Lorelai

Cześć Kaciaa! Nie martw się, tak to z tymi magisterkamim bywa, że te wredne nauczyciele-belfry wszystkiego sie czepiają, sama wiem po sobie. Ja tam wredna nie jestem, ale ten, kto firmuje, prowadzi Twoja pracę też firmuje ja własnym nazwiskiem, więc rozumiesz- głupot , czy wierutnych bzdur nie mozna wcisnąć! Może zmienić troche temat tej pracy i pod innym kątem zrobić badania?, albo naświetlić inny aspekt sprawy? Tak jak mówiła kollorowa, masz jeszcze czas. . . To piwko zały czas aktualne, może w przyszły wekend gdzieś się spotkamy i weżmiemy wszystki chetne w rtealu- Alicje 34, Balladynę, Kollorową Frotke i kto jeszcze zechce??? Pozdrawiam {kwiatek] Do Kollorowej! Milo Cię znowu u nas goscić

Do gochy79 Nie martw sie kamerzystą, to wszystko da sie załatwić, milo Cie poznać. Jak będziesz tutaj, to daj znak. Znam goscia, co filmuje dobrze, pracuje u nas na uczelni i w innych instytucjach, robi reportaże, filmuje różne imprezy, więc napewno będziesz zadowolona. To życzę również miłych snów. -Lorelai-

Cześć, jest tam ktoś z Kielczan? Może pogadamy dzisiaj? Mam nadzieję, że przybędzie wkrótce Balladyna i topik sie rozkręci. Jak tam Frotka- skontaktowałaś sie z wizażystką, jak tam przygotowania do ślubu, jaką będziesz miała fryzurkę? Co słychać u naszych aboryhenek-Empik i Helki1? A gdzie nasza kollorowa vel-płomykówka? inne sympatyczne kobietki, mężczyźni( Genek w gumakach?) U mnie rozpoczął się rok szkolny i powoli dostosowuje sie do nowego rytmu pracy. Odkurzyłam instrument i powoli zaczynam ćwiczyć. Jesienią dam jkiś recital, może jakieś krótkie nagranie w radio Kielce? Na przyszły koncert, jeśli jesteście miłośnikami gitary, to zapraszam. Konczę. Narazie.Pa

Zapomniałam jeszcze dopowiedzieć, że jej adres emailowy znajduje się na www.wizaż.pl Pa

Do Frotki Podam Ci jej numer telefonu: 604 853 827, nazywa sie Aneta Wasińska. Mysle, ze bedziesz zadowolona, bo to specjalistka wysokiej klasy. Mozesz chyba również umówić się na makijaż próbny. Kosmetyki , na których pracuje to-Artistry. Pozdrawiam Cie-Lorelai- :)

Ona chyba bierze 50zł za makijaż ślubny. Czy to duzo, jak na najważniejszy moment w Twoim życiu?

Czy można ubogacić swoje życie seksualne posiłkując się powyższą wiedzą, jak myślicie? Z pozdrowieniami- Lorelai-

