lubiękiedy

Ja nie pcham więc się nie wypowiem :P

A może to ja trzepię kasiorę? To, że mężczyzna ma zarabiać więcej niż kobieta to stereotyp :P

Wiecie kto jest bogaty? Inteligentny. On jest bogaty w moje uznanie i patrze jak w obrazek, słucham, delektuję się każdą jego myślą. Takiego bogatego poproszę :D

Samą miłością nie da się żyć. Cenię w mężczyźnie wiele rzeczy. Na którymś tam miejscu z kolei znajduje się pasja i zaradność. Jeśli ma chociaż jedno z tych wymienionych nie żyje na skraju nędzy. Bo tak, oczekuje zapewnienia komfortu poczucia bezpieczeństwa chociaż nie wymagam obsypywania kwiatami i prezentami. Niech mnie lepiej obsypuje pocałunkami ;)

Pewnie, że pomagają. Ale zrozum kolego, że nie na każdego działa kasa. I może jestem głupiutka ale dla mnie to żaden afrodyzjak. Wręcz odrzuca mnie gdy ktoś się puszy swoją majętnością się chełpiąc.

Jestem więc poszukiwaczką skarbów :) Szkoda, ze to nie działa tak jak wykrywacz metalu :D Chociaż... podobnie pika serduszko czasem, więc może coś w tym jest? :D

Ani to ani to ;) Jakoś nie mój klimat, nie będę Ci wyjadać :D Ja poproszę miłość z pożądaniem! Raz a porządnie ;) na całe życie najlepiej. Tylko kurde niby takie prosto to być powinno. Kobieta i mężczyzna, radość, przyjaźń, miłość, seks. Żadna filozofia a tak trudno trawić na swego.

To co ja myślę w tej kwestii jest chyba jasne? :D Niestety muszę się z Tobą zgodzić. Kupowanie kota w worku jest głupotą. Pewnie, ze temperamenty się zmieniają ale do cholery dopasowanie seksualne jest bardzo ważne. Mężczyzna, którego "boli głowa" nie jest dla mnie :) A jednak jest zawsze ryzyko, że to nie będzie miłość a jedynie pożądanie...

A mówią, ze to kobieta jest takim stworzeniem, którego lepiej nie próbować zrozumieć :D No to inny, taki katolicki stereotyp: seks przed ślubem powoduje, że po ślubie nie dbamy o partnera i związek co prowadzi do zdrad i rozwodów. No to poproszę teraz się wypowiedzieć :D

Czyli fizycznie nie ma różnicy? Zaangażowanie takie samo w akt? :P x Dziękuję za toffi ;)

Ładnie napisane. Zdecydowanie nie wszytko jest na sprzedaż i nie wszytko można kupić. Chociaż wiele... niektórym to wystarcza :P Czy "miłość" płatna na poboczu drogi czy w burdelu jest równie satysfakcjonująca jak ta w sypialni? I pytam tylko o aspekt fizyczny, nie wnikam w psychikę sprawcy ;)

Tak jak napisałam :) Dla każdego jest ważne coś innego. Myślę, że nie można tu generalizować. Nie każdy jest na sprzedaż tak samo jak nie każdy wierzy w miłość.

Hej, hej :) Snob? :D eee chyba nie. Stawiam na pewnego siebie mężczyznę a głęboką potrzebą przedstawienia wachlarza swoich kolorowych piórek :D Ale jak jest czym to niech się chwali :)

Takiś pewny? :D :P Oj jak ja lubię piłować takie różki Czas spać. Ale Tobie życzę miłego dnia - jaki początek tak niech trwa... Może w totka zagraj? ;)

Ciekawa jestem głosów wielu kafeterian (kafererianek również), to chyba mój słuchowy fetysz :D

Nawet 4 te zera strzeliłeś podobno mistrzowie tylko tak potrafią :P

Kobiety łakną uszami, przynajmniej ja ;) W temacie miłości to pewnie jedne rozumem inne sercem, jeszcze inne kontem w banku :P

Aż tak i dopiero wtedy? Jak konie z klapkami na oczach kochamy? A podobno mężczyźni kochają oczyma :P

Ej :D gdzie Twoja erudycja? Wysil się troszku, połam :)

Ojjj tak! :D ślepa zadecydowanie. A kiedy zaczynamy widzieć?

Wieczorową porą, chociaż nie brunetka :P witam się z grzesznikami i łamaczami :) Stereotyp na dziś: miłość cierpliwa jest, łaskawa... (resztę chyba znacie).

Hehehe lubię wyzwania :D Lepiej mnie nie prowokuj ;) A teraz idę zająć się inną mą ochotą. Grzesznych myśli życzę :D

Ha! :D Lubię psuć aniołki, a diabełki, mmmm, jeszcze bardziej

Hej :) Mi się chce :D Tylko, że Ty chyba nie o pytałeś :P

Aaaa wiesz co? Spać idę :) Bo mi się diablica kochlica włącza :D Więc grzeczne dobranoc wykrzesane ostatkiem przyzwoitości :)