i jeszcze jedna rada ogólnie o doświadczeniach przy poszukiwaniu pracy i nie tylko - czasem przy takich okazjach mozna miec do czynienia z osobnikiem kompletnie nie powaznym, kims kto np wyładowuje swoje kompleksy na innych, w takiej sytuacji od razu radze wyjsc i trasnąc za sobą drzwiami, wiem ze to nie łatwe ale lepsze chyba to niz dac się zmieszac z błotem i miec o czym potem rozmyslac z wyrzutami sumienia, że mogło sie zrobic tak czy tak