Kama69
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kama69
-
ryba nie masz czegos innego betadyną smarowałam na początku, kiedy rany jeszcze były świeże, bo jodyna odkaża, a altacet działa przeciwobrzękowo ja zamiast smarowania altacetem, brałam po operacji tabletki przeciwobrzekowe, nazywały się aescin jednym słowem masz to, co ja od razu po operacji dopiero gdzieś po miesiącu kazał mi smarować linomagiem, bo linomag natłuszcza blizny, a po całkowitym wygojeniu będziesz używała czegoś na blizny, żeby zjaśnialy i nie były tak bardzo widoczne. Środki są różne. Ja używam krem noscar. Wnioskuje, że wszystko przed Tobą :) na razie używaj betadyny, bo jest naprawdę dobra na gojenie.
-
tak sobie właśnie przemyślałam, że ten olejek wcale nie jest taki drogi. Jeśli 50 ml kremu na blizny, którego używam kosztuje koło 4 dych, to 100 ml olejku za 45 to taniocha. Tyle, ze tego olejku używam dużo więcej, bo do całego ciała.
-
agata wysłałam Ci zdjęcie a olejek różany siostra mi przywiozła z Maroko polecam, świetny smaruję się nim cała twarz mi się zrobiła jak niemowlaka tyłek, taka gładka, na blizny tez dobry znalazłam stronę w necie, gdzie można go znaleźć, bo do Maroka to raczej nie pojadę, żeby sobie kupić następny, ale jest cholernie drogi, masz linka http://ecospa.pl/kategoria/oleje-roslinne-zimnotloczone
-
czesc dziewczyny gosiczek ja smarowałam linomagiem dopóki się nie zagoiłam zupełnie, co w moim przypadku trwało jakieś 2 miesiące, bo mi się trochę bebrało pod lewym cyckiem, na łączeniu ( to miejsce smarowałam zwykłym alantanem) dopiero kiedy wszystkie rany się zagoiły, to lekarz kazał smarować blizny - 2 razy dziennie wcierać noscar (krem z wyciągiem z pereł), wieczorem po kąpieli smaruje je jeszcze olejkiem różanym, o którym już tu pisano na wielu stronach duża agata mam zdjęcie sprzed 5 tyg, czyli jak byłam ok 2 miesiące po, chcesz takie?
-
no i nie wiem, po co tu wlazłam przeczytałam o tych bułeczkach i ślinotok mam taki mam brzuch bez tych cycków, ze już nie wiedziałam co robić, zmobilizowałam sie i od kilku dni jestem na diecie 1400 kalorii i głodna jestem, szczególnie wieczorem, a tu bułeczki, karkówki itd Aż mnie zassało- dzięki miłe panie :)
-
Ostatnio zauważyłam, ze mam prawy cycek mniejszy chyba, kiedy siedzę i jestem trochę przygarbiona to mi prawa miseczka w każdym staniku odrobinę odstaje od góry, a w lewym pięknie leży. Kaja dobrze pisze - tyłek ożył i grymasimy :)
-
Żabka :) "klub ryczących czterdziestek" z biustem sterczącym jak u piętnastek :)
-
Monika 01 Różni lekarze ostrzegają różnie, niektórzy, ze nie wolno przez ok 3 miesiące, inni, że do pół roku Tyle wiem, że blizn w ogóle raczej nie powinno się opalać, bo stają się bardziej widoczne. Chyba bym biust zasłaniała na solarium, ale może ktoś Ci doradzi inaczej, bo przyznaję, że specjalistką nie jestem. Na solarium nie chodzę od kilku lat, bo mi strasznie skórę wysuszało.
-
Żabka pocieszyłaś mnie właśnie, myślałam, że jestem tu najstarsza, bo mam 45 i wyrzucałam sobie, że nie wiem po co tyle lat się męczyłam z tymi balonami, a okazuje się, że nie jestem osamotniona :)
-
Wydaje mi się to nieprawdopodobne, żeby lekarz zdecydował się operować piersi, bez upewnienia się czy nie ma zmian nowotworowych. Na stronie każdej kliniki chirurgii plastycznej jest to ujęte w badaniach, które trzeba wykonać przed zabiegiem. Najczęściej wygląda to mniej więcej tak cyt. "u pacjentek do 32 roku życia konieczne jest badanie ultrasonograficzne piersi – USG, a po 32 roku życia również badanie mammograficzne piersi", dlatego zanim zaczęłam cokolwiek załatwiać najpierw poszłam cycki prześwietlać. Bo tak naprawdę guzków można nie wyczuć, szczególnie przy bardzo dużym biuście, ale to niestety nie zawsze oznacza, że ich nie ma. ( Wypluć to słowo! Żebyśmy wszystkie zawsze zdrowe były!)
