ani77

nie wierzę w kalkulatory, pewniejszy skok tempki, a najpewniejszy monitoring, zresztą u mnie to nic się nie sprawdza bo mam niedrozne jajowody :( ;(

fasolka, jesli masz dłuzsze cykle, tzn ok 30 dni, to moze byc owulacja, ale specjalistką nie jestem tylko mam podejrzenia :)

fasolka a ktory dc, moze to owulka?

wrocilam z angielskiego, byłam trochę wesoły Romek, bo juz dawno nie byłam no i troche byłam zaskoczona :( zjadłam drugiego pączka, no i na ten rok koniec pączków :) betty - nic się nie martw, nie bierzesz leków, które mogłyby zaszkodzić maleństwu, będzie dobrze!!! voltare - ale by było z taką trojeczką wesoło na topicu :) moj gin powiedział, ze mi też trzy zarodeczki poda jakby co, na co moj M troche kręci nosem, ale to jeszcze odległa droga... ehh

witajcie dziewczynki, wlasnie wcząchnęłam pączka :) z kawą! voltare - ja też miałam mieć jak wiesz IUI i koniecznie moj gin kierowal mnie na przeciwciała, też długo czekałam, mam nadzieję, ze nie masz i tym razem się uda!! co do stymulacji przed IUI to pani mi w klinice powiedziała, ze ostatnio tak postymulowali pacjentkę, ze będzie miała czworaczki, bo w IUI to przecież nie do przewidzenia :) Jagody - masz rację zaufanie do lekarza to połowa sukcesu, więc Białystok to dobra decyzja cieszą się bardzo dobrymi opiniami!! Surfitka - ależ ta Michalinka rośnie, duża już z niej dziewczynka :) betty - daj znac jak Twoj paluszek! Justynka - ucałuj Adrianka :) i zaglądaj częściej!

voltare - a kiedy podchodzisz do IUI, masz juz jakis termin? do jagódki mam to samo pytanie, moze nie będzie mi się tak wlekło jak będziemy razem \"tych\" dni wyczekiwac??

Jagody - nie szperaj, bo to zawsze się zle konczy a często klinki robią sobie bardzo zły marketing, tak to juz jest ze nikt nie ma samych pozytywnych opinii, a konkurencja nie spi, jesli ufasz swojemu lekarzowi to się nie wahaj, mam i ja nicami nie spałam przed wyborem kliniki, zresztą ciągle nie podjełam ostatecznej decyzji, zresztą IUI, to nie jest taki duzy koszt i nie obciąza tak organizmu, mimo wszystko to spore wyzwanie. tzrymam kciuki!!! za trafny wybór, masz teraz do myslenia :)

no trudno, zadzwonie jutro do doktorka, malolepsza? znow Cie wywiało? jak tam wyszły dzisiaj Wasze zupki? u mnie znowu cattering :) kompletnie mnie to L4 rozleniwiło, a co gorsza się kończy :( ale to zleciało!

toxo, rozyczke i cytomegalie trzeba przed ciążą a jako że istnieje prawdopodobieństwo ze IVF się uda :) to muszę zrobić przed programem, a zapomniałam zapytać czy to w zwykłym labolatorium, czy w klinice :(

mam pytanko do Was dziewcznki z fasolkami, gdzie wykonywałyście badania na toxoplazmoze, różyczkę i cytomegalie? w normalnym laboratorium? jaki to koszt?

oczywiście z czasownikami osobno "nie doczytałam"

ale wstyd ja też niedoczytałam Omega!!!!! kochana nasza, babciu topikowa! radośći, miłośći, ciepełka, wielu cudnych chwil, słońca, spełnienia wszystkich bez wyjątku marzeń, no i jeszcze wnucząt topikowych :) przynajmniej kilku :)

malolepsza - uff, zyjesz i to najważniejsze, ale lanko CI się należy, gdybyś w stanie błogosławionym nie była, to od każdej z nas po klapsie!!

za brak zaproszenia na gofry przepraszam, ale w piekarniku mam zapiekanke warzywną jak macie ochotę, to zapraszam... tylko kogo, jak się wszystkie przeniosłyście :(

a co do gofrow to tak sie nakręciłam że dzisaj nawet zrobiłam na śniadanie, jak zwykle przepis \"na oko\"

voltare - o Wrocławiu też słyszałam (raczej czytałam) pochlebne opinie, a na Śląsku? Provita w Katowicach ma dobry marketing ale też mam wątpliwości co do skuteczności :( dobranocka ja dzisiaj ide spać wczesniej

no nie!! zgadałyście się na innym topicu? i ja nic o tym nie wiem? :(

wybacz Jagodka - pomieszalam :(

zajrzałam ale coś mi się działo z kompem i nie mogłam nic napisać a moze to wina kafe, Jagodko trzymam kciuki za Twojego M, jak się zdecydował to kuj żelazo... mam nadzieję, ze to nie jest przyczyna comiesięcznych wizyt @; Voltare - do in vitro podchodzę w Mysłowicach, wiem ta klinika nie cieszy się dobrą sławą, ale postanowiłam właśnie tam sprobować, mam zaufanie do lekarza ktory mnie tam prowadzi, chociaz nie ukrywam myslę o Warszawie dość mocno :( pozdrawiam wracam do książki :)

jeśli o przepis chodzi, to robię \"na oko\", taki podobny jak do naleśnikowego, tylko gęstszy no i dodaje łyżeczkę proszku do pieczenia :) pewnie niezbyt precyzyjnie :)

ale nie marudzę!! zeby nie było wątpliwości :)

teraz odkąd mam ustalony termin INF to mi się dłuuuuży, już bym chciała przynakmniej zacząć program :(

no jagody, uspokoiłaś mnie, wprawdzie gofry się skończyły ale jak dla koleżanki z @ zrobię specjalnie, ja już nawet folik odstawiłam, bo mnie jakoś wkurzać zaczął, znpwu dzisiaj czytam o klinikach i tylko się wkurzam na siebie eh.

no i surfitko gratuluję pięknego wyniku :) 20 tydz. no, no ...

ja właśnie objadłam się goframi, więc jeśli mogę to coś do picia poproszę, moze być nawet winko, czerwone :) duzo, taka duza lampka, po brzegi :)