-
Zawartość
3 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez zulka_
-
na dworze czuć już sierpień, zwłaszcza rano kiedy rosa jest na trawie i oknach w autach
-
Betulka dużo zdrowia dla mamy:) a jak wpadniesz to powiedz dlaczego inne garnkowiczki zwracają się do Twojej rodzonej sis siostra? taka umowa jakaś czy jak?
-
kłaniam się nisko Dorix masz rację wróciłam do kieratu i zaczęło się:P szkoda gadać:o Tekla nasza coś w pośpiechu wyjeżdżała, bo jak nie ona, nie zdążyła nam pomachać na pożegnanie:( ciekawe czy się odezwiesz z siedliska? w każdym razie ładuj akumulatorki:) Orsejko łapię oddech od duchoty, teraz właśnie pada i jak dla mnie jest ok. a co do mojej sis.... pożyjemy zobaczymy, nic na siłę:o
-
miałam się odchudzać, a co robię? nocne drożdżowe rośnie, dziś będzie ze śliwkami, oj będzie tycie na potęgę:o
-
cześć wychodzi na to, że dzisiaj ja spałam w czytelni:P zatem na mnie wypadło zaserwowanie śniadania. nie będzie tak wykwintne jak Tekli, ale siłę da. świeży chlebek posypany makiem z masłem i serem salami, na to pomidor i cebulka (jak ktoś może taką surową) - niebo w gębie:D:D:D na zapitkę herbatka earl grey z cytryną, kawa we własnym zakresie, bo nie piję i zwyczajnie nie mam:P
-
nie to nie;):P posłuchajcie jaka piosenka wpadła mi ostatnio w ucho https://www.youtube.com/watch?v=z2NWS0l2LeQ babka wygląda jak facet, ale głos ma niebanalny no to paaaaaaaaaaaaaaaa P.S. Teklo przyjemnego wypoczynku życzę, odzywaj się w miarę możliwości i wracaj szczęśliwie, paaa
-
wrrr znów nikt nie chce się dołączyć:(
-
robię właśnie ogórki z chili do słoików, robiła któraś może? ogórki w skórce pokrojone w grube plastry, główka czosnku w plasterki. osobno gotuje się zalewę ze szklanki octu, 6 łyżek oleju, 3 łyżeczek chili, pół kilo cukru i 3 łyżek soli. zalewą zalałam ogórasy, teraz się przegryzają w misce, za dwie godziny powkładam do słoików i zapasteryzuję. jadłam w zeszłym roku - koleżanka robiła - i tak mi smakowały, że postanowiłam popełnić sama
-
uff udało się:) Teklo już się spakowałaś? Dorix jak możesz to korzystaj, miłego pobytu:)
-
no to jeszcze raz melduję się piątkowo i niniejszym oświadczam, że mój urlop przeszedł do historii:P dobrze było, ale się skoczyło. za szybko zdecydowanie... dziś zaliczyłam rynek, mizianie (jak mawia Betulka ) stópek i łapek i czuję się jak nowo narodzony człowiek;) Orsejko i bardzo dobrze, że nie nosisz żadnej urazy do sis. bo życie za krótkie, by się boczyć. tak trzymaj, a ja powinnam brać z Ciebie przykład, bo u mnie nadal kiepsko w tej sprawie:o
-
Teklo panem F zajmować się będą swatowie? dobrze mieć takich zaprzyjaźnionych ludzi, którzy mają serducho dla zwierzaków:)
-
cześć wieczorkiem Daisy plisss nie przypominaj mi:P Orsejko czy to ta sis, z którą wcześniej było na pieńku? podobne jesteście bardzo, tylko ona wygląda na taką zasadniczą bardzo... ale może się mylę, może spięła się do foty;)
-
Teklo napisz kiedyś na @ co słychać u F i jego mamy. domyślam się, ze ta sprawa wciąż spać Ci nie daje.... i powiedz jak kotusia dzikuska? dalej robisz podchody, by się do niej zbliżyć?
-
Dori dajesz radę dziewczyno, do września jeszcze trochę czasu, ogarniesz to wszystko i spokojnie pojedziesz odpocząć:)
-
Orsejko u mnie wczoraj przeszła burza jak ta lala:o tuż po 18 błyskało, grzmiało i lało równiutko tak mocno, że studzienki nie nadążały z odbieraniem wody. akurat wyjeżdżaliśmy z miasta i były momenty obawy, że ie przejedziemy, ale udało się. zbiło i też trochę pelargonie, ale mam nadzieję, że się podniosą
-
dzień dobry Teklo już tęsknię za Twoimi śniadaniami, przez najbliższe dwa tygodnie uschniemy:o za dzisiejsze wielki buziak swoim kocurom zawsze podawałam tabsy strzykawką, rozgniatałam tabletkę, mieszałam z odrobiną wody i wciągałam do strzykawki (jest z tym trochę zachodu) i do pysia, koniecznie bokiem nigdy z przodu, bo może się zadławić. Twój F dzielny jest, bo taka wielgachna tabletka mimo wysiłków może utknąć/przykleić się przy przełykaniu:o
-
dobranoc
-
Teklo na urlop jedziecie tam gdzie co roku?
-
u mnie grzmi, ciekawe czy popada?
-
nie???
-
i dopiero ten wpis powinien być widoczny
-
jeszcze
-
popycham
-
Ploteczko przypomnij na ile osób będzie wesele. ciekawska jestem więc zapytam kosztami dzielicie się tradycyjnie, czy pół na pół? mój kuzyn we wrześniu wydaje swoją córę za mąż (mają już dwoje dzieci, przy okazji będzie chrzest młodszej), weselicho na 140 osób, ale większość ze strony młodego. od nas tylko najbliżsi czyli rodzeństwo rodziców młodej (2 ciotki i 1 wujek z przyległościami) oraz ciotki ojca i matki młodej. dlatego my nie załapaliśmy się, bo kuzynostwa ojca młodej nie zapraszają:P nie ukrywam, że jestem rozczarowana:o więc muszę sobie myśleć tak: nie to nie, sześć paczek w kieszeni:P
-
Daisy nie gadaj, jest taka opcja, że jak tynki kładzione podczas upałów mogą odpaść? eee chyba przez tę nieszczęsną wylewkę wszytko wprawia Cię w drżenie