lubiękiedy

Nie mam windy :( A Ty masz? Hmm to troszkę zawęża krąg podejrzanych bloków ;) I jaka trauma? Chyba banan na ustach przy każdym wspomnieniu :D

Czwóreczko, wracaj! Jestem na dobrej drodze pozyskania mleczka do malibu :) Tajemnicy się coś urodzi w głowie i przejdzie laktację a ja zbiorę do kubeczka ;)

Kamienie chyba :D To jak Ty tak? Najpierw się kapiesz a później pojawiasz? Hmm no niby słusznie. Świeżo tak. Ale tym razem to Ci nie pykło :( Wiem! Zakorkuj tyłek i przebiegnij :D

Laktację miałeś? Że z piersi mleczko? ;) To chyba nie jest możliwe :D Złapie. Ale wolałabym być podał :) grzecznie :P Wiesz trzeba dbać by nic się nie uszczerbiło, nie obiło, nie odpadło (broń Boże! :O).

Rączkę :) Do podajnika znaczy. Czwóreczka potrzebuje śmietany do malibu :) No chyba, ze od razu jesteś w stanie wyprodukować mleko kondensowane. To by nawet lepiej było :D

Dobranoc Tajemnico :) A nie! Czekaj. Nie masz podajnika? Potrzebny mi na kilka minut ;)

Ja mam gin z tonickiem i 2 plasterkami cytryny. Bez lodu żeby było zdrowo :D ;) A dla Ciebie mogę poszukać jakiegoś podajnika do bitej śmietany :P i możesz dostać malibu ;)

Ale jakie pozory? Widmo zimna skłoniło Cię do ubrania ;) A teraz aż się trzęsiesz by się móc ich pozbyć. Mogłam od razu zrobić imprezę w saunie

Kotka, czy Ty widzisz to co ja? Czwóreczka najbardziej pragnie ściągać :D Znaczy pantaloniki a nie na klasówce. Taka rozrywkowa! :D Pij, pij, nie żałuj swojej d***e - jak mawiała moja babcia :D

Picie jest, jedzenie jest, bielizna jest ;) Tylko cholera coś różdżek nam brakuje na tej imprezie :D

Siostro! Nieustannie mnie zaskakujesz w podobieństwach ;) Pepsi też mam Kwasiur do dyspozycji :)

Czwóreczka! :) Campari nie mam :( ale mam cytryny tonic i gin. Może być?

Żeby sobie narysowali kółeczka palcem na czole? :D Stwierdzą, że mi się pogorszyło i zapakują do łózka.

Właśnie jeszcze raz przeczytałam swój post. To zabrzmiało chyba jak tani podryw Cholera :D Tak nie miało zabrzmieć :D Chciałabym zobaczyć jak to jest powyrywać laski w klubie na bajerę i przeżyć orgazm wytryskając. Bredzę?

Pewnie czarowałabym wszystkim cudowne orgazmy :D Albo tym wybranym. Myślisz, ze kobietom tak łatwo wyczarować orgazm? To pewnie zależy od kobiety. Pewnym jest, że bym się starała Aaaa takie tam gdybanie. Nie mam i dobrze mi z tym ;) tęskniłabym chyba za nie swoim wkładem ;)

Groch z popiołu ;) "Teraz jeszcze schowam mydło, Niech wygląda jak straszydło! W popiół nasypię grochu, Niech go wybiera po trochu". Szkoda, że nie mam czarodziejskiej różdżki :)

Nabierz powietrza w płuca, chuchnij , dmuchnij a popiół sam się rozwieje a groch zostanie ;) Albo zagoń kocury do pomocy :D

Już nieaktualne więc edytowane :) Swoją drogą, może Czwóreczka wpadnie mnie okrzyczeć za samowolkę ;)

A tak jeszcze mi się skojarzyło :D https://www.youtube.com/watch?v=J4TLM07fl0Y

No ten to ma wcieleń! A każde inne :D Mistrz kamuflażu x Pomarańczko, zastanów się :) To niemożliwe.

Dzień dobry :D Ale słońce świeci! Śniła mi się plaża gorąca, rozgrzana właśnie takim słońcem, które odbijało się od morskich fal oślepiająco. Akcja zaczęła się na plaży. Siedział za mną całując mi szyję i pieszcząc uszko. W swej pozornej nieśmiałości nie wiedział gdzie ma ręce podziać więc wspaniałomyślnie ułożyłam je na swoich piersiach. Rozkręcaliśmy się powoli... i nagle nastąpiła magiczna teleportacja :D Była też zmiana czasu ;) o kilka lat wstecz i uciszaliśmy się nawzajem bo rodzice za ścianą :D Ciąg :P dalszy był wesoły, posuw namiętny :D i było taaaaaaaaaak realnie przyjemnie :D Ech :)

Do Ciebie cho to ja bym cho przez miesiąc :D i to i tak z niezłą kilometrową dniówką ;) Ale dziękuję! Będę w okolicy to wpadnę pomóc opróżniać piwniczkę.

Gapcio był adekwatny do charakteru doktorowego za to Mort jest słodziakiem :D Nie wiedziałąm jednak, że takich zmian Doktor dokonuje na polecenie :P :D A tak w ogóle co tu tak cicho? Weekend czy jak? ;)

Doktorze :) Dzięki Ci wielkie!

Dzień dobry :) No to się wyspałam :D Gdyby mi tak ktoś kawę podrzucił to bym się nie obraziła ;)