Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

malabrzydka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. do Sophie: dzieki za zaufanie! no jasne, ze gotowane warzywa to nie to samo, co swierze:(, ale to chyba najlepsze, co mozna zjesc w zime(dla mnie) bo niektore te mrozonki sa naprawde super(w szczegolnosci polecam meksykanska - pyyycha:D) . na skore i napewno na samopoczucie tez podziala . wierz mi, tak od razu niekoniecznie, ale na dluzsza mete napewno zauwazysz rezultaty:) jesli mialabys jakies pytania, albo poprostu chcesz pogadac, to malabrzydka@o2.pl pozdrawiam
  2. do Sophie: co do isotrexinu to moja siostrzyczka go uzywala(ma straszne problemy z cera; tradzik i te sprawy) i bardzo go sobie chwalila. jesli masz mozliwosc, to kupuj(ja bym sie nie zastanawiala:D) co do Twojego doktorka, to ma racje; jedzenie ma ogromny wplyw na stan naszej cery. slodycze, ostre przyprawy, ketchup, musztarda, chrzan, smazone mieso, fast-foody, szczegolnie czekolada - to zabojcy pieknej cery!!! ja np. polecam warzywa z torepki(takie mrozonki); gotuje je, a potem jem z odrobina soli i masla. naprawde bardzo zdrowe, choc na poczatku nie takie smaczne.... ja sie juz przyzwyczailam i nawet trudno mi bez warzyw...:) i jeszcze jedna baaardzo wazna zasada: uzywajcie kosmetykow do twarzy tylko z apteki; nie sa koniecznie drogie, za to zdrowe i skuteczne(nie zawsze niestety) pozdrawiam!
×