Lorelai

Tak, tak, Genek , my bardzo chetnie na piffo wybierzemy sie z Toba, jak i z innymi , chetnymi dołączenia sie do naszej grupy. Kollorowa na pierwsze spotkanie z nami wybrała Primawerę- na ul. Paderewskiego, Z Kaciąą wybrałyśmy się do Antraktu- to knajpka w KCK-u, gdzie jest dość miła również atmosfera, ja natomiast z Helką1 - z Australii miałam przyjemność spotkać się w Lukrecji na dobrym ciachu i czekoladzie na gorąco - z tego miejsca chcę pomachać do Helki :). Jest sporo fajnych miejsc w Kielcach. Niedawno z Balladyną odkryłyśmy knajpkę meksykańską, gdzie można dobrze zjeść i również napić się piwa, na ulicy Warszawskiej w okolicy klubu Empik- po przeciwnej stronie. Tak więc daj cynk kiedy, o której i gdzie, to sie stawimy. Na razie - cześć i czołem - jestem wesoła Lorelai, pytacie skąd się wzięłam. . .!???? :)

Do Empik, Dzięki kochana za mile życzenia :) My też życzymy Ci milego tygodnia i samych radości i smakowitych przyjemności. Mnie od niedawna powrócil apetyt, po tych wszystkich perypetiach ze zdrowiem i pochlaniam \"góry żarełka\", co oczywiscie odbija sie na moich kształtach, okrągłościach -tu i ówdzie. Jutro gram z koleżanką na wernisażu , więc muszę sie psychicznie pozytywnie nastawić. Rano ide do fryzjera troszke popracować nad pozytywnym imagem. Ogólnie przyszły tydzień rysuje mi sie dość ciężki dla mnie, moich uczniów i biednych studenciaków, których czeka egzamin. . . Jedybe to co pociesza, to jest to, iż na horyzoncie wakacje, jednak pogode mamy teraz do bani, dzisiaj było tylko 11 st C. A u Was w Australii ciepło, czy tez jesień chlodna?????? Pozdrawiam Cię jeszcze raz do miłego usłyszenia. :) do Kollorowej, No moja kochana, nie frapuj sie za bardzo swoja figurą, widziałyśmy sie ostatnio, więc powiem Ci, ze nie jest tak źle! Zreszta- \"kochanego ciała , nigdy nie za wiele\" :) Ciekawa jestem Twojego dyplomu, a czy pochwalisz sie i dasz go obejrzec razem ze swoim slicznym nowym zdjęciem?????? hej Brogger, a co to jest Fulda?? - czy ty mnie czasem nie obrażasz????? :)

Lorelai! -ahoj Genek w gomakach! skoro Papież i Sai Baba nie może do naszej pięknej świętokrzyskiej ziemi zawitać, to fajnie, że Genek w Gomakach może, to może powiesz, kiedy Twoja wizyta nastapi, to być może dasz sie zaprosić na jakies piwo? Będzie nam miło z Balladyna i Kollorową, Kaacią poznać Cię w realu, jeśli znalazłbyś czas ! :) Jest nas już spora gromadka kafeteryjnych kieleckich kafeterianek :)

Szkoda ze papież nie przyjedzie do Kielc, zobaczyć pobożnych kielczan i piekne nasze miasto :(

Miłego wekendu życzę. Koncert Tu es Petrus był wielkim wydarzeniem, ale skandaliczne było to, że na 5-o tysiecznej widowni znalazło sie około 8.5 tys osób. Wyobraźcie sobie, co by sie działo, gdyby podniosła sie panika i ludzie chcieliby uciekać, bo np. ktoś podłozył bombę, albo jakiś czubek podpalił ławkę- przeciez ci ludzie by nie mięli jak sie ewakuować, stratowaliby się! Ten Rubik robi kasę niezłą na kulcie Papieża. To nic, że opisywane sa sceny biblijne w piosenkach, ale muzykę Enio Moricone ewidentnie czuć. Żal mi jedynie studentów, którzy chodzą na próby po 5 godzin dziennie zdzierają głosy, a na rękę dostaja za koncert 50zł, teraz podnieśli do 80 zł na rączkę.Znam osobiście 3 , którzy zdarli głosy i czeka ich operacja na struny głosowe. To narazie tyle. -Pozdrawiam.