Znowu monotonnie i nudnawqo, wiec może troche ożywie topik tekścikiem o ...? ( ciąg dalszy „Wszystko co wiesz o seksie” - tekst jest spory – nie dzieliłem go, zostawiam to redaktorowi. Można go podzielić jeszcze na pół, ale wtedy byłby serial w trzech odcinkach ) „Do czytania na leżaku”. Wszystko co wiesz o seksie – klasówka dla panów i pań (2) Wydaje Ci się, że już wiesz wszystko o seksie, jesteś doświadczony(a) w tej dziedzinie i nic nie może Cię zaskoczyć? A może jednak się mylisz? Sprawdź się w naszej ankiecie: 1. Co to jest „dogging”? To ostry i gorący seks z nieznajomymi w parku, na otwartej przestrzeni, podczas gdy inni się przyglądają. Ostatnio bardzo modny w Wielkiej Brytanii, jednym z nielicznym krajów w Europie, w którym możemy deptać trawniki i biesiadować w parkach. W „doggingu” obowiązuje jednak zasady: pary muszą być całkiem przypadkowe i potem po sobie posprzątać. 2. Czy nadmiar seksu szkodzi? Mnisi buddyjscy twierdzą, że stosunek częstszy niż raz w miesiącu kradnie nam energię chi, napędzająca nasz organizm do życia i jest szczególnie szkodliwy dla mężczyzn w starszym wieku. Stąd uprawiają i zalecają seks bez wytrysku. Nasza medycyna mówi co innego. Otóż uczeni z Rutgers University w New Jersey dowiedli, że seks trzy razy w tygodniu przez całe życie, przedłuża je o co najmniej 10 lat. Czy 6 razy automatycznie przedłuży je o 20 lat? Niestety nie udało się jeszcze zbadać, jaki wpływ na naszą długowieczność ma większa częstotliwość uprawiania seksu. Czyli pozostańmy może przy tym niezbędnym minimum? 3. Co to jest cardiostripteasse? Modna ostatnio w USA odmiana aerobiku, dzięki której można upiec dwie pieczenie na jednym ogniu: spalić 7 kg w 5 tygodni, oraz nauczyć się erotycznego sposobu poruszania się i rozbierania, czyli poprawić sobie kontakty erotyczne z partnerem, a szczególnie z długoletnim mężem. Pod warunkiem oczywiście, że będzie widzem naszych ćwiczeń. Pomysłodawca dyscypliny to amerykański trener Jeff Costa, któremu udało się zachęcić do jej uprawiania aktorkę Kirsten Dunst. Modne są także ćwiczenia „na rurce” – producenci proponują już cały ich asortyment do zamontowania w salonie, lub w sypialni. 4. Czy sperma jest tucząca ? Mniej od czekolady. Dwie jej łyżki (co odpowiada średniej ejakulacji) zawierają 15 kalorii, a dwie kratki ułamane z tabliczki gorzkiej czekolady mają ok. 70 kalorii. Naukowcy amerykańscy i europejscy mają wiele hipotez na temat zalet i wartości męskiej spermy, jej użyteczności, m.in. w produkcji kosmetyków, ale nie przytaczamy ich, aby nie wyjść na propagatorów seksu oralnego. 5. Czy orgazm osłabia serce? Bzdura i wręcz przeciwnie! Jest wręcz lekiem nasercowym ! Podnosi nam pięciokrotnie zawartość oxytocyny we krwi. Ten hormon reguluje temperaturę ciała i krążenie, kontroluje pracę serca i ciśnienie krwi. Poprawia też jej krzepliwość. Dodajmy, że człowiek jest jedynym gatunkiem na świecie, który przeżywa orgazm! Jak twierdzą naukowcy, jest to nagroda od natury dla nas, za uprawianie seksu, oraz doping do rozmnażania się i zachowania gatunku. Bo gdyby nie on groziłoby nam wymarcie? 6. Czy obrzezani mężczyźni „robią to” dłużej? Nie. Tak długo, jak pozostali. Przynajmniej tak mówią statystyki. 7. W których krajach Europy panie najczęściej i najchętniej sięgają po wibrator? Okazuje się, że na północy Europy. Przoduje zdecydowanie Islandia, na drugim miejscu plasuje się Norwegia, na trzecim Wielka Brytania. Czyżby nie tylko klimat, ale i panowie są tam zimniejsi? 8. A jak to jest w Polsce? Co szósty respondent deklarował, że on sam lub jego partner ma wibrator. Szczególnie popularny jest wśród osób powyżej 35 roku życia. 9. Czy używanie wibratora szkodzi? Czasami. Gdy jego wibracje dochodzą nawet do 200 razy na sekundę, bo jest to rytm nieosiągalny dla mężczyzny. Panie używające takich „wysokoobrotowych maszynek” ryzykują zmniejszenie przyjemności podczas tradycyjnego stosunku. 10. Dlaczego mężczyźni mają częściej ochotę na seks niż kobiety? Zdaniem seksuologa prof. Marii Beisert z Instytutu Psychologii AM w Poznaniu dzieje się tak z dwóch powodów. Po pierwsze, kobiety mają niższy poziom testosteronu, który odpowiada za apetyt erotyczny. Po drugie, wciąż jeszcze w procesie wychowania, dziewczynki uczone są hamowania swoich potrzeb, aktywność seksualna kobiety oceniana jest negatywnie i kategoriach „grzechu”. Mężczyzna lubiący seks to „kobieciarz i macho”, a kobieta to „dziwka”.

