-
Zawartość
3 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez zulka_
-
głaski dla Rysia:):):) Dorix muszę już się odmeldować. dzięki za pogaduchy, kochana jesteś, że mimo zmęczenia chce Ci się pogadać do jutra papa
-
córka mojej koleżanki już 5 razy oblała:o uwzięli się z tym oblewaniem, kiedy my zdawałyśmy na cały kurs raptem dwie osoby oblewały, a teraz... szkoda gadać
-
no tak jest w trakcie, a jak już zda trzeba będzie odczekać swoje na wydanie dokumentu
-
a już po egzaminie jak się podzielicie autem?
-
faktycznie masz przechlapane;) a kiedy ma egzamin?
-
aaa i to nie sukienka, a dzianinowa bluzka, fajna faktycznie
-
Dorix dzięki dzięki, a rudasek nie pogonił koteczki? musisz poszukać im domów
-
doszłam do wniosku, że środy mogłyby być wolne oprócz weekendów oczywiście:P
-
a na ogródku już wszystko pozbierałaś co było do pozbierania?
-
a było jedną zostawić? ja swoich nie oddałam:P
-
wrzuciłam fotę do gara z ostatniego spotkania
-
melduję się czwartkowo Terix swego czasu sama śpiewałam refren tej piosenki, tak mi się podobała:) patrz jak to szybko zleciało z tym czekaniem na zabieg, już trzymam kciuki:) przypomnij proszę w jakiej postaci kupujesz ostropest. już pisałam, że w aptece zaproponowano mi ziarna do zmielenia, albo sylimarol:P Ploteczko powiedz jakie masz OB. lekarz pewnie sam nie wie od czego i stąd te badania. poprosisz o znieczulenie? Orsejko jakby popadało wtedy byłoby grzybobranie pierwsza klasa, a tak to więcej chodzenia niż plonów;):P
-
Daisy hihi to ci akcja - usuwanie śladów po kochanku;) Betulka a widzisz już metę budowy?
-
hej Betulka tak się właśnie domyślałam. ale fajnie, że jest robota:)
-
pewnie i u nas są te zarazy, ale nie chodzę po krzaczorach, to się łudzę, ze nic mi nie grozi:P
-
u nas nareszcie dzisiaj zaczęli grzać, od razu inne powietrze w domu i w końcu nie marznę:P
-
idę zrobić tee, zaraz będę
-
eee chyba nie:P ale jeszcze inspekcji nie było:P a w lesie suchutko, nawet pajęczyn między drzewami nie było
-
no widzisz jaka ja nieuważna, nie doczytałam o dwóch dniach w drodze:o
-
myślę,że Bastylka już na miejscu, chociaż nie wiemy o której poleciała i czy poleciała, czy pojechała, bo nie pamiętam:o
-
Daisy jutro przejrzę zdjęcia, jak coś wyszło, to wrzucę
-
Dorix śpij dobrze
-
Daisy, hihi a kto ryje u Ciebie w ogródku? przełóż nazwę na pogodynka;)
-
a dzisiaj pojechaliśmy na grzyby, niestety szału nie ma:o jest za sucho:o dużo trzeba się nachodzić, owszem znalazłam 66 podgrzybków - z nudów policzyłam;) 4 sitarze i uwaga - 3 zdrowiutkie prawd*********i!!!!! te ostatnie to czysty przypadek, udało mi się jak ślepej kurze ziarno, bo nie znam miejsc gdzie rosną i ich specjalnie nie szukam. a tak były zakamuflowane, że musiałam ryć jak dzik żeby je odkopać, a rosły na rzut okiem jeden od drugiego
-
wczoraj miałam intensywny dzień, do domu wróciłam ok. 22 padnięta ale usatysfakcjonowana, bo spotkanie było naprawdę udane. nasz gość - znany pogodynek, ale zaproszony, bo jest sprawcą 10 książek;) - ma tak gadane, że z trudem skończył po ponad 2,5 godz. a potem autografy, rozmowy i tak zeszło:P