-
Zawartość
3 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez zulka_
-
a kręgosłup pewnie przeciążyłaś, coś dźwigałaś, źle spałaś, przewiało?
-
Dorix wiedziałam, że z normalnego urlopu nici:P ale dobry i tydzień:) co do zagęszczania rzęs to zastanawiam się jak po ich zdjęciu (wypadnięciu) czuje się taka laska? bez rzęs, bez ducha?;) a tak poważnie jak wtedy mają się te własne, czy nie osłabiają się. a tak w ogóle podobają mi się, tyle tylko, że niektóre dziewczyny przesadzają i z ich gęstością i długością i to już mi się nie podoba:o
-
Dorix no właśnie jutro do kieratu marsz:o a ty kiedy w końcu na urlop?
-
ostatnio testuję serum na rzęsy, zobaczyłam u koleżanki jakie ma długaśnie (przez moment myślałam, że sobie - jak to teraz w modzie - przedłużyła) a ona, że stosuje serum i takie jej urosły. więc w te pędy kupiłam i ja ten wynalazek i od kilku dni smaruję. na noc (jak eyelinerem nasadę górnych rzęs) i czekam na efekty. hehe gorzej jak tych nie będzie:P:P:P
-
Orsejko na ile dni składałaś podanie urlopowe, bo nie pamiętam:o może jutro już nas obudzisz?
-
Daisy nie ma Cię od wczoraj, mam nadzieję, że odpoczywasz i zbierasz siły przed pracowitym tygodniem.
-
dzisiejszej nocy po raz pierwszy u nas było około zera, zimnisko takie brrr chyba trzeba trochę bardziej zakryte buty wyciągnąć...
-
Teklo, się irytujesz no;) daj ponarzekać;););) czasami każdemu się wyrwie;);) tylko teraz na mnie się nie denerwuj plissss
-
niedzielnie wieczorowo ale śniadanie piękne i smaczne, skosztowałam i z boczkiem i z kurkami - pycha:)dzięks Teklo Vanilia qrcze z tego co piszesz to niezły wycisk masz:o ale nic na siłę, tak jak mówisz zdrowie ważniejsze, a Ty przecież możesz, a nie musisz pracować, taka świadomość to komfort:)trzymaj się i nie choruj Bastylko doskonale Cię rozumiem z tym parkowaniem, a masz czujnik parkowania?
-
no nic teraz zmykam, bo jeszcze coś muszę załatwić na mieście papa
-
Teklo moja małża nigdy nie robiła testów, ale wiem, ze uczulony jest na pleśń i na... swoją pannę F - zawsze jak się z nią mizia, tak poprzytula twarzą to ma potem czerwone plamy na buzi. za to jak tak robi z kotem to nic, dziwne, prawda? przecież sierść kota jest sto razy bardziej alergenna niż psia, nie wiem o co kaman ale to przedwczorajsze kichanie to był wynik przewiania, no delikates jak nic;):P ale wziął ferwex i już jest ok
-
sobotnio Teklo dzięks za krakersową przekąskę, ale poproszę o większe weekendowe śniadanko;) w sobotę i niedzielę sobie pozwalam śniadaniowo;) w tygodniu nie:o Betulka zatem szerokiej drogi Daisy hihi rada pierwsza klasa, jak skorzystam to pewnie nawet rano nie musiałabym wychodzić;):P Bastylko ciesze się, że z piętą lepiej:) a pan od czołgu pewnie się zzdiwił o co takie halo, jak to facet z czołgiem;):P Ploteczko podoba mi się pomysł z budkami-domkami dla osiedlowych kotków, u nas nikt jeszcze nie podjął takiego tematu publicznie:o a też mamy taką białą łaciatą koteczkę z miniogonkiem- rano i wieczorem czeka aż coś się jej nasypie.
-
zatem trzymajcie się, jutro znów mam pracorowo zajęte popołudnie i nie wiem czy dam radę zajrzeć. zatem do potem,papapa P.S. Daisy dmucham na Twe pokłute łapki i nie szalej w ogrodzie, pomalutku, pomlutku;)
-
Orsejko dobre dziecko jesteś:) urlop podpisany, a napiszesz dokąd zmykasz? Ploteczko tak to często bywa, ojciec mojej mamy był podobny, miał 10 wnucząt, a uznawał tylko dwóch co byli na miejscu, a jak co do czego doszło (po wymianie biodra) trafił do mojej mamy, bo druga córka - matka tych ulubieńców - nie miała ochoty zająć się starym, niedołężnym i marudzącym dziadkiem:o przykre, ale prawdziwe:o
-
Dorix mocno trzymam kciuki, żeby to było TO za tyle dobrego serca, które dajesz ludziom, za swój czas, zrozumienie, dobre słowo, los się do Ciebie uśmiechnął nareszcie jest tak jak ma być:)
-
wieczorowo Betulka bardzo mi przykro:( współczuję i przytulam do serducha
-
Bastylko witaj odpocznij, ogarnij się , wracaj i opowiadaj:) a z tym deszczem to kaszana, u nas ciągle sucho, deszczu jak na lekarstwo:o no nic ja też się pożegnam, do jutra
-
Betulka Twój domek pomalutku nabiera kolorów:) Bastylko wróciłaś już?
-
witam środowo Teklo trzymam kciuki i za słowo Orsejko co znów majstrujecie?
-
dziś odwiedziła mnie garnkowa koleżanka - super babka - przyjechała po kicię, ugotowałam w garze, a kicia - cudeńko - do obejrzenia u niej
-
wieczorową porą Daisy już na początku opowieści o robalu pomyślałam sobie, jakim cudem ona widziała tego robaka, skoro ciemno dookoła;) a tu masz sen jak żywy, ale faktycznie mało przyjemny:o Daisy dobrze myślę, że niedługo żeglarz przybije do brzegu? kiedy w końcu planujesz urlop? Teklo śniadanie jak zawsze na najwyższym poziomie:) i teraz zaryzykuję, że oberwę;) ale tęsknię za Tobą taką otwartą jak kiedyś, teraz jakoś tak skąpisz nam siebie:( opowiadaj co u Ciebie a Bastylka pewnie już jest, albo jutro zawita w domku, mam nadzieję, że złapała oddech i odrobinę odpoczęła od ostatnich trosk.
-
dziś tylko pomacham łapką, jestem padnięta, bo miałam noc miałam drapaną:o a wszystko przez bolącą głowiznę, która zaczęła dymić od wczorajszego wieczora, całą noc i cały dzisiejszy ranek:o dlatego dziś jestem króciutko. do jutra papapa
-
witam wieczorową porą Orsejko mam nadzieję, że u tatki wszystko ok:) Teklo dzięks za poranną strawę, a za drożdżówki szczególnie:) Daisy spiesz się kochana z tymi ogródkowymi porządkami, bo aura się zmienia i zimno się za chwilę zrobi, ale nie sforsuj się przy okazji, bo plecorki będą bolały:o Betulka mam nadzieję, że młodzi pomału wychodzą z powypadkowego szoku Dorix fajna garderoba, zazdraszczam;), bo u mnie ciasno:o i za myk z bułką tartą serdecznie dziękuję:)
-
Betulka muszę pomalutku się żegnać, trzymaj się i do pogadania papapa
-
może faktycznie jest szansa na odszkodowanie, spróbować warto