Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gosia8

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Gosia8

  1. Witam, ale mroźny dziś poranek :D Postrzeleniec --> prosząc o więcej smacznych przepisów chcesz nam zasugierować, że całkiem dobrze radzisz sobie w kuchni - gotowanie, pieczenie ....., no to Kigana wygrała los na loteri, hahaha :D Pozdrowienie dla Kigany
  2. byłam z pieskiem na spacerku, spotkałam koleżankę tez z pieskiem. Moja psina mimo chorej łapy szalała, że trudno było ją powstrzymać. Pogoda cudowna, zeszłyśmy ze skarpy na dół, a tam potłuczone butelki, śmieci ktoś poprzywoził (tak robią właściciele domków, żeby za wywóz śmieci mniej płacić). ciekawe jak Kigana po podróży dotarła na miejsce?
  3. evergeen--> zamiast tych serników dla wojaków trzeba było zapakować siebie samą :D co do ćwiczeń to zajrzyj na stronkę którą podała Sarkana http://www.fitness.76.pl/index.html lub http://www.modeling.pl/ i tu w menu znajdź ćwiczenia fizyczne :O u mnie dziś ciasta już na wykończeniu, więc może od jutra poćwiczę silną wolę, a z przyczyn natury fizjologicznej ćwiczenia muszą poczekać do przyszłego tygodnia :P
  4. Nietoperku --> na szybko to nie ma szns, to potrwa kilka tygodni, niestety :O właśnie z Paulą przeglądamy stronki z ćwiczeniami :D może do nas dołączysz? :D Razem popracujemy nad tym problemem, będzie raźniej :D
  5. Nietoperku --> na szybko to nie ma szns, to potrwa kilka tygodni, niestety :O właśnie z Paulą przeglądamy stronki z ćwiczeniami :D może do nas dołączysz? :D Razem popracujemy nad tym problemem, będzie raźniej :D
  6. wczoraj byłam z Kają u weterynarza i okazało się, że rana jest głębsza niż to początkowo wyglądało i było tam trochę ropy, niestety.Rana jest na przedniej łapie, na tej wyższej poduszce, a raczej od środka na brzegu. Dostała zastrzyk z antybiotykiem, a na ranę antybiotyk w proszku, w czwartek będzie powtórka. Łapa wg. weterynarza będzie goić się kilka tygodni, szwów nie będzie, bo i tak by się pozrywały przy bieganie (bo moja psina nie umie chodzić, ona uwielbia biegać). Coż kilka tygodni będę musiała jej pilnować, żeby nie szalała, może mi się uda:O Dla niej to katasrofa, bo nici z długich spacerów, bieganie, wściekania się z innymi psami :O Mimo tego ona i tak zachowuje się jak gdyby nic się nie stało :) Życzę wszystkim miłośnikom wszelkiej zwierzyny różnej maści i wielkości dużo słońca, cierpliwości i dużo czasu dla swoich pupili :D
  7. Cześć Nietoperku--> niestety okazało się wczoraj u weterynarza, że rana jest glębsza, niż wcześniej wyglądało, dostała antybiotyk w zastrzyku i w proszku na ranę i w czwartek powtórka. Rana jest na przedniej łapce na tej wyższe poduszce i szwów nie będzie, bo i tak by się pozrywały, a goić się to będzie podobno kilka tygodni. Moja psina zachowuje się tak jaby nic jej nie było i biega jak szalona :D a ja muszę pilnować, żeby tego nie robiła. Jeśli chodzi o zapachy z kuchni, to nie można było jej z tamtąd wyciągnąć :D, chyba że hałas, bo to bojaźliwa psina :O mi po świętach przybyło 2 kilo, ale już na tym pracuję :P
  8. Nietperku gdzie się podziewasz, mam ndzieję w kuchni znowu nie utknęłaś? :D ja dziś muszę jeszcze iść z psinką do weterynarza, bo łapka coś nie chce się goić :O
  9. Koliberku --> gratuluję dobrnięcia do końca topiku :D Nietoperku --> mam nadzieję, że zostało ci jeszcze trochę siły po świątecznych przygotowaniach i biesiadowaniu :P a jak twoje pieski przeżyły zapachy z kuchni :D
  10. witam poświątecznie dawno tu nie zaglądałam :( moja sunia skaleczyła sobie przednią łapkę o szkło i długie spacery zabronione, a po świętach przydałby się taki porządny spcaerek :D życzę miłego dnia
  11. Poświąteczne dzień dobry :D
  12. no to mnie olałyście, idę spać :P
  13. jakby co, to ja tu jestem, ewentualnie na tlenie :O
  14. witam drogie Wodniki jeszcze dzień obżarstwa i chyba nie mogłabym ruszyć się z miejsca :O Drogie Panie wygląda na to, że mogę mieć dziś komputer do swojej dyspozycji, więc może dziś \"Szuwary\" na tlenie? :D Sarkano --> grtuluję silnej woli, trzymaj tak dalej, a co do zbędnych kilogramów to nadal polecam zieloną herbatkę :D podczas świąt piję nawet 3x dziennie i jest mi lżej dzięki niej :D Wodniku Szuwarku --> jogę kiedyś próbowałam ćwiczyć z TV Club, ale to nie dla mnie, ja wolę aerobik, ale każda forma ruchu wskazana, szczególnie po świętach :D Kigano --> mam nadzieję, że imprezka imieninowa była udana i że dużo prezentów było :D Gratuluję stypendium i będziemy za tobą tęsknić, ale jak napisałaś, to tylko kilka dni. :D jeśli chodzi o Francję to polecam, byłam tam na wycieczce, ale to było dawno temu........
