Gosia8

Jo* u mnie też słońce :) co od razu powoduje u mnie dobry humor :) a poza tym pełno śmieci pod oknami :O to po nocnym wiatrzychu :O aż talerz na balkonie wygięło na drugą stronę :D w okolicy drzewo złamało i przewróciło przystanek :O na szczęście nikomu nic się nie stało :) dobrze, że burzy z piorunami na dokładkę nie było ;) słyszeliście, że śnieg ma padać ??????????? mam nadzieję że się tylko przesłyszałam :) Haba --> trzym się mocno i ciepło się noś :) pozdrawiam wszystkich gorąco

Habcia --> to najcudowniejsza zima w moim życiu :) nie cierpię zimna :) pozdrawiam gorąco

Dziś podobno ostatni dzień wietrzenia Polski :) chociaż za kilka dni ma być powtórka :O U mnie od rana powódź w wc :( pękła rura :( i trochę potrwało zanim pogotowie awaryjne to naprawiło :) ale u nas już tak jest, że po chociażby małym malowanku coś się dzieje, tak jak po umyciu okien deszcz pada albo ptak \"narobi\" :) Kigana --> udanego wypoczynku :) pozdrawiam

Diana --> Gratulacje!!! Haba --> tobie pogratuluję....w przyszłym tygodniu :D właśnie w programie ezoterycznym usłyszałam, że wodniczki to sknery......nawet dla siebie samych :P pozdrawiam

u mnie też dziś było cieplutoko :) i słoneczko świeciło :D ale to było do południa :) a teraz właśnie wyszedł ksiądz z kolędy......... wspomniał o panience słusznego wieku (to o mnie :O) ale jak spojrzałam morderczym wzrokiem na niego :) to podniósł swój wielki tyłek z fotela i poszedł sobie :) .........nie zapomniał zabrać koperty :) pozdrawiam

Wszystkiego najlepszego w Nowym 2007 Roku wcale nie czuję że to pierwszy dzień stycznia :D a sniego to pewnie spadnie w najmniej oczekiwanym momencie :) kiedy wszyscy będą szykować się do Swiąt Wielkanocnych :) :) :) :) pozdrawiam wszystkich bardzo gorąco

Haba --> najlepiej gdyby przeszło na szefową ;) Kigana --> udanej sylwestrowej zabawy :D fili[ja --> każdemu zdarza się mieć doła jak krater wulkanu :) a ja miałam dziś najbardziej pracowity dzień w roku :O od rana wymieniali okna ... a co za tym idzie trzeba było je umyć :O a skoro już się wzięłam do sprzątania to i wykładzinę w pokoju wyprałam :) mam nadzieję że do wiosny wytrzyma w czystości (z uwagi na psa) :D mój żołądek po pracowitych dla niego świętach wraca do normy :D z okazji Nowego Roku życzę Wszystkim spełnienia marzeń pozdrawiam

A ja zdrowiutka jak ryba :D zastrzyki na coś się przydały :D dziś był ostatni :D poza tym czuję się jakbym miała zaraz słonia urodzić :P więc dziś tylko czerwona herbata :O Dziewczynki pewnie Giertych chce im specjalne becikowe wypłacić ;) pozdrawiam i dużo zdrówka

Dziś Wigilia :D może spadnie choć trochę śniegu dla nastroju świątecznego :) Życzę wszystkim Wesołych Świąt, zero dolegliwości przejedzeniowych ;) dużo prezentów :D

łobciełam włosy :D na dużo krócej niż zamierzałam :O ale co tam i tak za szybko rosną :D pozdrawiam

isa --> pisząc o Wigilii miałam na myśli koniec tygodnia :D a że u mnie tydzień kończy się na piątku...;) polak --> bezpicznego powrotu na łono ojczyzny :D pozdrawiam

isa --> jeszcze z tobą nie tak źle ;) oczywiście że Wigilia w niedzielę :D łeb mnie boli :O i nic mi się nie chce :(

ostatnio zasłuchuję się w Psałterzu wrześniowym Rubika :) już dawno żaden rodzaj muzyki tak mnie nie wciągnął :D

w piątek Wigilia :) u mnie w domu choinkę ubiera się albo w Wigilię albo dzień przed Wigilią :) a ja w ogóle nie czuję nawet że to już grudzień :) nie czuję tego oczekiwania, które towarzyszyło mi w dzieciństwie :O kiedy to czekało się na lepszą wędlinkę :) pomarańcze :) więcej słodyczy :) a teraz jest wszystko, ale już nie smakuje tak samo :) przypomniały mi się wyroby czekoladopodobne :) to dopiero było paskudztwo :P ale z braku laku dobry był i kit :D :D :D mam nadzieję że chociaż na święta spadnie trochę śniegu :) a zima nie będzie taka upierdliwa jak ostatnio :D i skończy się w odpowiednim czasie ;) pozdrawiam

