Lorelai
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Lorelai
-
do Setebosa, Dziękuje za ten pomyślny \"wind \" w plecy. W Krakowie poszło dobrze, uff- teraz tylko czeka mnie egzamin. Remontują cały czas Rynek przy Sukiennicach, ale nie będą już kopać, pod Sukiennicami, bo bali sie, ze sie to wszystko zawali, ale za to Galeria Krakowska przy Dworcu PKP, to 3- poziomowy hangar, który został wybudowany na wzór\"Złotych Tarasów\" w Warszawie, mnóstwo ludzi tam przebywa, robi zakupy. Trochę przeraża mnie ta ilość szkła i metalu w stropie. Przypomina mi się ta tragedia w Katowicach zima parę lat temu - na targach gołębiarzy. . . Myślę jednak, ze w tym wypadku odpowiednie służby będą reagowały( a chyba te dachy maja tez system ociepleniowy i tam się nie będzie zbierał śnieg z lodem i zamarzał. Pozdrowienia. . -szykuje sie do pracy(będę dziś w domu po 21.30, jestem tu jednak gościem. . - ech. . .bliskich prawie nie widuję. . . :(
-
Wczoraj napisałam tekst , wkleiłam na forum i zniknął. . chyba jakieś czary- mary? Pisałam, że wszystko ok. z moim zdrowiem już i że gdybym wypiła moje 4-letnie krople do oczu\"Visine\" to z pewnością nic by mi się nie stało, bo to dobra francuska firma. Jutro jadę do Krakowa załatwiać sprawy urzędowe, życzcie mi powodzenia papatki
-
do Empik. . -powiem Ci tak - odnośnie kropli, tak, krople otwarte od 4 lat- hehe. .i dobre nadal, bo oczy po użyciu ich nie pieką i są bielutkie i ok. Natomiast wczoraj kupiłam szampana- winko musujące firmy MIchel (polskie wino musujące, zawierające siarczyny)w Biedronce, i jestem 20 min. po wypiciu 2 małych kielonków(ok. 150ml. każdy - no i moja kochana, świąd straszny, bordowa skóra się zrobiła na twarzy , na szyi, piersiach i brzuchu. Jak myślisz, czym nas jeszcze trują? Nie obyło się oczywiście bez wapna, wzięłam je przed chwilą i nie wiem co dalej będzie. . zaraz wskakuje do wanny, bo świąd skóry mnie chyba zeżre!!!!!!! auuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu !!!!!!!!!!
-
no dobra, kupiłam je ze 4 lata temu, a data ważności upływa 9.09.2009. I cały czas trzymam w lodówce, a uzywam w sytuacji- krwawych- wampirzych oczu- hehe :D a to rzadko bywa (przy pełni księżyca- a...uuuuuu -dziś jest pełnia. . Twe marzenie się spełnia. .
-
- i prawidłowo brzmiąca odpowiedź: tak, oba-ma :D
-
A teraz pytanie do Was. .- polityczne. . , odnośnie obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych. -> Czy Barak ma jajka?
-
Musisz uważać Setebos na Balladynkę, bo ona podczas kopulacji odgryza samcom głowę. .- hehe :D
-
no, no. . - perwersyjnie się zrobiło!!
-
Nono- brawo-Setebos, nastepny odwazny do prawka. . -ja juz b. dawno temu zrobiłam,ale nie odważyłabym się wsiąść za kółko -ale Kraków pięęękny! Moje oddanie papiórzysk trwało ze 2 minuty, a potem hulaj dusza- piekła nie ma. . Ide spać -ahoj!