  15. ja jeszcze na chwilkę: Imieninki w niedzielę, ale ja nie będę mogła tu zajrzeć :D Kigano z okazji imienin 100 lat 100 tal 100 lat ( z wyglądem 20-latki), spełnienia marzeń, dużo słońca i pogody ducha, optymizmu i zawsze uśmiechu na ustach. i jeszcze bukiet ulubionych kwiatów
  16. cicho tu jakoś Życzę wszyskim wodnikom mimo wszystko suchych i słonecznych świąt, smacznego jajka bez cholesterolu, mokrego śmingusa dyngusa, a na stole ulubionych potraw. Jak najmniej pracy przy przygotowaniu do świąt i jak najmniej sprzątania po świętach :D Przyjemnego leniuchowania w dowolny ulubiony sposób :D może uda mi się jeszcze tu zajrzeć, jeśli nie to do zobaczenia we wtorek
  17. dzień dobry widzę, że wczoraj pustki tu były, u wszystkich przygotowania do świąt idą pełną parą :D i okna myłam dopiero o 18.00. :O Poszłam o 15.00 z moją psiną na dwór, a ona bawiąc się z labradorkiem koleżanki rozharatała sobie szkłem przednią łapkę (chodzi o tę poduszkętrochę wyżej, przy zgięciu łapki), krew leci niemiłosiernie, do domu, pod prysznic, żeby zobaczeć skąd, a potem woda utleniona i bandaż. Panika, bo nasz weterynarz dopiero od 16.00 przyjmuje. Okazało się, że rana nie jest głęboka. Posypał antybiotykiem w proszku, popsiukał sreberkim, dał maść. Szwy na szczęście nie były konieczne. Uf, mam nadzieję, że dziś już nie będzie krew leciała. Najlepsze jest to, że ona nawet nie pisnęła i gdybym nie zobaczyła krwi, to bym nie wiedziała, że coś się stało :O jak tam dziś wcześniej z pracy wychodzicie, czy też trzeba odbębnic 8 godzin :O hej nietoperku mam nadzieję, że jednak nic się nie przypaliło, a ty bez przeszkód mogłaś wreszcie opucić swoją \"izbę pokutna\" :O i udać się na zasłużony odpoczynek :D dziś post :P do jutra rana :)
  18. to ja już kończę skoro jedni już poszli a inni jeszcze nie przyszli :D idę myć okna :O 2 piętro, to chyba nie dostanę dziś zawrotu głowy :) i mam nadzieję ,że deszcz nie będzie padał :D moja mama jak umyje okna to albo deszcz pada, albo ptak narobi na szybę :D do jutra
  19. w takim razie życzę sukcesów kulinarnych :D
  20. ja kiedy już w kuchni coś robię to modlę sę żeby ktoś przyszedł i zrobił to za mnie :D nie przepadam za gotowaniem, ale bardziej za sprzataniem po gotowaniu :O w lotka 4 osoby trafiły :O tylko nie ja :O teraz będę przeżywać :( a na sobotę i tak puszczę dużego lotka :P
  21. u mnie malowanie jajek polega na ugotowaniu ich w łupinach cebuli :D w sobotę rano :D i zaraz do koścółka, żeby już nie trzeba było dłużej pościć :O tylko się porządnie najeść :D
  22. nietoperku cierpliwość też nie jest moją mocną stroną, ale na tej stronce pisało, że jak coś robisz w kuchni to możesz sobie powtarzać, że przyciągasz dużą ilość pieniędzy. Staram się to robić, jeśli pamiętam :P chyba najpierw powinnam wyleczyć swoją sklerozę :O :D
  23. to nic, ja i tak ciągle powtarzam swoją afirmację o przyciąganiu dużej ilości pieniędzy, na tamtej stronie piszą, że nie wszystko od razu :D
  24. moja jest przyzwyczajona, że jak sama nie da znać to ok 7 wychodzi na dwór, ale dziś w nocy ją przypiliło :D
  25. a jak tam duży lotek, ja nic nie trafiłam nawet jedynki :O
×