

Hanka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Hanka
-
ja też mam trochę pracy,jeszcze trochę:) do Uśki i Majesty mi najbliżej:) a ja też chcę zdjęcie Robalka,dziewczyny poproszę mi przesłać:) paskudna pogoda,znowu:(
-
W każdym razie Woźniak to oryginalne wykonanie tej piosenki:) On chyba napisał piosenkę do jakiegoś serialu teraz wyświetlanego,do Plebanii albo czegoś podobnego,taki lekko zachrypnięty głos.
-
...płynął przeze mnie dni na przestrzał... justa>fakt,to nie Grechuta:) ja wiem,czy to kolysanki? jak słuchałam dużo JM Jarre,to mama mówiła,że jej się coś w żołądku robi,no a opera to wyjątkowo niekołysankowe kawałki;) Kitaro-wiadomo,orient,teraz sobie kupiłam płytę yoga z taką orientalną muzyczką,dobrze mi się przy tym myśli:)
-
Witam all:) Wrócę później,bo narazie praca rzuciła się na mnie i trzyma pazurami;) też chcę zdjęcia,bo naszego rodzynka jeszcze nie mam: a_hanka@tlen.pl
-
uśka>twój,ale chciałam mieć na własność i niestety był tylko taki:(
-
uśka>a propos Tolkiena,wolę książkę.Mam inny przekład nie każde złoto blask okrywa,nie musi Łazik tracić drogi, starość prawdziwą siłą bywa....itd.;) Daria>ja spoko koło 10-tego czekam na spóźnione faktury,czekam,czekam....
-
cóż,tego z twarzy nie widać,która dobra;) trzeba byłoby znać przepisy,żeby wiedzieć o co pytać,ale generalnie chyba najważniejsze,żeby miała koncepcję,jak płacić mniej,a nie tylko jak księgować papierki.
-
Cześć dziewczyny:) Maja>to misiu był chyba typ III;) justa>nie krzycz;) trochę pracy,trochę gadania tu i ówdzie;) Poza tym jestem trochę zmęczona,Misiek ostatnio mnie ściąga z łóżka skoro świt,chyba następne zęby wychodzą. I jak mam gorzej,to lubię sobie nakryć głowę kocem samodzielnie i posiedzieć w ciszy,takie mam pogodowe nastroje.
-
dobre nie?;) ja się popłakałam i na mnie tak dziwnie patrzą;) Micia:) może jestem starucha,ale nigdy nie rozumiałam po co się sięga po \"doping\",jakby życia było samego mało
-
Uśka:) zamknęłam wrzesień,w księgowości my trochę opóźnieni z kalendarzem;)
-
http://immortal_life.webpark.pl/test_imm.htm spróbujcie,ja się spłakałam ze śmiechu:):):) Bylo sobotnie popoludnie, wybralas sie do sklepu spozywczego, aby kupic mydło i proszek do prania. Zatrzymalas sie wlasnie przy dziale z owocami.\' cytryny ... mmm \' pomyslalas, nic dziwnego, przeciez je uwielbiasz. Nagle uslyszalas za soba znajomy glos mowiacy... \'Te owoce wygladaja wspaniale!\' Odwrociłas sie i zobaczylas, ze to Legolas ! Stal przed Toba i usmiechal sie. Przez glowe przemknela ci tylko jedna mysl: \' uhuhu \'!!!! Legolas spojrzal i powiedzial \'uwielbiam cytryny \' \'Ja tez!\'- odpowiedzialas. \'Ciekawy jestem co jeszcze mamy wspolnego?