zulka_

no nic, idę kończyć obiad. do potem

i znów sobota, cześć dziś u mnie pogoda jak żyleta - chmur jak na lekarstwo i piękne słońce, sama radość:) Teklo znów w swoim ulubionym miejscu jesteś - suuuper:) Terix i jak z altankowym dachem? zdążycie przed zimą? Daisy oj tam oj tam, z remontem idzie pomalutku, ale najważniejsze, że idzie:) Orsejko jak daleko wyruszaliście w ten objazd z mamą po cmentarzach? ja ze swoją też będę musiała wyskoczyć 25 km za swoją wieś Betulka

no to dosyć na dzisiaj, do jutra jak się uda;) papa

Daisy, czy zimną jest szansa, że zwolnisz tym remontowym pędzie?

Dorix no już już, dosyć pauzowania. szkoda życia na nieodzywanie się do siebie, na niesnaski spowodowane innymi sympatiami, poglądami na niektóre spraw etc.. naprawdę szkoda. tego czasu, kiedy nie odzywamy się do siebie, już nigdy nie będziemy w stanie nadrobić, nigdy... wracaj i nie daj mi myśleć, że teraz - mając solidne oparcie w Przyjacielu - gdy wyraziłyśmy swoje odmienne od Twojego zdanie, to nie jesteśmy sobie wzajemnie potrzebne..., nie daj tak myśleć, proszę...

Terix jak po Czarnym marszu? dużo było uczestników?

Betulka co u Ciebie? Fruwająca machnij łapką. Bastylko, a Ty pamiętasz jeszcze o nas?

Asiu - gościu - nie czytam książek poradnikowych, więc w tej kwestii nie pomogę i niczego nie doradzę, wybacz

no widzicie jak to jest, ja kawy do pyska nie wezmę - nie smakuje mi wcale - lubię tylko zapach świeżo mielonej, zaparzonej już nie:P za to herbatę, ale tylko earl grey - mogłabym pić hektolitrami;) ale spoko, tyle nie wypijam. rano piję zieloną z pigwą i dwie elgrejki i to wsio. owocowych nie mogę, bo mam po nich zgagę:o

heloł, heloł Terix miałam napisać ile moja mama czekała na zdjęcie zaćmy, okazało się, że pół roku. zapisała się rok temu w listopadzie - dostała termin na maj, ale gdy zadzwonili podając termin (dzwonią dwa tygodnie wcześniej) odmówiła - stwierdziła, że nie chce latem, bo słońce razi i trzeba zawsze pamiętać o noszeniu ciemnych okularów. no więc trafiła na koniec kolejki i zaczęło się kolejne odliczanie i tym razem czekała 5 miesięcy. Teklo, Plotko czekam na swojego doktorka czekam, już doszły mnie słuchy, że za dwa tygodnie wraca - ten człowiek jest niesamowity. ale z drugiej strony skoro dobrze się czuje to czemu nie, tym lepiej dla pacjentów. a i pewnie chodzi o to, że jak nie pracuje to nie zarabia, tak jest na tzw. samozatrudnieniu.

Orsejko Orsi jak malowany:) a gdzieś Ty go posadziła;) ale chyba nie protestował, bo siedzi spokojniutko:)

Teklo kanapeczki pycha, w sam raz dla mnie, dziękuję

a teraz sobie idę, muszę pospacerować z panną F. zatem dobranoc Bastylka, Betulka, Fruwająca, machnijcie łapką. Dorix no wracaj już plisss a teraz papapapa

środowo Teklo śniadanko wyśmienite, dziękuję, że pamiętasz o słodkim akcencie Terix muszę się zapytać ile mama czekała, wiem, że na drugie będzie czekać pół roku. dziś była na kontroli, a sama musi 4 razy dziennie zakrapiać czterema różnymi kroplami. za tydzień kolejna kontrola, i następna za miesiąc. Daisy córka szczęśliwa = Ty szczęśliwa:) i o to chodzi:) Orsejko u mnie dziś lało jak z cebra:o słońca niet, liście jeszcze wiszą na drzewach, pewnie, jak pisze Tekla do pierwszego przymrozku

a dziś odebrałam moją mamę ze szpitala - miała zabieg usunięcia zaćmy z prawego oka. teraz przez jakiś czas nie może dźwigać i schylać się. musi się pilnować, bo np. często schylamy się z rozpędu,a tu kuku - nie wolno, bo szwy są delikatne i mogą popękać

Daisy to masz rozterkę z przyszłym zięciem;) powiedz od początku nie zaskoczyło między wami? ale i tak najważniejsze, że córcia z nim szczęśliwa:)

wtorkowe Teklo za śniadanko a co to za niedelikatna doktorka w Twe ucho tak gwałtownie wtargnęła:o współczuję i mam nadzieję że już po kłopocie Terix powiem tak jak dziewczyny, nie słuchaj magika, a już na pewno nic od niego nie kupuj, bo pewnie sprzedaje tzw. składaki:o u nas każdy ma innego laptopa, mój samsung na wiosnę skończy 7 lat - jak ten czas zleciał:o mój małż ma dwuletnie lenovo - fajne, bo z podświetlaną klawiaturą, a moja mama packard bell - tak jak Plotka 17 calowy, więc lepiej w nim widzi. no i, że mało gramotna jestem:P mam podłączoną mysz

u mnie od kilku godzin pada, wciąż liczę na grzyby, chociaż pewnie się przeliczę, bo noce zimne:o

pisałam wcześniej, ale wpis poszedł się bujać:o od kilku dni są jakieś problemy z kafe:o wyskakuje taki napis: 504 Gateway Time-out i nie można już nic zrobić:o

witajcie w środku tygodnia Betulko, pamiętam i trzymam za łapkę wczoraj już pisałam, ale po kilku wpisach wychodzi błąd na stronie i koniec. dlatego te moje wpisy ostatnio tak się urywają bez pożegnania:o Vanilia wybierz to w czym czujesz się najwygodniej, bo każdy z tych zestawów może być i elegancki albo i nie;):P rozumiesz o co chodzi.

a jednak nie:P

trzeba chyba popchnąć

heloł wtorkowo Terix teraz znajdziesz, posłałam:) Teklo śniadanko fuul wypas ciekawe tylko dlaczego jajek nie obrali;):P;) i mówisz, że naprawdę nie jestem jedyna z tym obijaniem się o wszystko, nabijaniem sobie siniaków, guzów, potykaniem, przewracaniem się itp? nie ma się z czego cieszyć, ale piątkę możemy sobie przybić;)

w piątek nie zdążyłam napisać, jaka ze mnie sierota:P w pracy przyciachałam sobie dwa palce drzwiami:o myślałam, że z bólu się posikam:o najbardziej ucierpiał wskazujący, krew się polała, ale i tak zrobił się krwiak. na szczęście paznokieć ocalał, czarny bo czarny, ale jest cały:)

Terix znam ten trik z dodawaniem suchej galaretki do jabłek na szarlotkę:) jakiej dodajesz? ja przeważnie agrestową żeby nie było zbyt słodko