-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lubiękiedy
-
Ten gorący i wilgotny? :D
-
Jak się dotoczę źle, jak się zgadzam, źle... a podobno to babie sam diabeł nie dogodzi :P
-
:D :D :D Ja nie jestem samolubna. Ja jestem nawet samokochna Bo to święte słowa. Najważniejszym w całym tym interesie powinieneś być TY czytaj JA :) To zdrowy egoizm. A... i zawsze warto kochać troszkę mniej :)
-
A jednak jak kogoś ranisz to już jest średnio... gdy Twoje oblicze oglądasz odbite w jej/jego łzach. Ale to chyba kobiety tak mają częściej :P x Mi tam z sobą bardzo dobrze :D
-
Czy może powinniśmy patrzeć z komfortem psychicznym w oczy i sobie i partnerowi...?
-
Granice swojej moralności? Chyba każdy z nas je przekracza. Kiedyś szczytem perwersji był dla mnie seks oralny. Takie bleeeeeeee :D i gówniarskie zaprzysięganie się z koleżankami, że never, ever... A teraz każda z nas (prawie) czerpie z tego mega radość :D Dorosłyśmy, zmieniły nam się granice przyzwoitości, obszary pragnień, szczyty do zdobycia jakby urosły. Pytanie mam. Dopóki możemy spojrzeć sobie w oczy w lustrze jest oki?
-
No widzisz poszukiwaczu :) Zgadłam od razu :D a może i usłyszałam ;)
-
Znowu komuś pojechałam? Eeee zbyt wrażliwi jesteście ;) ja się tylko tak droczę milusio :D
-
Niegrzeczni chłopcy mają w d.. co myślą o nich inni Trzeba zasłużyć na swoje piekło :P
-
Chyba moje ucho za daleko bo mimo nadstawiania nie słyszałam :(
-
Powiedz ;) Cichutko na uszko, nikomu nie zdradzę :D Poszukiwacz przygód? :P
-
Jest trochę w tym co mówisz ja jednak wolę (dla własnego zdrowia psychicznego :D ) patrzeć na to mniej surowo :) Nie tylko jak na coś regulowanego systemem kar ale i nagród samych w sobie.
-
Z hot na Ty, z bieganie za pan brat... Może Ty jesteś fakirem? ;)
-
Nie mam pojęcia :) Nie czuję się ani merytorycznie ani moralnie upoważniona do takich rozważań. Czytałam kiedyś jednak bardzo ciekawą książkę... Bohaterka miała takie niebo w jakie wierzyła. Ona wierzyła w reinkarnację :D Inni mieli swoje nieba u swoich bogów. Może tak będzie i z tym Twoim? Może ateiści nie maja nieba? :)
-
Więc trzeba zadowolić się piekłem :D Hmmm samo słowo zadowolić już mi się w tym układzie podoba... nawet jeśli piecze ;)
-
Trafisz do niegrzecznego nieba :) Tylko... teraz chyba musiałbyś być grzeczny. Wykonalne?
-
Zależy co kto uważa za lepsze ;) Znam takich, którzy marzą o piekle.
-
Skoro tak się wyrywasz niezwykły... opowiadaj x Cześć KEEPsky Fdk :) Ależ wysyp stereotypów! Na swoim przykładzie: tak, masturbacja uzależnia :D Jeśli piekło jest niebem przy moich myślach, to całe moje życie jawi się jako... oczekiwanie na lepszy czas :D
-
Cholera noooo! nie mam studni Teraz pytanie czy bardziej lubię się mścić czy zaspokajać... ciekawość oczywiście, co mi zrobisz jak mnie złapiesz :D
-
Nie strasz, nie strasz bo nigdy Cię nie rozwiążę
-
Nie znasz mnie :D Jestem uparta i wytrwała a taka słodka zemsta mnie tylko dopinguje ;)
-
Za rączki i nóżki do ramy, na wznak :P Wiesz tak w X ;) Poradziłabym sobie... są takie chwile gdy mężczyzna łaaaaaaaadnie poproszony zgodzi się prawie na wszytko :D
-
Matu, nie mówię o śmiechu z kogoś ;) W takiej sytuacji już chyba nici z seksu. x Niezwykły, Ty wredoto Zemściłabym się pięknie :P :D
-
Nie nie, po nikim nie pojechałam :) To przecież jasne, że nie znam się na inteligentnych żartach :D Lubicie się śmiać w łóżku? Czy śmiech partnerki wywołuje u Was podniecenie? Czy rozprasza? Ja się lubię śmiać. W łóżku też :D Jakoś tak lubię na wesoło :P Oczywiście nie cały czas.
-
Hehe jak na razie to Ty się obraziłeś ;) pa