Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gosia8

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Gosia8

  1. :) polak --> wyrazy współczucia z powodu auta :) mam nadzieję że tobie nic się nie stało :) dziewczyny --> ja też życzę udanej imprezki przy kawusi ;) i bezpieczego powrotu do domku :)
  2. :) prawdę mówiąc to w jakimś sensie już teraz czuję się za niego odpowiedzialna :) dlatego wynoszę mu to jedzonko i mleko :) i rozpytuję czy ktoś nie chciałby sobie złapać małego bezdomnego kociaka :) najlepiej gdyby to była jaks zapalona \"kociara\" bo taka dla kota zrobi chyba wszystko :) i nie zrazi jej że on taki dziki :)
  3. :) Szuwi --> ja też za kotami nie przepadam :) ale jak widzę tego kociaka tomi się serce kraje :O sama mam psa - a raczej sunię, która za kotami nie przepada :) i powtórzę to co pisałam wyżej \"dorosłego kota to bym olała, nie zwróciłabym na niego uwagi\" :O za Bosię się gnie gniewam :D
  4. :) od rana? ;) juz 9:00 :D chociaz muszę przyznac, że dla mnie teraz najlepsza pora dnia to 21:00 :O axxk--> spróbuj z tą suchą karmą przynajmniej z tydzień :) bo przecież biegunki nie są normalną rzeczą i pesek się odwadnia :O a może puszki mięsne :) byle nie pedigri :(
  5. ------> :) czy ktoś z was ma fioła na punkcie kotów, uważa że to najfajniejsze zwierzaki na świecie? :) w takim razie u mnie pod oknem w krzakach zadomowił się kociak, który nie ma więcej niż 6 miesięcy :) jest dziki, płochliwy i jeśli kogoś zobaczy to myka w krzaki :) dlatego poszukuję prawdziwego miłośnika kotów :) coby go sobie złapał :) kociak jest naprawdę słodki i żal mi go :( i piszę to ja nie przepadająca za kotami miłośniczka psów :D gdyby to był dorosły kot to bym go olała :O
  6. Kaja właśnie poszła z mamą na działkę :) i wrócą dopiero wieczorkiem :) axxk -->może Sonia jest alergiczką na niektóe składniki jedzenia i stąd ta biegunka :( spróbuj nie miszać jedzenia i dawać poszczególne produkty oddzielnie :) ja Kaję karmiłam i karmię mięskiem, na którym gotowana jest zupa z ryzem, makaronem lub kaszą :) a może spróbuj przerzucic ją na trochę na suchą karmę :) może na początku nie będzie chciała jeść :) ale jeśli w końcu zrozumie że nic innego nie ma to zje to co ma :)
  7. :) axxk --> to powiedz wetowi że piesek się trochę potłukł i poproś żeby zbadał pieska tak na wszelki wypadek :) Kai raz zachciało się wchodzić na parapet :) a przy rogówce jest jedno chcwiejące oparcie i oczywiście Kaja spadła na jeden bok :( myślałam że coś jej się stał :( ale ona za chwilę już normalnie zaczęła chodzić :) kilka dni później głszcząc ją wyszułam na tym boku gucek - ale nie skojarzyłam z tym upadkiem - i oczywiście pognałam do weta, bo przecież z powodu raka uśpiliśmy poprzednią sunię :( ale wet powiedział że guzek nie ma raczej z chorobą nic wspólnego :) kształt guzka na to wskazywał :) dopiero później skojarzyłam guzek z upadkiem z parapetu :O guzek po jakimś czasie robił się coraz mniejszy :) az w końcu zupełnie zniknął :) dlatego za kilka dni sama obmacaj czy piesek nie ma jakichś guzków coby je rozmasować :) inny upadek Kai: będąc szczeniakiem :) z taką prędkością ganiał po mieszkaniu, że kiedy wskoczyła na powyższą rogówkę :) odbiła się jak piła :) i wpadła za łóżko :D mało zawału serca nie dostałam :D ale wyszła bez szwanku z zabawy :D
  8. mam pytanie czy temu kociakowi można dać usmażoną rybę z ościami? :)
  9. :) kiciuś się pojawił dopiero teraz :) i jak zwykle patrzył w okna, żeby ktoś może do jedzonka mu rzucił :) dostał trochę surowej drobiowej wątróbki :) a wieczorem wyniosę mu znowu trochę mleka :) Mam wielką nadzieję i wierzę że w końcu znajdzie się jakaś dobra dusza która go przygarnie :)
