-
Zawartość
3 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez zulka_
-
Vanilia namiary dostałam, ale jeszcze ledwo żyję więc nie byłam tam nawet:P Plotko zapomniałam napisać - pięknie poszczepiłaś pelargonie - jestem pełna podziwu:) Orsejko to może po audiobuki byś sięgnęła skoro czytanie Cię usypia? mogłabyś posłuchać i przy okazji coś robić jak lubisz?
-
heloł ufff jestem nareszcie;) matko takie maratony to już nie dla mnie:o za stara jestem, albo nie przyzwyczajona:P dwa dni po 15 godzin w pracy, wczoraj na chleb mówiłam beb, a na muchy ptapty;):P goś okazał się super osobowością:) przed spotkaniem nie nastawiałam się na nic, bo ani mnie ziębił, ani grzał:P nie oglądałam filmów z jego udziałem (nawet teraz przed spotkaniem), jako młody mężczyzna niespecjalnie mi się podobał - pewnie przez ten swój sardoniczny uśmiech:P i może dlatego na żywo zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie:) mówi dosadnie, ale ma klasę, piekielnie inteligentny, szarmancki, ale w stosunkach międzyludzkich ponad wszystko przekłada męską przyjaźń. kobiet chyba się boi:P a tak poza tym to starszy pan, na moje oko b. b. schorowany:o po spotkaniu kilka osób zmieniło o nim zdanie... na lepsze:P chociaż to wszystko co mówił, czy mówi teraz może być kreacją prawda? myślę, więc, że warto przeczytać jego teksty - felietony, książkę lub dwie - dają do myślenia... a samo spotkanie bardzo udane. oprócz tego u nas były jeszcze dwa w terenie i co ważne każde było inne - to jest b. cenne, bo ileż można słuchać tego samego - mówię o sobie i koleżance, z którą towarzyszyłyśmy gościowi:P
-
już nic mądrego dziś nie napiszę:P przypominam jutro i pojutrze mnie nie będzie od rana do nocy będę w pracorze, więc mi tu nic nie imputować proszę, bo po raz trzeci o tym piszę;):P
-
ja też brzydko mówię o kafe:P bo to jędza jedna:P
-
Bastylko jesteś nie do wypożyczenia;) chodź poprzytulam
-
wieczorowe Betulka co powiedziałaś? chyba przeoczyłam:o Teklo nie nerwujsia;) i nie uwierzysz, że taki gamoń kompowy ze mnie, że jeszcze nigdy nie zrobiłam żadnej wpłaty z konta via net:P nie umiem i mam lenia żeby to zmienić:P śmiej się śmiej, ale jestem niereformowalna, nie lubię czytać regulaminów i nie czytam:P taki ciężki kaliber ze mnie - jak ktoś mi pokaże to załapię;):P pewnie z założeniem nowego wątku na innym forum żadna z nas nie miałaby problemu, ale uczciwie powiem, że teraz brakuje mi czasu:o w pracy się kłębi (hihi tylko Bastylka skapowała kogo będziemy gościć przez dwa dni) i taka ogólnie jestem jakaś taka wymęczona:o i uczciwie mówię, że jak nie ma mnie na wyspie to znaczy, że wcale do kompa nie zajrzałam tego dnia. zawsze jak odpalę laptopka to coś skrobnę, nie ma to tamto;):P dlatego jeśli zdecydujemy się już na zmianę adresu to zdaję się na tę "odważną", która mnie poprowadzi jak dziecko;)
-
a teraz już muszę iść, papapa Bastylko gratki dla małżyka za twarde negocjacje:)
-
interia ma podobne do kafeterii forum
-
Vanilia gratki. mnie wpadła trójeczka, czyli 24 zł::P
-
Vailia nie przykrywałam magnolii, ale zima łagodna była. a poza tym ta nasza w trudnych warunkach rośnie, bo w przeciągu (a wiem, że nie lubi), ale daje sobie radę:) Bastylko oo właśnie jeśli to forum= drzewko to już mi się nie podoba. ale wiem, że są inne takie jedno pod drugim w takich ramkach, ale nie wiem gdzie
-
Vanilia u mnie też wiało mocno:o Fruwająca trzymam za słowo;) a teraz zmykam, bo czas pomiziać własnego kocurka, patrzy na mnie spod oka - pewnie czuje "obcych" i się obraża;) no to paaa
-
Plotko, Daisy pomogłyście w przerzuceniu strony:) Daisy ok możemy jeszcze raz założyć nowy wątek
-
czy ktoś mi pomoże przewrócić stronkę?