-
muszę zapytać, bo nie kumam, to Wy dziewczyny przed zabiegiem w tej Łęcznej nie miałyście robionej mammografii lub chociaż usg piersi?
-
monia także życzę miłego dnia i weekendu pogoda jak zwykle u nas na północy, słonecznie ale chłodni :)
-
czesc dziewczyny paula- spokojnie wiem, że w tej chwili emocje Tobą rządzą, ale na pewno końcowy rezultat będzie ok, wytrwałości, determinacji trzeba do polskiej służby zdrowia co do koszmarnej drogi i świadomości, że zmarnowałaś czas, to bez urazy jest w tym trochę Twojej winy. Pierwszą rzeczą, którą zrobiłam, zanim pojechałam na konsultację do lekarza, to były badania - mammografia i usg. Jak mi lekarka na podstawie wyników tych badań powiedziała, ze nie ma przeciwwskazań do zabiegu, dopiero uderzałam do chirurga plastycznego. A doktor Magda, której nie znam, ale która pozdrawiam, jeśli to czyta :) , to tez kobieta, może miała kiepski dzień :) paula - na badania marsz! młoda jesteś, trzeba dbać o siebie guzkami się nie przejmuj, tez mi na mammografii znalazła guzka i mnie wystraszyła, a sie okazało, ze to jakaś wyspa gruczołowa, co wyglądała jak guzek
-
cześć dziewczyny madziamagic ja jestem 3 miesiące po zabiegu a od miesiąca nosze normalne staniki, kupiłam ich do tej pory 7, ale tylko jeden mogę uznać za trafiony zakup. Większość, jak przymierzam w sklepie wydaje się ok, ale potem okazuje się , że mnie fiszbiny uwierają albo cos tam, nawet sobie w przypływie desperacji kupiłam jeden bez fiszbin, ale wtedy mi się wydaje, że mam cycki jak placki. I jak tu babom dogodzić ? :)
-
Żabka myślę, że supełki to chyba norma, dlatego tej strony nie przeżywam specjalnie, ale pod prawą pachą to już nie jest supełek, tylko "świńskie ucho" mi odstaje. Lekarz jak to zobaczył, to stwierdził, że trzeba to wyciąć, tylko kazał mi poczekać 6 tygodni, żeby się zagoiło . Dlatego czekam do polowy marca i jadę.
-
czesc dziewczyny monia pogoda- taka sobie, ładnie jest bo słoneczko świeci, ale tylko 4 stopnie brrr tyle, że Ty jakieś 500 km na południe ode mnie, więc u Was może wiosna :) o tym supełku trafnie napisałaś, taki supełek mam z drugiej strony pod pachą, też mi się nie podoba, tak jakby lekarz piękny ścieg robił szyjąc całe cycki, a zakańczać nie potrafił :)
-
monia nie wiem czemu mi się to zrobiło pielęgniarka to nazwała "uszko", po prostu zakończenie szwu pod pachą zagoiło mi się na zewnątrz i powstał taki skórny trójkąt, który odstaje i wyglądam jakby mi krawcowa źle skórę dopasowała :) dopóki byłam spuchnięta nie było tego wcale widać, kiedy opuchlizna zeszła, został nadmiar skóry w jednym miejscu. Nie wiem, jak to napisać inaczej. Może mi się tak zrobiło, bo jestem gruba baba. nie wygląda to strasznie jakoś, ale mnie drażni i nie chcę latem paradować po plaży z takim czymś, bo bym sie stresowała rękę podnieść do góry.
