Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

simonka cynamonka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez simonka cynamonka

  1. ok danti idz nakarm Leonka:P pa pa
  2. fajnie jest wyjechac za granice:) ale ja nikogo np:w Angli nie mam,ani Irlandi:-o sama jestem tu i wciaz mam problemy z dokumentami-tzn.jestem legalnie,ale wiza mi sie w 2006 konczy:( i musze znowu odnawiac,a to tylko stres i tysiace papierow:-o
  3. ooooo widze...nie doczytalam wszystkich postow:P hej loli ja nie wiedzialam,ze twoja siostra jest w ciazy:)-a co bedzie dziewczynka czy chlopczyk?
  4. danti-a czy do Angli to trzeba miec wize?
  5. hi hi hi-no widzisz LOLI-jaki ten ADi zazdrosnik:) gdzie on by cie do pracy puscil..pewnie by dzwonil co godzina i sprawdzal co robisz:) a jak bys sie spoznila to pewnie bylby podejzliwy:P :):):):) nie wiem nic o Angli?moja ,,dobra,, kolezanka wyjechala..i chyba jej tak dobrze,ze nawet listu do mnie nie ma czasu wyslac:( a jak byla w kraju to kontakt zawsze utrzymywalysmy. Irlandia-????? kiedys to wiem,ze kobitki jezdzily do Niemiec,Holandii,Wloch i Grecji-ale zadko-chybana zbiory pomaranczy?
  6. hej LOLI-ty chyba kiedys pisalas,ze twoja siostra mieszka za granica,a czy ona nie mogla by pomoc ci z mala praca-cos na krotki termi-by na dlugo nie rozdzielac cie z dzieckiem...byla by taka mozliwosc??????? wybacz moja ciekawosc,a gdzie ona pracuje,bo chyba jest w Niemczech?? mam tam kilka kolezanek-to one sa bardzo zadowolone pracuja w resteuracji,bardzo sobie chwala szefa i zarobki
  7. oh danti-tak to jest jedni...wypychaja kobiete do pracy,inni na nic nie pozwalaja:-o moj maz tez mi udziela...i wydziela...nie lubie tego:( jakby byl moim ojcem-mam robic jak on chce-z tego powodu czesto sa w domu klotnie,bo ja lubie miec swoja kase i robic z nia co chce,a maz by mnie tylko ograniczal piszesz,ze myslalas o wyjezdzie za granice...a gdzie? hm...moglabys jechac nawet na miesiac np:na zastepstwo za kogos ,kto by w tym czasie zjechal do kraju wiem,ze tak robia kobiety we Wloszech-wymieniaja sie
  8. LOLI_ja juz od wielu lat nie mieszkam w posce,ale tu duzo czytam na roznych topikach,ze jest bardzo ciezko w kraju z praca! hm..zawsze tak bylo! a tym bardziej masz male dziecko-jesli bys poszla do pracy to co z Wiola do zlobka??? Adi niech siedzi cicho,ze ma taka piekna i dobra dziewczyne!:) bo jak pojdziesz do pracy...to moze sie pokazac grono adorotarow...i potem bedzie bardzo zazdrosny:P
  9. hi hi danti:) ja tez mu czasem dogryze,ale jak on cos powie to fakt jak juz wczesniej napisalas nie wiem czy mam plakac czy sie smiac
  10. LOLI_ja mam juz prawie 30 lat,ze wstydem przyznam,ze mam tylko mature,a mialam mozliwosc na studia...zachcialo mi sie podrozowac do Wloch...tam przebimbalam prawie 6 lat z mojego zycia,a teraz tu w usa..tez nie pracuje,jedyne co to dorobilam sie dzieci:P domu nie mam swojego-dom jest meza,samochod meza..itd... nie myslcie sobiem,ze ja jestem jakis leniuch i nie chce moj maz jest taki zaborczy i zazdrosny,ze nie pozwala mi na nic! nie moge isc do pracy. nie mam prawa jazdy. nawet dowodu jeszcze mi nie zrobil... o internet bardzo zazdrosny
  11. oh topik o urwiskach,a ja takie zberezne rzeczy pisze-przepraszam:)
  12. jesli chodzi o otylosc to moj maz czasem walnie cos.....okropnego! kilka dni temu bylam w sklepie po prezenty pod choinke i jak szukalam lalki na dolnych pulkach to kucnelam i sie przechylilam.......i..............troszke dupki mi wyszlo poza jeansy:P nie specjalnie!!!!!!!poprostu teraz robia takie niskie te jeansy,ze jak sie kucnie i nachyli to.....zawsze cos tam widac:) a moj maz: ,,,o balwan pokazal usmiech,, tylko to po angielsku jakos smieszniej brzmialo stwierdzil,ze moja pupa to jest taka wielka i biala,ze mu balwana przyponina,a rowek to przegrodka /usmiech balwanka-:P
  13. ponoc te plastry sa tu tansze jak sie ma ubezpieczenie....chyba okolo 15-20$ nie wiem,nie chce klamac! czesto mysle o zabezpieczeniu! w tym momencie kolejny dzidzius nie......oh...nie!!!!!!nie teraz!!!!!!!!!!!!!
