Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ani77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ani77

  1. betty - super! bijące serducho - to jest przezycie :)
  2. Malolepsza- dziękuję, na Ciebie zawsze można liczyc :)
  3. przepraszam pisze dopiero dzisiaj u gina wczoraj raczej przykro, ogladał moją płytę, bo mam zapisany przebieg laparo na dvd, więc jajowody kompletnie niedrozne i udroznić się nie da :( nawet sugerowal, ze powinni je byli usunąć :( macica, jest przekrwiona i to mnie niepokoi, stwirdził, ze taka \"marmurkowa\" nie wiem co o tym myslec :( co do szans powodzenia in vitro to mamy takie same jak inne pary, mimo, ze jestem \"młoda\" :) a mąż zdrowy, to mamy szanse ok 20-30% - nie wiem dlaczego byłam przekonana ze więcej, no i musimy odczekac dwa cykle, bo M miał gorączkę powyżej 38\' wiec uszkodzila nam plemniki, Bardzo Wam dziękuję za wsparcie i ze wciaz trzymałyście kciuki, będą mi jeszcze potrzebne, baaardzo
  4. znowu tylko podpisuje liste dzisiaj ide do mojego gina z kliniki, pokazac mu wyniki i podjąć decyzje; Malolepsza - znalazłam artykuł, dziękuję :) wszystkie Was całuję
  5. sie odklepuje na dzisiejszej liście :)
  6. dziewczynki, ja jeszcze tak podczytuje z doskuku, Voltare - mam nadzieję, ze jednak nie masz przeciwcial we krwi!!! Malolepsza- dziękuję za maila, nawet sobie go wydrukowalam :) Jagody - najważniejsze ze znasz przyczynę, to juz kawal drogi za sobą, to trudne, ale z drugiej strony myślę, ze dobrze wiedzieć. Moja dobra kolezanka jest mamą od wielu lat z przegrodą!! Dla Was wszystkich buziaczki!!!
  7. Malolepsza - wielkie dzięki, znikam kochane, troszke obolała jestem i dokucza ból przy siedzeniu zwłaszcza dobranocka!!!
  8. Będę wielce zobowiązana, procedura może być nawet bardzo skomplikowana, byle skuteczna. Troche już podczytuję na ten temat, mam 30dni L4, dzisiaj był też artykuł w Gazecie Wyborczej, ale wiedzieć z pierwszej ręki, to zupełnie inna opowieść :)
  9. ja na razie leczę się w klinice, która nie ma dobrych opinii w Mysłowicach, jednak dzięki ich lekarzowi dość szybko jestem zdiagnozowana i uważam już za mały sukces, Małolepsza - nie spełniam już pierwszego z warunków, więc odpada. Zostaję póki co w Novomedice.
  10. Malolepsza - ja jestem ze śląska, więc za daleko do invicty :( czytałam o takim programie, w którym płaci się tylko w przypadku powodzenia, czy to jeszcze możliwe?
  11. Jagody - też naczytałam się o klinikach i powiem szczerze, nie znalazłam takiej o której były same dobre komentarze, wiec wcale juz tych złych nie biorę pod uwagę.
  12. jejciu, dziewczynki, jestescie cudne, takiego wsparcia to ja chyba nawet w domu nie mam, chociaz \"chodzę\" a raczej człapię po domu w poszukiwaniu kogoś kto mnie pożałuje, chyba psiak to robi najlepiej, bo dla M to wszystko jest raczej proste. A my kobitki to się nakombinujemy z tym mysleniem. No i jeszcze te lelefony z pytaniami o diagnozę, nie mam wymijających odpowiedzi, staram się mówić o samym zabiegu, ze ok, że troche boli i takie tam... ale! chwytam byka za rogi i z impetem ide na in vitro!! niech no mi tylkoo odrobinę lepiej będzie! zmykam bo siedziec najtrudniej, jeszcze raz Wam wszystkim wieeeelkie dzięki za wsparcie i za kopniaki po tylku :)
  13. dziewczynki, juz mi lepiej chociaż jeszcze jestem obolała, nie przerażiła mnie ta diagnoza tak bardzo, tym bardziej, że wiem jak wiele IUI się nie udaje i w dalszej kolejnoci i tak myślałam o in vitro, tylko nie wiedziałam, że to moja jedyna droga. Lepiej jest myśleć, ze in vitro to ostateczność. Widocznie tak ma być. Jak trochę poczuję się lepiej popoędzę do mojego gina z kliniki i zacznę się przygotowywać do in vitro. Dziękuję Wam kochane za wsparcie. Malolepsza, jeśli możesz skrobnij mi na maila kilka słówek o programie, będę wielce wdzięczna.
  14. dziewczynki jestem juz w domu, pisze jedbym palcem z łóżka, obolala marniutka jeszcze wyniki złe - jajowody niedrozne, pozostaje in vitro jedynie buuuu :( znikam dziekuje za wsparcie jak troszke doje do siebie to porelacjonuje
  15. ja dziaj dziewczyny z innej bajki jestem, z takiej pod tytulem \"stresprzedlaparoskopowy\" głodna i wkurzona a do tego słaba i łapy mi się trzęsą :( trzymajcie za mnie jutro kciuki!!!
  16. ja sie odplepuje Moniś - głowa do góry, musi być dobrze i basta! Aisza - no dobrze że jest ktoś na psterunku!!
  17. ja tylko dzisiaj liste podpisuje i zmykam na serial :) w tle kawa i nicnierobienie, czyli tradycyjna niedziela w domu panstwa Sz. Dopiero co wrocilismy z zakupow i obiadu, wiec ide pomarzyc o szpitalach jak w Leśnej Górze :) moze lekarze beda tacy mili dla mnie w srode :)
  18. dziewczęta :) dzieki za kopniaki, postawiły mnie do pionu Milka - głowa do gory, zbieraj siły za dwa tygodnie działaj, chcesz kopniaka, na dobry start ;) ??
  19. voltare - dzięki - takiego kopa trzeba mi było, przekonałabyś największego laika do laparo - świetny marketing. Ja właśnie po laparo szykuje się do IUI, moze nawet z początkiem lutego. Ide spać z porządnie skopanym tylkiem :)
  20. jejciu dziewczyny poprosze o kopniaka, bo sie rozklejam a Wy zawsze mnie do pionu potraficie :( no sie boje tej laparo tego śluzu wrogiego, tej porażki w ineminacji, truje wiem, moj M tez nie moze słuchac ale komu mam to wywalic co mi na serduchu jak nie Wam :(
  21. Malolepsza - kropeczka dotarła, mała kropka a ile radości :) mam nadzieję, ze i ja będę się taką niebawem cieszyc :)
  22. witajcie kochane, dzisiaj byłam u dyrektora powiedziec o zmianie terminu mojego L4 ale wyrozumialy i taktowny z niego gość, nawet nie zapytał dlaczego do tej kliniki idę :) dobrze, bo bałam się ze tłumaczyć, ze jajowody i takie tam :) Malolepsza - chyba pora usunąć ze stopki słowo \"chyba\" no i chętnie przygarnę jakiegoś kropka :)
  23. Malolepsza - uff, cieszę się niezwykle!!! teraz to już z górki :)
×