ania79

a mi w pierwszym tygodniu 4 kg zleciało, w kolejnym 2, a teraz po 1

a ja z tych typów co po ciąży nic nie nabrały. Przed ważyłam tez 80. Natomiast od 62 do 78 utyłamw ciagu 3 m-cy jak miałam 20 lat Dzis odpoczywam, ale zaraz wstaje ,bo lepiej mi po lekach. Dzis zele wziełam, bo sie boje, ze z tych nudów napadów zarcia dostanę.

mam zapalenie gardła i antybiotyk,przerwa w braniu więc. Ale i tak mi nic nie przejdzie przez gardło

paula- chodzenie prost powinno przyniesc ulgę :) Ja dzis przez to kijowe samopoczucie prawie nic nie zjadłam na sniadanie półtorej parówki i kromkęciemnego pieczywa z ogórkiem na obiad zapiekankę rybno-warzywną dobranoc

a ja w wielkich bólach dostałam @, w sumie sobie wywołałam, bo juz nie mogłam swojego napęcznienia znieść. Z tego też powodu straciłam ino 0,5 kg w ostatnim tygodniu, choć w czwartek juz było 69,5, no ale jak wiadomo- @ Moja młoda zdrowieje, a mnie palą całe drogi oddechowe

dodam, ze od wrzesnia była raz podziebiona tylko

fuj- chleba dzis zjadłam, bo miałam na niego parcie :) no ale myśle, ze spokojnie nie przekroczyłam 1000kcal a propos dzieci- moja ma 2,5, ale siedzac w domu pierwszy rok myslsłam ze mnie cholera wezmie, wiec wrociłam do pracy zanim roczek skonczyła, młoda chodzi do żłobka i obie jestesmy szczesliwe. i wiecie co- nie chce tu zaczynac temtu rzeki, ale-dbałam i dbam o nia jak mogę zeby była zdrowa, a ta małpa teściowa nie powiedziała, ze jest chora i pojechalismy tam w swieta. no i młoda ma grype, dzis miała banki, a 40stopni z termometra nie schodziło. ja juz wyćwiczona na dziś

Kasieńka- ja tez nie widzę efektów- ale inni tak (dopiero od niedawna, ale zawsze cieszy) paula- hmm, widzę, ze mamy podobna pracę, tylko, ze u mnie pytania mogą być juz bardziej skomplikowane :)

Co do przyjaciół to u mnie najgorszy okres czyli wczesnego macierzyństwa minął. Nikomu sie nie dziwie ze byłam troche na uboczu, bo akurat z grupy najbliżyszych znajomych byłam pierwsza w ciąży i nie było wspólnych tematów. Teraz z miła chęcią wyskakujemy gdzieś razem. Ale na fitness nie mam jak chodzić, bo małej nie mam z kim zostawić.

No trzeba ta folia okręcić się ze trzy razy, z góry na dół, bo inaczej sie nie bedzie dobrze trzymać podczas ćwiczeń. Ja to robie na gołą skórę na czas wieczornych ćwiczeń. Dzisjesze menu: jogurt+musli 100kcal krupnik- 100kcal klusek ugotowany na parze- 150 - 200 kcal pół pomarańcza - 50 kcal kurde i juz po 18 a ja bym z miłą chęcią cos wciągnęła jeszcze, ale co zrobić?

ja to z braku laku okręcam się folią :P

a ja dzis miałam 15 minut luzu w pracy to poskakałam na skakance :P Kurcze -@ mi sie spóźnia. Co do wagi, ja mam elektroniczną, taką jedną z tańszych, bo na tych starych jak sie ważyłam to co chwila było co innego.