  14. jestem ..jestem:) ten moj nickname-simonka cynamonka-to mi moj maz wymyslil,a julissa to tez tak..dla zmylki:) jesteem Ewelinka:P hi hi hi hi ale imie coreczki-to prawdziwe-Destiny:) tak tak plastry tu dosc drogie:-o danti-witam:) ja tez nic nie uzywam,za to maz...no wiecie co...:) zadko sie kochamy,bo maz zawsze w pracy,a ja w dzien nie mam ochoty na zabawe-biorac pod uwage,ze dom pelny ludzi:P
  15. witam-dzis optymistycznie:D u nas zimno,ale nie tak jak w Polsce:P moze jest z 15C.... nawiaze przez sekundke do mojej ostatniej wypowiedzi-ja juz sie pogodzilam,ze jestem sama...tylko czasem mam takie dni,ze mi z tego powodu bardzo smutno. ale mam WAS i ten topik-i jest tu super amosfera i zawsze jak tu zagladam to mi juz jest inaczej...weselej:) LOLI-ja tez jestem Ewelina:P-ale tu kazdy na mnie mowi Evelyn-a jak sie zdenerwuje to wszystkich poprawiam szczegolnie gdy dzwonie do kogos i sie przedstawiam Ewelina-to np:moj maz lub jego siostra juz dobrze wiedza,ze jestem o cos zla.... coreczka dzis czuje sie lepiej-ustal jej katar..chyba przestane podawac tez leki,bo brala chyba przez 6 dni-w sumie juz wczoraj w nocy jej lekow nie dawalam-skoro sie dobrze czuje....:) wymylam okna w kuchni,zawiesilam nowe firaneczki-tesciowa bardzo zadowolona-jeszcze musze wysprzatac moj pokoj i salon-czekam na meza to mi pomoze firanki zdejmowac,bo tu sa dosc wysoko. czas szybko plynie-juz prawie swieta:) nowy rok sie zbliza..... moja corcia grzecznie bawi sie w salonie:P-ja wykorzystam wolna chwile i ide sie wykapac. piszecie o wadze-ja jestem gruba:-o zawsze mialam nadwage,tez mam problem z tarczyca:( skoki hormonalne-byl okres,ze bylam bardzo szczupla...potem bardzo gruba..i znowu szczupla...przez te skoki wagi mam okropne rozstepy...itd... dzis jestem pulchniutka,ale...tu duzo jem-nie bede klamac,na dodatek nie pracuje...a brak ruchu mam ograniczony-do sprzatania w dpomu..i spacerow z coreczka....czasem cwicze-zadko:( tu daja za darmo antykoncepcyjne zastrzyki--dzialaja przez 3 miesiace-ale tyje sie od nich do 20 kg!!!!!!!!!!!!!! to samo tab.tez je mozna dostac za darmo-wystarczy wizyta u lekarza,ale daja ci swinstwo hormonalne i waga zaraz skacze-oooooo! meza siostra ma plastry-duzo schudla-najwyrazniej te odpowiadaja jej z iloscia hormonow... wyglada rewelacyjnie-a kiedys to doslownie spuchnieta...okragla twarz...zawsze byla spiaca....zle samopoczucie:( wiele moich znajomych ktore biora tabletki lub te zastrzyki to-slonice-doprawdy wygladaja okropnie! ale te plasterki tu dosc drogo-ok.50$-nie kazdego stac
