Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Brzuchacz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Brzuchacz

  1. Hej, hej mamusie kurcze tak się rozpisałyście, że nie nadążam za Wami. AAA i dziekuje wszytkim za życzenia urodzinkowe, wczoraj jakos nie doczytałam Oczyiscei buzaiaki dla dzisiejszych solenizantów Madzi i Marcelka U nas kolejny ząbek :) i mam nadzieje, że narazie przerwa bedzie bo przez to ząbkowanie to Szymek całe dnie i noce marudził. No ale teraz spokoju troche już mamy ;) A wczoraj Szymowi udało sie po raz pierwszy wsadzić stope do buzi. A jaki był zadowolony hehe ćwiczył, ćwiczył aż sie udało :) Co do glutenu to w moim schemacie zywienia napisane jest, że od 5 miesiaca mozna wprowadzać niewielkie ilości- przy karmieniu piersią. przy karmieniu butelkowym miesiąc póxniej. Moim zdaniem te ilosci glutenu są pewnie w takiej ilości jaką może dostać diecko. A kaszki są nowe i pewnie dostosowali to do nowego schematuy i stąd ten gluten. Asiorku a może opiekunka właczyła neta na chwilke coś zobaczyć i potem już tak został. Samej mi sie czasem tak zdarza. Włącze żeby puścić sms a komp wlączony cały dzień ;) Najlepiej zapytaj. Franiu z tą skórka od chleba to ym uważała. A jak ją rozmemla i odpadnie kawałek. Wiem, wiem babcie dawały jak ząbki dzieciom rosły-takie gryzaki niby-ostatnio nawet teściowa chciała Szymkow wcisnąć ale ja mam zaraz czarne wizje i musiał sie obejść gyzakiem ;) A Colinek hmmm prawdziwy facet hihi ;) Edziu to chyba ja odchudziłam Kevinka soooooorki a wydawało mi sie, że ostatnią skopiowałam :o kamilko ja jeszcze czapki nie ścigam. Leciutkie ale narazie zakładam. Co do kremu to też jeszcze z filtrem nie kupiłam. Przy mocniejszym słoneczku faktycznie trzeba bedzie smarować ale żeby całe ciało. Eee to już chyba przesada. Franiu Szymkowi juz czasem sie uda chwile posiedzieć ale to tak z 15 sekund a potem podpiera się ręką. A z ciuszkami mam tak samo. Nakupuje tego pełno a niektóre raz ubrane albo wcale. Ale jakoś nie moge się oprzeć ;) czarna -jabłko ze słodka marchewką-bobovita ;) Ja narazie nie gotuje Szymkowi ale tylko czekam aż nam marchewka wyrośnie. Szymek też siał :) A słoiczki podaje mniej wiecej o tych samych porach+- godzina. Przed spacerem owoce zjada słoiczek lu pół i czesem wieczorem jeszcze kaszkę albo wrzywka jakieś. Nowych słoiczków daje połowe i drugą na drugi dzień.A jeśli mu mało to daje drugie pół ale juz takiego, który zna. A pod spodenki zakładam pół śpioszki. Chciaż jak dalej tak ciepło bedzie to i bez nich sie obejdziemy. Tylko, że ja dzisiaj np wogóle Szymka nie przykrywałam. I podobnie jak Monika ubieram go tak jak siebie. bebolku przewroty Szymek to juz od jakiegoś czasu robi z brzucha i z plaecków ale stać to nie potrafi jeszcze. Ja go zresztą nie stawiam bo jakos wydaje mi się że to za wczesnie jeszcze. No i sie rozpisalam hehe 20 minut mi to zajęlo ;) Dobrej nocki wszystkim
