zulka_

pisałam Wam kiedyś, że zepsuł mi się jeden element z zestawu do blendowania? zła byłam, bo w tym akurat pojemniku zblednowałam raptem kilka razy pomidory z puszki czy twaróg na leniwe, żadne halo, a tu trach:o a sprzęt kupiony w lipcu ub roku. żeby to zareklamować musiałam wszystko spakować i zanieść do sklepu. wczoraj w końcu się zebrałam i jakaż byłą moja radocha, bo okazało się, że philips w takich sytuacjach od ręki wymienia towar kosztujący do 300 zł na nowy:)

heloł Daisy małżowiny nie było jedną nockę;) powiózł dwie siostry do trzeciej, bo chora mocno i różnie może być:o wczoraj wrócił:) Teklo woje śniadanka wymiatają, są tak pyszne, że zawsze mam ślinotok;) Orsejko auć, na samą myśl o anginie cierpnę, bo wiem jak cierpisz:o współczuję i zdrówka życzę:) Terix Twój Cezar to prawdziwy twardziel:) powiedz jak się czuje? Ploteczko a nie chcą się zgodzić na porozumienie stron? to najlepsze rozwiązanie. a te zawroty to jak często męczą m? naprawdę przyczyn może być bardzo wiele, nawet stres i nerwy:o

Daisy super nowina:) gratki dla córy i faktycznie nic na siłę, to ich święto i oni decydują co i jak ma być, a będzie na pewno pięknie:)

Teklo brałąm karmę dla swego Ryśka z krakvetu. 6 kilowa paka jest tylko kilka złotych droższa od tej 3,5 kilowej, więc tylko brać. a dla panny F znalazłam karmę o - uwaga - 50 złotych tańszą niż w innym netowym sklepie. uważam, że 50 złotych to bardzo dużo.

Dorix wiem co czujesz, moja koleżanka z tą samą diagnozą jutro ma się stawić na konsylium - będą decydować jak ją leczyć. martwię się,że zbyt długo to wszystko trwa, a oni nie mają pomysłu:o

Bastylko ale jak bolerko przyjdzie to koniecznie poproszę o fotkę. bo sukienka naprawdę pikna:)

Betulka no właśnie gdzie Twój instruktor zaszalał, że zrujnował sobie kolano? nacierpi się biedak:o kiedy zabieg?

Teklo łał, aj podobnie jak Terix zazdraszczam;) Ci tylu zabiegów i tej ich regularności, sama o tym mogę pomarzyć:o chociaż dziś w końcu zarejestrowałam się do ortopedy z tym swoim biodrem - miałam pokazać się po rehabilitacji - tę skończyłam w sylwestra, ale dopiero dzisiaj znalazłam czas żeby się zapisać;) na szczęście termin mam wcale nie tak odległy, bo już na 19 marca.

heloł witajcie w mały piątek;) dla mnie nie taki mały, bo przede mną dwa dni urlopu:D:D:D na dokładkę małżowiny do jutra niet, więc mam luuuuz;)

mój m w sobotę był ze swoją panną u weta, bo dzień wcześniej odkrył zgrubienie i sączącą ranę na karku (jeszcze dzień wcześniej wymacał tam krostę). w te pędy pognał do weta. okazało się, że to czyrak. dostała antybiotyk w zastrzyku i zapas w tabletkach na 5 dni. a wszystko za jedyne 150 zeta:o pytam się za co?:P ale najważniejsze, że rana się ładnie goi

piszecie o śniegu, u mnie tylko co poranek to przymrozek i skrobanko szyb, a w dzień wiosna pełną gębą, tylko ok. 17 tak się rozpadało, że lało i lało jak z cebra:o

widziałyście Idę? nie wiem czym tak się zachwycają:P

o matko:o czy Wam też miga rydzyk? bo mnie i owszem wtedy jak chcąc coś napisać klikam w okienko "odpowiedz na ten temat"?

dobry wieczór Orsejko miło,że pomyślałaś o nas i chcesz podzielić się namiarami na royala, dzięki:) a jaka babka Tobie nie wyszła? Teklo hihi chłopaki dopiero zaczną urzędować, jeszcze troszkę;) będą się bić i kłócić, będą się kochać i nie, ale będzie wesoło:) Bastylko zdyscyplinowana dziewczynka jesteś, bo dbasz o kondycję i na nóżkach pokonujesz trasę:) ale faktycznie michała też trzeba od czasu do czasu ruszyć, dla jego dobra;)

Terix dzisiaj piekłam Focha, wyszedł lepszy niż ostatnio, ale jeszcze to nie to:o i znów go wyrabiałam - nie mogę się oprzeć:P a czy Twój ma twardą skórkę? bo mój aż za bardzo

Betulak ciekawe co tam jeszcze wyczarowałaś na maminą imprezkę:)

ło matko dopiero zauważyłam, że oprócz wczesnoporannego wpisu Orsejki i niedawnego Dorix puchy dziś na wyspie

heloł, heloł jaki fajny jadłam wczoraj serniczek autorstwa jednej z cioteczek, muszę poprosić o przepis, to się podzielę:) w ogóle objadłam się jak bąk;) ze zdjęć wiem,że chrzczona byłam w beciku, ale czy miałam kapkę czy nie to nie wiem:P ale u nas też kolor niebieski był zarezerwowany dla chłopców, a różowy dla dziewczynek, za to w poznańskiem odwrotnie - wg szat niebieskie MB, więc dla dziewczynek i różowe JCh więc dla chłopców.

no nic, muszę się zmywać. dobranoc dziewczyny. Plotko Dorix papapap, dobrej nocy

Dorix a lokator gajówki jak sobie radzi? coś wiesz?

no jest:) Ploteczko do szycia trzeba mieć dryg, u mnie takiego nie ma:P ale pochwalę, że umiem haftować różnymi metodami:P

nochmal

jeszcze raz

nowa strona się szykuje, wpisów nie widać

jutro może mnie nie być, bo jedziemy do mojej cioteczki na imieniny. to najstarsza siostra mojej mamy i najfajniejsza:) dlatego z chęcią ją odwiedzę. a całą imprezę urządza najmłodsza z sióstr, bo solenizantka ma dwie lewe ręce do kucharzenia;) zawsze miała i wierzcie lub nie nigdy przenigdy nie urządzała żadnych świąt, zawsze spędzała je wraz z rodzinką u rodziców, a później właśnie u tej najmłodszej siostry (mieszkają w jednej miejscowości). do nas - mimo zaproszeń - nie chciało się jej przyjeżdżać, wolała na miejscu:P