Cześć wam! A my wczoraj z Balladyną zainaugurowałyśmy sezon dyskotekowy w Klinice. Fajnie było , poszalałyśmy na parkiecie, popiłyśmy drinki, tyle tylko, że trzeba patrzeć barmanowi na ręce, bo coś nie dolewa takiej ilosci alkoholu, jak obiecują. Drinki dość drogie, bo ok. 15- 20zł, piwo ok.7zł. Mam ochotę powtórzyć wypad, może inne kafeterianki dołączą do nas? Balladyna mówiła, że w Antrakcie uczą gratis salsy, ostatnio też uczono jakiegoś tańca brazylijskiego. A wiecie jak prawidłowo tanczyć mambo?- otóż mój małżonek twierdzi, że należy do tyłeczka włożyc ołówek i próbować na ścianie rysować ósemki, wtedy sie nauczycie- hihi. To kiedy zaczynamy naukę tańca??? Serdeczne pozdrowienia- :)

Do Alicji 34, oooo, co za wspaniała propozycja !!! Bardzo chętnie sie ja przynajmniej piszę i z góry dziekuje za zaproszenie. A że mieszkasz poza Kielcami nieszkodzi, jeśli wiodą jakieś drogi do Twojej miejscowosci, to dojadę. Do browaru pasuje coś do zjedzenia, więc grill i żarełko mogę przygotować. Balladynka chyba mi pomoże, jeśli planowana imprezka będzie po 14-09, kiedy to ona ściąga do Kielc.

Do baraniny, hej, to piękna nie tylko zimą miejscowość turystyczna nie tylko zimą, ale jak spojrzeć na ceny za zjazdy to kurna drogo. Moja siora na narty jeździ do Czech, mówi, że za 10-o razowy przejazd płaci ok. 20zł( w tym1 piwo) , a nie jak tu 85 zł. Pozdrowionka, napisz jak Ci sie udała wyprawa. Pozdrawiam.

Wróciłam wkońcu do moich ulubionych Kielc po pobycie w Szczawnie Zdroju, gdzie sie przez ostatnie 2 tygodnie kurowałam z rodzinką. Polecam- fajne miasteczko, życie tam toczy sie sennie i leniwie od czasu do czasu przerywane imrezami muzycznymi, tanecznymi i innymi. Mają tam deptak-ulicę Sienkiewicza, całkiem jak u nas, pietrową i zabytkową pijalnię wód, po których poprawia się min. trawienie, - wiatry człowieka gonią jak diabli :) poprawia się pracę nerek i płuc. Pogoda tylko nie dopisała, bo mięlismy zaledwie 4 dni słoneczka a reszta nijaka zimno, chlodno i mrocznie :o( Z kuracji jednakże jestem zadowolniona, bo wyinhalowałam płucka za wszystkie czasy i wymasowałam \"przedek i zadek\" -jakby Czesi powiedzieli, potraktowano mnie prądem( galwanizacja) dla niewtajemniczonych, aby płucka dotlenić i korzystałam z komory ciśnieniowej oszczędzając na przelotach samolotem( ponoć 0.5 atmosfery - głowę od wewnatrz rozrywa) , jeśli ktokolwiek wie o czym mówię. A Wy gdzie byliscie tego lata, chwalić mi się tu zaraz !!! Pozdrawiam wszystkich serdecznie i cieplutko.

