ania79
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ania79
-
hello! Pamiętacie mnie? Juz minął ponad rok od krótkiej (1,5m-ca) przygody z Zelą. Schudłam 20 kg i się trzymam. pozdro dla starych i nowych :)
-
ja zalałam 5 i wystarczyło
-
mawika- oczywiście niech jedzie!!! ja bym dała dużo zeby moj gdzies wyszedł od czasu do czasu, wybyczycie sie na emeryturze razem. Poza tym nie mów mu ze zrezygnowałaś z czegos dla niego, bo zrobiłaś to dla siebie maya- a ile Twoja niunia ma lat?? Mnie dzis napadły 3 cukierki czekoladowe, ale za to pojezdziłam 40 minut na rowerze i zrobiłam 200 brzuszków. w sumie sie zmiesciłam w 1000 kcal ostatnio ciagle mnie boli głowa, mimo, ze Zeli nie biore 2 tydzień, dzis zmierzylam sobie cisnienie i mam malutkie( 110/70), jak zawsze, wiec to nie zela, tylko znowu mnie przewiało po basenie.
-
u mnie waga z tendencja w dół, jeszcze 2,5 kg zostało, a zeli nie biorę juz dwa tygodnie. Najgorsze godziny to miedzy 18 a 20 wczoraj wyszłam z basenu o 18 i nie mogłam wytrzymać i wciągnęłam batonika musli i popiłam jogurtem dzis na sniadanie zjadłam :200ml jogurtu owocowego, kawałek mango i ananasa i batonika musli
-
kurcze, a mi sie waga chyba zje.... rano ważę 67,5 bez ubrania, ubiore sie (moze napije tez) i 69. Czy tyle waży moje ubranie??? ale jaja ja dzis pół bułeczki z musli+masło+ogórek i rzodkiewka, troche tunczyka z puszki wiśnia w czekoladzie :P sałata z ogórkiem i jog, naturalnym, fasolka szparagowa i kilka frytek porównałam zdjecia- efekt jest
-
AnCo- nie mam ataków głodu :) na zaparcia- suszone sliwki zalane wrzatkiem - takie namoczone zjesc sobie. ja podgryzam suszone jabłka też. z pasa(na poziomie pępka) zleciało mi z 104 na 89 :)
-
ja odstawiłam prawie póltora tygodnia temu,po 44 tabletkach waga oki, nie objadam sie ale chyba cisnienie mam zjebane, łeb mi pęka od 4 dni non stop
-
ja odstawiłam prawie póltora tygodnia temu,po 44 tabletkach waga oki, nie objadam sie ale chyba cisnienie mam zjebane, łeb mi pęka od 4 dni non stop
-
a ja po spacerze z córą, młoda uczy się jeździć na rolkach zeby z mamusia smigać. A propos imion, mój wujek ma psa Artka :P ale na prawde ma na imię Art. A moj ojciec miał Bartka :) ale bez skrótów
-
kurcze nad morze jadę 20 czerwca do Kołobrezgu i wiecej juz nie pojadę w letnim sezonie, bo to ode mnie 600 km :P
-
opelek- ładna kobietka z Ciebie, a córcie to mamy chyba w jednym wieku. Ja jedzenie na dzis juz skonczyłam, bo zjadłam od 6 juz 5 posiłków :P 6- trochę jogurtu 7- 2 wafle ryżowe 9 suszone jabłka 11 kisiel 13 kubek rosołu,miesko mielone i kapusta gotowana
-
nina- wolałabym teraz pisac licencjat niz od lat byc mgr dobranoc
-
a ja smażyłam naleśniczki , a zjadłam tylko 2 :P reszte moi państwo. Dziś jogurt naturalny+ baton musli obwarzanek 2 naleśniki z drzemikiem zeli nadal nie biorę, bo waga leci w dół, rano było 67,5
-
nie wiem czemu jakiemus Piotrowi i 333 i innym zależy na wyrwaniu nas z sekty kłamliwej voodici?