-
- hehe, wszyscy maja smaczek na pluskanko, a tu nici. . Jesli chodzi o karnety z Uczelni, to rzeczywiście mogłysmy z Balladynką wziąć jeszcze po 2 dodatkowe. . -ale sie zgapiłyśmy, bo to należy załatwic w pierwszym tygodniu października.A te karnety po prostu rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. No cóż, ale nie będziemy przeciez płakac nad rozlanym mlekiem . .-przeciez na własna reke tez można sobie cos załatwić! -pozdrowienia. od Lorelai -dzisiaj jade do Krakowa zawieść swoje papierzyska do wizytatora. Staram sie o następny awans zawodowy. . - zobaczymy co z tego wyniknie. Czeka mnie następny życiowy egzamin. Chce mieć ten okres życia jednak za sobą. .pozamykać niektóre sprawy. Moze będzie czas na połazenie po Starym Mieście i wtargniecie do Sukiennic?bo Smoka chyba nie obejrze o tej porze roku. pomacham Wam łapka z pociągu. papa{cześć]
-
A. . sie dowiedziałam. . - hehe. . Jestem mocno rozczarowana, bo profesorka, która troche\"ideologizowała\" była w błędzie. . tak jakby zyła na \"księżycu\" a nie w czasach PRL- u. . nic to. . -Pozdrawiam wszystkich w ten piekny dzień. -własnie wróciłam z cmentarza. . grób wymyty i spoko, wszystko przygotowane. -Martwi mnie sytuacja innych ludzi. .-przedwczoraj przyszła do mnie koleznka, z która ostatnio widziałam sie ze 3 lata wstecz-prosić o pieniądze(100zł), bo nie ma na chleb. . -kurcze. .smutne czasy nastały. . . -pozdrawiam -wasza Lorelai
-
A jutro jadę po wiedzę do Warsiawki. . -ech życie. . .
-
Do Setebosa; Chciałabym Cie jakos pocieszyć. . -ale. . Czasem w życiu bywa tak, ze upieramy się przy danej osobie w taki\"przedszkolny\" sposób . . \" Ja chcę tego misia, z tej półeczki. .i koniec i basta\"! A potem jak go dostajemy, to okazuje się, że ten nasz miś- ma nadszarpnięte uszko, zamiast cały bieluteńki i milusieńki, to ma\" czarny tyłeczek\" itd. itp, jednym słowem traci przy bliższym poznaniu. A inny misiu, który być moze nie wygląda \"Am Face\" tak ślicznie, jak ten biały- od frontu jest bardziej wartościowy, fajniejszy? Moze w życiu trzeba dac szanse na poznanie innym \"misiuniom\" Polecam dość dora książkę Susan Forward-\"Toksyczne namietności\" A tak od siebie to moze wypisz sobie na kartce wszystkie pozytywy i negatywy tej twojej\" misiuni\" i zrób taki rachunek ekonomiczny winien. . ma. . co jest na tym, a co na tamtym koncie. . Pozdrowionka i głowa do góry, jutro tez jest dzień! Ja z przedostatniej miłości długo się leczyłam, pomoc psychologa też była niezbędna, ale książki dużo mi pomogły i rozmowa z przyjaciółmi, takimi prawdziwymi( może to być matka, lub ojciec, jeśli masz do nich zaufanie, albo dobry kumpel, który ma trochę oleju w głowie i umie się postawić w Twojej sytuacji, empatyczny. -Ciepłe pozdrowienia od Lorelai
-
Do Radosnej -jak wiosna! -nie słuchaj malkontentów. Na tej ziemi kieleckiej juest sporo wspaniałych, serdecznych ludzi. Ja tez sie zakochałam w \"SCYZORZE\" i tu osiadłam. Tak wiec, jesli czujesz, ze to jest to, to idź za głosem serca- w ciemno! Rozsadek tez jest ważny, ale w tych sprawach trzeba schowac go do kieszeni. . -w wyborze partnera życiowego należy jednak brać pod uwagę: -czy facet jest, lub nie jest \"odpępowiony\" od rodzinki. . -czy nie jest zbyt zazdrosny, albo psychopatyczny,. . czy jest pracowity, czy \"niebieski ptaszek\". . -jesli te pytania w dużej mierze będziesz miała \"in +\" to nie ma przeciwwskazań, trafiłas jak 6 w lotka; a to w dzisiejszych czasach nie jest łatwe. Po prostu wyczujesz to, czy jak patrzy na Ciebie, to jest tak, jakby słońce zaświeciło i jakby\'\"dzwony biły w kosciołach\'. . -hehe, troche poetycko sie zrobiło. ale ta ziemia kielecka ma coś w sobie. .ileż tu żyje i żyło poetów, pisarzy, artystów, !! -pozdrawiam cieplutko i szykuje sie na bale. . -baj baj
-
"morze" -hehe, ale ortografia! juz nic lepiej nie będe pisać, bo coraz gorzej !