do Doktor Żyga Bo Hej, miło słyszeć, że dobre wspomnienia łączysz z Kielcami :) Nie chcę nic zarzucać nic urodzie rodowitych kielczanek, bo rzeczywiście gimnazjalistki i licealistki , to przepiekne dziewczyny w naszym mieście. Niedawno szłam z mężem miastem po egzaminach gimnazjalnych i maturalnych, a ja zwracając uwagę mężowi, że barsdzo eleganckie dziewczyny-absolwentki idą, on nato, że w jego czasach takich pieknych dziewczyn nie było. A ja Ci zanuce w zgodzie ze słowami starej piosenki: - \" Najpiękniejsze kielczanki są przyjezdne, tra lalalalal. . .\" no może tekst troche przeinaczyłam na potrzeby chwili, ale cóś :) w tym jest. -Pozdraiwm Cie -komplemenciarzu i dziękuje w imieniu rzeczywiście ślicznych kielczanek.

do Vincentego Pipy Wjeżdżasz od Wa-wy do Kielc kierując sie na lewo w ul.1-go Maja, potem na pierwszym rondzie skręcasz w prawo w ul.Buczka- teraz nazywa się Paderewskiego, ale pierwsza nazwa figuruje na mapach, potem na następnym rondzie jedziesz na wprost ulicą Marcelego Nowotki, która przebiega koło Kadzielni, kedzielnie masz wtedy po lewej stronie. Gdy pojedziesz prosto, to trasa wiedzie na Kraków. Udanej podróży i dotarcia do celu życzę, :) -pozdrawiam- Lorelai

Wybacz Empik, za błędy , ale rzeczywiscie jestem baardzo zmęczona ide juz naprawdę lulu, a w niedzielę wybieram sie do Lublina. Jeszcze nigdy tam nie byłam, jutro moja inicjacja, to pa.

cześć Emoik!, kochana dziewczyna jestes, że tak fajnie mi odpisujesz :) Dziękuje za dobre i mądre rady, co do mojej Niuni. Dziekuje równiez za życzenia z okazji australijskiego Dnia Matki :) w imieniu swoim i innych mam. Dzisiaj byłyśmy z Balladyna w Miasteczku Studenckim z okazji Juwenaliów. Troszke jestem na\"bani\" i zmęczona, ale mogę zdać relacje. Grały dziś 2 kapele rockowe, a mianowicie-\"Atrakcyjny Kazimierz\" i \"Kobranocka\" . Było bardzo fajnie, podobał mi się bardziej zespół Kobranocka, a zwłaszcza ich nowy nabytek- gitarzysta solowy, mówię Wam, grał jak Carlos Santana, bardzo ładne i dobrze pomyślane solóweczki, natomiast u Atrakcyjnego Kazimierza wybijał sie saksofonista i jemu tez można pogratulować pięknego solowego grania. Tematyka piosenek była różna i tak mozna było usłyszeć stare przeboje w stylu\"Czy to mąż , czy nie mąż, był sprawcą wielu ciąż. . \"oraz 2-ego zespołu\"Kocham Cie jak Irlandię\", były również inne o różnych dziwnych tytułach np.\"I przychodzil do niej nocą, wiadomo po co. . .\", oraz polityczne np.\" Jedno jajo a 2 chuje. .\" :) Liderzy zespołów nadal fajni i obaj atrakcyjni :) Ogólnie fajna imprezka. Dzień wcześniej grał zespół Big-Cyc, i Dżem, załuje, ale nie byłam i nie moge zdać relacji, ale słyszałam , że była jakaś zadyma. A ja dzisiaj tez wpadłam na jakąś studentke, która popchnięta przez wariujacych studentów wylądowała u moich nóg, a właściwie podcięła mnie i ja padłam na nią. . Nic sie na szczęście nie stało jej, ani mi. Trzeba jednak uważac na takich imprezach, a przede wszystkim nie dac sie staranować innym. Kończę juz, bo jestem bardzo senna -Pa-

