowa do góry ejlunia , u mnie remont wiec mam taki bałagan i chyba bede miała do wakacji , mój mąż sam wszystko robi (bo chcemy zaoszczędzić) i prace bardzo powoli sie posuwają , pomogłabym mu ale kafelek to ja kłaśc jeszcze nie potrafie hihihi ide dzis po wyniki badan mam nadzieje że wszystko dobrze wyjdzie i znów nastepny stres -------> wizyta u lekarza a tak w ogóle to u mnie nerwiczka tez szaleje , znów mam problem np.gdy dzwoni moja szefowa to po prostu serducho mi wyskakuje ejjjj kiedy ja sie w koncu uspokoje no i co tam siedzi w tej mojej łepetynie pozdrowionka dla wsyskich
  12. ------> Ren 1 , naprawde brak mi słów co musiałaś przecierpiec wiesz tylko jedna, ja sama jestem mama i wiem jak reauguje na głupi kaszel dziecka oj , Boze nic dziwnego że masz nerwice , na pewno są leki które choc troche ci pomogą i złagodza twoje stany napisz co z twoim dzieciaczkiem, trzymam kciuki wczoraj z potrzeby serca trafiłam na rekolekcje , nie bede opisywac swego stanu w kościele bo to mało wazne istotne było kazanie które nie wiem czemu, mam takie przeczucie miało trafic właśnie do mnie było o nerwicy i depresji.... dacie wiare !!!! powoli dociera to do mnie ze tylko głeboka wiara moze nas uzdrowic dla mnie sprawa trudna , bo cały czas borykam sie z wątpliwościami i tak naprawde boje sie uwierzyć.....ale tym razem spróbuje z całych sił tylko Jezus może wymazac brudy naszych wnętrzności i tak naprawde nas uzdrowić same wiemy ze stan duszy odzwierciadla stan naszego zdrowia zarazem ide sie oczyścić ...maszeruje do spowiedzi buziaczki dla wszystkich
  13. a no własnie to mój chyba jeden z najwiekszych problemów , uspokoic serducho i ogólnie uspokoic sie jak gdzieś ide(u mnie fryzjer jedynie spoko bo sie miło kojarzy) głównie lęki wyzwalaja lekarze , myśle ze to chyba tez jakis rodzaj fobii , a cholera juz sama nie wiem ale mam to samo ciesze sie ze nie jestem sama;) najgorzej że nie pomagaja żadne wewnetrzne sugestie typu \"wez sie w garsc , lekarz to tez człowiek\" itp chyba nie ominie mnie kuracja lekami , tak cos czuje a wiecie myslałam ze juz powoli mi to cholerstwo ustepuje , a tu jednak pomyłka..... i tez kurcze zamiast cieszyc sie ze ciepełko to ja chodze struta i bez zycia jak by mi ktos łomem w łepetyne przyfanzolił z jednej strony wszystko sie wewnatrz gotuje a z drugiej taki marazm dobrze ze jesteśmy razem i jakos dziewczyny musimy sie trzymać!!!!!!!!!
  14. Jak fajnie kontra ze u ciebie spoko i jestes szczęsliwa ja nie moge tego powiedziec , nie dosc ze deprecha na maxa to jeszcze problemy w pracy , chce zrezygnować ale wiecie w umowie zastrzegli sobie ze musze im zapłacic kupe kasy za rezygnacje a pracowac juz po prostu nie moge ....przynajmniej tu gdzie dotychczas , nie wiem czy zwolnienie mnie uratuje Laxi , odezwij sie kiedy idziesz do lekarza to ja bym miała prośbe wielką ......jak zwykle , będe bardzo wdzięczna bo juz dłuzej widze ze bez leków nie dam rady trzymajcie sie dziewczynki , mam nadzieje ze u was wszystkich tak jak u kontruni nastrój super
  15. ło matko z tym licencjatem to juz lekkie przegiecie , ja tyz sie męcze i właściwie juz troche napisałam ale u nas w tej wiosce dalej nie moge znalężc materiałów , a na necie tez pustynia czeka mnie jeszcze część badawcza ....szkoda gadać znowu bombardują nas ptasią grypą , tak sobie mysle ze ta nasza \' człowiecza\' daje popalić a co dopiero jakies inne paskudztwo jejku mam wielka nadzieje że nie skonczy sie to dla nas tragicznie w ogóle tez samopoczucie do dupy , oczywiście zwalam wszystko na pogode cześc laseczki
  16. zbieram sie dziołuszki do pracy po nieprzespanej nocy , córcia kaszlisko ma wstretne no i wiecie , mam wyrzuty sumienia ze ja do przedszkola zaprowadzam ale nie mam jej z kim zostawić no i takie typowe problemy dnia zwykłego mnie nekają a i jeszcze mojej pracy nie uznali , stwierdzili ze niezgodna z tematem i mam ochote to pierdziolnąć na samej końcówce nauki pa żabki trzymam kciuczki za wszystko