-
wczoraj wyskoczyliśmy w poszukiwaniu wiosennej sukienki dla mnie i co przytargałam do domu? spodnie malinowe 7/8:P jestem niepoprawna. ale cóż, sukienki, która wpadłaby mi w oko nie było:o no może jedna, ale ewentualnie, tyle tylko, że po przymierzeniu okazała się za krótka:o wszystkie teraz szyją takie krótkie i nie myślą o paniach w moim wieku, co to już nie wypada im świecić gołym tyłkiem:P
-
gotuję na jutro szczawiową, nie lubię, ale mój osobisty i owszem, więc... się poświęcam:P ale serduszek w sosie, za którymi przepada nigdy nie popełniłam i nie popełnię, bo sama do pyska nie wezmę:P
-
w każdym razie będę bardzo zajęta pracorowo od 7.30 do 23-24 sama nie wiem do której. dlatego już dziś proszę wybaczyć moją nieobecność w tych dniach.
-
czytałyście co robię w środę i czwartek?
-
Bastylko kotki koleżanki smutne bardzo:o serce mnie boli, ale nie mogę dać im więcej czułości niż daję, nie wystarczy mi czasu... samo mieszkanie działa na mnie depresyjnie (choć mnie daleko do takich stanów), ale nie będę się w tym temacie rozwijać:o Orsejko palec boży, że tchnęło mnie z tą koleżanką, która przygarnęła psiaka. inaczej zamęczyłby się biedak, a ja razem z nm, choć nie ja tu jestem ważna;) już myślę jak się koleżance odwdzięczyć (po krótkiej z nią rozmowie zorientowałam się co lubi robić) i wpadłam na pomysł żeby kupić jej jakąś roślinę do ogrodu. muszę tylko zrobić głębszy wywiad wśród jej bliższych koleżanek co to mogłoby być;)
-
Teklo faktycznie czyste szaleństwo z takimi dwoma budryskami:) i to dopiero początek ich możliwości;) już się dzieje, a co będzie za chwil kilka;) dzięki za fajną fotorelację:) z przyjemnością obejrzałam:)
-
witanko poniedziałkowe Teklo jestem ZA!!!!!!! nic nie będę czytać, proszę tylko mną pokierować, dać namiary hasła itp. i zaraz będę:) nie ma co się oglądać na nieobecne dziewczyny (nie żeby nie było mi żal, a może raczej przykro, ale to ich wybór, damy im namiary i zobaczymy co będzie), cieszę się z tych, które są:) mnie szkoda naszych relacji i nie mam zamiaru rezygnować, nawet jak czasami z kimś albo ktoś ze mną się pobodzie;):P także - czekam na hasło i leeeecę;)
-
no dobra, pożegnam się, bo późno a jutro nie ma spania do 7 jak w niedzielę;) Teklo hop, hop pokaż się. złapałaś już oddech? Bastylko gdzie się podziewasz? jak zdrówko? ściskam Was wszystkie, do napisania
-
wieczorowo Terix biedny Cezarek:( i tak się chłopak dzielnie trzyma od tej strasznej diagnozy:o a było myć okna? teraz łapka boli:o chodź delikatnie rozmasuję:) Dorix no nieeeee. duża dziewczynka, a dałaś się wmanewrować w takie emocje:o zresetuj głowę, pierś do przodu i dajesz kochana, szkoda życia na takie złe emocje:P
-
ale nie mam siły na kolejnych 13 (dwa już poszły i nie widać) lecę zatem, buziaki przesyłam