Dunia

Boze, na co mi przyszlo, zeby sie licytowac z nie wiadomo kim... No trudno - prosze bardzo. -> Adamka Spine - cytuje Twoja wypowiedz : \"nie wiem czy zwrocilas uwage na to iz \"zmiencie tabletki..\' bylo cytatem przytoczonym z innej wypowiedzi ale mniejsza z tym\" koniec cytatu (zeby byl ajasnosc...) Nie wiem, czy Ty z kolei znowu zauwazylas, ze cytat ten byl ujety w podwojny cudzyslow... Oznacza to jednym slowem, ze chcialam nawiazac do tej Cudzej wypowiedzi (nawiasem mowiac Twojej, jezeli juz mam wszystko tumaczyc) Kotku (to a propos tego Twojego uszcypliwego Sloneczka...)... Ja jestem nowa??? Buahahahaha... Prosze... Nie rozsmieszaj mnie. Moze do najdluzej piszacych na Kafe nie naleze, ale... No przynajmniej czarnego nicka sie juz dorobilam, a widze, ze ty jeszcze masz z tym problem. Kolejna rzecz - juz nie wiem jak mam sie do Ciebie zwracac (chyba slow mi brak...) widze,ze Ty sama o tym topicu pojecia nie masz, kiedy powstal, czemu mial sluzyc i kto sie przez niego przewinal ( to w sumie tlumaczy Twoja impertynencje jezeli chodzi maja osobe, jak i niewiedze na temat piersi i pytan o nie tu zadanych)... Moze jednak przegladniesz choc kilka stron, tak, zebysmy mogly mowic o poprawnosc wobec siebie, co? Tematow jest od groma, nie wiem tylko, czemu Ty akurat na \"Antykoncepcji\" piszesz o piersiach, ale... Generalnie jest tak, ze na forum od poruszania istotnych tematow sa odpowiedznie topiki. Jezeli takowego brak - zaloz swoj. Proste. -> Zetka Sluchaj, to , ze pytaja, ok. Uzyskaly odpowiedz, ok, ale dlaczego pojac nie moga?? Dlaczego pytaja po raz 2., 3. itd? Co do moich problemow? A skad Ty wiesz, jak powazne one sa? Nie chodzi o to, ze pytaja, zrozum. Chodzi o to, ze nie w tym miejscu to robia. Ale juz przymykajac na to oko, ze to niby nie ten topic - dlaczego pytaja po raz kolejny? Zagladam tu, bo interesuje mnie antykoncepca ( patrz temat...) a wchodzac musze czytac o tym, ze komus sie po jednych pigulkach powiekszyly a komys nie. A jak juz sie napisze, ze to indywidualna sprawa i lepiej rozmawiac z lekarzem ( bo my zadnymi autorytetami naukowymi nie jestesmy i tak jest bezpieczniej) to od razu pojawia sie kolejna i pyta o to samo. No przeciez mozna czegos dostac... Co do ostatniego mojego zdania... Nie sadzilam, z bede je musiala tlumaczyc, ale skoro tak chcecie... Jezeli ktos patrzy na siebie przez pryzmat piersi, no to ilu lat by nie mial, za osobe dojrzala nie powinien sie uwazac. Z kolei znowu jezeli jest na tyle mloda, ze piersi sa dla niej atrybutem doroslosci i zaczyna brac pigulki i wydajej jej sie, ze juz bedzie dorosla, to tu takze jest w bledzie. Mialo byc dwuznaczne i dosadne, widze, ze sie udalo, bo poruszylo Cie calkiem.

