

Hanka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Hanka
- Poprzednia
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- Dalej
-
Strona 9 z 10
-
Głowa do góry uśka:):):) napisałam cztery prace licencjackie,w tym za trzech facetów i mało,że na ten sam temat,ale u tego samego promotora:):):) że nie wspomnę,że z psychologii,o której mam pojęcie...żadne:):) szam>mieszkam niedaleko Lublina a jestem księgową aha,ja tu tylko na chwilę,potem wrócę
-
a tymczasem ...borem ,lasem:):):) pora wziąść się do roboty.Miłego dnia Paniom życzę:)
-
ja wiem,czy kariera,raczej przymus,nikt mnie nie zastępował,także w pracy praktycznie nie było mnie miesiąc,dobrze że jest moja mama
-
szam>witaj,to tak tylko,bo już trochę się poznałyśmy babcia była nieoceniona bo ja,tytan pracy dwa tygodnie po cesarce byłam pierwszy raz w pracy:) taki zawód
-
justa>a w domciu z najlepszą niańką wymyśloną przez naturę czyli babcią;) babcia była też pierwszą osobą,której powiedziałam o ciąży.Jest spoko kobitka:)
-
nie>to ja czekam na twoją:):):)ooo,już cię mam;)
-
bez wędlinki:( kurcze,ja 100% mięsożerna jestem,ale lubię żółty ser,to poproszę kawałek:):) byłam wczoraj u okulisty z miśkiem,ale wszystko dobrze tylko stracha mi napędziły
-
Cześć dziewczyny i chłopaki:) pada deszcz,lubię deszcz za oknem:) Wczoraj mnie trafił nagły i niespodziewany na miejscu z tytułu żółwiego otwierania się strony:( i sobie poszłam,leczyć nerwy. Późno wstaliśmy z miśkiem i nie mam kanapki:( marysieńska >kawał drogi ode mnie bo ja nadaję z lubelskiego:) miłego dnia
-
jenii:)witaj marysieńka>a skąd jesteś? dziewczyny wiecie,ja się lubie,jest mi dobrze samej ze sobą.To dużo pomaga w kontaktach z facetami,zawsze miałam swoje życie, znajomych,zajęcia. Także chyba nigdy nie czuli się na 100% uśka>>ja też nadal czytam,nie będę miała problemów z synkiem;) nie lubię gier komputerowych,ale w warcafcie też wiem o co chodzi,i w diablo także. A propos,to czeka mnie jeszcze wizyta u okulisty,bo trze jedno oczko i opada mu troszkę powieka,a nie powinna bo to raczej wysiłkowe przy normalnych porodach.Dobrze będzie. szam>ja mam ten sam problem,u mnie 44 to norma,nie panuję nad wagą przez kręgoslup,dziś 46 a jutro może być 42,tak się huśtam;) Miałam problemy,żeby się tu dotać cały dzień:(
-
Uuuu,dużo nas:) mam zdjęcia,ale ciągle czekam na zapisanie na płycie,jak już będę miała to wyślę. To nie pajączek;) to goset od biustu do bioder.Nie jest źle,tylko trochę uwiera,ale można wszystko robić.No i nie widać pod ubraniem.Myślałam,że mi uszyją takie szkaradziejstwo,ale teraz są gotowce.Jeszcze nie wiem jak pomoże,bo biorę też worek lekarstw.może razem to coś da. Mówiłam o reiki,bo może któraś z was oglądała wczoraj na 3 program o tym chłopcu postrzelonym w wojsku.To mojej pracownicy,kazali jej kupić respirator domowy i czekać aż umrze.Powiedziała,że wszystkich tam zawiezie,kogo będzie mogła.Ja się nie dziwię.
-
justa:) Dziewczyny co z Wami? Klepię wirtualnie po ramieniu.Pomogło-no,to dobrze:) Ja zawsze byłam sama,nawet jak byłam z kimś,tak wychodziło.A teraz jestem całkiem.Ale to nie znaczy,że nie będzie lepiej:) Głowy do góry:) a tymczasem zmykam popracować
-
Oshin:) ujdzie,aby gorzej nie było.Jak napisałam od piątku chodzę w tym wynalazku,oddychać trochę trudno,ale myślałam,że będzie bardziej niewygodne.Czuję się jakbym szła na rolki;) bo to tak szyte jak ochraniacze na kolana i łokcie.Ale można wszystko robić,bo trochę się wygina. A ze zdrowiem to mam nadzieję,że Misiek po mnie nie dziedziczy,bo i tak za szybko rośnie na swój wiek.Wiecie,on nie raczkuje,tylko staje na czworakach i prostuje nogi.
-
marteczka:) dzięki i Wam wszystkiego dobrego Jubilat jest Tomasz,ale mówi się Czester;) pamiętacie tego kota z bajki? podobnie się marszczy i moja siostra tak do niego mówi.Reaguje na oba imiona:)
-
Dzięki,mówi się \"weź głęboki oddech\";):):) żartuje,po prostu trudno w tym oddychać,bo musi być ciasno zapięte:) Dziękujemy za życzenia>Misiek właściwie bezboleśnie przeszedł ząbkowanie,więc w zasadzie obyło się bez większych atrakcji,typu gorączki itd. Karina>może po prostu ma taki okres przemęczenia,czy coś.