  17. Kama , no wiesz ja nie jestem za lekami ale moze w twoim stanie jednak powinnas pomyslec o psychiatrze , mnie jeden pomógł , kedys też miałam takie halo jak ty i mozna powiedziec że juz jest troche lepiej , jakos bez leków moge funkcjonować.. Ejlunia no pewnie że ksiazeczka , humorek ci poprawi i sie zrelaksujesz , może jakąś Steel bys poczytała , to nie harlequin ani tez nie jakies górnolotne dyrdymałki Ivisiu co tam u ciebie??? nasza szefowo Laxi to bys tu do nas zajrzała , no co tak firme bez nadzoru zostawiasz , nieładnie ...nieładnie;)
  18. hej dziewczyny jak tam u was weekend mija??? ja zaraz bede jadła pieczonki mniam mniam a co do zawrotów głowy to też takie mam od kilku miesięcy i to okropne , czasami mysle ze sie przewróce nawet jak siedze więc Kama nie martw sie , głowa do góry , to tylko nerwica.... Ejlunia , jakos ta grypa w tym roku mnie polubiła i nie chce sie odwalić a to chyba przez to ze pracuje pośród dzieci i po prostu łapie wszystkie zarazy jakie sie plataja w powietrzu..... a czy ta zima to kiedys sie skończy , no nie to ze nie lubie ale na wszystko jest odpowiednia pora i czas , no kurcze marzec mamy a u nas śnieg sypie jak w grudniu... życze miłej sobotki i niedzielki a sama ide sie napić pysznego winka buziaczki{kwiat]
  19. witam wszystkich przeleknionych i zaleknionych i tych z dobrym humorkiem (oby ich jak najwiecej było) jak tam sledziki zjedzone ???? ja pojadłam az mi niedobrze ale jeszcze cos bym dzibneła bo to od jutra post sie zaczyna..... u mnie nie najlepiej ......podstepnie mnie nerwiczka znowu dopadła fundując nieciekawe nowe objawy .....swoja droga zastanawiam sie jak jej sie chce tak co chwila cos nowego wymyslac ...może tak dosyc tego juz wszystkiego...... ciesze sie ze napisaly nowe dziewczyny i chłopak , choc nie ..nie ciesze sie bo wolałabym aby juz nikt tu do nas nie napisał w zwiazku ze swoja chorobą ale tylko wyłaćznie w zwiazku z ozdrowieniem a jeszcze znów mnie grypsko dopadła i sami wiecie jak sie człowiek czuje eeee szkoda gadać
  20. hej , nie dopuszczam mysli że to juz dziś piątek a ja w poniedziałek do pracki bleeeee wkurzyłam sie jeszcze bo ściagałam dziecku \"kurczaka małego \" a mi sie pornolek sciągnął dziewczyny te zioła w zielarskim mozna kupić bez problemu... gorąco zachęcam do picia kawki wg sposobu którego wyczytałam z książki która poleciła mi b. fajna babka w sklepie zielarskim --- gotujesz wode ---na wrzątek wrzucasz 2 łyżeczki kawy mielonej ---gotujesz minute ---słodzisz jesli kto lubi (nie powinno sie pić gorzkiej)i oczywiscie pijesz a oto zalety tego typu kawki: - rozgrzewa;pobudza ;wzmaga przemiane materii ; łagodzi bóle zmeczeniowe ; likwiduje migreny ;napięcia przedmiesiączkowe; wzmacnia żołądek i sledzione faktycznie pije ta kawke kilka miesiecy i dobrze sie czuje , nie ma po niej żadnych dygotań ani bicia serca ogólnie fajna jest ta ksiązka , tylko ja oczywiscie nie mam czasu i chęci żeby sie tak wczytywać i gotowac jak zalecone a może warto bo wszystko co ta kobitka opisuje składa sie w logiczną całość , jemy takie potrawy które nas od wewnątrz oziębiaja a tym samym osłabiamy organizm i wywołujemy choróbska pa kobitki , mam zadanie narysować 3 kurczaczki dla córci uffff
  21. a wiecie co pije sobie piwko i sie swietnie czuje spędziłam dzis 3 godz. na lodowisku ooo chyba nie jest ze mna tak zle ,mimo braku kondycji dałam rade i nauczyłam się przeplotki hihih naprawde polecam , ruch i fajna muzyka to jest to!!!!!!!!! a w sobote naprawde musze musze gdzieś wyjść na jakies dicho ...i nawet planuje fryzjera, jakies pasemka by sie przydały czy co ..... Ejlunia dzięki za podpowiedż na te ziółka , kiedys ziółka na mnie nie działały a dzis widze ze dobre rezultaty przynoszą tfu tfu tfu odpukac w niemalowane ale od jakiegos czasu zapomniałam co to nerwica tylko to przygnębienie jeszcze mnie męczy.......