Troche się sennie zrobiło na naszym topiku, więc może ożywimy cosik, kto chce , niech odpowie na tę prowokacyjkę : „Do czytania na leżaku” Wszystko co wiesz o seksie – klasówka dla panów i pań (1) Wydaje Ci się, że już wiesz wszystko o seksie, jesteś doświadczony(a) w tej dziedzinie i nic nie może Cię zaskoczyć? A może jednak się mylisz? Sprawdź się w naszej ankiecie: 1. Czy uprawianie seksu niszczy środowisko naturalne? Tak. Na świecie zużywa się 10 mln. lateksowych prezerwatyw rocznie. Lateks nie rozkłada się w przyrodzie. Niebawem świat przywalony zostanie górą prezerwatyw... Z kolei w celach pobudzenia seksualnego spożywa się zbyt wiele ostryg, które chronią nasz ekosystem. Już teraz mamy regiony świata, gdzie ostrygi trzeba będzie objąć ochroną! M.in. ostryga europejska zaniknęła już prawie całkowicie w morzu Północnym i zachwiana została w nim równowaga biologiczna. Jest w nim więcej krabów a mniej dorszy i śledzi. 2. Czy zdarza się, żeby mężczyzna udawał orgazm? Trudno to sobie wyobrazić, ale tak ! 6 proc. panów w Polsce przyznaje się, że to robi. Jak? Ukrywają np. pozorowany wytrysk w prezerwatywie. A kobiety? To już jest jakaś plaga...Bo co trzecia krzyczy w łóżku nieszczerze! Psycholodzy twierdza, że z dwóch powodów: -Chce sprawić przyjemność partnerowi. -Sama się dowartościowuje i oszukuje, bo w kobiecych pismach rozpętano taki kult orgazmu, że jego brak uważany jest niemalże za kalectwo u kobiety. 3. Czy uprawianie seksu w powietrzu na dużej wysokości wzmacnia doznania? Niektórzy twierdzą, że w samolocie orgazm może być nawet kilka razy silniejszy! W Anglii powstał klub wielbicieli podniebnego seksu. Podobno największe doznania czekają na nas ok. 20 minut po starcie, ale nie niżej, niż na wysokości 9 tys. metrów, licząc od poziomu morza. Musimy więc dysponować odrzutowcem. Droga impreza... 4. Czy uprawiając seks w kinie, ryzykujemy w Polsce więzieniem? Tak. Policja ma prawo zatrzymać nas nawet na 48 godzin. Zgodnie z artykułem 140 kodeksu wykroczeń \"kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do wysokości 1500 zł., lub karze nagany\". Miłość w sali kinowej jest nielegalna, ale w kinowej toalecie (łazience), w której możecie zamknąć się od środka, jest dozwolona. Ostatnio modny jest szybki seks w dużych przymierzalniach garderoby w większych, ekskluzywnych sklepach. Zdarzają się w nich nawet sofy, kanapki, ale personel twierdzi, że dla tych klientów, którzy na zakupy wybierają się parami. Odrzuca zdecydowanie sugestię, że przymierzalnia może być tak wykorzystywana. Chociaż klient nasz pan i podczas przymierzania np. kostiumu kąpielowego może się coś przydarzyć... 5. Czym wiesz co to jest agorofilia i ochlofilia i czym się od siebie różnią? Osoby cierpiące na agorofilię osiągają satysfakcję seksualną jedynie w miejscach publicznych, na ochlofilię - tylko w tłumie - wyjaśnia dr Marek Krzystanek, psychiatra. Nie da się ukryć, że jest więc to kłopotliwa przypadłość, niemniej do realizacji. ( patrz dogging) 6. Jak Polacy prezentują się w dziedzinie seksu wśród innych narodów Unii? Są w czołówce, czy w ogonie? Wedle badań są jednym z najbardziej namiętnych narodów! W 2004 r. Polacy mieli średnio dwa stosunki rocznie więcej niż Włosi, uchodzący za tak namiętnych kochanków. Prześcigamy Belgów o 5 stosunków, Holendrów o 7, Duńczyków o 9, Niemców o 12, a Szwedów aż o 16 stosunków rocznie, ale Czesi mają ich o 15 więcej od nas. Przeprowadzający badania nie wzięli jednak pod uwagę skłonność Polaków do samochwalstwa... 7. Czy pigułki hormonalne obniżają popęd płciowy? Mamy trzy wiadomości. Zła - te z dużą zawartością hormonu jednak obniżają. Dobra wiadomość - nie na zawsze. Po ich odstawieniu forma powraca. I bardzo dobra - u tych pań, które łykając hormony, zanika obawa przed ciążą, libido rośnie. Czyli seks zaczyna się około 50-tki! 8. Ile kalorii spalamy podczas stosunku i czy można go wciągnąć na listę terapii odchudzających? Absolutnie tak! Dr Michael Cirigliano z uniwersytetu w Pensylwanii obliczył, że 30-minutowa gra miłosna, średnio aktywna, pożera 350 kalorii. Dynamiczna o 100 więcej. Dwa dynamiczne stosunki dziennie porównywalne są z dwiema godzinami jazdy na rowerze. Dodajmy, że o wiele nudniejszej i sprawiającej wrażenie mniej atrakcyjnej i bardziej uciążliwej. 9. Kim są kobieta „kontroseksualna” i „metroseksualny” mężczyzna? To osobnik na pozór zniewieściały, klient solariów, kosmetycznych salonów i magazynów mody, dbający o ciało w klubach fitness, ale absolutnie hetero i sypiający tylko z kobietami. „Kontroseksualna” kobieta to produkt epoki polskiego kapitalizmu. W pracy drapieżnik nastawiony na karierę, bez skrupułów walcząca z mężczyznami o stanowisko i władzę. W życiu prywatnym traktuje ich instrumentalnie, poluje na kochanków, nie myśli o założeniu rodziny i macierzyństwie. Dla niej biura podróży dyskretnie organizują „seksturystykę” w egzotycznych krajach. 10. Kto częściej uprawia seks - panie czy panowie? Jednak panie – średnio 106 stosunków rocznie, panowie o 5 mniej. To średnia światowa, a nie indywidualna, bo oczywiście zdarzają się rekordziści. Na plus i minus...Skąd bierze się te 5 nadprogramowych zbliżeń? Zdania seksuologów są podzielone. Amerykańscy twierdzą, że kobiety sypiają też z sobą, a europejscy, że mężczyźni czasem chadzają do łóżka z kilkoma paniami naraz. Bo teoretycznie powinno być raczej po równo? Chcesz poznać wzór matematyczny na dopasowanie seksualne? Dowiedzieć się, czy obrzezany mężczyzna „robi to dłużej”? Czy wibrator szkodzi? Czy mężczyźni także mają punkt „G”? to czekaj cierpliwie na ciąg dalszy. Powyższy tekst jest zapożyczony od znajomego dziennikarza( nie wiem, czy nie bedę musiała mu zapłacić, za przytoczenie go tutaj; no cóż ryzyko !

