Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lula53

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lula53

  1. a ja śmigałam po kafeterii i trafiłam na post dziewczyny z maja 2009 w ciąży, jej dziecko jest chore, prawdopodobnie umrze, albo po narodzinach albo jeszcze w jej brzuchu. Szanse marne, w ogóle niesamowita tragedia :( Tak myślę, że trzeba dziękować Bogu za te nasz małe, zdrowe szczęścia.
  2. Sylwia nie wiem kiedy ale ja potrzebuje snu :( Zuzia je w nocy 2 razy po ok 180 i czasem doje 150 nad ranem. Zależy. Ja już mam taki dykomfort spowodowany tym, że ona nie je, że odechciewa mi się wszystkiego. Wypiłam 4 kawy a i tak zasypiam na stojąco :0
  3. A zapomniałam, zaczął się 4 tydzień nic nie jedzenia w dzień :( i wczoraj moje dziecko odsypiało noc przez 4 godz w ciągu dnia. Chodzi raz spać od 2 tyg :) Tyle dobrego, Angelika jak ja zazdroszczę Ci takiej pobudki....
  4. Witam Ja na minutkę, od 2 dni mam nie przespane noce :( Zuzi ida zęby :( dziś wstała o 22.30 z płaczem i tak do 5.15 rano ... płakała i spała po ok. 10 minu. Koszmar, jestem nie przytomna. Wszystkiego najlepszego dla roczniaczków :) Sylwia jak robi się kruszonke? Pozdrawiam Was serdecznie
  5. Alantoina moja je bardzo dużo buraków i nic jej nie dolega, a na nabiał ma alergię, teraz właśnie sprawdzam, jak potwierdzą się moje przypuszczenia to odstawiamy.
  6. hej Sylwia 20 cm? co to za frzyjer! ja obcięłam ponad 10 cm i to skok bo mam teraz taką długość której nawet nie zepne, sa generalnie krótkie. idrisi okropna baba, jak tak można! no ja napewno bym nie wytrzymałai zrobila awanture mężowi ze nie zareagował, nawet po czasie. Co do mleka krowiego nasza pediatra powiedziała, że dopiero ok 2 latek zuzi. Więc narazie nawet nie próbuję. Zuza odkąd śpi raz w dzień (3godz) świetnie sypia w nocy :) tylko zastanawiam się skąd zebrac siły i ja odkładać po nakarmieniu do łóżeczka a nie na poduszkę obok :P tilli jak to pokaz bielizny :P :D jeszcza cała ? :P:P:P
  7. truskawkowa w którym tygodniu? Słońce gratuluję!!! moze jednak nie będzie tak źle i wszystko bedzie dobrze :)
  8. uciekam do domku :):) gosiaczek ja wiem tylko parówki zawieraja chrząstki, pełno innych świństw, 2% mięsa i 98 % dodatków, więc na razie nie daje :) choc sama czasem zjem.Generalnie nie przesadzam, i zuzia je normalnie, bez słoiczków.
  9. Sylwia ustaw ja na wolnym na stałe godziny zasypiania, przez te kilka dni i wtedy powiesz teściowej, że Ula tak jest nauczona zasypiać i prosisz, zeby to kontynuowała. Mi zalezy na stałej porze snu, bo moge sobie wtedy coś zaplanować i ze spacerami bedzie mi łatwiej bo wtedy Zuzia mi nie zasnie w wozku :) dlatego stwierdziłam, że tak ok 12 jest dobrze. A co do rąk kup jeździk, Ula będzie chciała jeździć i jak ją babcia powozi to się nosić odechce :P
  10. Angelika ja pracuje w budżetówce ale mam chwilowy brak zleconych zadań, co zarazem cieszy jak i wkurza. moja zasypia na noc ok 20.30 jak śpi w dzień raz, a jest teraz tak ustawiana w dzień że o 12 się ja kładzie, śpi 2 , 2 i pół godz. Angelika ty się nie łam kochana, bo ja też sama non stop. Mąż wraca ok 22 a jestem juz tak umęczona z racji pobudki po 5 rano, że daje mu kolajće, pytam czy wszystko ok i idę spać. W ogóel to musze oduczyc małą że ja w nocy zabieram do siebie, tylko nie potrafię :(
  11. Angelika u mnie też dziś luz blus, co widać bo jestem na forum. A mogłabym z małą na spacerek wyjść, posprzątać, ehh... Przestawaiam zuze do jednego snu w dzień, bo tak spi mi 2 razy. Zobaczymy czy to się uda.