  2. Hej, hej ja tylko na chwilke, sprawdzam co u Was :) u nas małe urwanie głowy, ale to tak zawsze jak mezus wraca -1000 spraw nagle do załatwienia :) feniksa witaj :) buziaki dla wszystkich moze poźniej uda mi sie cos wiecej naskrobac ;) a na plamy z marchewki vanish-tylko trzeba zaraz po zabrudzeniu namoczyc ;)
  3. Hej, hej :) U nas tez dziś ładna pogoda :) 3 spacery zaliczyliśmy, w sumie 6 godzin łażenia, aż mnie nogi bolą. No i ciężko mi sie wnosi już Szymka, kurde teraz to bym chciała na parterze :o Ale jutro meżuś wraca to bedzie dźwigał :) czarna ja wlaśnie też patrzałam na foteliki i chyba jak najdłużej bede chciała w tym co teraz mam. Wydaje mi sie, że w tych przodem do kierunku jazdy to diecko już musi porządnie samo siedzieć. Tylko, że jak mój głodomor dalej tak bedzie rósł to nie wiem w czym go bede wozić ;o A jaka szczepionka szczepicie? Pytam bo moja dalej wstrzymana. Swoja droga martwie sie czy 2 tygodnie opóźnienia nie bedzie miało żadnych skutków ;O Anetko dobrze, ze żl pomógł. Ale z tymi łapkami to dziwne bo mojemu własnie łapki pomagają. Ostatnio moje sobie upodobał ;) A co do posiłków to Szymek lubi: -zupka marchewkowa z ryzem z bobovity -z warzyw też zje ale mniej mu smakuje (mi zresztą też ;) ) -młoda marchew z hippa -marchew z ziemniaczkami z hippa -brzoskwinie z hippa -kaszki na dobranoc hipp z biszkoptami alo bananowa- słoiczkowe Nie lubi -jabłek z gerbera -ziemniaków z dynią z hippa -kaszek z torebki -żadne soczki mu też nie smakują M_ka to u nas te słoiczki są ale napisane maja po 5 miesiącu. Dziwne A w mojej rozpisce żywienia to samo co u kamilki. Franiu biedny Colinek, dobrze, że już lepiej. Shennen fajnie, że znowu jesteś.Straszne co przeżyłyście, ale teraz już na pewno bedzie dobrze ;) Buziaczki dla Magdusi Ilonko no to mamy kolejnego akrobate-wiercipiete :) Beti dobrze, że drugi kupon sie ostał ;) A ten schemat żywienia to w styczniu zmienili. I sama juz nie wiem, którego bardziej sie trzymać. Chciaż w sumie ten nowszy pewnie dokładniejszy. Bliźniaki slodkie. Zwlaszcza na zdjęciu ze smokami :) Migotko ale te słoiczki z paczek to normalnej wielkości są to i tak byś jadła ;) A w szpitalu też dostałam dwa pudełka, ale dużo mniej w nich było niż w Twoich. M_ka ja licze tak, że jak np Szymek ma 4 m-ce i tydzie to jedzonko dalej dla 4. Jak skończy 5 to wtedy słoiczki z 5. Chociaż zaczął dostawac jabłko jak miał 3,5 i nic mu nie było. Asiorku mój łobuz podobnie. Ok 21 kłade a ten 22 i 24 jeść. Ale dzisiaj od 24 do 5 rano przespał a dawno już tak nie było. Tylko, że taki wyspany był, że ja tż musiałam wstać. A zasnął dopiero po 12 na spacerze ;) No widzisz i jakoś już Ola polubiła opiekunke. A ja też bywam zazdrosna ;) Franiu mój już dawno nóżki sobie ogląda. Zaczął własnie od skarpetek z grzechotkami. A ostatnio nauczyl sie włączać nóżkami przyciski w tym gimnastyku. No i teraz musze mu stawiać tak, żeby nożkami dosięgał. A jak mu sie znudzi to kopie mocniej, zabawka sie odsuwa i koniec