-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lubiękiedy
-
To dobrze ;) Nie skrzypi przy rozbieraniu :D
-
Rycerzu :) Kope lat. Zbroja Ci nie zardzewiała? ;)
-
Dzień doberek :) Na drzwiach do pracy powinno być napisane "witamy w piekle" ;) Pocieszę Was! jeszcze tylko 3 dni i trochę do weekendu :D
-
Za dezercję jest surowa kara ;) Postaw go pod plutonem egzekucyjnym i... wyegzekwuj co Ci się należy ;) x Słodkich snów
-
Aaaa :D zwyczajnie seks! a ja szukam naokoło :D Cóż, ja tego marzenia nie spełnię bo nie mam odpowiedniego sprzętu ;) ale... szukajcie a znajdziecie ;)
-
Misiu marzy o tym, ze wydrapię oczko 4? Niedobre masz marzenia Puszyściaku. Wstydź się ale już :P x Czwóreczko, jak każdy chyba bywam zazdrosna :) ale akurat nie o wspomnianego wyżej :)
-
Ołłłłłł Kafe Kafe, cierpliwość to nie jest moja flagowa cecha :P
-
Ciekawa jestem czego pragnie Kotka :D więc w górę kafe :)
-
Dobry wieczór :) BożeszTyMój :D Jakie zazdrosna? Jakie wydrapała? 4, Pusz nie mój :) i nie mam planów w tym kierunku, więc gdy Ci się oddaje nie szukaj we mnie przeszkody. Oczek Ci nie ubędzie :D x Na co może mieć ochotę kotka hmmm... na podrapanie za uszkiem? ;)
-
Taka kolorowa? Dziękuję :) Oczywiście, że to z zazdrości :D
-
Pokuta musi być. Jak nie jest "pokuta" to jest niezadowolona ;) Raz, czasem dwa razy dziennie wystarczy Co do rozgrzeszenia, na szczęście nie jest mi dane odpuszczać. A że baaardzo grzeczny to ja wiem. Jak zwykle :P Tabletkę na ból głowy masz? Podziel się.
-
Jakie szarapać o Szlachetny? :D Pociągnę a nie poszarpię Różnica jest zasadnicza. A to, ze Ci włoski wypadają same to już nie moja wina. Spowiadaj się z weekenda. Gorąco było? Czy nadal mokro? :D (dziwnym trafem oba określenia odbieram erotycznie).
-
Rozpoczynając czytanie posta pomyślałam... Puszyściak skleroza zapomniał się zalogować. Na koniec jednak zwariowałam i już nic nie wiem. Dusza Misia? :D Pozostanę sobą i pociągnę Cię za sierść Kłębuszku :P Tak miło, na przywitanie ;)
-
Nie jestem oryginalna i lubię weekendy :) W kisielu się nigdy nie babrałam. Jako dziecko bawiłam się czasem w kałuży :D błotko było portem, kałuża morzem. Zatapiałam papierowe statki w wyniku sztormu wywołanego moimi łapkami i podmuchami. Lubiłam tę zabawę. W kisielu to podobnie jakoś? ;)
-
Dzień dobry w słoneczny dzień! :) Borówki w kisielu nowym smacznym pomysłem na 2 śniadanie :) i nawet (póki co) się nie uwaliłam :D Jak weekendo minęło? Bo mecze piękne były. Śmiem twierdzić, że mały finał był lepszy od dużego.
-
Dzień dobry wieczór :) Jaki deszcz? Ja sobie dziś buźkę opaliłam a Ty o deszczu Ferdku? Na wsi słonce było ;) Może tam trzeba wrócić?
-
Gratuluję :) Dobranoc
-
MI jakoś nie bardzo. Chociaż tort był świetny. Przysłałabym Wam widokówkę ale widok prócz pełni księżyca za oknem całkiem średniawy. x Kredku, miło widzieć Twoje literki.
-
Oo to ważne cechy ;) Zdaje się, że rzeczywiście w lesie byłeś, zwierzyny szukałeś i nawet nawoływania słyszałam z daleka ale, ale... ;) Właśnie ćwiczyłam swoją cierpliwość... czekałam aż mi wyschną paznokcie zanim zniszczę swoją pracę stukając w klawiaturę. Oczywiście znów mnie oszukano :( i apjać od nowa.
-
Nie wierzę, że lubisz łatwe zdobycze. Gdyby tak było polowałbyś na muchy ;) Lubię się drażnić z myśliwym. Na tym polega cała zabawa w podchody. Ukrywasz się, uciekasz by się a chwilę pokazać i znów znikasz za zakrętem :)
-
Ech spryciarz :D Moje usta jednak teraz w tym momencie smak mają czereśni chociaż równie słodkie, na pestki uwagę baczną mieć trzeba. By sobie ząbków kształtu niezmiernie ważnego, nie uszkodzić ;) Ot, mniej uległe.
-
Nikt nie mówił, że będzie podane jak te maliny czerwone z rak moich sokiem słodkim ociekających wprost do ust Twoich miękkich, gorących...
-
Hmmm mając do wyboru: tortury w malinach lub seksualne spełnienie marzeń w pokrzywach, co wybierzesz? :)
-
Dobrze Ci to zrobi na reumatyzm czy inną romantyczność ;)