pogoda dziś super :D ciekawe czy na święta spadnie śnieg? trzy łyżeczki cukru do kawy to lekka przesada :) ale dwie + trochę mleczka to akurat :P ja ze sprzątaniem narazie sięwstrzymam, nie będę na próżno myła okien :P skoro i tak jeszcze w tym miesiącu w końcu zostaną wymienione na plastiki :D zresztą ja i tak robię wszystko na ostatnią chwilę :) więc sobie na razie głowy nie zaprzątam jakimś tam sprzątaniem ;) pozdrowionka

Kigana --> ten specyfik niestety nie poprawia wzroku :) ale wzmacnia cały organizm a tm samym sam narząd wzroku :) na zmęczone oczy i nietylko zmęczone polecam tabletki STRIX :) okulistka kazał mi je brać i są świetne :) a biorę dopiero drugi dzień (2x1 tabletkę dziennie) :) w ogóle powiedziała że przy mojej wadzie wzroku powinnam do końca życia zażywać jeśli nie sam sok z czarnej jagody to jakieś specyfiki, w których wiodąca jest czarna jagoda :) Isa --> ale z ciebie szczęściara :) dobry, już nie mówiąc o super, lekarz jest na wagę złota :D słońca życzę

Kigana --> jak chcesz to można to też pić :) ale skuteczniejsze są w zastrzyku :) przeżyłam 10 to przeżyję pozostałe 10 :) chociaz trochę szczypiące :O

Kigana --> to zastrzyki wzmacniające z wyciągiem z aloesu o nazwie Biostymina :) pielęgniarka powiedziała że okuliści bardzo często to przepisują :) chyba na wiosnę pójdę do lekarza po następną serię :P

Haba --> właśnie w jedej gazetce przeczytałam horoskop dla wodników :) a w nim: \"Przez cały następny rok będzie ci dopisywało dobre samopoczucie, NIE GROZI CI PRZYTYCIE\"!!! więc przestań się męczyć z dietą :) zamiast drakońskich diet wystarczy czerwona herbata :D

Haba --> współczuję i zazdroszczę...ale wytrwałości :) ja nigdy jej nie miałam :) chyba że było mi to po drodze..... ;) jak jesteś głodna to zapraszam na roladę z wiórkami i gorzałką ;P mam nadzieję że zdjęcia z Berlina też do mnie dotrą :) zostało mi jeszcze 10 zastrzyków :O ale nie narzekam :) wprawdzie przepisała mi je okulistka, ale po trzecim zastrzyku przestałm mieć kłopoty z gardłem :) u mnie paskudna pogoda :O chyba już bym wolała żeby śnie poprószył :)

Jo* --> G R A T U L A C J E !!!!!!!!!!!!!!!!!!

ja nigdy nie miałabym cierpliwości żeby jakieś konkretne diety stosować :P właśnie wróciłam z szaleństwa zakupowego i jestem wykończona :) ale za to w świetnym humorze :) wszystko idzie ku lepszemu :)

dziś jestem już po drugim zastrzyku domięśniowym :) nadal mogę siedzieć ;) :P dla mnie jedyną dietą jest : 1. zero słodyczy :O 2. dużo czerwonej herbaty :D tylko taką dietę mój żołądek jest w stanie zaakceptować :) i jedyna w jakiej na dłuższy czas wytrzymałam :P i schudłam parę kilo :D pozdrawiam

na odstresowanie dzisiaj oddałam krew :) i dostałam czekoladę :) pozdr

Gofra --> 1,5 godziny na koniu? a jak twoje siedzenie ;) ja pamiętam że kiedy byłam dzieciakiem i dziadkowie mieli jeszcze gospodarstwo to konia mogłam dotknąć :) ale się bałam :O byłam małym dzieciakiem, a koń był wtedy taaaaaakiiii duży :D ale piłam mleko prosto od krowy :) a tych to się nie bałam :D a ja w niedzielę byłam na giełdzie i kupiłam dżiny za 35 zł :P ktoś kupił tańsze? :P a dziś byłam na pobraniu krwi bo ostatnio żelazo miałam za niskie :O pozdrawiam