zulka_

Vanilia później napisz jak udało się spotkanie:) dobrego dnia

niedzielnie Terix dziękuję za cytrynowo-miodową herbatkę, tej nigdy dość dziś pierwszy dzień bez gorączki, o rany jaka ulga:) tylko ten durny kaszel i chrypka, brrr za to za oknem słońce przepiękne i prawie 3 stopnie na plusie:)

Teklo zobacz tyle miesięcy było dobrze z tym zakrapianiem, a teraz takie nieprzyjemne skutki:o Kuczoka nie cierpię, ani jego, ani jego twórczości:P nie wiem co ta Passentówna w nim zobaczyła;):P z 10 lat temu był u nas i zrobił na mnie wrażenie gościa, który ma jakąś traumatyczną przeszłość, a spotkanie z nim to porażka - siedział i czytał z laptopa swoją niewydaną jeszcze powieść:o

wpadłam na chwilę zameldować się jakieś wredne dziadostwo ten wirus, który mnie dopadł:o mimo pgorączkowych temperatura nie odpuszcza, jest mi niedobrze, a w nocy wstałam na si i zrobiło mi się tak słabo, że myślałam, że zemdleję, oblały mnie zimne poty, doczołgałam się do okna, które uchyliłam i padłam pod nim dopóki mi nie przeszło:o masakra jakaś:o

dlatego proszę o wyrozumiałość, że mniej mnie trochę. zaraz pewnie sen mnie weźmie. do potem

niestety dopadł mnie jakiś wirus:o wczoraj zmarzłam jak pies w pracorze i gotowe:o temp. 38,5 łepetyna pęka, kaszel męczy i zimno telepie. dziś się zwolniłam, na jutro wzięłam urlop. ale pewnie pofatyguję się do lekarza. tyczasem fervex, wit c 1000 i łóżko, brrr

witajcie Teklo za śniadanko, podstawę dobrego dnia - buziak Terix i jak? jesteś w domu? Fruwająca nie ma to jak poranna rozgrzewka;) Dorix tyle lat minęło, a wciąż człowieka trzyma:( Orsejko fajne te butki do kijkowania:)

dobranoc

faktycznie jest setka:) u mnie mniejsza Syberia, zaledwie minus 12:o biedne zwierzaki wolnożyjące:(

dobranoc

Vanilia faktycznie młody wyprzystojniał;) a oboje podobni do Ciebie bardzo:) a Ty uśmiechnięta i radosna w kochanym towarzystwie:) ale przyznaj - noga dała Ci nieźle do wiwatu, bo trochę oczy masz podkrążone:o

Teklo dzięks za przepis na nowe danie:) tradycyjne mielone lubię tylko na zimno, na ciepło nie bardzo:P, ciekawe jak Twoje by mi smakowały, nic tylko mus samej się przekonać;) Vanilia idę na @ pooglądać Twoje wyrośnięte dziecię;) u mnie posypał śnieg i minus 5,2 zobaczymy jak będzie dalej

mam nadzieję, że nie pominęłam nikogo;) a jeśli tak wybaczcie, zakręcona jestem okrutnie:o a teraz też się oddalę, kończę szykować obiad, pa.

Dorix w męskich ramionach, więc dziś zwolniona z meldowania się;) Tekla pewnie coś pysznego i zdrowego zarazem pichci w przerwach chichrając się z fajnie napisanej książki:) Vanilia szykuje słoiki z prowiantem dla młodych;) Daisy dogląda mamy:) Terix też coś zdrowego przyrządza na obiad i zapewne równiesz zaczytujesz się jakąś fajną książką:) Orsejka wykorzystując ładną aurę śmiga na kijkach:) Ploteczka nabiera sił przed kolejnym roboczym tygodniem:) Fruwająca albo posypuje solą górkę, która prowadzi do chałupki, albo już planuje wiosenne ogrodowe wykopki;) Betulka, nie wiem co Ty porabiasz, ostatnio Ciebie jak na lekarstwo, pojawiasz się zrywami i mimo obietnic nie wracasz, nic tylko

niedzielne pozdrowienie przesyłam u mnie cd lekkiego mroziku i słonka, taka zima jest ok;)

już

Vanilia owszem proporcjonalna jestem;) ale obrosłam w sadełko Terix hmm pamiętam, że u Tekli wczoraj miał być nieoficjanly werdykt w sprawie, nic więcej nie wiem:o Fruwająca twarda sztuka jesteś;) ja nie mogę mieć takich pokus w zasięgu oczu, ręki czy umysłu, bo przepadam wtedy:o

piątkowo Fruwająca od czasu do czasu kafe mnie wyloguje i wtedy pierwszy wpis mimo logowania jest rudy, dopiero drugi jest ok i też nie wiem o co chodzi:P

mówiłam, że kupiłam sobie matę do ćwiczeń? już z m-c temu, ale stała zwinięta na balkonie i nabierała mocy;) teraz już stoi w pokoju, nadchodzi czas ją rozwinąć i pomachać na niej nogami i zadkiem;)

Teklo a Tyś gdzie dzisiaj przepadła?

Orsejko, c wróciła z ferii? jak pan B. zniósł rozstanie?

Vanilia czyli masz rybkę w domu;) złóż jubilatowi - chyba najmłodszemu w tym gronie;) - najlepsze życzenia

witajcie po wczorajszym wieczornym spanku, ponownie zasnęłam dopiero ok. 1:P Ploteczko nie chcę plastrów, w swoim życiu przez 10 lat łykałam hormony i już nie chcę. przynajmniej na tę chwilę. jakoś muszę dać radę, zobaczymy jak to dalej będzie

no nic spadam, dobranoc, trzymajcie się ciepło, paaa

tylko na momencik, Teklo wiesz co lubię - jak budyń to wyłącznie waniliowy lub śmietankowy, inne odpadają;) Fruwająca czyli pozostaje mi wziąć na wstrzymanie, ale jak:P