zulka_

Fruwająca a ja liczę na grzyby, Orsejko trzymamy kciuki;) u mnie od wczoraj pada i pada, fakt za ciepło nie jest, ale nocne 6 stopni na plusie może wystarczy, by urosły

Betulka przytulam i nie tylko u dentysty 100% recepty, u ginekologa również:o Vanilia fajnie spędziliście czas:) Teklo przepiękne okoliczności natury:)

Dorix nie rób numerów, bierz na klatę. obiecałaś, a teraz co? szybciutko wracaj i albo omijaj temat albo spróbuj poargumentować, albo nie, nic na siłę

jestem witajcie dwa dni po 14 godzin w pracy to trochę męczące:o chociaż gość był wyśmienity i zafundował nam dwa razy po dwie godziny rewelacyjnej terapii śmiechem, w sam raz na te czasy. może znajdziecie relację na stronie, której nazwa zaczyna się literką e potem jest nazwa mojej wsi tyle, że z końcówką owska, wszystko pisane razem, poszperajcie w googlach, ciekawe jak Wam pójdzie

Vanilia ależ tajemnicza jesteś;) muszę zmykać, dobranoc

jutro i pojutrze nie będę mogła się zameldować, bo będę w pracorze do późnego wieczora - po wakacjach ruszamy z kolejną serią spotkań aut., na szczęście będzie ich mniej niż na wiosnę:P

Betulka trzymaj się kochana

Orsejko u mnie od ponad godziny rozpadało się dość mocno, gdyby było ciepło to i może grzyby urosłyby, a tak.... za zimno:o

dziś tylko pomacham życzę udanego startu w nowy tydzień do jutra

dobranoc

Vanilia wspieraj swoją sis jak umiesz najlepiej, musi mieć siłę do walki, trzymam kciuki. Orsejko u mnie dziś w końcu pokropiło, ale słabiutko, dosłownie jak ksiądz kropidłem;) Terix ja z kolei dziś zaliczyłam wypad na cmentarz, moja mama wymyśliła już mycie pomników na miesiąc przed świętem

i czmychnę;) paaa

wypchnę

przepchnę

Terix lubisz takie krawieckie robótki? sama mam dwie lewe ręce w tym temacie;)

witajcie Teklo wiedziałaś co zaserwować - masło orzechowe i dżem - mniammm:D dzięki za fotki, chłopaki jak malowane:) Jagódka - pyszna dziewczynka:) Twoja córcia - cała Ty, taka podobna:) Twój małżyk wpadł mi w oko, zwłaszcza w tej czarnej czapeczce;) a Ty w swoim żywiole - pięknie:):):) Daisy takich robotników to za jaja powiesić to za mało:o wyobraźni nie mają czy jak? przecież jakby przyszedł jakiś silniejszy wiatr, w pięć minut nie miałabyś dachu:o

Terix przybij piątkę;) ten katar to pewnie ode mnie załapałaś, sama smaram się od czwartku i jakoś przejść nie chce i obawiam się, że zszedł ciut niżej:o Teklo chodzę do pracy, mój lekarz wyśmiałby mnie jakbym przyszła do niego z katarem:P zresztą bez gorączki to nie choroba;):P

Dorix ufff, że sytuacja opanowana:) powiedz jak często chodzisz na ten skaling? Betulka myślę nieustająco a co do czekania, wiesz, że mamy wprawę;)

heloł heloł Teklo za śniadanko smaczne i kolorowe dzięki ogromne Ploteczko jak dobrze, że już jesteś po. a to kłucie w kręgosłup... szkoda gadać, mój m też miał takie znieczulenie i też dopiero za drugim razem lekarka dobrze się wkłuła. pierwsze boleśnie trafiło w kość:o teraz wracaj do formy Orsejko aleście pięknie z małżykiem się sprawili z tą elewacją, brawo - wyszło bardzo ładnie i przede wszystkim profesjonalnie:) a powiedz, z której strony są okna c.? widać je na fotkach?

wygląda na to, że spałam dzisiaj w czytelni;) ale spoko, z książkami pod głową było całkiem znośnie;):P a jakie sny kolorowe;) u mnie za oknem piękne słońce i póki co 11 stopni, ale rozkręca się, będzie cieplej:) my z panną F już po spacerku i śniadaniu. teraz można robić to na co ma się ochotę;)

a teraz zmykam, bo tradycyjnie sama do siebie gadulę:o paaaa p.s. Terix powiedz co to za koszyczki, w których sadzisz cebulowe kwiatki?

Daisy tak opisałaś swój sen o Bastylce, że do dziś zastanawiam się, czy tak nie jest w rzeczywistości. a tak w ogóle dziewczyny, czy któraś z Was pisała może na @ do Bastylki? oprócz wysyłania zdjęć, bo pamiętam, jak Tekla pisała, że dostała zwrotkę, bo pewnie skrzynka Bastylki jest przepełniona. a może zwykły meil by dotarł? żadna nic nie wie co u niej? sama przyznaję się bez bicia, że marna ze mnie koleżanka, bo po styczniu nie pisałam nic więcej:o

tak się cieszyłam, że złego licho nie bierze;) i doopa, złapałam katar (od małżowiny zapewne) i teraz męczę się, bo zatyka nos raz z jednej strony raz z drugiej i wydmuchać trudno:o najgorzej jest w nocy wrrrr

aaa Teklo dokąd się wybierasz, że małżowina Twoja sama zostanie? nie doczytałam? czy zapomniałam?

Daisy co tam teraz w ogrodzie rozrabiasz?;) Vanilia to miłego tygodnia w objęciach niedźwiadka życzę;):)