Dziewczyny! Jak was czasem czytam, to rece opadaja... Jakiz jest temat tegi forum?? No jaki?? A N T Y K O N C E P C J A ! ! ! No to po jakiego grzyba wypisujecie tu o waszych piersiach?? Zalozcie sobie oddzielny topic, o wplywie hormonow na wzrost piersi i bedziecie sobie dyskutowac. Ile razy trzeba napisac, ze to indywidualna sprawa, zeby do was dotarlo?? Czy jak widzisz ladna ogolona kobiete, to obcinasz sie na zero, bo jej to pasowalo?? Idzze do lekarza i sie dowiedz, a nie wypytuj obcych ludzi, ktorzy nawet gdyby lekarzami byli to i tak nie dobiara Ci odpowiednich tabletek!! Unioslam sie, to fakt, przepraszam. Ale czy do was nie dociera, co sie pisze?? Czy nie potraficie wejsc i poczytac poprzednich wypowiedzi? Takze ciekawska, babydoll, adamka spine i inne takie - dajcie sobie prosze spokoj i nie zawracajcie glowy pytaniami na ktore odpowiedzi juz dawno padly. I jeszcze extra do Adamki Spine - \"\"...zmiencie tablekti...\" ale na JAKIE????????????????????????\" - litosci!! a skadze my to mamy wiedziec?? Nie masz lekarza?? Moze Ci kogos polecic? A moze kolezanki chodza za Ciebie do ginekologa i biora recepty na to, co sobie wymyslisz?? Dorosnij, bo piersi i dupa to nie jedyna przepustka do swiata doroslych...

-> mloda- ja bralam Mercilon- ok 30 zl za opakowanie na miesiac. Ja tez bralam przed pierwszym razem, tez w wieku 17 lat ;-) ( teraz mam 20 i narazie robie przerwe). Dobrze, ze o tym myslisz - ja tez nie chcialam byc mamusia i nie zostalam nia jak narazie ;-) Na poczatku palilam- potem zmadrzalam ;-) cera- do tej pory lepiej, miesiaczki - regularne. W nowych pigulkach nie ma taaakiej dawki hormonow- naprawde jest ona zminimalizowana.

->zalamana- mysle, ze nie powinnas sie przejmowac. Tak polecil lekarz i przy zmianie tabletek faktycznie sie tak zaleca- dokonczyc jedno opakowanie, drugie normalnie brac po 7 dniech przerwy. Spokojnie, nie zalamuj sie ;-)

Ludzie, czytajcie, czytajcie!! Blagam!! Jest takie zmyslne urzadzenie i chyba trzeba to na tym forum rozpropagowac. Mianowicie nazywa sie to \" ctrl + f\" i sluzy wyszukiwaniu slow, lub ciagow liter w otwartym dokumencie. UZYWAJCIE TEGO!!! Naciskasz te 2 klawisze, wpisujesz interesujace Cie literki i juz nie musisz wzroku wytezac i szukac po wszystkich postach, a komp robi to za Ciebie! TO DZIALA!!!

Oj, owca, nie mam pojecia o 3-fazowych. Przykro mi :( Jedyne co moge, to powiedziec, zebys sie nie denerwowala i cierpliwie czekala na czyjas odpowiedz. Odswiezam wiec topic, moze ktos sie znajdzie... Pozdrawiam!

Zwracam honor- doksztalcilam sie. No nie na wpadce, bo jakos mi nie odpowiada forma, ale zawsze to cos. Kiti- fakt, nie moge trafic na porzadnego, ale nie jest to moja wina. Sprawdzalam juz naprawde niemala ilosc, ale widac nie mam szczescia (tylko czy w Polsce trzeba liczyc na lut szczescia, zeby na dobrego lekerza trafic?! :-)) Bylam pewna, ze miesiac, bo jak zaczynalam brac, to bralam przez miesiac, zeby sie przyzwyczaic i sprawdzic reakcje mojego organizmu. Zreszta bylam w tedy u jedynej, jak dotad, naprawde kompetentnej lekarki (ktora nietaty po 3 miesiacach poszla na urlop wychowawczy... masz Ci los...). Jeszcze wtedy nie uprawialam seksu, ale w drugim miesiacu juz tak. Stad mi sie na mozg rzucilo. Pozdrawiam!

No chyba nie na cene... Chcialabym placici za moje pigulki 9 zl... Zawsze placilam 25-30... O, najpierw Cie zjechalam, ale juz jestem madrzejsza- bralas harmonet za 25 a te wydaja Ci sie zbyt tanie. Przepraszam, ze sie nie zorintowalam. Wiesz co gosiu? Mysle,ze nie ma sie czym martwic- poszperalam ciut na stronach i wiem juz :) , ze microgynon jest jedynym srodkiem antykoncepcyjnym, ktorego cena zostala zmniejszona. Zostal zrefundowany i od kwietnia odplatnosc za niego wynosi 30%. Nic sie nie martw, na pewno nie jest gorszy, kosztowalby tyle co inne, ale ktos postanowil nam ulzyc ;-) Pozdrawiam