  16. czesc drogie dziewczyny...a wy sobie gadu gadu...i kolejnych kilka stronek popisalyscie:P jesli chodzi o gg-KAROLINKO-ja mam!!!!! moj adres5779806-jestem dosc czesto-prawie zawsze tylko,ze widoczna tylko dla znajomych podaj swoj nr gg to cie wpisze na moja liste:) Loli-a jak ty masz na imie,ze on mowi Ewi-Ewa?Elwira?? DANTI-wybacz ja imienia Danka nie lubie zaraz mi sie kojazy z moja ciotka...ale Dana-fajnie-THE BEST DANTI!!!:) dzis mam smutny dzien,dostalam list od kolezanki...i mi smutno,zranila me uczucia bardzo na poczatku bylam zla,potem zaczelo mi sie w brzuchu kotlowac,a teraz ogarna mnie smutek...:(-very sad! uswiadomilam sobie,ze ja juz nie mam nikogo:-o tam...daleko za oceanem-moje kolezanki to juz nie moje:( owszem mam jedna ma na imie Magda swietna dziewczyna mieszka w Polsce,a druga tez Madzie we Wloszech,ale..ta nasza znajomosc ostatnio taka krucha-wszystko przez odleglosc:-o inna kolezanka wyjechala do Angli-i chyba dostatek jej w glowie powywracal,bo juz zapomniala o mnie i do mnie nic nie pisze:( moja siostra tez sie do mnie nie odzywa..w sumie od 3 lat-ma swoja rodzine,meza ,syna...ja jej juz nie jestem potrzebna:( i smutno mi bardzo,bo ludzie odchodza..a na ich miejsce nie ma chetnych:-o tu w USA jestem samiutenka-no mam meza i corcie:) ale mieszkam na wsi..i nie ma tu za wiele znajomych,ludzie w pracy lub siedza w domach... dobrze,ze mam kompa i internet to sobie w wolnych chwilach klikam:P chociaz tyle:) wczoraj kolezanka-w sumie obca dziewczyna ,ktora poznalam na ,,kafe,, wyslala mi paczke z polska zywnoscia-troche slodyczy..pierniczki alpejskie i delicje,ptasie mleczko,barszczyki-i tak sobie mysle,ze obcy zrobi wiecej niz te kolezanki,ktore znalam latami,z ktorymi sie wszedzie wychodzily,ktore u mnie spaly i u mnie sie zywily...i w potrzebie zawsze bylam gotowa ich przyjac z otwartymi ramionami. dzis zadna juz o mnie nie pamieta:-o no pomarudzilam sobie troche:P teraz o mojej coreczce-bardzo chora zeby trzonowe jej ida-cierpi malenstwo bardzo:( podalam jej lek przeciwbolowy i zasnela ugotowalam troche rosoku-ale nawet nie tknela:( brak apetytu,moze jak sie przebudzi to zglodnieje:) i cos zje.. koncze moje smutki
  17. simonka cynamonka

    castelvolturno getto sea side

    DROGA MADZIU-trzymam za ciebie kciuki za prawko!!! na pewno zdasz!!!! studniowka:)..... ale fajnie:):):) a gdzie bedziecie miec?w szkole czy w jakims lokalu??? egzaminow wspolczuje:-o-wiem jak jest ciezko bo to powtorka z CAAAAAAALOSCI!!! mmmm....wszystko sie uda! GATA a ty nie szalej tyle:P siadz czasem do kompa i cos popisz:):):) nie badz taka egoistka...pisz co tam u was jakie nowe zakupy?? co tam sobie pokupowalyscie...???pisz nam o wszystkim:)!! jedno mnie tylko zastanawia jak dlugo bedziecie z Kasia takie wielkie przyjaciolki:)??? bo ja pamietam czasy jak bylam Wielka Przyjaciolka z Goska-mama Kevinka-jeszcze przed narodzinami Jessi,a potem............ wszystko sie skonczylo!i to szybko!!a potem to tylko same ploty brzydkie na moj temat itd... mocno wierze,ze Kaska ma inny charakter i wasza przyjazn bedzie doprawdy dlugotrwala:) czego ci z calego serca zycze,bo w dzisiejszych czasach bardzo trudno o prawdziwych przyjaciol!!!!
