Gosia8
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Gosia8
-
Hebanerko kciuki trzymam bardzo mocno :D deszcze zapowiadali przedwczoraj :O , ale wczoraj wieczorem już nie :D i dziś zaczyna słoneczko już zza chmur nieśmiało wyglądać :D Ja wczoraj pstrykałam zdjęcia oczywiście mojej suni, jak bawi się z labradorem koleżanki :D zgodnie z tym co mówili na Posacie w pogodzie to u mnie dopiero w sobotę ma się ochłodzić :O a z deszczem to jeszcze nie wiadomo :( Beniu --> to miło że na onet masz czas zajrzeć, a do nas na cafe wcale :O
-
i jeszcze to: http://www.wprost.pl/ar/?O=71881
-
może to was zainteresuje: http://www.pnet.pl/~jelcyn/zdzich/3tajfat/index2.htm isa --> coś dziś nie miałaś szczęścia, ale zajrzyj jeszcze. Nietoperku, a ty gdzie się podziewasz? :O
-
Króliaca --> 4 miesiace to rzeczywiście za wcześnie na długie spacery, z Kają na dłuższe zaczęłam chodzic jak miała 6 miesięcy, pora roku mi sprzyjała, bo Kaja urodziła się 12 października. Kiedy zaczęła się wiosna to zaczęliśmy od krótszych spacerów, a teraz sama nie może się doczekać :D U nas zrobili \"kanałek\" (u nas tak go się nazywa, można porównać do dużego stawu) obok Wisły i obchodzimy go sobie robiąc spacerek, więc z jednej strony drogi mamay Wisłę, a z drugiej kanałek. Za mały żeby słuchać tego co do niego mówisz :D a może mama akurat z zakupów wracała i coś dobrego niosła a ten cwaniaczek to wyczuł ;) a sąsiadami to się nie przejmuj :)
-
Emmi --> to prawda, że podarki nie są najważniejsze, ale bardzo miłe i zachęcające zwierzaczki, żeby zawsze tam nas ciągnęły :O A sklep istotnie jest bardzo fajny, można w nim wszystko kupić, za wyjątkiem różnych żywych stworzeń. Ja kupuję tam karmę suchą na wagę, tyle ile chcę lub ile akurat mam pieniędzy przy sobie, nie muszę kupować całego opakowania :D i to mi się podoba. A fryzjera wszyscy chwalą i zjeżdżają z całego miasta, aktualnie zapisują już na początek maja, więc to samo za sieie mówi, :D Królico --> ja tez jakbym podliczyła wszystki grosze to zebrałaby się niezła sumka, lae co innego wydać co jakiś czas parę grosików, a co innego od razu parę ładnych złotych :O My od jesieni z Kają już chodzimy dość często na długie spacery, zależy jaka pogoda :) i jakoś nie narzekała na łpki, a 12 kwietnia skończy rok i 6 miesięcy :D
-
Kulfonik --> moja Kaja choć nie jest kotkiem ,ale za ptaszkami uwielbia biegać, kiedy była szczeniakiem musiałam ją powstrzymywać, żeby żadnemu przypadkiem krzywdy nie zrbiła i go nie zjadła :O Emmi --> mamy extra sklep zoologiczny i to nie tylko moje zdanie, bo z całego miasta zjeżdżają się ludziska, żeby swoje psiaki na wiosnę ostrzyc, a to samo za siebie mówi :D i nie tylko moja psina coś tam dostanie, stali klienci, jeśli są osobiście zawsze czegoś uszczkną :D
-
Gofra --> ja też mam dziś dobry humor, ale jak go nie mieć skoro słońce po oczach tak cudownie daje :D a przed południem jeszcze spacerek na Wisłą :D - coś dla ducha i coś dla CIAŁA (szczególnie dolnej jego części) :P :D
-
jedno w tv i radio mi się podoba, że nie widziałam, ani nie słyszłam żadnej reklamy :D a po za tym smutno mi :(
-
