-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lubiękiedy
-
Mi się słowo "bzykać" kojarzy z Dodowym "bo mi się bzykać chciało" :D Ale to z miodkiem było słodkie ;)
-
Puszyściak :D Masz jakiś stereotyp do złamania czy wpadłeś mi podokuczać? :P
-
Heheh ale ja nie pytam o pszczółki i kwiatki tylko o mężczyznę i kobietę (zaznaczam, nie jestem homofobem, inne konfiguracje wchodzą w grę, wedle uznania). Skąd określenie "bzykanie" na akt seksualny?
-
Dałaś nam ładny temat ;) Dbaj matko o dziecko swe teraz :D
-
Witaj czwóreczko! Wszyscy tęsknili :D
-
Filiżanki? Ciekawe hobby :) x Ja wiem czego potrzebuję ;) i wiem, że kafe mi tego nie da :D Ale dobrze się tu bawię.
-
Kolekcjoner filiżanek? :D Ciekawe hobby. x Ja wiem czego mi trzeba :D i wiem, że kafe mi tego nie da ;)
-
Eee nieeee :D Potem się strasznie klei klawiatura
-
Była wczoraj bodajże :) Może jeszcze wpadnie. x W świetle taj interpretacji pojękiwania... cały czas jestem na dobrej drodze :D
-
Oj tak! Podnoszą! Chociaż nie wiem czy każdej/każdego. Ja jestem słuchowcem. Bardzo to na mnie działa :D Co ciekawe i moje jęki i partnera mnie podniecają.
-
A co tu do chwytania? Moim zdaniem fajna sprawa dla urozmaicenia seksu :) Stroje kajdanki, wibratory... co kto lubi :D W moim odczuciu piękna sprawa raz na jakiś czas użyć czegoż z czerwonego pudełka ;)
-
Oj, chodziło mi o to, że bzy bzy bzy go podnieca, nie Ciebie :)
-
Skoro Cię to podnieca :D
-
No właśnie Panie niezwykły... może Ty mi wyjaśnisz :) Dlaczego seks nazywamy bzykaniem? Przecież ani tam nie bzyczy (chyba, ze wibrator) ani to słowo jakoś szczególnie zmysłowe nie jest...?
-
Że mam się bawić chłopską zabawką i podziękować koledze, że się podzielił? :D
-
Ta Pani przypomina mi Vanessę Mae. Rzeczywiście ładna nuta :)
-
Numero, czyli dziewczynkom pozostają tylko lalki? :( x Tak, Janka miała czarodziejski pierścień :)
-
Ja pamiętam Jankę :) I kultowy dialog: - Wy diabły rogate! - Tylko nie rogate! :D
-
Tak numero, nawet są tacy ludzie (najczęściej płci męskiej) którzy z takiemu z wentylami spędzają upojne chwile ;) x Robisz mi rimming niezwyczajny? ;)
-
O Panie! :D :D :D Brązowa nuta? Czego to ludzie nie wymyślą. Proponuję zbiorowy eksperyment. Może być ciekawie :P
-
Wredota :D Ja też nie dostawałam :P Trzymałam się zawsze z chłopakami. Byłam "swoja" ;)
-
Mnie wyedukowała starsza koleżanka. Rodzicom zabrakło odwagi. Nie widzieli... chyba nie chcieli widzieć :) Ja nie popełnię tego błędu. Dzięki Bogu koleżanka była ogarnięta w dobrym tego słowa znaczeniu :D x Nie wiem o co chodzi z tym dodawaniem uderzeń, może to kolejny mit ;)
-
Hehehe uśmiałam się :D Kiedyś słyszałam torię, że uderzania w głowę się dodają ale, że wywołują ochotę defekacji to nowość :P
-
Tak niezwykły tylko wiesz... z tymi rodzicami to ciężka sprawa bo jak to się chciał nauczyć to już wie a jak nie zrobił tego przez tyle lat a jakoś dziecka się dorobił to już raczej wątpliwe by wykazał chęć. Niestety.
-
Mnie głowa nie boli :D :D :D Rozumiem jednak wszystkich po drugiej stronie. Nigdy więcej mężczyzny z migreną!