zabawy hehe Sylka ja też mam zamiar gotować sama, ale jak już bede miała swoje warzywka. Nawet działke sobie kupilismy hehe tylko zanim to wszystko urosnie to hoho Ale zawsze to swoje i nie pryskane nie wiadomo czym. A Oli ślicznie z tym kwiatkiem. Mała strojnisia ;) Co do diety to hmmmm ja 63 na liczniku a przed ciążą 54. Ale do starej wagi nie bardzo chce wrócic. Teraz jak patrze na zdjecia to wydaje mi sie, że za chuda byłam ;) Chciaż juz sama nie wiem kurcze. Przy 170 to ile sie powinno wazyć? A odchudzać sie nie umiem :o może samo zejdzie jak bede mojego grubska dźwigać ;) Oj ale referat mi wyszedł. Dobrej nocki wszystkim. Asiorkowi chyba najbardziej dzisiaj ;)
  4. M-ka ja Ci nie pomoge bo dalej piersia karmie, ale mam gdzies taki schemat zywienia- co i ile. Ale to poxniej bo teraz Szymek zarlok przyssany i nie wstane
  5. Dziewczyny Szymkowi wyszedł kolejny ząbek. Tym razem z przodu 2, ten który powinien być niby pierwszy :) Później coś wiecej napisze tylko musiałam się pochwalić :)
  6. Oj ale znowu nastukałyście :) No to tak: Kamilka- z brzuha na plecy to już wcześniej sie przewracał tylko jakoś mniej intensywnie niż teraz ;) A w wannie nie moge kąpać bo mam tylko kabine prysznicową. I własnie sie zastanawiam jak ja bedę mojego smyka kąpać jak z wanienki wyrośnie ;O Aneta- Szymkowi wyrósł włąsnie z boku. Niby powinny pierwsze wyjść dolne jedynki, ale jak widać różnie to bywa ;) A i spróbuj może posmarować dziąsła jakimś żelem. My mamy dentinox -bardzo mała tubka bo 10 gr za ponad 20 zł ale pomaga ;) IVA- ta laska na zdjęciu z chusta to kamilka :) Ja czekam na nosidełko ;) A mostki a jakże Szymek robi ;) najlepiej mu na przewijaku wychodzą bo sie może nogami zaprzeć i sie nie ślizga. Czasami jeszcze sie tak odbije, że za przewijak leci ;) Słoiczek- czasami zje poł czasem 1,5 zalezy czy mu posmakuje. joy u mnie też rozkład dnia diabli wzięli. Wszystko przez to wstawanie nocne i ząbki. Dzisiaj mi zasnął przed 20 tak, że już go nie budze i nie bedzie kąpania-trudno ;) Sylka moj też chce siadać. Smiesznie wygląda bo podnosi glowe, barki i nożki a tyłek lezy a ten sie siłuje i denerwuje, że nie może. A jak go posadze na chwile to taaaaki szczęśliwy ;) A ostatnio sie wycwanil i jak go wkładam bo bujaczka a jemu nie bardzo pasi to ramionami sie zapiera i nie położysz go hehe edzia- super, że chrzciny sie udały :) Kevinek pewnie ślicznie wyglądał. A do fotelika moj o dziwo jeszcze sie mieści. Jakiś wiekszy ten fotelik bo kolezanka miała maxi cosi i musiała już wymienić a do mojego jej córcia spokojnie włazi. A następne foteliki to dalej tylem sie montuje? Słoiczki z indykiem widziałam od 5 miesiąca ;) Malutku- na wakacje polecem Pobierowo. W tamtym roku byłam i miejsce dla dzieci jak najbardziej odpowiednie. Woda, plaża czysta- jak szukalismy jakiejś reklamówki na muszelki to nic nie znaleźliśmy ;) Domki są blisko plaży. No i dużo rodziców z dziećmi. AAaa pare pensjonatów było z placami