\'- zazartowal Legolas , a Ty usmiechnelas sie slodko. Zaczeliscie rozmawiac. Okazalo sie, ze nie tylko lubicie te same owoce, ale faktycznie macie ze soba mnostwo wspolnego. Odkryliscie, że obydwoje np. uwielbiacie rozmawić! Po miłej rozmowie, Legolas zapytal Cie, czy chcialabys pojsc z nim na kolacje. Byłas w szoku, mialas ochotę krzyczec ze szczescia, ale staralas sie zachowac spokoj. \'Jasne, myszko\' powiedzialas i podalas mu swoj adres, a on powiedzial, ze wpadnie po Ciebie o 19:00. Pozegnaliscie sie, szybko popedzilas do domu by wymyslic jakis olsniewajacy stroj na wasza randke. Dlugo nie moglas się zdecydowac, az w koncu postanowilas zalozyc Twoja ulubiona czerwoną sukienke, w ktorej wygladalas niwiarygodnie nieziemsko. Legolas przyjechal punktualnie. Gdy go zobaczylas, nie mogłas uwierzyc, ze to on. Wygladal swietnie. Mial na sobie czarną koszule i czarne zamszowe spodnie. W reku trzymal bukiet przepieknych róż, podszedl do Ciebie i delikatnie pocalowal w nóżka, potem powiedzial, ze wygladasz bosko. Zapytalas go dokad pojedziecie na kolacje, ale on z tajemniczym usmiechem powiedzial, ze to niespodzianka. Podeszlas do jego samochodu, czarnego ferrari, a Legolas otworzyl Ci drzwi. Wsiadlas do srodka i bylas ogromnie zamyślona. Legolas zawiozl Cie do restauracji Kurna Chata i krzyknal \'Niespodzianka!\' Powiedzial Ci, że to jego ulubiony lokal. Gdy weszliscie wszyscy ogladali sie i usmiechali do niego mowiac \'Heloł Legolas!\' Domyslilas sie, ze często tu bywa. Usiedliscie przy stoliku w zacisznym kacie, a Legolas poprosil o butelke wody. Kelner przyniosl liste dan. Ty zdecydowalas sie zamowic kurczaka i pieczonego dodo. Legolas poprosil o frytki. Bylas ogromnie szczesliwa i sluchalas z wielkim zainteresowaniem jak Legolas opowiadal o swoich zainteresowaniach oraz swym nowym zwierzatku kotkowi o imieniu A. Ok. 23:00 Legolas wyjasnil, ze musi wracac do domu poniewaz czeka go jutro ciezki dzien, bo musi wykąpać się . Odwiozl Cie do domu i odprowadzil pod drzwi. Spojrzal na Ciebie bardzo tajemniczo i wyznal, ze spedzil z Toba bardzo milo czas. Zapytal, czy bedziesz chciala kiedys to powtorzyc, a Ty nie kryjac radosci odpowiedzialas: \'oczywiscie prosiaczku! Wtedy Legolas przysunal się blizej, delikatnie polozyl swa reke na Twoim buźce i namietnie pocalowal. Kiedy odchodzil, powiedzial \'Dobranoc słonko, wpadne do Ciebie jutro.\' Pomachalas mu i weszlas do domu. W nocy dlugo nie moglas zasnac. Wiedzialas, ze nigdy nie zapomnisz tego wieczoru...!
-
mi też nic się nie pokazało szam>ja też mam taką nadzieję,że w końcu odbiorę te zdjęcia:) justa>nie wie co się dzieje,wysłałam maila ale bez odpowiedzi
-
Nooooo,w końcu zamknęłam miesiąc:) przepraszam,ale ściągałam kodeki,bo mi się \"Solaris\" rwie:( Oglądałyście \"Starą baśń\" kawałek dobrze zrobionego filmu.