Witaj ak70 :) ! To super, ze będziemy mieć nowa koleżankę :) od razu na przywitanie :) Ale Ci dobrze, że masz tylu mężczyzn wokół siebie ! Też chciałabym mieć syneczka, no ale ciesze sie, że mam zdrową i fajną córeczkę; teraz w maju skończy 20 miesięcy. Super, że znalazła sie między nami sympatyczna, młoda mama, to może podzieli sie swoimi również rodzicielskimi doświadczeniami! Mam pytanie, jak zachęcić małą do nocniczka, bo próbowałam na wiele sposobów i jest z tym problem, może masz jakieś swoje \"knify\"? Pozdrawiam Cię :) Do Empik! -Tak, to masz problem z Twoimi pieskami; mnie też byłoby żal zostawiać na dłużej psiaki, bo one też kochają i bardzo tęsknią za właścicielem. U mnie w domu też jest piesek -kundelek, pomieszany jamnik, ale jest wdzięcznym i wrazliwym stworzeniem. Często rywalizuje o nasze względy z moją córeczką. Śmieszy mnie to, że jak wejdę do pokoju, w którym jest rodzina, a córeczka się do mnie zbliża, aby się przywitać po moim przyjściu z pracy, to piesek też natychmiast łasi sie i prosi o pogłaskanie, wręcz wpycha sie przed córką. Pytasz sie czy słyszałam o katastrofie na Tasmanii, niestety nie docierają do nas informacje z tak odleglych miejsc, chyba , że o pogodzie, np. pozarach w Australii, to sie czasem zdarza. To wspaniale, że udało sie tych górników uratować, to jest rzeczywiscie duży sukces dla służb ratowniczych i dla nich samych! A 14 dni bez wody i pożywienia, to rzeczywiście ekstremalny czas na przeżycie. . . Kończę już, bo jeszcze musze pomeczyć instrument i położyć się lulu, bo jutro , a właściwie dzisiaj będzie \"Nowy Dzień\" ! :) -Pozdrowienia dla wszystkich foremek i foremków :O

Cześć wszystkim!, Do Maji, cześć, życzę pięknej opalenizny, widzę, że i Ty lubisz smażyć sie na słoneczku, całkiem podobnie jak nasza Balladyna :) Kiedyś jak przyjechała z Grecyji, to jej nie rozpoznałam, bo wyglądała jak kobieta z Nigerii, - taka spalona! A dzisiaj Balladyna wybrała się na wycieczkę po Ukrainie, takiej to dobrze!Ma u mnie zamówienie i ma przywieźć wspaniałą wódeczkę z tamtego regionu, a mianowicie- Nemirow, mówie Wam , wchodzi dobrze, a i żadnego kacora po niej nie ma- hehe! do brrogera, tak, tak masz racje, do wszystkiego można się przyzwyczaić. Moje dziecinne i mlodzieńcze strony, to jednak były wpaniałe, bo była tam taka cisza, że aż w uszach dzwoniło!, a teraz, w innym miejscu co troche- ziu, wiu, auto śmiga, to mi jednak przeszkadza, bo lubie ciszę. . .

Cześć Maju!, ja też nie moge się doczekać majowego wekendu, bo wyjeżdżam do rodzinnych stron odnowić stare znajomości i poodpoczywac troszeczkę :) Juz jestem zmeczona pracą, użeraniem się z ludziskami i sprawami codziennymi. Przydałby się jakis zastrzyk gotówki, to może wyjechaloby się gdzieś na Kanary popływać w ciepłym oceanie, poogladać piękne rafy koralowe, lub zakosztowac kąpieli słonecznej w egzotycznych miejscach, ech pomarzyć tylko można! - to narazie- miłego wekendu życzę -pa

Witam nową osobę w naszym gronie- :), i ahoj starym naszym znajomym i Kollorowej, która czasem markuje nad ranem, czy późną nocką -, i innych forumowiczów. . . Wiecie, ulżyło mi, bo wkońcu po konsultacji z teściem udało mi sie zrobić porządnie pita, bo w moim przypadku nie tak łatwo bez pomocy ksiegowej. . .a mówie Wam takie głupoty powychodziły, że-hoho!, wynikało raz że mam fiskusowi zwrócić 1600zł, a kolejnym razem 1100, wkońcu jak teściu zobaczył ten pit, to za glowę sie złapał i wyliczył na piechotę i kazał dopiero po poprawce wrzucić w program do pitów, i okazało się, że fiskus powinien zwrócić mi małe conieco :) Ciesze sie, że juz piękna wiosna sie zrobiła, a właściwie dziś mięliśmy lato, bo powyzej 20st.-słoneczko pięknie świeciło i przyjemnie bylo wypuścić sie na spacer :) Zagladam tu czasem, ale sporo pracy przede mną , bo pracuje nad repertuarem muzycznym. Na początku czerwca planujemy recital w Pałacyku Zielinskich, więc zaprtaszam miłośników klasycznej muzyki gitarowej. Bedzie grana muzyka wszystkich epok, a więc muzyka dawna, klasyczna, hiszpańska, meksykanska, współczesna kompozytorów japońskich no i polska- hicior Wlodka Korcza w rytmie bossanovy \"Ballada 07\" Kończe juz, bo czas na mnie- idę rzeźbić. . . -cześć wszystkim i papatki

Cześć Wam! Jestem wkurzona, bo liczę pity i wielkie \"G\" mi wychodzi, bowiem okazuje sie, że mam zwrócić fiskusowi grubo ponad 1500zł! Kurcze belek, chyba sie załamie

Jak po Świętach? - ja przybrałam parę kilosów, uff.Na lodówkę kłódke z łańcuchem muszę założyć! Ciesze się, że ładna pogoda i mozna wyskoczyć na dłuższy spacer, lub rower. hej!