  18. simonka cynamonka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    witam was kochani:) ja tylko na sekundke-Squirley-dopstalas moj liscik,bo sie niepokoje:( pozdrawiam napisze wiecej wieczorkiem
  19. simonka cynamonka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    witam was kochani:) ja tylko na sekundke-Squirley-dopstalas moj liscik,bo sie niepokoje:( pozdrawiam napisze wiecej wieczorkiem
  20. aaaaaaa jeszcze wam napisze,ze mala pomazala kredkami cala lodowke! tesciu wsciekly:-o probowalam to zmyc,ale nie da rady:( arcydzielo Destiny...chyba pozostanie na lodowce juz na zawsze:P
  21. jonka-wiec jutro macie rocznice oh widze,ze ten Mikolaj w 2005 roku bardzo skromny:-o i o wielu osobach zapomnial:p tu w usa nie obchodza sw.Mikolaja 6 grudnia za to sa prezenty pod choinke unas ma byc jutro snieg-oooooooo!!az nie moge uwierzyc ,bo dzis na poczte poszlam w swetrze,moze to tylko taki sniezek z deszczem? dzis niebo bylo piekne,blekitne i slonce...choc przyznam,ze mrozno,moze bedzie cos tego sniezku?? zadko jest wiec musze leciec i porobic fotki:) loli-ja tez mysle ,ze lepiej,ze nikt sie nie pojawil,bo dziecko tez takiego poplatania by dostalo z drugiej strony-zle!bo powinna rodzina sie znac! a babcia powinna miec troche wyczucia i wnusie odwiedzic! nie martw sie,bo tak bywa:( matka mojego ojca nigdy o mnie nie pamietala,nawet nie wiem czy wie jak mam na imie? zawsze mam ochote jej wyslac swiateczne zyczenia ,ale cos mnie blokuje..........to juz 28 lat!bo tyle mam:P! Wioletka to dzielna dziewczynka,bo moja Destiny bardzo sie boi Mikolaja,kiedys ja zabralam do sklepu i tam robili fotki to jak go zobaczyla to ,,w nogi,,:P karolinko-ty wysylaj zawsze e-maile-smiesznosci i fotki:) kazdy e-mail mile widziany:D ja nic nie sle:-o,bo nic nie mam! ale mysle zawwsze o was i wspolnie z Destiny ogladamy foteczki od was:) a mala zawsze mowi BABY BABY
  22. simonka cynamonka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    no KOKUS-ty jestes TATKO NR1:D Mala plakala i plakala....jak tak trzymala ta buzke otwarta zerknelam jej na dziaselka i faktycznie zeby trzonowe jej ida od gory:D dlatego taka marudna i ma mocny katar.wlasnie zasnela.... ccccichooo szaaaa.... no to chwalcie sie kogo dzis odwiedzil sw.Mikolaj? u nas go nie bylo:( jestem sama z coreczka w domu,maz w pracy:( malutka chora:( u nas beda prezenty pod choinke:D ooooooooo oo o! jakie zdjecia..elegancja-ja tez poprosze:D a dlaczego takie zle nastawienie do LOTU? MARZENKA-odezwij sie czasem:) hm..a o co chodzi z coca-cola,bo ja jestem tym nieszczesnikiem od niej uzaleznionym:-o hej hej...jest tu kto? zapraszam na herbate z cytrynkiem:P a jeszcze dodam,ze wczoraj pilam pyszne truskawkowe frapuccino z Starbucks pychotka:P i ta pyszna bita pianka-smietanka:P
  23. czesc dziewczyny-czy ktos widzial dzis Mikolaja??? my niestety nie:( i go nie zobaczymy...bo tata w pracy...i nikt nie ma jak o to zadbac tragedia nasza choineczke zabrala siostra meza,stwierdzila,ze to ona ja kupila 3 lata temu i jest jej... wiec wciaz nie mamy nawet choineczki,bobmeczek,ani zadnych ornamencikow...itd.... w domku smutno... jutro Malultka ma wizyte u lekarza...moze uda nam sie spotkac jakiegos Mikolaja w sklepie.... ja mam znowu chore zatoki-czuje sie koszmarnie. pozdrawiamWSZYSTKICH-
  24. simonka cynamonka

    castelvolturno getto sea side

    netta-dziekuje bardzo co u ciebie nowego?zadko tu bywasz........... jak przygotowania do swiat?? za pewne w polsce snieg,ale fajnie:P swieta...snieg..choinka....duzo jedzonka...prezenty:) takich pieknych swiat jak u nas w kraju to nigdzie nie ma!
  25. simonka cynamonka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    squirley-wybacz pomylke-pseplasam:D dzis od rana moja corka wyyyyyje jak syrena. doprowadza mnie to do szalu...nie moge nic zrobic:( nie jestem w stanie myslec..... ide na spacer..moze na swiezym powietrzu sie uspokoji:)
×