zulka_

witacie w piątek, choć znów mam wrażenie, że tym razem to sobota:P

no nic, pożegnam się. dobranoc

Teklo jak zdrówko? lepiej się czujesz? musiałaś się czymś poratować?

jutro mam labę, w końcu:P pierwszy dzień urlopu w tym roku:D zresztą jeden z zaległych ubiegorocznych

Teklo trochę się pogubiłam... dlaczego myślałam, że młodzi remontowali mieszkanko po babci, mieli je powiększać o przylegające, czy jakoś tak? a teraz napisałaś o kluczach od deweelopera. pomieszało mi się wszystko?

Dorix przykre to, ale już nie łudzę się, ze nasze koleżanki do nas zajrzą:o po cichutku liczę jeszcze tylko na Bastylkę... nawet Majeczka, z którą niedawno rozmawiałam i zapytałam dlaczego nie wchodzi na forum odpowiedziała, że już jej net tak nie ciągnie, kładzie to na karb rozdrażnienia spowodowanym kłopotami zdrowotnymi. ponadto ma od czasu do czasu kontakt telefoniczny z kilkoma dziewczynami i... to jej wystarcza... przykre to, ale potwierdza moje przekonanie, że im dłużej się tu nie zagląda tym trudniej zrobić to na nowo:o co myślę o takiej postawie? złości mnie, ale nie mam na to wpływu i lepiej nic więcej na ten temat nie napiszę, bo... bo nie:P

Ploteczko plecy (ale to nie był kręgosłup, tylko nerwoból) bolały mnie dokładnie bite dwa tygodnie:o próbowałam kupić ten neurovit, ale bez recepty się nie dało, a do lekarza nie było mi po drodze, więc kupiłam wit. B1 i B12 i to teraz łykam. Ploteczko masz rację każdy przypadek inny nawet jak uraz niby ten sam, ale pomalutku i Ty staniesz o własnych siłach. moja koleżanka w styczniu złamała nadgarstek, musieli zespolić go płytkami i śrubami, w marcu zdjęli gips, rehabilitacja i już miała nadzieję, że wróci do pracy. niestety lekarz dał jej kolejne dwa miesiące L4:o

witajcie w czwartek, a jakoby w niedzielę;) takie mam wrażenie:P Teklo ta pani ugotowana ze mną to spoko loko, mieszka w NY, ale urodzona za wschodnią miedzą, czyli słowiańska dusza:) bardzo otwarta, swojska, normalna babka z krwi i kości. ostatni gość, tak jak mówi Dorix to był facet. fotę jak wyjdzie;)będę miała w przyszłym tygodniu, to wrzucę

to ja też się pożegnam, papa

trzymaj się Dorix

dziś był ostatni dzień z gościem, pan starszy (jak wyjdzie foto to pokażę) i wymagający, jak dla mnie bufonowaty:P choć może nie powinnam narzekać, mimo, że obie z koleżanką się nim zajmowałyśmy to mnie wręczył kwiaty, które dostał:P i swoją książkę:P spotkania (trzy w różnych miejscach) były ciekawe, ale sam autor... sztywniak:P

Teklo jak minął wnusiowy dzień? zmęczona jesteś mocno?

Orsejko wolę krople, bo psa z obrożą nie można za bardzo przytulać:P a krople wnikają w skórę i nam nie szkodzą

Dorix to prawda, będziesz trochę luźniejsza;) wybacz, ale ledwo patrzę na oczy, buziaki

całuję Was wszystkie bez wyjątku i idę spać paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Dorix gratki dla syna Betulka koniecznie foty z ogrodu poproszę:)

wieczorne Teklo duży buziak za śniadanko przepyszne:) mama zadowolona, pogoda wczorajsza - marzenie, słońce i wiaterek, nie było czuć tego gorąca. słońce mnie musnęło tylko ta, gdzie najszybciej to robi;) na dekolcie i ramionach, nogi dalej białe:P

wczoraj robiłam na obiad pierogi ruskie (zachciało mi się), dziś miałam to samo tylko podsmażane, wiem, że kaloryczne, ale takie lubię nawet bardziej niż te z wody:P jutro moja mama imieninuje i w związku z tym na ogródku będziemy szaszłykować:P chciałabym złapać trochę słońca na nogach i rękach, bo bielutką mam skórę jak młynarka;)

dobranoc

jeszcze odpowiem Tekli, nie to nie będzie pan C, tylko pan P

hej Betulka, o tej porze tylko na Ciebie mogę liczyć:)

cześć Teklo śniadanko mnnnnniam Fruwająca co racja to racja, u siebie najlepiej;) Betulka to już finisz finiszu;) a młodzi też już spakowani? Orsejko my z panną F tylko chodnikiem wzdłuż, którego trawa rośnie i patrz, zaraza się przyplątała:o muszę lecieć jakieś krople zapobiegawcze kupić

jesuuuuu;) a co tu takie puste dziury????? od 13 nikogusieńko????

no nic, pożegnam się, bo późno, bo samotnie

wczoraj wróciłam do chałupy ok. 22. spotkanie b. udane, ale trochę długo to wszystko trwało:o głowizna mi pękała, w nocy też i dzisiaj cały dzień ziewam . a w poniedziałek kolejne spotkanie tym razem z pewnym panem podróżnikiem