-
Zawartość
3 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez zulka_
-
moja mama wchodząc do jakiejś instytucji tak niefortunnie przytrzymała pewnej kobitce drzwi, że ta przytrzasnęła jej kciuka:o na szczęście kości całe, ale paznokieć na bank zejdzie, bo palec cały granatowy, obrzęknięty. lekarz nakłuł go i wydusił krew, założył szynę, ale matula i tak narzeka na bolesne rwanie:o
-
piątkowo u mnie też dwa dni temu - mam nadzieję - ostatni zryw zimy był, śniegu nasypało po pachy;) no dobra, po kostki, w nocy spadł deszcz i rano pozostały marne resztki białego puchu. najwięcej radochy miała panna F - ona uwielbia robić anioły w takim swieżym śnieżku, kładzie się na plecorki i wierci w jedną i drugą stronę i tak kilka razy na spacerze:)
-
bateria się wyczerpuje, więc zmykam. buziaki
-
Orsejko miałaś powiedzieć komu rosołek nosisz? Ploteczko ja też drożdżowe tylko z przepisu Kasi robię, jest porostu rewelacyjne - łatwe w przygotowaniu i smaczne Vanilia nie wiedziałam,że sal na studniówkę trzeba z takim wyprzedzeniem rezerwować:o
-
witajcie wtorkowo u mnie bez zmian niestety:o czekamy na poprawę, ale już ręce opadają:( Teklo faktycznie wystawianie samej buzi do słońca nie wystarczy, przydałoby się rozebrać prawie do rosołu, czyli gołe całe dolne i górne kończyny. no i jeszcze coś by nam się przydało, a mianowicie koenzym Q10. można nawet zbadać jego poziom, ale badanie trochę drogie coś ok stówy. Dorix ale masz romantyka, zazdraszczam autentycznie, bo mój zbyt twardo stąpa po ziemi. nawet nie pomyślałby o torcie, że o jego kształcie nie wspomnę;)
-
Bastylko kochana przytulam mocno
-
Betulka muszę się pożegnać, muszę iść z panną F na wieczorny spacer. dzięukję Ci bardzo, że ze mną pogadałaś trzymaj się dzielnie w tym napiętym tygodniu, buziaki
-
ano to jest dowód jak mnie i tylko mnie kocha;)
-
no niestety w tej kwestii nasze chłopaki są gorsze od dzieci:o mnie już brak słów
-
Betulka zobacz w garze jak Ryś śpi. mój m zrobił foto głęboką nocą, sama nic nie czułam, że ten czort tak się na mnie uwala;)
-
Betulka dynks w tym, że m nigdy u reumatologa nie był, sam się diagnozuje:P
-
muszę zrobić rozeznanie w sprawie kumatego reumatologa, bo różnie można trafić
-
zobaczymy co tu będzie, odpukać rąk nigdy nie atakowało, ale nogi to tragedia, zero chodzenia:o
-
symetrią czyli jednocześnie?
-
nie, raz jedną raz drugą, nie zawsze wędruje, czasami to tylko stopa, czasami tylko kolano
-
jeszcze dwa razy?
-
kolejny raz
-
i jeszcze
-
popycham
-
trzeba popchnąć?
-
tak na początku podejrzewaliśmy chociaż badania tego nie potwierdziły, ale teraz już sama nie wiem:o za długo to trwa i za często się powtarza. a do lekarza mój m "idzie" w trakcie ataku, a jak przestaje to już nie idzie:o teraz powiedziałam, że nie odpuszczę
-
nie jestem optymistką, widzę co się dzieje... choroba wędruje od stopy do kolana, to spuchnięte, noga sztywna, masakra. i tak już drugi tydzień i nic lepiej nie jest
-
sama nie, mój m niestety tak:o
-
myślę że wystarczy powiedzieć pakiet reumatoidalny, to będą wiedzieli co zrobić;)