Utrata kogoś kogo kochamy jest jak utrata ręki, albo nogi: czas może zaleczyć ranę, ale strata jest bezpowrotna...
bardzo mi przykro.. nie wiem co napisac w takiej sytuacji. wierze ze czas uleczy rany, a skutki bezpowrotnej straty nie beda az tak bolesne. po mamie pozostały przecież napewno piękne wspomnienia :) przytulam mocno!