  12. Oj Sylwia ta sprzeczka chyba dłużej potrwa :( mamy parę problemów i jakos nawet nie mam ochoty wyciągać ręki, chcę żeby mój mąż spojrzał na niektóre problemy z mojego punktu widzenia, więc na razie zobaczymy jak to się potoczy. Generalnie jest mi przykro i smutno :( gosiaczek ja tez mam kryzys, i nie tylko przez kłótnię z mężem, ale generalnie przez młyn który mam w życiu i też bym chciała wyjść z małą na spacer, posiedzieć na dworze po pracy ale jeszcze nie ta pora. Byle do wiosny. gosiaczek dajesz małemu nie gotowaną parówkę? Pytam, bo ja narazie parówek nie daję, jakoś tak się nasłuchałam w tv, niezbyt pozytywnych opinii i nie daje, ale jakbym miała dać to musiałaby być ugotowana. Tak jak mleko. Więc pytam z ciekawości. Postaram się zajrzeć później.
  13. Hej Gosiaczek też o tym czytałam, ale ja się zastanawiam jak to możliwe żeby dzieci bawiły się na lodzie, ja od małego słyszałam, że woda i ogień to najgorsze żywioły. Miałam tak wpojone, że w życiu nie przyszło mi nawet do głowy aby wejść na lód. Wielka szkoda, tragedia jak nie wiem, nie wyobrażam sobie utraty dziecka. :( Alantoina ja też miałam torbielkę i się wchłonęłą, więc bądź dobrej myśli. Masz dzielnego mężą, mój zapewne nie zostałby sam z dzieckiem na kilka dni ;) danisella ładny nick :) mamba9 rzeczywiście te pieluchy w pony są śliczne  Viki bardzo dużo mleka wypija, moja jak wypije na wieczór 180 to super, a nad ranem ok. 150 ml albo i nie. U nas nie jedzenia ciąg dalszy, Zuzia mi chudnie, zobaczymy. Zuzia pije nutramigen 2. Dziś mam kiepskie samopoczucie  wczoraj poprztykałam się z mężem. :( Uciekam do pracy :(
  14. hej Dzięki za ciepłe słowa :) Wszystkim roczniaczkom, Uleńce, Mateuszowi i Igorkowi wszystkiego najpiękniejszego :):) U nas w porządku, byłyśmy w moich rodzinnych stronach w week end, zuzia miała okazję zobaczyć i podotykac kotka. Jeju jakie szczęście, jaka była radość. :) My używamy tych majteczek dla dziewczynekz pampersa, zamiat pieluch. Cenowo wychodzi podobnie a są świetne. Wracam do pracy, bo już nade mną wiszą :( A i my też chcemy szczepić jak zrobi się ciepło i wyeliminujemy możliwość załapania infekcji :) Pozdrawiamy
  15. Hej. Na początek buziaki i wszystkiego najlepszego dla wszystkich roczniaków. My po długiej chorobie, obydwie chorowałyśmy, teraz już lepiej. Od 2 tygodni Zuzia nic nie je, je tylko w nocy, w dzień nic. Nie wiem czy to kolejne zęby, czy nawrót anemii. Poczekam i zobaczymy. Moje dziecko od miesiąca chodzi, wszędzie jej pełno. Ale wiecie co, ja mam złote dziecko. Podczas choroby zdychałam na łóżku, a Zuzia potrafiła się bawić przez pół dnia, przychodząc tylko się przytulić lub dać buzi. Zajmuje się sobą bardzo ładnie, i potrafi się zabawić na długi czas. Dużo mówi, przynajmniej tak mi się wydaje… A ja jakoś się organizuje z pracą, domem, małą. Staram się każdą wolną chwilę spędzać z Zuzią, nie chcę tracić czasu na nic innego, bo zwyczajnie mi go szkoda. Dziś idę do fryzjera, robię balejaż i ścinam włosy jakieś 10 cm., muszę jakoś poprawić sobie samopoczucie, które ostatnio jest fatalne. Dziewczyny tak w ogóle to czytam Was często w przerwie na śniadanie, ale zwyczajnie nie mam, kiedy odpisać. W związku z moją długą nieobecnością, nie odpowiadaniem na Wasze posty, chyba czas się pożegnać. Czuję dyskomfort, że Wam nie odpisuję, że się nie pojawiam, stad ta decyzja. Trzymajcie się dziewczynki
  16. Sylwia rozmawiałam z pielęgniarką która pracowała w przychodni i mówiła, że 3/4 z nich najpierw wiesza listy dzieci nie zaszczepionych i czeka. U niej w przychodni wzywali po pół roku. Ja narazie czekam, zobaczymy.