-
Cześć dziewczyny:) Karina>może po prostu miał gorszy dzień:) A ja od piątku uczę się żyć z tym \"chomątem\";) myślałam,że będzie gorzej,ale najlepiej też nie jest. W każdym razie od piątku mamy dwa zęby,a dziś kończymy pół roku:) Oshin>ja nigdy nie byłam mężatką,lepiej z mądrym zgubić,niż z głupim znaleźć:):):) jeszcze znajdziesz.Jak widać roczników 71 nie brak ci tu. A ostatnio w TV (nie oglądam,ale pani doktor na kontroli opowiadała) był program o leczeniu i najstarsza mama miała 50-tkę.Czego Ci oczywiście nie życzę,ale młoda jesteś jeszcze,zdążysz:)
-
Oshin:) kobieto-ja mówię-na kolanach,ale do przodu.Jesteś młoda,zdrowa.Jeszcze będziesz miała swoją kruszynkę,ja jestem 1971 rocznik,więc niewielka różnica,mój maluszek ma prawie pół roku.Nie wysypiam się,bo wyszedł nam 1 ząb i idą następne.Jak widać pracuję itd.Człowiek może wszystko,ale zgadzam się z szam-słodka taka samotność nie jest.Chcesz się zastanawiać co ten maluch mu zrobił,że go nie chciał? szam>>reiki? powiedz mi,czy jak ktoś od tej terapii ci mówi,że jesteś \"istota świetlista\"? czy coś takiego,że to bije od ciebie i powinnaś się uczuć tej terapii,to jest w tym jakiś sens? Znam kilka osób zajmujących się reiki. kurrrde...ciężko wyjść z tego pokoiku;)
-
Oshin wiem,o czym mówisz.U mnie też coraz gorzej,w końcu maluszek waży swoje.Ale nie poddaję się.Mam problem tylko,bo boję się,że go upuszczę.Mam zespół cieśni nadgarstków,ale nie mogę dać się operować,bo przez miesiąc miałabym obandażowane łapki,więc trudno,a poza tym-jak się nie uda,to klops na całego. Nie chyl czoła,rozejrzyj się,to teraz nic takiego-niestety,tylko musiałbym się tłumaczyć każdemu,że to nie przypadek,bo to...tamto...denerwujące. Zmykam zaraz popracować trochę. dzień dobry Robalowi:)
-
marysieńka>>bez szans,nie wolno,jestem krucha w dosłownym tego słowa znaczeniu;) A co tam,powiem.Mam zaawansowaną osteoporozę,właśnie od jutra uczę się życia ze sznurówką.Dobrze,że teraz są gotowe-jak ochraniacze na kolana,nie widać pod ubraniem. Wiecie,to zabawne,że to prawda,że można się do wszystkiego przyzwyczaić.Ja właściwie nie zauważam bólu,bo boli na okrągło.Mam zakaz pracy napisany,ale wiecie jak to teraz z rentą.A zresztą z dzieckiem na rencie-zabawne.Tak więc funkcjonuję normalnie,pracuję normalnie itd. Jak skończyłam 30 mój lekarz powiedział,że jeśli nie zdecyduję się mieć bejbi w ciągu najbliższych dwóch lat,to najprawdopodobniej nic z tego nie będzie.To chyba była najtrudniejsza decyzja w moim życiu.Tym bardziej,że z góry wiedziałam,że będzie to samotne macierzyństwo. Ot,tak-samo życie,ale i tak warto żyć:)
-
szam>ja wobec tego tylko drinka (no nie mogę tak zaraz,że będę siedziała przy barze;))) może być malibu,albo troszeczkę ginu a propos w tamtym roku byłam na urlopie w Jastrzębiej Górze i widziałam pokaz umiejętność barmańskich-kapitalne O to awantura z pracą,bo nie widziałam tego topiku? Dziewczyny z Rzeszowa,to ja nie tak daleko bo w Lublinie:)
-
Czołgiem;) nie mówić mi tu nic o masażach,bo mnie serce zaboli z zazdrości:) niestety mój kręgosłup nie nadaje się do tego typu zabiegów,ale cóż...słońce świeci,fajnie jest:) pozdr.
-
żadna uraza,tam były buźki a ja jakoś nie lubię zakupów,więc się nimi nie leczę od tego mam kocyk i książkę a na dziś się odmeldowuję papatki:)
-
majesta>>się nie łamię,fajnie być małym człowiekiem;)
-
to miało być porównanie??????? od razu mi się zrobiło...śmieszniej:) lepiej na razie nie może,to niech choć będzie śmiesznie:) i znów wychodzi,że jestem niekobieca,ale....naprawdę wam zakupy poprawiają humor?
-
taaa,wiotka lebiodka:):):) wzrostu też mam nie za dużo;) więcej mnie słychać niż widać;) podobno wszystkie \"niewyrośnięte\" tak mają
-
ja nie lubię,mogę połowić,ale jeść? nie bardzo,chyba że ktoś mi ości wydłubie;) Gdzie się wszyscy podziali?
- Poprzednia
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- Dalej
-
Strona 9 z 10