kurde, robiłam młodej syrop z czosnku i musiałam chleba z nim zjesc, bo mi jezor uciekał do tyłka a wiec podsumowanie : 7.00 trzy blaty ryżowe i jogurt z musli - 300 kcal 12.00 zupa ogórkowa- 100kcal fasolka po bretonsku 200 kcal 16.30 schabik i boczus pieczony 300kcal dwa jajka czekoladowe 150 kcal 17.40 chlebek z czosnkiem 100 kcal 200 karnych skoków na skakance mi sie nalezy:P

ja zjadłam malutki obiadek i czuję sie mega syta fuj ostatnio przypominam sobie o zeli dopiero koło południa

jednak zmieniłam jadłospis- 9.00 dwa wafle ryżowe+ pół pomaranczy 13.30 zupka wodzianka ( same warzywa w sumie) 14.30 kawałeczek paschy 16.00 jeden klusek na parze polany jogurtem 17.00 batonik musli i kilka talarków z lajkonika poćwiczyłam i idę spać

domejka- mysle, ze da- niemoc usniecia w nocy :P Fredzio- Zus tylko zbiera pieniadze dla NFZtu, a z tych 800 zł niewiele jest składką zdrowotną :) Ja wczoraj troszke przesadziłam z jedzeniem, tzn na pewno rok temu bym zjadła dużo więcej , wiec ogólnie nie jest źle. Jedzenie skończyłam do 18, wiec w sumie powinien byc luzik, a nie był, bo znowu było mi niedobrze i nawet nad kiblem zwisałam. Po prostu mój organizm juz nie umie trawić takich ilości (mówię tu o kawałku tortu, makowca, sernika i mazurka). Ale wagowo leci w dół, czekam na @. Dziś dietka znów: 10.00 dwa wafle ryżowe+pół pomarańcza 13.30 150 ml zupy kalafiorowej, wodzianki nie zabielanej 14.30 kawałek świątecznej paschy i batonik musli i pewnie nic juz nie zjem, bo lece z córką do kina, a jak wróce to bedzie juz za późno na jedzenie

Ja przez pierwsze dni odczuwałam głód i myślałam o jedzeniu, myślę, ze to związane z rozepchaniem brzucha. Ja dziś niewiele spożyłam, znowu miałam dzień zajęty (taka dorywcza robota przez święta)i nie miałam czasu na mikroskopijne posiłki 9.00 jajko, 4 plastry szynki, 4 słupki czerwnej papryki, trochę chrzanu, kawałek paschy 15.30 kilka plasterków mięsa pieczonego z chrzanem, dwie łyżki sałatki warzywnej z nieiwelką ilością majonezu, kawałeczek ciasta Poćwiczę, bo czekam na 6 z przodu :)

:)

ja tak wczoraj po goracej kapieli nasmarowałam sie zelem na rozstepy i myslałam, ze ducha wyzionę w łóżku, zamarzłam po prostu. A nogi jak mi zmarzna to moge dwie godziny je grzac i lipa. Ja sie nie przejadam, ale dzis mały grzech 8.00 jogurt naturalny z musli fitness 15.00 dwa nieduże gołąbki - wiem, ze długa przerwa miedzy posiłkami, ale miałam dzien taki niezorganizowany totalnie 19.30 moj grzech to pora o której zjadłam mianowicie pół tosta ze swięcona kiełbaska i serem żółtym. A pokute mam taka, ze mi sie cały czas cofa ta tłusta kiełbasa, jeszcze jak poćwiczyłam to w ogóle ...fuj Wesołych świąt i jedzcie same jajka :P

milu- pół światu tego kwiatu a klin klinem

a mi to wydaje sie spreparowane. Do anoreksji mo daleko- zbyt kocham jedzenie Dziś: jogurt+musli 200kcal 2 wafle ryżowe 150 kcal zupka jarzynowa- 150 kcal bigos - 250 kcal batonik musli - 100 kcal jutro musze cos dobrego na obiad spreparować :) Cwiczę to 8ABS juz miesiac i juz mi sie znudziło. A6W jeszcze nudniejsze (cwiczyłam w zeszłym roku) . Codziennie 10 minut lub 15 na twisterze prócz tego.Jutro machnę jakieś ogólne cwiczonka, bo padnę z monotonii.

a ja ostatni posiłek jem 13-15. Potem jakas sucha sliwke skubne, owoca, batona musli. Dzis zjadłam bigosu i pewnie do północy bede syta.

czasem nadal bywa

poza tym mój wynik 8,5 kg/m-c

tez bym sie obawiała mojej koleznace lekarz zabronił brac podobnego leku podczas pracy!