Socha --> te 9 kilo to było 3 lata temu :O, teraz doszły 2 po świętach, ale już się ich pozbyłam :D ja niestety jestem obiążaona genetycznie :O i muszę uważać :) Isa --> mnie zupełnio o co innego chodziło :) Hebanerka --> trzymam kciuki, walcz o swoje :D a spacerki jak najbardziej, tylko szkoda bo od jutra deszcze nadają w tv :( Gofra --> jak już zakwitniesz, to powiedz co się rozwinęło :P - kwiat czy zielsko :P
-
ja właśnie z Kają wróciłam z godzinnego spaceru nad Wisłą, pogoda idealna na spacer, słońce nieźle już przypieka. :D Była też koleżanka ze swoim pół rocznym labradorem, wiec psy się wyszalały, a teraz Kaja śpi . W domu cisza i spokój :D ja też ledwo żyję :O Oby słońce nas już nie opuściło :D
-
spacer super, słońce przypieka, a pies teraz odpoczywa i jakby jej w domu nie było :D a tu cisza i spokój :)
-
no z Gofrą fajnie się gadało, bo kiedy była Benia i Jakaja to nic nie mogłam zrozumieć z ich gadki i zaczęłam przysypiać, a wcale nie byłam tam jako Ktoś, wedź na szuwary to zobaczysz, o ile zapamiętałam hasło :O
-
no trochę z Gofrą się zasiedziałyśmy :D a ty co teraz na długo? dzieci pewnie na uczelni. a pogoda u mnie wsa wraz na spacerek, idziemy dziś znowu z koleżanką i naszymi psinami nad Wisłę :D po 12.00
-
c.d. Jeśli chodzi o łapkę to weterynarz powiedział, że tym miejscu to może się goić do kilku tygodni :O
-
Lekarza naprawdę mamy fajnego a nawet dwóch, bo oni różnie przyjmują, ale Kaja ich lubi i zawsze sama biegnie, kiedy mówię, że idziemy do pana doktora, drogę zna na pamięć. Wejdzie do gabinetu sama, nie muszę jej na siłę wciągać. :D A dostała już mnóstwo zastrzyków na swoją alergię i nigdy nie warknęła nawet na weterynarza, chociaż jak widzi strzykawkę to chce zwiać :O a wy nie dostajecie czasami czegoś dla pieska gratisowego? mnie już drugi raz to się zdarzyła :D przecież weterynarze, którzy maja w ofercie karmę na sprzedaż to dostają gratisy darmowe. Fakt, kiedy chodziłam z moją poprzednią sunią do innej lecznicy też nigdy nic nie dostałam :O
-
miałam w sobotę napisać o Kai i naszej wizycie u weterynarza, ale jakoś było mi dziwnie, nie mogłam sobie znaleźć miejsca :( więc napiszę dzisiaj, bo to uczucie ciężkości powoli ze mnie opada :) Kaja dostała jeszcze zastrzyk z antybiotykiem i dodatkowo zastrzyk na szybkie gojenie, a także łapówkę w postaci 100g opkowanie karmy Royal Canin. Z czego najbardziej była zadowolona :D Niestety musi mieć zabandażowaną łapkę bo inaczej rozlizuje ranę :O , ale znosi to dzielnie, bo w ogóle nie zwraca na to uwagi :D Życzę wam miłego i spokojnego dnia
-
Dzień Dobry słoneczko ładnia zaczyna grzać, pora wstawać
-
dobranoc :D
-
a właśnie że mam, z Nieroperkiem sobie dziś tam gadałam :P i prawdę mówiąc pozostanę wierna tlenowi, bo tam bardziej mi się podoba :D
-
dobry wieczór, najpierw na cafe nie można było się dostać, a teraz nawet nieźle pracuje i jakoś zino się zrobiło :O
-
czyżby wszyscy korzystali z tej przecudnej pogody :D
-
no to wejdź na szuwary, może Cię zaskoczę :D
-
Nietoperku jeśli chodzi o serce Papieża to też uważam, że powinno być w Polsce, co do ciała to nie mam zdania :O Zresztą on sam wiedział najlepiej gdzie chce być pochowany. Trzeba poczekać na jego ostatnią wolę. Pogoda super :D