-
Nie otwiera mi się. .-buu. Jak Setebos inaczej wejść na te blondynki rulez? Nie sprawdza mi sie komputer, choć naturalnie blondynką nie jestem. Ale zmokłam, przed godzina doczołgałam sie do domu z roboty. Studenty narzekają, że robię zajęcia o nieludzkiej porze. . -ech, ludziom to się nie dogodzi!!
-
Tak, masz racje Setebos, utrafiłes w sedno, muszę rzeczywiście pachy wygolić!- hihi, bo w sobote bale- nauczyciele z Muzyka będą się bawić, a mnie w kreacji obnażającej to i owo nie wypada z kępą brody spod pach paradować.!! Od razu przypomina mi się parodia Nirwany świetnie zrobiona przez Ala Yankovica. Do Balladynki, No jeśli masz roboty po uszy, to rzeczywiście masz co robić! Pozdrawiam. serdecznie wszystkie fajne foremki
-
Psycholog, foniatra, laryngolog, logopeda i neurolog. . -wystarczy??
-
A wiecie co? wczoraj byłam na spacerze z pieskiem w Alei Szarych Szeregów( mam ja za domem) i naliczyłam nowe"łby" jak to w skrócie mówi mój małżonek. I wiecie co?- zamurowało mnie, bo zobaczyłam tam Krzysztofa Pendereckiego, który jeszcze żyje, a mimo to, postawiono mu pomnik. Musze Wam sie zwierzyc, że w lutym tego roku, jak przygotowywałam pracę multimedialną z zakresu historii sztuki, to zrobiłam wywiad z 2 ma panami odpowiedizalnymi za popiersia ustawiane w tej alei i własnie zasugerowałam, że Krzysztof Penderecki, pomimo, że jeszcze żyje, jak najbardziej zasługuje na honor posiadania swojego popiersia, jako człowiek zasłuzony dla kultury muzycznej, gdyz on poprzez swoja sztuke wyszedł poza granice kraju i znany jest na całym świecie. Moze być przez zwykłych "zjadaczy chleba" nie rozumiany, ale podobnie jak Bach, czy Beethoven jest na swój sposób genialny. Tak więc . . -hehe o jedna głowę zasłużoną macie więcej , chyba przyłożyłam do tego rękę, jak myślicie?
-
do Kairo to \"ciężki chleb\" sobie wybrałaś na zawód, szacuneczek. A można wiedzieć jaka specjalność? Co do sprawiedliwości, to niestety w Polsce przykro to przyznać, ale wymiar sprawiedliwości dość ciężko, opornie działa. Właśnie potrzeba \"świeżej krwi\", młodych ludzi, którzy może w tej mierze coś by ruszyli\"bryłę z posad świata\" :D Do Balladynki, cześć koleżanko, widzę, że organizujesz innym \"domowe przedszkole\"? Byle byś nie zniechęciła naszej drogiej Pani Empik przez to? Ona ma świetny kontakt z dziećmi, trzeba jej to przyznać, ale może nie nadużywać jej? Co do innej sprawy Ania S. się odezwała z Bratysławy przyjechała i ma czas w czwartek wieczorowa porą(tak ok. 19.00) chcemy się spotkać, chcesz dołączyć? Jeśli tak, to daj znać. do Setebosa; Powiem Ci tak, praca w podstawówce, czy gimnazjum, to ciężka orka, nie raz trzeba tupnąć, huknąć, ale należy przede wszystkim wypracować swoja pozycję, ustalić granice, aby młodzi nie wleźli Ci na tzw.\"łeb\" I tu masz wielkie pole do kreatywności. Negocjacje to temat, który powinien być Ci za pan brat. Polecam książkę Sztuka o motywacji Alana Loya McGinnis\' Sztuka motywacji\" i z zakresu negocjacji też jest wiele pozycji. Powiem w skrócie co do tematu negocjacji(np. w biznesie) które można przenieść również na grunt szkolny, a mianowicie oparte na: 1.zasadach, 2.zasady małych kroczków. Do Empik; Fajnie byłoby kiedyś wybrać się na wyprawę, np. krótki pobyt 2 dni w Beszeniowej na Słowacji. . i wymoczyć tam tyłeczki w wodzie termalnej. .ech, co za rozkosz.Balladynka moze to potwierdzić. Koleżanka Ania S, ta z Bratysławy mówiła o rewelacyjnym ośrodku przy granicy słowacko-Wegierskiej , ale to melodia przyszłości. Nachodza mnie takie mysli, jak taka deszczowa, smutna aura, po prostu chcę wyjechac choć kilkaset kilometrów na południe, gdzie cieplej o te pare stopni i bez deszczu(mam nadzieję). Ogólnie ma się na życie, czuje się lepiej i nie poddaje się wirusom! Cieplutkie pozdrowionka :D