- Ale numer, Korona -Kielce dzisiaj dowaliła przeciwnikom 4:1 ,przy tym jednym \"samobóju\" po przeciwnej stronie -hehe! No Brawo, brawo, wielkie brawo. . .! Prawdę mówiąc szłam dzisiaj święcic święconke z wielka obawa, aby w zęby nie zarobic, bo dzisiaj rozgrywano 2 mecze o 11.00 i 0 13.00 z lekkim poslizgiem. . Mam niemile odczucia z kibolami, bo kiedys idąc grzecznie ze mszy niedzielnej zaostałam skopana na przystanku autobusowym, bo podpijaczonym kibolom coś nie pasowało w moim wygladzie :( Byli tez inni ludzie na przystanku, ale nikt nie przyszedł mi z pomoca, trochę też czasu upłynęło , zanim dotarłasm na komisariat i poprosilam o pomoc policjantów, aby poszukali ze mna tych kiboli. Jeden morał z tego, że gdy są mecze, to nie należy wychodzić z domu. . . Co Wy o tym sądzicie, czy też mieliscie podobne przeżycie do mojego??? Pozdrawiam

cześć Wam! Nie moge spać, ale juz trochę przygotowań światecznych uskuteczniłam. Jeszcze tylko przygotuje święconkę, upiekę serniczek i pokroje sałatkę i gotowe. A Wy moi mili na jakim etapie jesteście? Pozdrawiam świątecznie i serdecznie :)

hej kollorowa!, jak to fajnie, ze sie wkońcu pojawiłaś!. sorki, ze posadziłam Cię o takie niecne zamiary, jak kibicowanie Koronie, ale może poprostu robisz błąd? - mój teściunio nie mówi o niczy więcej, jak o tym, ze wczoraj jeden guru z tejże druzyny strzelił az 2 bramki przeciwnikom! Nic to stadion rzeczywiscie dupny, oświetlony niesamowicie w trakcie imprez no i ci zachlani kibice przechodzący pod moimi oknami porykujacy, oj, to daje sie we znaki!! Nic ująć , nic dodac, ale Lubawski popełnil błąd budując stadion w centrum miasta, bo on powinien być poza miastem, jak to jest w normalnym cywilizowanym świecie! To narazie tyle , pozdrawiam serdecznie i zycze Wesołych Świąt . -Alleluja!

Cześć! Wszystkiego najlepszego z okazji zblizających sie Świąt Wielkanocnych, puszystych owieczek, mokrych jajeczek-hehe, i ciepłych ,slicznych, słonecznych dni zyczy Wam Lorelai.

ej Kaciaa, no mówie Ci, że ja mam przeczucie. Nikt mi nie powiedział. Poprostu przeczuwałam, bo czasami myslę o Tobie życzliwie. . I tak zawsze jest , jeśli mam osoby głęboko w sercu, poprostu - mam wizje- co sie w ich życiu dzieje!!!!! :)

o cześć Balladyno! a ja nadal nie mam GG, i robi mi ten komunikator jak zwykle psikusy!!!!!

witaj Potyliczko, im nas więcej, tym przyjemniej :) A ja ostatnio jadłam pyszna szyneczkę- z Konstaru-hehe, i wcale nic mi po niej nie było!!! :)

do Balladyny, oj, bardzo miły był wczorajszy dzionek, byle wiecej takich było. . . Do falunia, hej, witaj, powiedz, co porabiasz ciekawego w Ostrowcu? -serdeczne pozdrowienia z Kielc. do Kaciaa, Witaj! dawno Cie tutaj nie było, pytasz, co u nas, na 27 stronie jest więcej o tym co się ostatnio u nas wydarzyło. Gratuluje, bo ponoć jestes juz pania magister?! -Pozdrowienia

To wszystkiego najlepszego z okazji urodzin -nasza ulubiona Balladynko!

Nie zgodze sie z Tobą- Amancie, że zakonnice zasłużyły sobie na gwałt. Moim zdaniem nie byłoby w zakonach dewiacji, gdyby jednak zniesiono celibat wśród księży, podobnie jak to jest w kosciele protestanckim, czy prawosławnym. A cieszenie sie z ludzkiego nieszczęscia jest chore, i nie należy nikomu źle życzyć. To tyle.