Pozdrawiam wszystkich w sezonie ogórkowym; - milego tygodnia życzę.

Poadrawiam wszystkich w sezonie ogórkowym; - milego tygodnia.

Hello meine Damen und Herren! Już wróciłam z Deutschlandu, regeneruje siły. Wszystko poszło dobrze i jest spore polepszenie mego zdrowia, co mnie bardzo cieszy. Nie mogę się doczekać, kiedy wkońcu wszyscy się zgadamy i spotkamy- będę dzielić arbuza ; hihi. To narazie- papatki. :)

Helka1 nam nie odpowie, bo nie ma dostępu do kompa, ale jak nasza aborygenka wróci do krainy kangurów, to może da głos? Podobnie chyba myliłam się co do Balladyny, ona chyba w Grecji dorwała się do kafejki internetowej. To narazie tyle i pozdrawiam sympatyków topiku kieleckiego. Cześć :)

Ten bukiet, to dla HELKI1 I I I I I \\ I/

Do Helka1 wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, bo już jesteś na niej od 5godzin i 40 min . Usciski i powinszowanie, trzymaj sie i nie daj się!!!

oooo, patrzcie- Balladyna wróciła i wyłania sie zza nika-\'kielczanka\"!- no, już tu spowiadać sie, jak tam w Grecji było!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrowionka :)

Dzieki dziewczyny za życzenia, i trzymajcie kciuki za mnie i za konowała szwabskiego, który będzie sie nade mną znęcał w czwartek o 10.00 :(

do Kollorowej! juz wielokrotnie zapraszałam Cie tu i ówdzie, ale to przecież dopiero początek naszej znajomości, trzeba rzeczywiscie z Balladynka, Alicją , Kacią i innymi chetnymi spotkać sie w realu, ale teraz sezon wakacyjny, wszyscy w rozjazdach, no wiec trudno jest to osiagnąć. Ja jadę teraz w środę do Niemiec się leczyć, Helka1 bierze ślub w poniedziałek, a Balladyna wraca w najblizszym tygodniu z Grecji pełna wrażeń. Musimy dojść do konsensusu, a wtedy i wilk będzie syty i owca cała. Pozdrawiam serdecznie kollorową :)

Do Kollorowej, Hej! dawno nie gosciłaś u nas na topiku. Dziękuje za pamięć i pragnę Ci powiedzieć, że z moja mama juz dobrze, doszła do siebie, lekarze pomogli jej bardzo i ustawili dobrze na lekach.. Teraz jest u siebie w domu dopilnowywana przez moją siostrę. Pozdrawiam -Lorelai- Do Kaciaa, O1 to ta Twoja koleżanka rzeczywiscie podobna jest do faceta! Widziałam Cię przelotnie z okna autrobusu na ul. Paderewskiego. Wracając do kwestii piweczka, to chętnie, ale muszę wyleczyć wątróbke, a to nie będzie takie proste. . .

Cześć Empik!, Miałam przyjemność poznać dzisiaj w realu Twoją koleżankę- Helkę1; bardzo jestem szczęśliwa z tego powodu. Umówiłyśmy się na pogaduchy na 2 godziny, a spędziłyśmy 3 przy pysznej szarlotce i herbacie w kafejce. Super się nam rozmawiało, okazuje sie, że mamy bardzo zbieżne odczucia, postrzeganie świata, poglądy na facetów a także zbieżność takich spraw jak płeć czy ilość rodzeństwa. Było bardzo miło i czas nam minął nieubłaganie szybko. Jesteście bardzo dzielne dziewczyny; jestem pod wrażeniem nieprawdopodobnych opowieści Helki. Ciesze się, że udało się wam odnaleźć w innej rzeczywistości i że odniosłyście sukces ! :) Helka opowiedziała mi też troszeczkę o Tobie. Z tego miejsca pozdrawiamy Cię serdecznie droga Empik :)

do Frotki; Kochana!- USC, to nic innego jak Urząd Stanu Cywilnego :)