zulka_

zamówiłam karmę dla panny F - 14 kg worek, napisałam info do kuriera, że proszę o dostawę nie wcześniej niż o 16, i co? i śmo. dzwoni do mnie pani o 12, że ma da mnie paczkę. tłumaczę co i jak, a ona, że przed 16 już zjeżdża do bazy, może podrzuci mi do pracy. pewnie, że jestem zmotoryzowana, ale od miejsca w którym parkuję do chaty mam kawałek - od 2 miesięcy znów nie możemy parkować pod domem:o - i naprawdę nie dam rady tych 14 kilo przytargać nawet na plecach:P zresztą po jakie licho są ci kurierzy jak to klient ma się pod nich ustawiać:o

witajcie Bastylko ściskam Cię imieninowo i życzę dużo zdrowia Terix jak sobie pomyślę, że prawie cały czas w stresie żyję, to mi się jeży włos na głowie:o a pomysł na drzwi m.in. stąd, że jak małżowina kicha, to na klatce piętro niżej słychać:P nie chcę nawet myśleć jak słychać kiedy do siebie pokrzyczymy, ups pointonujemy, jak mawia moja połowa:P:P:P co tu dużo mówić - zdarza się:P i raczej będą zamknięte, bo u nas mało miejsca i przy drzwiach micha z wodą panny F stoi. przeraża mnie tylko ta robota, miało być dzisiaj, będzie jutro. chyba

trzymajcie się, papa

a u mnie nie ma śniegu, na szczęście:D wczoraj i dzisiaj pięknie świeciło słonko. a ja robiłam dziś krajankę piernikową, wszystko jak w przepisie, a wyszła mało podobna do tego co pokazane na filmiku:P:P:P nie wiem dlaczego, ale jak dla mnie ciasto wyszło za mokre, ale upiekłam to coś, pozamykałam w pudełkach i nie chcę na nią patrzeć:P

a moja małżowina wymyślił sobie wstawienie drugich drzwi wejściowych żeby wygłuszyć odgłosy ze środka i z zewnątrz:P ale nowo kupione okazały się o 2 cm szersze niż stare i musi ryć ścianę,a że dziś nie miał odpowiedniego sprzętu przełożył robotę na poniedziałek. dla mnie super, ominie mnie hałas:P:P:P ale zamiana starych drzwi na nowe będzie pierwszym etapem, kolejny to dobudowanie w środku kawałka ściany żeby umocować w niej stare drzwi:o przeraża mnie tylko to późniejsze zamieszanie z otwieraniem i zamykaniem w dwie różne strony:o

Teklo za śniadanie, zwłaszcza orzechowe ślimaczki duży całus Twoje mieszkanie już pewnie lśni i pachnie nową farbą, co? Terix nie do pojęcia jest to, że wyniki super, a tu taki cios:o Orsejko odpukać, koleżanka ma się dobrze, nawet nie podchodziła do przedłużenia grupy, nie chciała, więc pracuje już normalnie i oby tak trwało.

u nas tak dobrze nie mają bezdomniaczki:o domków zero:o

Teklo pooglądałam jak zrobić te domki i popieram gorąco projekt. A Wasza kotusia podwórkowa trzyma się jakoś?

ja tylko na chwilkę. Teklo xperia piękna i wypasiona, ale jak dla mnie za droga:o ostatnio coś mi tam proponowali, ale przy okazji podpisywania nowej umowy automatycznie chcieli podnieść abonament, a ja nie chcę płacić więcej niż płacę. muszę pogłówkować co zrobić. Ploteczko dzięki za fotki, wiedziałam, że piękna para z młodych:):):) Orsejko, a u mnie nie było śniegu, za to dziś caluchny dzień lał deszcz.