  22. koszmarna pogoda!!!!!!!!!!!!!!!!!! zawieruchy zamiecie zawieje i już nie wiem co jeszcze ogólnie siedziec w domu i sie nie ruszać , no bo i jak??? jestem zła bo mi dzis lodowisko z tego względu przejdzie koło nosa a u nas mamy w tym roku lodowisko za darmo i żałuje że dopiero teraz zaczęłam uczęszczac a w tym roku juz jest fajnie bo moja córcia sama jeżdzi i to jest naprawde niesamowite jak dzieci szybko się uczą...... zakupiłam ziółka ojca Grzegorza Sroki ..czy to te Ejlunia??? musze powiedziec że na razie dobrze na mnie działają..więc polecam w rodzinie sytuacja katastrofalna i żadnych widoków na zmiany jakiekolwiek , na moich oczach widze jak mi sie ojciec wykańcza nerwowo i nie moge nic na to poradzić , mówie wam dziewczyny że naprawde mam dosyć...juz dosyc tej męczarni...ale jak to sie mówi co nas nie zabije to nas wzmocni..staram sie w to mocno wierzyć ach ...ide sobie chociaz cos dobrego upichcic .... ostatnio mam usilne pragnienie wypadu na jakieś disco , choć nigdy nie byłam jakąś zwolenniczką to jednak bardzo lubie tańczyc zastanawiam się czy nie jest to celny pomysł i sposób na nasze choróbsko ..nawet ostatnio był program o tańcu i muzyce i zaletach dla naszego samopoczucia
  23. a no może byc i kwit byleby na cos fajniejszego niz węgiel;) lady karen , pytasz o łączenie alko z proszkami , nie radze ci tego choc sama to robiłam , nie miałam skutków ubocznych ale każdy jest inny...przynajmniej nie rób tego jeśli dopiero zaczynasz leczenie .. to dla organizmu mogłaby byc niezła dawka i szok... a jeśli chodzi o dzieci , na razie moja mała nie przejawia żadnych poważniejszych oznak lęku , oprócz typowo charakterystycznych dla dzieci ( lek przed ciemnością i duchami) ale mysle że to świadomośc i rozwijająca się wyobrażnia tak na nią działa ostatnio sąsiadka opowiadała mi jak jej synek wieczorem dostał halucynacji , wszędzie widział pająki , wyciagał sobie pajęczyne między palcami , z jej twarzy ściągał pająki , ogólnie niezła jazda pojechała z nim do szpitala gdzie zrobili mu płukanke prawdopodobnie przyczyna był kwaiat rosnący u sąsiadki , ostatnio bardzo modny , ma takie duże ładne kielichy białe , biedak m,usiał po prostu tego dotknąć i jak to dziecko łapka powędrowała do bużki a dalej skutek wiadomy...ufff ja bym tego nie przeżyła a tak ogólnie to mam teraz ferie i siedze w domu jeżdze na lodowisko , obżeram sie , a na chwile obecna pije kawke i powoli sie rozkręcam jak co rano jak juz będe na obrotach to mam zamiar troche to moje mieszkanko doprowadzic do wygladu wsazującego że tu ludzie mieszkają;) pewnie teraz bede częściej pisać i zaględac do was
  24. Aga , tez to przeżywałam i przeżywam z małą problemy przedszkolne , ale na pewno dobrze zrobiłaś dajac do przedszkola dzieciaczka , nie ma to jak zabawy z innymi dziecmi a nie zawsze masz sąsiadke która ma pociechy w wieku twoich a z tym ze ci sie słabo zrobiło to byc może po fajce ja tez tak dzisiaj miałam , wiem że nie moge palic nie mówiąc o \" normalnej\" kawie zawsze na mnie to żle działa a problemy jakie codziennie mamy to juz inna sprawa ...swoja drogą ogólnie dziś samopoczucie do dupy u mnie ....mam ociężałą klatke piersiową i jakieś lęki.....to chyba znowu ta pogoda...
  25. Ejluniu kochana , my mające nerwice wszystko gorzej przeżywamy i nawet najmniejszy ból jest jakby silniejszy , zaraz powoduje to stres i lęk wiem co przechodzisz , ja przez prawie miesiąc cały czas chorowałam i tez nie mogłam sie wygrzać , w wyobrazni widziałam jak zapadam na jakies pogrypowe powikłania i sama chcąc nie chcąc się napędzałam trzymam kciuczki za twój projekt a przede wszystkim za szybki powrót do zdrowia a mnie dzis tez dopadło jakies dziadostwo , straszny ból brzucha , taki ze az mi sie słabo robi , nałykałam sie tabletek i juz wyobrażam sobie że jade do szpitala na wycięcie wyrostka albo woreczka żółciowego;) od soboty ferie , bardzo sie ciesze na ten czas ,, choc wiem że zbytnio nie odpoczne , czeka mnie wyjazd do innego miasta na poszukiwanie materiałów , bo w tej dziurze gdzie mieszkam niestety nie moge nic znależć gorące całuski dla wszystkich
×