-
gosiaczek tylko spokojnie nie ma co panikować, bo nie ma wyjścia i jakoś się musi zagoić najbardziej przerąbane, ze masz tak daleko ja u swojego doktora byłam co chwila. Sama już nie wiem ile razy tam jeździłam, ale mam rzut beretem do niego. Dlatego się nie przejmowałam takimi rzeczami, ze coś nie tak, albo , ze coś cieknie, bo on zaraz coś robił z tym i mnie uspakajał dzwoń do swojego i się umawiaj, jeśli naprawdę się martwisz
-
monia chciałaś zdjęcie mojej skóry pod pachą, ale to raczej niewykonalne nawet nie wiem, jak bym je miała zrobić jedna ręką, przydała by sie druga na plecach. Męża nie ma teraz , to nie ma mi kto pstryknąć..
-
gosiaczek z tego co piszesz, to bym chyba do lekarza uderzała, normalnie lub chociaż telefonicznie wydaje mi się, że tu przynajmniej fachowy opatrunek jest potrzebny, który by te szwy, co się rozeszły złożył do kupy. Miałam tak na pionowym szwie w lewym cycku potem mi się z miesiąc bebrała dziurka na łączeniu pionu z poziomem tez w lewej piersi wciąż z niej coś ciekło, już miałam dość, aż mi lekarz założył 3 szwy dodatkowe monia jak się zagoiło, to została mi biała plamka ok. 0,5x0,5 cz (według tego, co piszesz to mogła być martwica, ale nie wiem) to białe mi zniknęło, jak zaczęłam smarować olejkiem różanym ze 2-3 tygodnie temu, chyba odpadło. A teraz w tym miejscu mam różowe ciałko, tylko, ze wgębienie nieznaczne zostało
-
kajtka też nie wiem, co to ta martica ale wiem, że swędzenie jest normalne :) okrutnie swędziało, z miesiąc bardzo, bardzo i w zasadzie bez przerwy drapanie nie wchodziło w grę, więc się tylko głaskałam po biuście albo na niego dmuchałam (niestety orgazmu nie było :) ) szczerze mówiąc jeszcze do dziś mnie czasem swędzi, szczególnie blizny w rowku miedzy piersiami, najlepiej nie dotykać, bo jak dotknę to od razu zaczyna łaskotać
-
paula z mojego doświadczenia płynie jeden wniosek jakkolwiek układa się sytuacja , bądź zdeterminowana i pozbądź sie tego balastu. Jeśli Ci biust "dynda" na 30 cm to się nad niczym nie zastanawiaj i rób wszystko, żeby go zmniejszyć. Ja nie wiem po co i na co czekałam tyle lat. Dziś najbardziej żałuję, że nie zrobiłam operacji wiele lat wcześniej. Jakość mojego życia zmieniła sie diametralnie. I nie mówię tylko o braku bólu kręgosłupa itp. Mówię o tym, ze psychicznie czuję sie wolnym człowiekiem. Może to zabrzmiało trochę patetycznie, ale tak własnie jest.
-
paula Twoje "dyndanie" tak mnie rozbawiło, że sie ześmiałam jak głupia. Tez miałam takie dyndanie, albo i lepsze. A teraz mi cycki stercza jak u 16-tki :) Jak fajnie, ze jestem po zabiegu :) :) :) Ciekawe jak długo jeszcze bede sie tym tak ekscytować :)
-
cześć dziewczyny ale się rozpisałyście ostatnio, 6 stron musiałam przeczytać, żeby być na bieżąco :) monia jesteś zaj...a babka i świetnie Cię rozumiem, ze piszesz o wszystkim, co Ci przyjdzie do głowy tez siedzę w domu w tym roku, tyle, ze ja nie mam takich obowiązków i zauważyłam, ze mi palma zaczyna odbijać z nic nie robienia i braku normalnych kontaktów z ludźmi dopóki operacja była i gojenie, to sie chociaż było czym zajmować za 2 tygodnie jadę do lekarza , ma mi poprawkę zrobić pod prawą pachą, bo mam paskudny nawis skórny na zakończeniu blizny, który mi wychodzi spod stanika. Plaża odpada z takim czymś. Czy któraś z was cos takiego miała? Czy to dotyczy tylko takich gigantów jak moje cycki przed zabiegiem?
-
zonna nie pomogę Ci, miałam w Gdańsku, ale w prywatnej klinice