Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

renia19

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez renia19

  1. .. ehh .. mam nadzieję że masz rację.. tylko martwię się bo za mało przyrasta:( to moja 3-cia ciąża , obie poprzednie kończyły się w 9-11 tyg, więc sama rozumiesz - boję się przejść znów to samo. Jutro zadzwonię do dr T. Chodzi mi o to że już we wtorek jak dzwoniłam to uważała że przyrost z 290 na 507 w ciągu 48h to trochę mało, a teraz przez 3 dni urosło jeszcze mniej:( tak strasznie się boje:````(
  2. Dzięki dziewczyny. Jak na razie nie zauważyłam żeby brzuch zrobił mi sie większy, głównie chodzi mu o to pobolewanie przy oddawaniu moczu i np przy kichaniu. Postaram sie więcej pić i mam nadzieję że do weekendu przejdzie.. dzięki jeszcze raz.
  3. Miało być: że nie wszystko układa sie książkowo:-) sorki
  4. Wiecie..? Dziś normalnie łzy przeplataja sie u mnie z wsciekloscia z tej niemocy - już tyle lat sie staramy że prawie nie pamiętam nic innego.. Wy jeszcze macie czas ale ją w tym roku mam już 37 lat i tracę nadzieję.. No cóż - trzymajcie sie .. mam nadzieję że chociaż Wam sie uda. R.
  5. Część dziewczyny. Niestety dziś 10 dot i beta =0,1. To był mój drugi criotransfer czyli 3 próby za nami i dalej nic.. :-( i na dodatek już nie mamy żadnych mrozaczkow.. smutek wielki dziś u nas w domu:-(
  6. Olaluna77-faktycznie za tydzień powinno być już wszystko jasne.. 14 dpt wypada w przyszla sobotę, ale szczerze mówiąc nie wiem czy wytrzymam tak długo.. Trochę mnie martwi jednak ten brak objawów- niby tłumacze sobie że to jeszcze za wcześnie ale tyle sie naczytalam że praktycznie od 2 dnia dziewczyny czują ból i nabrzmiale piersi, a u mnie nic z tego:-( czasem tylko cos mnie zakluje albo tak jakby mi niedobrze, ale nie wiem czy to faktycznie czuje czy to nie autosugestia.. Normalnie masakra ta niepewność i zagmatwanie w głowie. A jak tam Twoja stymulacja? Fajnie by było gdyby ruszyła znów tu jakas fala pozytywnych wiadomości...:-) Dziewczyny-piszcie please:-)) naprawdę dużo wiary daje to forum-w sumie to jedyne miejsce gdzie mogę tak otwarcie o tym wszystkim rozmawiać ..
  7. Olaluna-i jak wizyta? Odezwij sie please:-) Mam nadzieję że dzisiejsza wizyta zakończyła sie sukcesem. Pozdrowionka
  8. Aniu- gratulacje i wszystkiego najlepszego. Niech sie dobrze chowa to Wasze "małe-wielkie" szczęście:-)
  9. Olalluna-super wiadomość. Trzymam kciuki żeby było ok:-) tylko sie nie stresuj za bardzo bo sama wiesz że to nie pomaga. Odezwij sie jak bedziesz po wizycie - trzymaj sie dzielnie!!!:-)
  10. Hej dziewczyny.. chciałam prosić o dobre fluidy i trzymanie kciukow.. Wsobote mialam crio. Aż sie boję, bo na razie zero objawów:-( mam nadzieję że to po prostu za wcześnie, a nie kolejna porażka. Pozdrawiam serdecznie
  11. Monis-gratuluję:-)))) dużo zdrowia dla maluszkow i dla młodych rodziców!!! :-) naprawdę-że szczerego serca najlepsze życzenia dla Was . Niech Wam Bozia błogosławi:-)
  12. Część dziewczyny.. nie odzywalam sie bo nie ma o czym pisać:-( 7.04 miałam criotransfer, niestety wynik bety= 0,1. I znów smutek i pytania dlaczego tak sie dzieje..:-(
  13. "Olaluna77" Dzieki za dobre slowo;-) Ja wciaz przed - podobno w poniedzialek ma byc crio.. choc martwie sie czy aby napewno wszystko bedzie ok z rozmrozeniem.. To moje pierwsze crio wiec nie wiem czego sie spodziewac.. boje sie oczywiscie, ale z drugiej strony jestem disc spokojna ze - jak bedzie tak bedzie.. Ostatnio tak bylam nastawiona pozytywnie ze pozniej porazke okupilam nawet wizyta u psychologa bo nie moglam sie otrzasnac. Teraz na razie przynajmniej duzo spokojniej do tego podchodze.. wierze ze w koncu i moj czas nadejdzie:-) Dzis tak zczytywalam ostatnie wpisy i az wierzyc sie nie chce jak ten czas ucieka - najbardziej sie zdziwilam ze Monis juz tak blisko rozwiazania.. kurcze pamietam jak testowalas, a tu juz tuz tuz rozwiazanie:-) nieustajaco Ci dopinguje, jak zreszta kazdej z Was, bo to akie krzepiace ze ten cud o ktory walczymy jest w naszym zasiegu :) Aha - Olalluna - pytalas czy jestem z Wa-wy.. niestety nie, z wielkopolski, wiec mam troszke dalej do , jak to ladnie napisalas , naszej "kliniki cudow":-)