zabaw dla dzieci. M_ka z jakiej firmy maja miesko od 4 miesiąca? Ja jakoś nie znalazłam :O Migotko- mój też sie ostatnio w leżaczku przewraca, tylko że on próbuje wyleźć hihi i jak odchodze dalej to albo na mate albo przypinam. Oj jak on nie lubi przypinania ;) Franiu my chrzcimy gdzieś w sierpniu pewnie jak teść wróci. Już mu zapowiedziałam, że bedzie Szymka trzymać bo ja go już pewnie nie uniose ;) A co do chrzcin to teśc ostatnio dzwonił i dziekował, że poczekamy na niego bo myślał, że sie nie zgodze tyle czekać. Kurde miłe to z jego strony. Asiorku, Beti gratulacje dla dzieciaczków Beti ja tez dostałam paczke z hippa. Tylko jedną ;) A w tych paczkach masz kupony i w rossamnie możesz odebrac drugie. Też tam sa słoiczki, większa łyżeczka, krem i sliniaczek :) Z bobwity też mi przysłali :) No i na koniec musze sie pochwalić, że od 3 dni jeździmy spacerówką. Szymek taaaki uhahany bo ma duzo miejsca i wyżej głowe moge mu dać jak chce sobie drzewka oglądać. Tylko mi sie gorzej nosi bo musze go znieśc w foteliku od auta i przed garażem przełożyć do wózka. Ale co tam narazie 3 dni to daje rade ;) Dziewczyny czy Wasze dzieciaczki też stają na głowie? Szymek mi ostatnio jak lezy na brzuchu opiera sie na głowie i podnosi tyłek do góry. Dziwnie to wygląda i nie wiem czy to jakieś próby przesuwania sie czy może coś nie tak? No napisałam sie i moge iśc coś zjeść. Dobrej nocki wszystkim ;)
  7. Nooo w końcu sie dostałam na forum. Kurde od godziny próbuje coś napisać wrrr Asiorku u mnie to samo :( Szymek co 2 godziny sie budzi. A o 6 rano to już wyspany uhahany i bawić sie z nim..Oj jak ja zazdroszcze tym, które sie wysypiają :p Co do opiekunki, może jak bedzie teraz częściej przychodzić to sie przyzwyczaji? IVA my też przechodziliśmy nszenie na rękach. W smie to ja go nosze nwet jak nie woła. Może przez to mniej sie domaga? Może spróbuj zamiast leżaczka matę. Ja jak mam coś zrobić to Szymka na mate i zabieram ze sobą do kuchni czy łazienki. W leżaczek już nie bardzo chce leżeć bo nie ma jak fikać ;) A w dzień mój szkrab śpi tylko na rękach ;) jk go odłoże o 5 minut i obudzony. No chyba że spacer to nawet 3 godziny wytrzyma, ale musze jeździć caly czas. Jak tylko sie zatrzymam to odrazu płacz :/ A po kąpieli też sam zasypia :) A i nie miałam kiedy sie pochwalić a Szymek już od 13 przewraca sie z plecków na brzuszek :) Tak mu sie spodobalo, że go ubrać nie moge. A dzisiaj ząbka mu znalazłam. Ale dziwne bo to 3 chyba. Nie dał sobie dokłdnie obejrzeć ;) Moze przez te zeby to budzenie nocne? Tylko że on sie budzi i je :/ Lece pospać troche póki moge ;)
  8. Na stole babka się rozpycha: \"Jestem pycha!\" Na to mówi tak kiełbasa: \"Ja jestem pierwsza klasa!\" Podskakuje pisaneczka: \"Wszyscy kochają jajeczka!\" Boczek też startuje w walce: \"Po mnie wszyscy liżą palce!\" W końcu przykicał zajączek, malutki a pulchny jak pączek. Za nim baranek chorągiewką buja i wszystkim życzą WESOŁEGO ALLELUJA!
