Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lubiękiedy

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lubiękiedy

  1. lubiękiedy

    łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

    Myślę, że znalazłaby się więcej niż jedna. Chociaż to w dzisiejszych czasach nie tylko nieopłacalne ale i często uznawana za naiwne i głupie po czym wykorzystywane. A jednak... lepiej dostać 100 razy kopa a za 101 znaleźć prawdziwego przyjaciela niż odrzucić wszystkich. A może uważacie inaczej? :) Jak już łamiemy te stereotypy... ;)
  2. lubiękiedy

    łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

    altruizm ;)
  3. lubiękiedy

    łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

    Jestes pewien, że w tym przypadku przeszłaby koło nosa a nie koło... innej części ciała? :D
  4. lubiękiedy

    łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

    To jest genialna myśl! Tylko co z kocurami. Zdechną biedactwa :(
  5. lubiękiedy

    łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

    Już wystarczy Pusz, że Ty się z nimi solidaryzujesz :D Chociaż jestem pewna, że bardzo chętnie wygrzałbyś któregoś ze stanowiska ;)
  6. lubiękiedy

    łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

    Ech taka to pośpi ;)
  7. lubiękiedy

    łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

    Cześć Koci :) Znowu nie spałaś? :D
  8. lubiękiedy

    łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

    Nie lubię bananów :P Dla mnie bez cytrynki a i jabłko doceniam! Rumiane :D
  9. lubiękiedy

    łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

    U mnie to chyba byłby kiepski pomysł jednak ;) za to ciacho chętnie. I pierwsze i drugie :D Tylko jakoś nie widzę chętnego któremu mogłabym po karmieniu oblizać. Paluszek.
  10. lubiękiedy

    łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

    Drugą? I wyrobić normę na marzec? :D Chcesz mnie zabić? :(
  11. lubiękiedy

    łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

    To ja poprosze o ten cukier. Co prawda po kawie pozostało już tylko wspomnienie ale posłodzić nigdy nie zaszkodzi :D Dok, musiałeś być taki niedelikatny? :O
  12. lubiękiedy

    łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

    Bry. Czuje się jakby mnie walec przejechał. Cholera, nie mógł dłużej pojeździć po brzuszku jak i tak mnie zmasakrował? :D Chyba dziś jest odpowiedni dzień na poranną kawę. Ma ktoś cukier? Wyjątkowo mam łaciatą śmietankę ;)
  13. lubiękiedy

    łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

    Widać Lemi, że jedno i to samo nam po głowach chodzi. Szkoda, ze nie po ... ;)
  14. lubiękiedy

    łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

    Lepiej gdy się przejęzyczasz i przepalcowujesz... ;) Idę do łóżka, może mi się coś miłego przyśni. Czego i wam życzę ;)
  15. lubiękiedy

    łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

    Nie mów do mnie zboku :D ;) Zboczenico poproszę
  16. lubiękiedy

    łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

    Czyli to Twój taki mały elf? Taki jak od Mikiego? Czy jak olej? x Już mnie lepiej nie klepcie. Wystarczy mi na dziś :P
  17. lubiękiedy

    łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

    I Ty byś tak chętnie Sis pozwoliła by Lemur łapką mnie po tyłku? No wiesz, myślałam, że bardziej mnie kochasz
  18. lubiękiedy

    łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

    Damskiej też ;) Ale tu akurat miałam na myśli twardość charakteru. Hmm czasem mi jej brakuje. Ludzie mówią, że jak masz miękkie serce musisz mieć twardą dupę. Ćwiczę a ona nadal nie jest wystarczająco twarda. Cóż, nikt nie mówił, że będzie łatwo :)
  19. lubiękiedy

    łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

    Ja Cię jednak widzisz przeceniłam Puszysty. Serduszko by Ci nie pękło? :D x Taaa najbardziej kocham tych, którzy wiedza co jest dla mnie najlepsze. Najchętniej to by człowieka ubezwłasnowolnili i doili jak mleczną krowę :D (bez skojarzeń proszę;) ). x Gorzej bo pracy więcej. Dwie zmiany jutro. A co :D Twardym trzeba być a nie miękkim, tak? ;)
  20. lubiękiedy

    łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

    Nooo moje drogie :) Jakże mnie cieszy Wasz widok! Natrudziłam się dziś i relaks mi się należy. Tym bardziej, że jutro będzie gorzej! :D
  21. lubiękiedy

    łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

    Ten gość z 17:18 to niby nie Pusz a jakby cytat Jego ;) Jest tu ktoś jeszcze o tej porze?
  22. lubiękiedy

    łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

    Oj Czwóreczko, nie wiadomo, może one później tez panom pomagają wbijać gwoździe :) Falują biodrami w mini spódniczkach i panowie sobie przybijają :) palce :P
  23. lubiękiedy

    łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

    Cóż, bardziej męskie w przypadku zmywania podłogi byłoby gdybyś nadał rytm szorowaniu. Od tyłu :P A później w ramach podziękowań za to, że mogłeś się przydać wyczyścił sedes :P x Sis, w pierwszym poście po zalogowaniu tak bywa ;)
  24. lubiękiedy

    łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

    Ale jaki feministki? Gdzie? :D Ja tam lubię być kobieta kobiecą i potrzebuję męskiego mężczyzny. Nie uważam jednak by pomoc w domu była niemęska. Wręcz przeciwnie :)
  25. lubiękiedy

    łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

    Taaak? :D No to bierz prysznic w ogrodzie :D Koniecznie nagi. A! i nie zapomnij mnie zawołać ;) Ciekawe czy Twoja 2 połowa o tym wie :D
×