  14. Czesc kobietki:-) chciałam tylko powiedzieć że wyniki wreszcie ok i zaczynam przygotowywać sie do crio.. dziś 3 dc- biore progrynova 3x1 i folii.. jak dobrE pójdzie to w pn pierwsza obserwacja endometrium i prawdopodobnie ok 1 kwietnia transfer.. trzymajcie proszę kciuki . Czy ktoras z Was jest teraz na podobnym etapie?
  15. Hej. U mnie oczekiwanie na @ i.. jak wszystko będzie ok to za jakieś 2-3 tyg podejście do crio.. nie mogę sie doczekać:-)
  16. Część dziewczęta:-) ją znów nie śpię.. mam nadzieję, że marzec będzie dla mnie bardziej szczęśliwy niż te miesiące i lata do tej pory.. Ollaluna- trzymam kciuki.. kiedyś wydawali mi sie że wystarczy zajść w ciążę i potem już z górki a teraz wiem że to jeszcze o niczym nie przesądza. Tak srasznie sie boję znów tych rozbudzonych nadziei .. i kolejnego rozczarowania. Już powoli brak mi sił. Przepraszam że wprowadzamy znów ten smutny ton-ale Wy jedyne wiecie jakie uczucia we mnie sie kotluja.. pozdrawiam Was serdecznie i dzięki że mogłam upuscic trochę mego smutku i niepokoju
  17. Hej. Super ze slysze ze kolejne z Was przygotowuja sie do transferow...:-) musze Wam powiedziec ze wszystko wskazuje na to ze i ja dolacze do Was w marcu.. wreszcie udalo mi sie zwalczyc bakterie w kanale szyjki:) ehh.. to byla masakra, ale wszytko wskazuje na to ze teraz moze byc juz tylko lepiej:-) pozdrawiam serdecznie
  18. Czesc dziewczyny, czesc Olaluna77.. Oczywiscie ze bywam tu na forum, tyko pisac nie bardzo jest o czym:-( Od grudnia walcze z bakteriami w pochwie i kanale szyjki.. jestem przybita bo antybiotyki nie dzialaja i nie bardzo wiem jak sie tego pozbyc, a poki co bez pozytywnych wynikow nie moge podejsc do crio..
  19. Część Dziewczyny. Czy któras z Was miała problem z bakteriami E.coli i paleczkai okreznicy? Ją przygotowuje sie do kolejnego podejścia do IVF i kazali mi zrobić posiewy z szyjki macicy i pochwy i wczoraj odebralam wyniki. Jestem przerażona, w czerwcu też mi to robili i wszystko było Ok a teraz te bakterie wyszły w szyjce. We wrześniu miałam zabieg po obumarciu ciąży- myślicie że mogli mnie nimi zarazić? Wcześniej nigdy nie miałam nawet zapalenia pęcherza, a co dopiero dróg rodnych.. poradzcie coś bo strasznie sie denerwuje że to pokrzyzuje nasze plany IVF na grudzień, a wizytę u lekarza w Novum mam dopiero w piątek.. Renia
  20. cześć dziewczyny... ...sporo czasu minęło (2miesiące od poronienia) ale wciąż Was podczytuję i czekam na kolejną szansę.. Gratuluję wszystkim którym się udało i teraz z niepokojem drżą w nadziei że wszystko będzie dobrze - szczerze Wam tego życzę i trzymam kciuki.. Olaluna77 - znalazłam Twój wpis - jak się czujesz? Czy ja dobrze rozumiem, że od poronienia jeszcze nie miałaś okresu? Ja mam nadzieję że w grudniu podejdziemy znów do IVF. Od razu po zabiegu we wrzesniu lekarka rozpisąła mi tabletki na dwa cykle z Estrofem i Duphaston, Mam zadzwonić do NOVUM na początku grudnia.. napisz proszę co u Ciebie? renia19
  21. dziękuję Wam za słowa wsparcia.. nikt nie wie jak nam ciężko w takiej sytuacji, bo nikt poza nami nie wie ile tęsknot i nadziei pokładamy w tych kolejnych próbach .. Dziękuję Wam. Ja jutro rano mam zabieg a potem znów niekończące się oczekiwanie do następnego podejścia (miejmy nadzieję że grudzień będzie szczęśliwszy..) - Renia
  22. czy wiecie kiedy można znów podejść do transferu jeśli mamy jeszcze 3 mrozaczki? czy jeśli nie dojdzie do samoporonienia i trzeba będzie zrobić wyłyżeczkowanie to wydłuży to czas do kolejnego transferu? jestem załamana:( tak bardzo wierzyłam że tym razem wszystko będzie dobrze..:(
  23. Czesc dziewczyny.. dzis moj 46dpt i bardzo smutne wiesci.. jeszcze 5 dni temu serduszko naszego malenstwa pieknie bilo a dzis.. myslalam ze ide na standardowa wizyte i nagle jak obuchem w leb informacja ze serduszko przestalo bic.. Serce mi krwawilo jak patrzylam na lzy na policzku mojego meza.. nikomu ni zycze takich chwil jak my dzis przezywamy. Swiat jest taki niesprawiedliwy:-(
  24. Gosc: Co do Estrofem - to dawowanie powinnas miec wpisane na wypisie po transferze. Ja bralam po transferze przez 14 dni 2x1, a potem przy dodatnim tescie ciazowym przez 7 dni 1x1 a potem sie odstawia. Przy negatywnym tescie odstawia sie od razu. Ale tak jak pisalam wczesniej zobacz co masz na wypisie po transferze.
×