-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lubiękiedy
-
I nie wkurza Cię kałuża wody jaką musisz za każdym razem po nich sprzątać? ;)
-
Może lubisz :) Ale nie zimno Ci przy nich?
-
Nie umiem szukać :( jak nie masz pieprzu to w sumie i tak nie warto. Może sama wódka mnie wyleczy. Podobno niektórych umarłych an nogi stawia, a żywych na kolana powala... a co robi Tobie, że tak ją lubisz? :P
-
Narysujesz mi mapę? I czy masz ten pieprz?
-
Dzień dobry :) w cudowny dzień piąteczkowy Naj, nie jęcz :P każdy chce Ci stawiać :D Uzależnionym jest najczęściej dobrze ze swoim uzależnieniem :) tak jak wariatom z szaleństwem :D W każdym razie mi tam dobrze :P Szkoda, że jestem szczególnie pociągająca na początek weekendu :O
-
No właśnie... ile to jest mała? :D I czy może być z cynamonem? 4, Ty chyba jesteś cynamonowa? :)
-
Ale, że Kredek w szpilkach? :D To byłby dopiero widok! :D Nie wiedziałam Martu, że Ty tak lubisz... ;)
-
Bry :) Skusiło mnie menu :) i Kredka zaproszenie. Poproszę latte jako dodatek do ciasteczek, mam ochotę poczuć się dziś obrzydliwie słodko :D Tylko nie wiem czy mnie stać... jaka jest cena? :)
-
Klarcia :) Słodyczy Ty Ty ;) 4, to jest bardzo dobra strategia :D Ja ogarniam raz dwa trzy zaraz też sobie zrobię weekend ;)
-
Hej 4 :D jak tam Twój weekendzik?
-
Heheh pobudzająco ;) "Nie mogę tak odejść, gdy kusi mnie grzech..." ;)
-
Eeee tam ranne od razu, jestem całkiem zdrowa :D ran brak ;) Cześć Jordi! :) U mnie w radio zagrali "czerwonego jak cegła", Boże... jak ta piosenka na mnie działa...
-
Dobrego tygodnia nawet! Chociaż, w sumie, możesz wpadać i przypominać mu codziennie by był dobrym ;)
-
Wcześniej o 1:30? :D to jaka to będzie zmiana? ;) Dzień dobry w poniedziałkowy rześki poranek :) Wiecie, że pomidory są już w pełni pomidorowe? :D pachną!
-
Znaleźliście winnego? :D Może mu się upiecze skoro już jesteśmy szczęśliwie weekendowi i w dodatku w pełni wiosenni? :) Nie warto się denerwować ;) x Matu :) Wzajemnie!
-
Aż sprawdziłam hehehe :D W zaistniałej sytuacji będę dziś unikała bliskości wszelkich terenów nadwodnych.
-
Yyyy a jakie to są odpowiednio długie? :D (zaczynam się bać :P )
-
Hehhe myślisz, że po tym jak byś ją w tak brutalny sposób zmoczył byłaby chętna iść z Tobą do domu? :D Mi się wydaje, że prędzej byś masował obolały policzek niż chwycił ją chociażby za rękę ;)
-
Bry Dziś pierwszy dzień wiosny Ptysie i jednocześnie dzień wagarowicza więc można podarować sobie pracę ;) Idziemy utopić jakąś marzannę? :D
-
Zazwyczaj tak jest :) Ale szczęśliwy kto ja ma!
-
Zakładamy, że ma ;) A nawet jeśli nie, to zadymiona przestrzeń oddaje pole wyobraźni :P
-
Przecież ona go nie kop[ie tylko drażni ;) Przypadkiem :D i zaraz wraca na swoje miejsce gdzie może łapiąc jego badawcze spojrzenie pokusić walorami ;)
-
Pa słodka Klarito :) wracaj szybko, masz buziaka na drogę ;)
-
Oj to ja nie wiedziałam, że Ty taki jesteś... do popsucia W takim razie łap Kredeczko bo wiesz, alergię, ospę i inne choroby też się leczy w ten sposób że małymi dawkami, drobnymi kroczkami posuwamy się dalej jak Pani z mojej wizji, która umieszcza szpileczkę między nogami dżentelmena tak, że drażni delikatnie, niby od niechcenia jego jądra ;)
-
Dzięki Kredek ;) Chcesz kieliszeczek? :D x Cała magia na tym polega, że on taki niedostępny ;) Później ona pochyla się nad nim tak, by poczuł dokładniej zapach jej perfum i rozluźnia jego ciasno zawiązany krawat... Zatrzymuje się w tej pozycji na chwilę dłużej ;)