  17. Dobry wieczór Wszystkim dzieciaczkom spóźnione ale NAJLEPSZE życzenia urodzinowe Widzę, że Olivka choruje, więc duuuużo zdrówka Dawno mnie nie było... Wszystko tak szybko teraz mi się toczy, w pracy mamy okres sprawozdawczości statystycznej, istne urwanie głowy, a jak wracam do domu to mam tyle zajęć, że nie wiem za co się zabrać. Zuzia wisi mi na rękach albo chodzi za mną krok w krok. Do tego wszytskiego narzeczony mojej przyjaciółki ją zostawił bez wyjaśnienia, ona dla niego przeniosła się do Włoch, rozpoczęła kolejne studia a teraz została sama jak palec. Często spędzałam wieczory na pocieszaniu jej i stawianiu \"do pionu\" Mój mąż pracuje 7 dni w tygodniu i jakoś mi źle samej. Ostatnio 2 tyg byłam chora ale niestety nie mogłam iść na zwolnienie więc chodziłam do pracy nieprzytomna a jak wracałam leżałam na dywanie i bawiłam się z Zuzą. Nie szczepiłam Zuzi i na razie nie zamierzam. Mała ok, ma ostatnio katar ale na szczęście odpukać nic więcej. Idą jej zęby, dziś wstawała mi 10 razy w nocy, a ja zaspałam do pracy... na szczęście mam week end i nadrobię swoje zaległości, albo chociaż się postaram. Mam nadzieję, że u Was w porządku, pozdrawiam serdecznie.
  18. ja zaglądam dziś dość często, ale jakoś pusto się zrobiło :(
  19. Sylwia a ty w pracy? ja za 50 minut wychodzę, jeju dziś jestem padnięta, chodzę i ziewam .
  20. hm... może masz racje Sylwia. Tylko te nocne płacze zaczęły się od niedzieli a ja pracuje już drugi tydzień. Sama nie wiem. :( A pierogi to zachciewajka mojego męża :)
  21. Sylwia Zuza też lepiej śpi jak ma 2 drzemki :) ale nudzę się dziś jak mops :P ale za to po powrocie biore się za pierogi :P
  22. hej dziękujemy kochane za życzenia anted najbardziej podoba mi się zdjęcie z firanką :) pierwsza klasa :) a czy podcinałaś juz małemu włoski, czy mi się tylko tak wydaje? tilli kochana gratuluje zrzucenia zbędnych kg :D super :) Jenny witaj, buziaki dla Robcia :) Sylwia u mnie też od 2 dni kiepskie noce, zastanawiam się czemu, Zuzia wstaje z niesamowitym placzem, nie chce pić, ani jeść tylko płacze. Nie wiem czy to nadmiar urodzinowych wrażeń, czy coś ja poprostu boli :( Zobaczymy jak będzie dzisiaj. zapka ja też robie anioły z masy solnej :) ale dodaję też troche metalu i korali :) dziekujemy pięknie za życzenia. fruskawkowa moja je już wszystko ale ostatnio bardzo mało, a żółtko jakoś jej nie smakuje i je tylkow jajecznicy, o gotowanym nie ma mowy! danis fajnie, że sobie coś kupiłaś. Ojjj jak ciężko było mi dzisiaj wstać..Wczoraj jeszcze wpadła koleżanka z córcia na urodziny Zuzi. Radość nieziemska Ganiały po całym domu. Zuzia pokazuje ile ma problemów zakładając ręce na głowę, a zaczęło się od moich ćwiczeń, podpatrzyła i tak robi. Ostatnio nauczyła się mówić \"no nie\" i jak tylko cos nie po jej myśli to słyszymy \"no nie\". śmiesznie tak. Wydaje mi się że bardzo dużo wyrazów mówi. Dobra biore się za pracę.
×