  10. Emmi --> co racja to racja :) zwłaszcza jeśli pomyśli się o tych bezdomnych zwierzakach :( że tyle lat musiałyby cierpieć dłużej :( monia --> ja też nie mam ziemi :) to co mamy to kiedyś się nazywało działki pracownicze, a teraz rodzinne :) trochę drzewek owocowych, kwiatów i trawka do opalania :) 15 minut spacerkiem od domku :) dziś kiciuś się nie pokazał :( nie wiem czy sobie poszedł czy coś mu się stało :( gdyby się pokazał to dzis u mnie rybki na obiad - dostałby kawał surowej ryby :)
  11. monia --> ja swoją poprzednią sunię pochowałam na działce pod drzewkami :) jest w cieniu tak jak zawsze lubiła :) a na niej ładny skalniaczek :)
  12. monia.kami78 --> wet miał rację :) pedigri to naprawdę chłam :) mój pies kiedyś dostał po tym uczulenia :( Eukanuba to karma z tej najwyższej półki :) gdyby mnie było na nią stać to bym kupowała :) ja kupuję Nutrę - jest w miarę dobra, oprócz karmy polecałabym dodatkowo witaminy dla szczeniaków, bo w takiej karmie to tylko piszą że jest tyle ile trzeba :)
  13. upałów ciąg dalszy......:O byle do przyszłego tygodnia :D będzie chłodniej :) axxk--> ja Kai dawałam i daję gotowane mięsko z ryżem, kluskami lub kaszą :) byle bez kości :) a co do białego sera to nie mam pojęcia :) może nie powinnaś na razie podawać jej ani sera ani mleka :) może jest na to uczulona :( a, i jeszcze jedno, ja za zaleceniem weta dopóki Kaja nie skończyła 1 roku podawałam jej witaminy z wapnem, aby kości prawidłowo sie rozwijały i w ogóle żeby z wszystkimi witaminami było ok. :)
  14. Emmi--> jak przeczytasz posty to będziesz wiedziała co się dzieje ;) :D a dzieje się straszny upał :P :D dziś nawet pokropiło ale bardzo skąpo :O
  15. Nietoperz - oczywiście że pamiętamy :D :D :D :D :D cóż za niespodzianka :) mam nadzieję że teraz już częściej będziesz tu bywać :D :D :D
  16. Kigana--> powodzenia w porządkach :) u mnie dziś od rana zero słońca, niebo wygląda taj jakby zaraz miał lunąć deszcz (na co czekam z utęsknieniem :) ) albo jakby miało wyjść słońce :O Natura nie może się zdecydować ;) Mimo braku słońca :) nadal duchota :O
  17. :) axxk--> to pewnie będzie malutka :) my znajomym mówiliśmy że chcemy mieć psa takiej samej wielkości jak nasza poprzednia sunia :) no i znajoma przywiozła nam Kaję :) powiedziała, że jej matka jest mała :) no cóż nikt nie wiedział jaki był ojciec ;) i wyrosła o wiele za więcej niż chcieliśmy :D najgorzej jest kiedy śpię a ona ustanie na tych swoich długich łapach - przednimi oprze się o łóżko i zagląda mi w oczy :) że pora wstawać bo jej się nudzi :D
  18. ten upał od samego rana jest dobijający :) nawet wczoraj przez chwilkę miałam nadzieję, że popada deszczyk, bo parę razy zagrzmiało :D a tu nic z tego :O zrobiło się jeszcze gorzej :( axxk --> majaja ma rację trzeba patrzć na same końce łapek :) jeśli uda mi się zeskanować gdzieś zdjęcie KAi, kiedy była szczeniakiem :D to jakby 2 różne psy :) bo Kaja będąc szczeniakiem była cała czarna :D
  19. axxk --> czy piesek będzie duży to po łapkach można poznać :) zapytaj weta ile urośnie i w jakim przedzile wagowym będzie twoja sunia po osiągnięciu dojrzałości :) a sunie dojrzewają szybko :) pierwszą cieczkę może już dostać majac 6 miesięcy :) to jest stronka mojej Kai : http://www.kaja20.pupile.com/ jest zakwalifikowana do rasy średniej :D
  20. Haba--> no szkoda że chrzcin nie będzie :P ja właśnie wróciłam z zakupów z Kauflanda (10 min spacerkiem od domku) :) głupia myślałam że wieczorem chłodniej będzie, a w samym sklepie klima na pełnych obrotach :) a tam gorzej niż na dworzu :O przez chwilę nawet zyłam nadzieją na deszcz, bo parę razy zagrzmiało :) a tu guzik z pętelką :O zrobiło się jeszcze bardziej gorąco :O miłej nocki więcej wiaterku...............