udało się, zatem paaaaaaa

no wskocz nowa strono

no nic, odmelduję się już. trzymajcie się cieplutko, buziaki

dojrzewam, powoli, ale jednak do smartfona. nie przypuszczałam, że to kiedyś powiem:P ale mam zagwozdkę, jaki wybrać:o

nie widziałam wpisów, a jednak jeszcze stara stronka

Fruwająca kciuki za małżyka trzymam nieustająco, super, że tak dobrze sobie radzi:)

Orsejko mam obiecaną zmianę opon w sobotę. Daisy moja grupa to raptem 11 dusz, w tym dwa rodzynki;) samo gówniarstwo;);) jedna babka na oko najstarsza, jak powiedziała ile ma wiosen, zamarłam, bo okazało się to ja drastycznie podnoszę średnią wieku;):P ale nie przyznaję się:P:P:P

Vanilia, ja tam doczytałam o tym mikołaju:D:D:D Ploteczko a jak fotki ślubne? już tyle czasu minęło, jesz szansa, że je zobaczymy?

witajcie wybaczcie moją absencję, ale kocił mam w pracy, jak to w listopadzie - finiszowałam z projektami, wczoraj miałyśmy ostatnie w tym roku spotkanie autorskie, jutro też młyn - podsumowanie roku, wykład i warsztaty, no i normalna robota na bieżąco. nie wiadomo w co włożyć ręce:o Bastylko zrudziałaś nam nieco, ale co tam rudzizna, cieszę się, że czytasz:) Teklo brawo, brawo za malowanie:) wiem jaka o ciężka robota, bo sama doświadczałam. a opis umiejętności Twego małża - wypisz wymaluj małż mojej mamy - bardziej nabroi niż pomoże:P przykład? zdejmując wiszącą szafkę kuchenną potłukł żyrandol itp itd;):P Terix jestem w szoku:o cieszę się, że jesteś już z nami:) powiedz skąd ten udar? jakie miałaś objawy?

jakaś cholera wlazła z lewej strony nad pośladkiem, a jakby mało było globus mnie dopadł:o

Orsejko u mnie ostatnio mgła za oknem, w czwartek cały dzień zalegała, wczoraj rano był przymrozek, a mgła pod wieczór wylazła. dziś w końcu spokój

sobotnio dzięki serdeczne za wsparcie Plotko nie ma wymogu, sama się zdecydowałam, nigdy nic nie wiadomo;) Teklo zagadka dla Ciebie, na pewno rozszyfrujesz skrót specjalności zzl dziś z racji tego, że skracaliśmy, albo rezygnowaliśmy z przerw skończyliśmy 30 min. wcześniej, o 14.30, jutro zajęcia rozpisane do16, ale z kimś nowym, zobaczymy, może też się streści. trochę nam się za ambitna opiekunka trafiła niestety, aż mi skóra cierpnie, bo chce pracę badawczą do 80 stron:o

a teraz się pożegnam, bo jutro i pojutrze mam zajęcia. muszę się Wam przyznać - zaczęłam podyplomówkę (jakbym miała za mało roboty). na szczęście na miejscu, ale co drugi weekend mam wyjęty z życiorysu, jutro drugi zjazd. no nic, sama chciałam, więc mam;) ale kciuki, żeby jakoś mi szło mogłybyście trzymać:) a teraz już idę, dobranoc

Terix robiłaś badanie moczu żeby stwierdzić zapalenie pęcherza? raz mi się zdarzyło zapalenie dróg moczowych, wciąż miałam parcie na pęcherz, a robiłam raptem po kropelce, nieprzyjemne uczucie zwłaszcza jak gdzieś miałam wyjść:o w moczu wyszło białko, dostałam jakieś tabsy furosemid czy furagin i pomogło. sama nie wiem skąd się to wzięło

muszę się Wam pochwalić, dostałam dziś brązową blachę na klatę;) obchodziliśmy jubel i była okazja;) niestety załącznika w postaci kasy nie było:P:P:P

ten jeden wyraz musiałam tak dziwnie napisać, bo go wygwiazdkowali:P