-
do Empik, Tak moja droga, słusznie zauważyłaś i dalej posłużę się słowami starej piosenki: "tak daleko nam do siebie i tak blisko". Jak znajdę jakąś wolną chwilę, okienko, to chętnie wproszę się do Ciebie na kawę, albo wypijemy tą czekoladę na gorąco w Lukrecji. W każdym bądź razie spodziewaj się ode mnie nagłego telefonu( nie jednego)- wyciągającego Cie z domowych pieleszy. -Do miłego . . :)
-
do Setebosa, ja samica jezdem, a więc \"węszyć\" nie bardzo umiem, bo to domena samców.-hehe; co do zainteresowania Twojego, które osoby z naszego zacnego grona są do wzięcia, niech pozostanie nadal słodką tajemnicą. . . I posłużę się tutaj niemieckim przysłowiem: \"tajemnica to jeszcze nie cuda\", albo z języka suahili:\" Nie powierzaj tajemnicy temu, kto jej nie dochowuje\" Do Balladynki. .-hehe, moja droga, to ostatnie przysłowie przypomina mi śmieszne zdarzenie, które wydarzyło się lata temu w nieistniejącej już kieleckiej restauracji, gdzie podczas wspólnego posiłku, o mało co się nie udławiłaś. Tak, tajemnica powierzona mi, wróciła ustami mojego męża do Ciebie, jak bumerang. . -hehe. ;.-ech stare czasy. .
-
Dziękuje Empik i Balladynie za stawienie się na spotkanie i miłe spędzenie czasu. Lody, jak zwykle superowe, a czekolada na gorąco w 4 Porach Roku również extra, ale jak na mój gust trochę za słodka. . , konieczne jest potem przepicie tego ulepku. Moim zdaniem czekoladę na gorąco lepszą dają w Lukrecji. . : \"są gusty i gusta. . -tak mówił facet całując krowę w usta\"; a o gustach się przecież nie dyskutuje. ., no nie? Do następnego miłego spotkania. -Lorelai
-
Do Empik, Moja droga, nie należy sie bać wchodzic pomiędzy ludzi. . , no chyba,że są to terroryści! Bardzo dziękuję Ci, że przyszłaś, było mi niezmiernie miło, mimo,że sala pełna ludzi, az trudno było oddychać, to miło było mi odbierać Twoje promienne usmiechy i całusy w międzyczasie. . antrakcie. . :) pomiędzy cytowaniem wierszy kolegów aktorów i grą koleżanki. . MIła atmosfera, lampka winka i przepyszne ciasteczko, a na koniec przepyyyyszne lody. . , warto było spędzić tak fajnie wieczór. Dzięki, moja bratnia. ., no-siostrzana duszyczko! Właśnie dzisiaj zrobiła mi niespodziankę moja siostra i już dziś wieczorkiem przyjechała. Chcę wyciągnąć ja jutro na lody w okolicach 11.00- 12.00 do Włocha. . może Balladynka, Empik i inne foremki miałyby ochotę na miłe spotkanie? Zapraszam i pozdrawiam -Lorelai
-
Do wiadomości wielbicieli Terpishory i Melpomeny. Zapraszam już dziś na wieczór autorski jednego z lekarzy kieleckich, który jest obdarzony talentem poetyckim i będzie prezentował swój III tomik wierszy dnia 11.09(czwartek) o godzinie 17.00, na ul.Zagórskiej 65 w Osiedlowym Klubie Kultury "Miniatura", WSTĘP WOLNY. W wieczorze autorskim będą uczestniczyc aktorzy, cytujący jego wiersze, moja koleżanka- śpiewaczka no i ja. Nastrój ponoc ma byc bardziej minorowy, niz majorowy. Z koleżanką przygotowałyśmy 2 utwory, ja też zagram solo jakies 2, do 3 utworów. Jeszcze raz zapraszam. -Lorelai