  21. axxk--> a ile tygodni ma Sonia? Kaja, kidy do nas przyszła miała 2,5 miesiąca i ważyła 4 kg :) musiałam ją zważyć przed odrobaczeniem :) ja odrobaczałam ją proszkami PRATEL :) Następne odrobaczenie było po 2 tygodniach :) potem po 1 miesiący :) następnie odrobaczałam ją co 3 miesiące dopóki nieskończyła 1 roku :) teraz odrobaczam ją co 6 miesięcy :) co do szczepień: I szczepienie miała od razu - ale to dlatego że nie miała robaków:) - jest to szczepinie między innymi rzeciwko parvovirozie i innym :) piesek może być osłabiony i dlatego nie powinien mieć styczności z innymi zwierzętami :) II szczepienie było po 2 tygodniach - do tego przeciwko wcześniej była szczepiona doszło coś jeszcze (niestety nie wiem, bo w książeczce nazwy nie są po polsku :) III szczepienie po 2 miesiącach - przeciwko wszystkim co wyżej + wścieklizna :) następne szczepienie dopiero za rok :D co do jedzenia to ja pedigri nie dałabym psu, ja Kaję karmiłam wszystkim co teraz :) tylko mniejszymi porcjami :) była i jest nadal żarłoczna :) co do mleka to nie mam pojęcia - ja Kai nie daję i nie dawałam tego ze sklepu :( czasami zdażyło się nam mieć mleko ze wsi prosto od krowy :) i tego mleka trochę jej dawałam :D zapytaj weta jak najlepiej ją karmić i ile tego jedzonka jej dawać :D
  22. axxk --> z tymi preparatami to nie przesadzaj!!!!!!!!!!!! tym bardziej że dostała środek odrobaczający :) to mała psina i nie wiadomo co się może stać :O a skoro wet \"zatroszczył\" się o całe to zbędne towarzystwo na sierści psinki to teraz musisz zaczekać :) albo zadzwoń do weta i zapytaj jak długo po tych kroplach te pchły tam będą :) pozdrawiam :)
  23. polak --> właśnie miałam spytać czy miałeś na myśli \"furę siana\" ;) :P ale mnie uprzedziłeś :D :D :D
  24. Habcia--> powodzenia z Gązem ;) :D trzymam kciuki :D :D :D
  25. axxk --> nie mam pojęcia co się z nimi stało :D i mało mnie to obchodzi :D na szczeniaczku to naprawdę pchły wyglądają jak olbrzymy :O i nie pamiętam czy od razu jakoś tak zniknęły :) w każdym razie od tamtego razu dopiero w ubiegłym roku złapała pchły od zapchlonego psa :D dlatego polecam ci, żebys najlepiej udała się do weta :) on sprawdzi co i jak :) trzeba też odrobaczyć i zacząć szczepienia :) taki preparat, co wet zakrapla to działa na pchły przez 3 miesiące, a przy okazji przez 1 miesiąc na kleszcze :) ja jakoś nie mam zaufania do tych preparatów kupowanych w sklepie :)
×