  9. A to znowu ja. W końcu sprawdziłam poczte ;) Franiu Colinek śliczny. Duży już z niego przystojniak :) Migotko ja dostałam dziękuje. FAktycznie Olo jak dziewczynka :) Dobra, dobra już uciekam ;)
  10. Hej, hej My wczoraj byliśmy na szczepieniu. I doktor na widok Szymona: Szymuś chłopie, ale ty wyglądzasz jakbyś już poł roku dawno skończył. Hehe Ale zbadał go dokladnie i powiedział, że za gruby nie jest. Po prostu duży i nic sie na to nie poradzi. Ufuf bo juz sie martwiłam czy za gruby nie bedzie. Ma już dostawać warzywka i owoce. Z kaszkami kazał nam uważać bo rozpychają. Jeśli już to na noc bo mi wstaje co 2 godzinki. Ponoć to przejsćiowe u dzieci karmionych piersią. Tak wiec Asiorku nie martw sie bo Twoja Ola o ile dobrze pamietam też zaczeła częściej wstawać? A i szczepionki nie dostaliśmy bo jakaś seria jest wstrzymana i czekają na decyzje. A my kupilismy z tej serii i pani w przychodni też miała te. Dziwne bo pani w aptece nic nie powiedziała a i tak z innej serii nie ma teraz w sklepach. No i na tydzień sie Szymkowi udało. Lece bo już mój marudnik sie odzywa. A sniegu u nas tyyyyle. NO ale my po górami prawie ;)
  11. Dziewczyny ja dzisiaj tylko na chwilke. Szymek chyba zaczął ząbkować bo marudzi tak, że siły już nie mam. Smaruje mu dziąsełka ale to tylko na chwile pomaga i zaraz znowu płacz. Czasem już nawet noszenie na rekach nie pomaga :( A w czwartek na szczepienie jeszcze idziemy. Dobrze że mąz w domu to na zmiane nosimy bo normalnie rece mi opadają. No i spac mi nie chce jak kiedyś. Budzi sie co 2 godziny na karmienie a już tylko raz w nocy wstawałam ehhhh Ale dobrej nocki wszystkim życze. Jutro Was dokładnie poczytam bo disiaj już siły nie mam
  12. Dana pewnie, że możesz :) Pisz często A ja uciekam już tylko dobrej nocki chciałam życzyc ;)
  13. Hej hej U nas dzisiaj znowu taka pgoda, że szkoda gadać. Słonko świeci i deszcz pada :/ A my zaraz sie ubieramy i jedziemy po tate na lotnisko hurrraa :) Beti a moze poproś jakąś znajomą żeby poszła z dzieciakami na spacer? Jak była mała to często dzieci sąsiadek woziłam :) A teraz Szymka tez czasem babci albo siostrze wciskam a ja sobie w tym czasie coś tam posprzątam. Edziu ostatnio główny temat to waga i dokarmianie dzieciaczków ;) A jeszcze teściowe sie pojawiły hehe Zmykam bo mi Szymek sie nudzi ;)
  14. Kamilka mi też tak pediatra mówi, że go piersią nie przekarmie ;) Tylko jak ostatnio zobaczyłam sąsiadki malucha o miesiac młodszego to moj jeszcze raz taki. A długi też jest. Nie wiem ile dokładnie bo sie tak wierci, że nie moge go sama zmierzyć, ale ubranka to 74-80-86 mu ubieram. Zalezy z jakiej firmy. Ale najcześciej cheroke i tu jest rozmiarówka 9-12 mcy, z 5-10-15 to ma 80. Chyba wysoki bedzie bo tata 190 ja 170 to może wzdłuż mu pójdzie a nie wszerz :) A ja sobie chciałam nosidełko kupić a tam napisane do 12 kg :/ to w tym tempie na 2 miesiace mi starczy. A póxniej mi łapki odpadną. A Szymek dalej śpi, obudziła sie na chwile zasnął zaraz na rękach i dalej w łóżeczku sobie śpi. Oj zebym ja tak codziennie miała :) A może go obudze bo mi znowu urosnie ;)