-
ja przez to, ze normalnego zarcia ni w ząb miałam dziś popisowy dzien (przysięgam, ze ostatni) -jogurt z ziarnem - 4 rogaliki kruche z marmolada (powiedzmy ze jeden waży ok15g) -pączek -szarlotka półkrucha (tzn kawałeczek) - 4 kwadraciki czekolady no jak na dietę to piknie :P jutro się musze jakos zabezpieczyc przed takim jedzeniem (suszone jabłka chyba) poskakałam 15 min na skakance, 150 brzuszków zwykłych, po 30 skosnych na jeden bok, jakies skrętoskłony itp w sumie 25 min cwiczeń
-
ale niektórzy to maja problemy zelixa niszczy....a mi kurwa jego mać antybiotyk tak zniszczył żołądek , ze zelixa do niczego mi juz nie potrzebna zreć i tak nie mogę buuuuuu
-
dziwne rzeczy sie tu dzieja ja dzis 5 dzien bez zeli, ale od jutra wracam, dzis juz pocwiczyłam 20 minut i mam nadzieje ze choróbsko przegoniłam. ja dzis tez popiłam coli, na ten bolący żołąek specjalnie, choć nie powiem-kusi, bo moj mezulek sobie kupuje i zostawia tak na wierzchu, tez czuje sie napompowana. i słodycze tez, od mamusi czekoladki zwozi.... ja dzis jogurt z ziarnem barszczyk z pasztecikiem (niecałym) smażoną na maśle pierś z kurczaka (150 g) z kapustka kiszoną no i grzecznie sie przyznam do jakis dwóch kawałków czekolady i 3-4 łyżek deseru light, light lightem, ale ok 20 zjedzony., no i nieszczesnej coli. od jutra scisła dieta. fredzia- tak mi przykro. niewyobrazam sobie takiego nieszczescia w rodzinie (tez mam córkę 2,5 roku) pozdrawiam
-
a ja od jutra wracam do zeli i ćwiczeń, choroba chyba juz wyszła ze mnie na dobre. mimo, ze nie brałam 4 dni nie miałam apetytu. dzis przykładowo 9.00 dwie kromki ciemnego pieczywa z serkiem top i tuńczykiem 13.00 rosołek z makaronem 14. 00 kurczak w curry, kuskus i sałata z ogórkiem zielonym zeby nie było-podgryzłam czekolady dwa kwadraciki, z 5 miskow haribo i 2 jajka małe czekoladowe :P poćwiczyłabym juz dzis, ale jeszcze w brzuszku mnie kręci i do kibelka latałam ;) troszke flaczałam przez ten tydzień, jutro rankiem zmieniam stopkę
-
hejka normalnie ta choroba mnie wykończy. Zeli nie brałam od wtorku, bo mam antybiotyk, a w czwartek juz sie czułam niezle i pocwiczyłam z moja córka no i troszke brzuszków i skakanki i wczoraj spedziłam cały dzień w łóżku, wszystko mnie bolało. Do tego strułam się prawdopodobnie mieszanka warzywna na patelnię, WC odwiedzałam co goidzinę. Ech...zaraz wstaję i ide z córą kupić jej ochraniacze i kask na rolki, a rolki zamówimy na tygodniu. Zaproponowałam mężowi jakies zdrowe smaczne jedzonko na obiad, a on sie krzywi. Jutro wracam do zeli.
-
a ja dzis sie lepiej czuje to i pocwicze wiecej wczoraj byłąm zdychajca taka ze tylko troche na brzuch pocwiczyłam
-
A ja zaprowadziłam młodą o żłobka, bo cóż ma z chorą starą nudziarą siedzieć, niech się bawi. A sama leżę w łóżku kicham i smarkam
-
mona- wiesz jedno idzie w parfze z drugim- bez diety nie schudniesz, dla mnie 10 i 15 bez różnicy
-
zważyłam sie i o dziwo 69 :P jednak ten kilogramik to z @ był. Zostały 4 kiloski, ale moj brzuch...:(
-
martula - ja tez chudłam 4 kg w pierwszym tyg i zapewniam Cie,ze jałam. To była utrata wody
-
nina- oby Cie nie złapało zapalenie gradła, jak mnie Macie przekichane z tymi ramionami, ja mam umięśnione, bo jeździlam konno i taki tego urok, a powiem Wam, ze musicie zadbac o nie, bo jak sie chudnie to podobno bardzo potem widać. Ja dbam o brzuchol :P