-
Zawartość
3 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez zulka_
-
Teklo ja kminek baaaardzo lubię i nie tylko w chlebie, często go dodaję w całości lub mielony do sosów. pycha
-
Orsejko uśmiałam się z Twojego bambo;) Fruwająca Ty pewnie zamiast obiadu czy kolacji te lody wcinasz? bo figurę masz modelową:)
-
Teklo jak się czujesz? mam nadzieję, że to była chwilowa słabość. a kierat to rozumiem zabiegi? jak sama chodzę to też mnie wybijają z rytmu. dwa tygodnie dzień w dzień, można się zmęczyć;):P
-
Dorix jak piszesz o spięciu ogródkowym z mamą przypomniała mi się analogiczna sytuacja u naszej Etien. wiem, że ciężko będzie, ale trzymaj kierunek - obsiej kawałek działeczki trawką i jak napisała Tekla, wystaw leżaczek, parasol i stwórz kącik rekreacyjny.
-
sobotnio
-
aaa i już na dniach zacznie kwitnąć magnolia Maciusia i Filipka, w ub. roku miała trzy kwiatki, dziś naliczyłam 30 bardziej lub mniej rozwiniętych pąków. najważniejsze żeby nie było już przymrozków
-
byliśmy dziś na ogrodniczych zakupach, kupiliśmy dwie porzeczki pienne (czarną i czerwoną), śliwkę węgierkę i jabłonkę koksę pomarańczową, borówkę i dwa gatunki astrów. nie wiecie, czy papierówka jest jeszcze do kupienia?
-
Daisy dach już leży?
-
Teklo śniadanko prima sort, dziękuję Dorix ja też dziś ledwo wstałam, jak rzadko dziś miałam melodię do spania, a przed 6 trzeba było zwlec się z łóżka:o Fruwająca najchętniej kupiłabym łańcuszek z zawieszką albo zegarek, bo to byłby prezent, który zapamiętałaby - sama dostałam zegarek i rower wigry 2 (jak pamiętam;) ale nauczona doświadczeniem - na chrzciny dałam srebrną łyżeczkę ze specjalnym grawerunkiem, bo stwierdziłam, że kasę rodzice wydadzą, a tak mała będzie miała pamiątkę, to szwagier niezadowolony kręcił nosem:o to teraz idę po najmniejszej linii oporu:P Orsejko nie mam pojęcia co znaczą te angielskie napisy:o możesz przetłumaczyć?
-
heloł czwartkowo
-
przyszła pora na Telesfora;) pamiętacie tę bajkę? czyli pora się oddalić dobranoc dziewczyny Bastylko jesteś już u siebie?
-
Dorix moja koleżanka rok temu kupiła działkę i teraz też aktywnie grzebie w roślinach, a ja z przyjemnością obserwuję jej przejęcie i słucham z jaką pasą opowiada co robi. i podziwiam, bo moi rodzice od zawsze mieli ogródek i od małego miałam okazję uczestniczyć w ogródkowym życiu i niestety to nie moja bajka:P posiedzieć, zerwać malinkę, zerwać wisienkę i zjeść ją na miejscu, to tak, ale żeby grzebać się w ziemi, wyrywać te cholerne chwasty, pielić, grabić i podlewać? zbyt monotonne, zbyt czasochłonne, zbyt krótkotrwały efekt... nieee, dziękuję;):P
-
Betulkana czyli odliczamy dni do urodzinowego szampana:) a młodzi też się za chwilkę przeprowadzają na Wasze niebawem stare śmieci, czy najpierw jakiś mały lifting?
-
Ploteczko wiadomo na początku z obawy przed bólem będziesz oszczędzać nogę, ale w końcu przyjdzie czas, że zaczniesz na nią stawać, sama będziesz wiedziała kiedy nadejdzie ta pora. i warto ją od razu rehabilitować.
-
Orsejko co Ci się przyczepiło na f, że się odczepić nie chce? w mojej wsi nie padało jeszcze, ale z jednej strony pod wsią i owszem nawet lekka burza przeszła
-
Vanilia, dzięki za linka. ale stwierdziłam, że dam kasę. wiem, że to kiepski pomysł, ale jak się nie ma bliskiego kontaktu (nie można zaobserwować, co mogłoby by sprawić największą radość) to tak jest, że idzie się na łatwiznę;):P
-
Dorix ja też nie miałam pojęcia, że prymulki to u Ciebie kurze łapki;) a tak właściwie skąd taka nazwa, wiesz może?
-
witajcie Terix cieszę się, że się odezwałaś:) i smucę, bo zabiłaś ćwieka:( ale wierzę, że to chwilowy spadek formy i jeszcze z nami pogadasz, bo nie wyobrażam sobie, że nie...
-
no nic zmykam, bo mało teraz nocnych marków w czytelni, właściwie żadnych marków;):P trzymacie się, dobranoc Bastylko
-
dziewczyny jaki prezent komunijny zrobić dziewczynce? czy nie myśleć długo i dać kasę? poradźcie proszę. moja starsza siostrzenica (nie jest moją chrześnicą) ma za dwa tygodnie komunię, nie jadę, ale prezent chcę zrobić
-
a teraz apel specjalny do Terix. Terix, koleżanko nasza droga, co się dzieje, że do nas nie zaglądasz, nie dajesz znaku żadnego? wołamy Cię i wołamy, jak nie jedna, to druga, a ty milczysz jak zaklęta:o owszem wpadłaś złożyć świąteczne życzenia, ale jakoś tak krótko bez sentymentów... zachodzę w głowę o co chodzi, najnormalniej martwię się:( napisz co się dzieje, a jak nie chcesz z nami gadać to choć rzuć nam podanie o urlop;) Dorix a może Ty coś wiesz?
-
Vanilia tak to czasami z rodzinką jest, samo życie:P Daisy pogoda sprzyja, więc prace dachowe idą naprzód i jak napisała Orsejka pamiętaj żeby pokazać nam swoją chałupkę z nowym dachem, ok?
-
Orsejko i jak pierwsze koszenie? jaką masz kosiarkę? łatwą w prowadzeniu? bo to ważne, żeby nie znielubić tej czynności. Ploteczko rozumiem, że kobiecie energicznej jak Ty trudno znosić uzależnienie wynikające z ograniczeń ruchowych:o ale wytrzymaj, jeszcze trochę, mój małżyk bez kul zaczął chodzić po 3 miesiącach od wypadku i nie chodził na żadną rehabilitację, bo takiego trudno gdziekolwiek zagonić:P
-
witajcie Teklo tak ten Twój opis ryżu na kokosowym mleku mnie zachęcił, że kupię to mleczko i spróbuję, a co;) Dorix i tak trzymaj, nie przejmuj się ludziskami, każdy ma prawo zadbać o swoje zdrowie, a nie tylko tyrać:P apropos zdrowia, moja mama właśnie wyszła z grypy, teraz jej małż zaczyna:ona szczęście mimo kontaktu (woziłam ją do lekarza, spędzaliśmy razem święta, bo akurat przed świętami się zaczęło) mnie ominęło:P
-
dziś ma być ładny dzień, trzeba pomyśleć jak go przyjemnie spędzić. teraz zmykam, do zobaczenia