  15. Hej, hej U nas dzisiaj taaakie slonko, aż humorek odrazu lepszy :) A Szymek dzisiaj zrobił mi niespodzianke i ŚPI SAM W ŁÓŻECZKU. Normalnie cud. Już 40 minut leży a ja z tej radości nie wiem co mam ze sobą zrobić. Tyle wolnego to już daaawno nie miałam ;) Kurcze wczoraj go zwżyłam i sie załamałam. On mi już 9 kg waży+= 100g. Ja sie zastanawiam co to bedzie jak zacznie kaszki i inne jedzonka wcinać. Ostatnio go chciałam sokiem oszukac ale nie da rady :/ Aż sie boje że grubasek z niego bedzie kurde :( ale jak sie drze że głodny to co ja mam robić? A co do proszku to ja piore w loveli i jest ok. Ostatnio zaczełam dodawać płyn do płukania bo pediatra nam powiedział żeby jak najdłużej nie dawać bo to dodatkowa chemia dla dziecka. No ale teraz już mu chyba nie zaszkodzi i nie musze wszystkiego tak porzadnie prasować żeby miękkie było ;) A płyn silna sensitive ;) Lece coś posprzatać póki mam chwilke. Miłego dnia wszystkim :)
  16. Hej :) Kurcze dziewczyny mój Szymek dzisiaj przeszedł sam siebie. Po kąpaniu zjadł z jednej piersi i zasypiał. To ja go do łóżeczka a ten nagle uśmiech od ucha do ucha i bawić sie chce. Po 20 minutach dałam mu 100 ml kaszki. Zjadł tą kaszke i dalej hihihi dopiero z drugiej piersi zjadł i w końcu zasnął. A dotąd było kapanie cycek i do łóżeczka. Kurcze jak on bedzie tyle jadł to sie grubasek z nieg zrobi :/ a może mu coś do picia dawć bo ile można jeść? Młodziutka buziaczki dla Wiktorci ale szybko zleciało, co? Bebolku trzymaj sie jeszcze troche i sobie pojadą ;) Asiorku co do tej kamerki- z jednej strony to fajnie, ze mozna mieć wszystko pod kontrolą, ale z drugiej jak ja bym pilnowała to nie chciała bym żeby mnie podglądano i to tak z ukrycia. Może powiedzcie dziewczynie że bedzie kamerka? Albo że bedziecie sprawdzac ją w ciągu dnia? beti ja też cały czas sprawdzam co nowego tutaj :) poczta i inne konta też pootwierane. A dzieciaczki z gryzakami sobie poradzą. Mój już z miesiac gryzie. Na początku denerwowal sie jak nie mógł trafić a teraz już nie ma z tym problemu. Tylko, że ja wczoraj wrzuciłam do gotowania gryzaki i ulubiony sie hmmm rozgotował :/ I to przez neta własnie ;) Jutro ide szukac takiego samego ;) Co do dokarmiania to ja bym wprowadziła w środku dnia dodatkowe. Na noc z piersią lepiej sie chyba dzieciaczkom zasypia. Wózkiem wjeżdzam do wszystkich sklepów. Jest dosyć wąski to sie wszedzie mieszcze. Moze przez 3 kółka bo siostra ma 4 i często dzieciaka na rece a wózek zostaje. Laktacja- ja od początku pije hippa i chyba pomaga bo pokarmu na jeszcze jednego żarłoka by starczyło. Sylka to nie o hasło z poczty pyta, tylko jakie hasło sobie na koncie zakładasz. A stronke beti przysłała. fajne bo można sobie zdjecia i filmiki pododawać I chyba nikt oprócz znajomych nie moze tego oglądać- ale tego jeszcze nie jestem pewna. Sprawdze to powiem. A może beti wie? migotko