-
o pani tak?;) to rzeczywiście musi być wyjątkowa jędza:) tak,najpierw nie mogłam się doczekać,kiedy Misiek będzie starszy,ale teraz...jeśli odziedziczył charakterek po mamusi,to czarno to widzę;) w każdym razie zaczynam się przygotowywać psychicznie szam>pokiciałam,tlen działa,gg nie działa:(
-
mnie się tlen rwie:( a umówiłam się na pogawędkę wrrrrrr cześć uśka,szam wysłałam ci mailem
-
Ufffff,mniej więcej się uporałam z pracą,mogę trochę pogadać. justa>fajowa z ciebie kobietka.W ogóle wszystkie jesteście fajowe. Daria>jak już mówiłam,pan fotograf ma zapłon jak u syrenki i miesiąc zapisuje już nasze zdjęcia na płytę.Jak wreszcie skończy,to wyślę. Wywiadówki_przykład zachowania pedagogicznego- w klasie tanecznej zginęły buty,znalazły się pod sklepem niedaleko którego mieszkam.Pani powiedziała,że ktoś podrzucił i że jak to nie te,to będą się składali.Syn mojej siostry stwierdził,że on nie będzie,bo mieszka gdzie indziej.A pani na to-ale twoja babcia tam mieszka.I tak rozwiązała zagadkę kryminalną.Na forum klasy.Babcia już się szykuje na panią nauczycielkę;):):) Przykład drugi niechwalebny,uwaga mojego siostrzeńca w dzienniczku brzmi tak \"uczeń bije kolegów i kopie koleżankę,proszę przeprowadzić rozmowę z synem,ponieważ nie reaguje na uwagi nauczyciela\"-kl.I Szk.Podst.-na przerwie,kiedy pani zostawiła klasę samą. Aha,ten drugi,to mój chrześniak,więc mało się dziwię,że bije kolegów i kopie koleżankę;):)
-
Daria a gdzie mam Ci je wysłać? nie podałaś emalii. Jamniczku,zauważyłam,odpisałam ci via mail. Duuuuuużo pracyyyy:(
-
Witam dziewczyny Justa>wyślę,ale jak mówiłam,jak będę miała bardziej cenzuralne;) A propos okularów,ja noszę,ale to nie tylko wzbudza zaufanie.Przede wszystkim onieśmiela.Przynajmniej ja to tak widzę,rzut okiem znad okularów-wymięknięty;) ja mam chyba jakiś sposób bycia nie tego:):) Jamniczku a propos... \"kontrast pogarda i poklask zestawione razem dają szczery życia obraz, zobacz sobie to gdy latarnie zgasną: ulice,życie miasto\" znowu się nasłuchałam tych głupot;) Owalemcedwa-tak to się chyba nazywa. Muszę popracować nad pamięcią,bo mam strasznie niewybiórczą:)
-
Ja dostałam marteczka,dzięki:) odeślę jak odbiorę bardziej cenzuralne;)
-
Uśka ja nie wysłałam,ale mam niecenzuralne-nie mogu;) jak w końcu pan mi odda nasze zdjęcia miśkowe i moje to wyślę.
-
szam>przecież nie mylę Was,napisałam-spojrzyj 13:08
-
Aaaaa,wyrwało mi się;) bo ja lubię personalizować z kim rozmawiam,nie \"nikować\" To co? Mogę powiedzieć? Jamniczek
-
:) Majka nie tak nerwowo:):) po1.może ci się utyka,czyli najlepiej-rozłączyć,wyłączyć na chwilę komp,odblokuje podręczną pamięć. po2.jeśli masz otwarty outlook to czasem podmieniają sobie pliki startowe i się wiesza,sposób jak wyżej-najprościej najpierw tak spróbować
-
no to się rozpisałaś marysieńka:):):) ja ze słodyczy najchętniej mięcho i śledzia;) ale od czasu do czasu napada mnie głód cukrowy i potrafię jeść cukier z cukiernicy łyżkami;) szam>pojawia ci się komunikat \"wystąpiły błędy w aplikacji ...ble ble ble...wysyłam raport o błędach\"? jeśli tak,to nie tlen,tylko przeglądarka.W wolnej chwili spróbuj jeszcze raz zeskanować online,im też czasem się wiesza ta strona,dlatego nie można wejść.
-
spokojnie,zdarza się,spróbuj jeszcze raz,jak nie to ściągnij sobie demo