a może to konto pocztowe masz już nieaktywne? Ja wpisałam to z kafe i jak widac działa ;) Kurcze a ja całkiem zapomnialam o baziach. Ładne jeszcze są? ilonko ja poskąpiłam na matę ;) ale tylko dlatego, że jakieś małe mi sie wydawały. I mialam racje bo Szymek z dwu metrowej potrafi zleźć ;) franiu ja bym poszła do dermatologa z tym. Moja siostrzenica tez to miała i pediatra przez rok nawet uwagi nie zwróciła. Jak siostra sie pytala co to może być to mówila że to nic takiego i zejdzie samo. NIe zeszło i było corz gorzej. No i znowu sie rozpisałam zamiast sie wyspac w koncu ehhh Dobrej nocki wszystkim ;)
  17. Hej, hej :) U Was też tak wieje. Ja dzisiaj w wiosenny płaszczyk bo taaakie słoneczko- wychodze na dwór a tu zimno jak cholera :/ Moje słonko dzisiaj w końcu przewróciło sie na plecki :) do tej pory tylko samoloty robil albo na przewijaku sie przewracał ale tam miał łatwiej bo sie odbijal od takich wywinietych boków. A dzisiaj rach-ciach i na macie sie przewrócił. I taaaki uśmiech :) Ja też ;) Ilonko ja Cie tam za fanatyczkę nie uważam ;) sama chce jeszcze długo karmić ale musze też nauczyć mojego brzdąca jeśc inne pokarmy. Bo ten cholernik wcale nie chce butli i nawet na godzinke nie moge sama wyjść. A teraz jak już zaczął powoli ciamkać inne rzeczy to moze latwiej bedzie. Mojego mleka odci.agnietego też nie chce. On ma jakieś "ale" do butelek chyba :/ Kamilko ja sama z Szymkiem jestem w domu. Jakoś daje rade tylko to wnoszenie Szymka, godnoli i jeszcze zakupów mnie dobija czasem ;) Ale jak za dużo to zostawiam sobie w garażu dzwonie po siostre albo mame i otem ide po zakupy. Ostatnio zapomniałam, że lody kupilam hehe :) Sylka ja nic na dziąsła jeszcze nie daje. Szymek sie ślini ale to chyba od obgryania wszystkiego bo narazie ufuf nie marudzi. migotko my mieliśmy przerwe 17 miesiecy :) cięęęężko było. kamelle 2 szczepionki dostaliśmy tylko na 1-m szczepieniu, potem jedna i teraz jak bedziemy szli też bedzie jedna. My mamy pentaxim. A czemu co miesiąć 3 razy? to na te pneumokoki? Szymek jak miał 13 tygodni wazył 7600. I nic mi nie mówil o przekarmianiu. Powiedzial, ze duży sie urodził to potrzebuje dużo jeść. Tylko ja piersią karmie to mowił że sie nie d przekarmić. Sylka nie wiem co Ci poradzić. Mój też tak czasem ma. Własnie sie zastanawiam nad kunem nosidelka. migotko mi ten link nie wchodzi :/ A u nas też 17 tydzień i dzisiaj nawet ok :) Dobrej nocki wszystkim i sobie też :)
  18. Edzia mojego tez w domu nie ma :( I ja to mam tak cały czas +- miesiac w domu miesiąc w pracy :( A ostatnio to go 6 tygodni nie było i wyobraź sobe jak sie zdziwił. Jak wyjeżdzał to Szymek miał miesiac wrócił to już 3 i taaaka róznica. Co do zupki to też miałam taki zamiar. Ale teraz te wszystkie warzywa te pewnie spryskane nie wiadomo czym, w końcu od jesieni leża to muszą być jakos konserwowane. Poczekam az swoje bede miała a póki co bezpieczniejsz wydają mi sie słoiczki ;)
  19. RRuuddii jak jej pasuje i nic sie nie dzieje to czemu nie ;) Ja mojemu dałam bitej śmietany spróbować 14 lutego. Bo to torcik walentynkowy był :) Franiu on tej kaszki ze słoiczka to połowe zjada tak mniej wiecej. Reszta dla mnie ;) Aaa w sloiczku (aż poleciałam sprawdzić) 190 ml. Tylko, że wcześniej jeszcze do mnie sie przyssa i dopiero kaszka po poł godzinki. Albo na odwrót zalezy jaki głodny, bo jak zgłodnieje to musi być najpierw cycek :) Franiu ja myśle, że mógł zjeśc mniej bo kaska bardziej sycąca jest :) Teraz już uciekam bo znowu sie nie wyspie ;)
  20. A to różnie. W dzien daje mu łablko albo marchewke. Wieczorem -kaszka na dobranoc z hippa. Albo nestle bananowa. Tylkp ja mu to daje bardziej do próbowania i przyzwczajenia sie ;)
  21. mimi mi też pediatra powiedział, że dokarmianie po 6 miesiącu. Ale i tak zdecydowałam sie juz teraz pomału wprowadzac, bo jak bym musiała Szymka z kimś zostawić to mamy problem. Nie ruszy butelki :/ nawet jak moje mleko to na widok smoczka krzyk taki, że w całym bloku słychać. A tak pomału przyzwyczaja sie do łyżeczki i moze na godzinke-dwie bede mogła sama gdzieś wyjść. Sylka mój rączki czasem ogląda, ale nalepiej pasują mu stópki :) Jak ma jeszcze skarpetki z grzechotkami to dopiero ma zajęcie hihi Ehm dziewczyny na mojej kaszce jest napisane 6-7 łyżek stołowych na 150 ml. Ja chyba jakąś inna kszke mam ;) Dobrej nocki
  22. Luna ja karmie łyżeczką ;) Idzie nam dużo lepiej niż z butelki. Polecem butelke z lyżeczką zamiast smoczka, jak dla mnie rewelacja :)
  23. Edziu to ja ci odpowiem ;) Ja mojego jeszcze trzymam pomimo jego 8 kg. Przeciez nie bede takiego malucha na dół kłaść :/ plecy by mi odpadły od wyciągania ;) ale tak powaznie to mocno sie to trzyma przecież. Ja mam na paskach i to zaczepione na góre łóżeczka takimi hmm zatrzaskami- chyba tak można to nazwać. Ja to z ledwością wciskałam to on tego nie wyciągne. Tym bardziej, że musiałby od góry ciągnąć. A ostatnio moja siostrzenica uparła sie żeby wleźć do łóżeczka (ok 16 kg) i skakała, bujała sie i nic sie nie stało ;) beti- pomysłowy ten Twoj mężuś :) Stojaczek bardzo fajny no i bobaski razem sie zmieszczą ;) Ja codziennie psikam do noska, nawet jak żadnych baboków nie ma. bebolku współczuje teściowej. Nie daj sie starej babie ;) Moja na szczęscie do rany przyłóż. Zawsze dzwoni czy może przyjść. Robi mi ruskie pierogi i piecze drożdzówki na zamówienie. Do Szymka też mi sie nie miesza, raczej zapyta np jakie sie teraz słoiczki daje bo za jej czasów to .... i konczy -no ale ja stara baba już jestem to sie na nowosciach nie znam hehe Sylka kochanie bardzo Ci współczuje :( Mam nadzieje, ze sie jakoś trzymasz Malutku ja ostatnio polazlam z teściową na zakupy i ta mnie na dwa plaszcze namówila bo nie wiedziałm, który ładniejszy ;) A co nalezy nam sie chyba, nie? A śasiada też mam takiego za ścianą. Codziennie imprezy a ścinka to chyba z papieru bo ja nawet jego telewizor słysze :\\ IVa widze że marcelek już koleznki podrywa ;) Przespanej nocki życze- sobie też ;)
×